Belgu, wiadomo że teraz jesteś na etapie zauroczenia, przejdzie ci buhahahahahahahahahahahahahah :crossy: Różnica jest taka że ja nic nie muszem, ja robie to na co mam ochote, jeżeli gdzieś mnie nie ma to widocznie wole w domu posiedzieć lub gdzie indziej pójść ;) W kwestii dzieci sie nie odzywaj, bo sie nie znasz :lapad: hi hi hi hi