Kaśka

Jeszcze raz Wam bardzo dziękuję :bigrazz: Teraz czekam jeszcze tylko na plastik i nic już mnie nie powstrzyma :icon_mrgreen: Do zobaczenia na drodze :cool:

Eeeeee.... tam, niepotrzebnie się denerwujesz, ja też gdzieś tam napisałam policjanci, bo tu na 4um kilka takich osób jest, więc nie chciałam Ich w żaden sposób urazić :icon_mrgreen: Można napisać pały, misiaczki, kutafony i jeszcze kilka innych fajnych epitetów ale po co :biggrin: Przecież to i tak nic nie zmienia a szacunek dla grona 4umowiczów pozostanie, znam nawet jednego osobiście, upsss... no chyba 2 reszta się ukrywa :icon_mrgreen: . Co do tego co napisała koleżanka, to oczywiście że jeździmy bez prawka, są też tacy co nie jeżdżą :biggrin: Wszystko zależy od Twojej psychiki i umiejętności :banghead: Przecież wyznacznikiem w podjęciu przez Ciebie decyzji nie może być opinia grona ludzi z 4um :buttrock: Ja jeździłam bez prawka, zrobiłam tak ok. 3000 km. ale zawsze byłam zes*ana i to nie z powodu tego, że mnie ktoś złapie i zapłacę mandat 300 zł (kat. B nie zabierają) ale bałam się tego, że ktoś we mnie wjedzie i będzie kaszana, także zawsze myślę za siebie i tysiące innych użytkowników szos :rolleyes: Przede wszystkim przejechałam się na początku z innymi doświadczonymi motocyklistami, tak żeby ocenili jak zachowuję się na drodze, czy na pewno mogę wyjechać w trasę i czy nie będę zagrożeniem dla innych, gdy już powiedzieli mi, że jest o.k. to zaczęłam wyjeżdżać dalej niż parkingi. No i jeszcze jedno wcześniej przeszłam kurs na prawko, czekałam tylko na egzamin. Także proponuję nie podejmować decyzji pod wpływem naszych wypowiedzi tylko sobie wszystko przeanalizować i przede wszystkim rozsądek (ten wyznacznik jest u każdego na innym poziomie) jeśli pozwoli Ci on jeździć bez prawka to rozsądek na drodze, chyba nikt by sobie nie darował, gdyby przez niego komukolwiek coś się stało. Jesteś jeszcze młoda, także może warto poczekać Tobie 1 miesiąc nie zaszkodzi :icon_mrgreen: Pozdrawiam i powodzenia

Dziękuję Wam wszystkim za gratulacje i słowa uznania :icon_mrgreen: Wy kiedyś też mieliście ten dzień i nie wiem czy tak jak ja czuliście się jakby Wam ktoś skrzydła dorobił :buttrock: W tym sezonie zrobiłam prawie 3000 km. bez prawka i miałam ciągle sraja, bałam się że szybko ktoś (czyt. policja) mi wytłumaczy, że tak nie można. Było fajnie, adrenalina i ten posmak grozy gdy jechaliśmy w dłuższe trasy. Dziś już tego pewnie nie będzie ale mam świadomość, że zdałam, że od dziś jestem kimś, jestem motocyklistką :icon_mrgreen: :buttrock: Jak na początku kwietnia zdawałam prawko i oblałam to miałam wielki żal i do siebie i pewnie do całego świata. Nie mogłam się pogodzić z tą myślą, że mnie się nie udało :biggrin: chciałam wtedy tak jak dziś wszystkim Wam powiedzieć że zdałam a pozostał jedynie smak porażki :biggrin: Teraz wiem jaka to jest zajefajna przyjemność mieć prawko bo wiem jak ciężko było je zdać :rolleyes: :icon_mrgreen: Jeszcze raz Wam wszystkim dziękuję, przy najbliższej okazji prawko zostanie oczywiście z Waszym udziałem opite, co by się druk nie rozsechł i literki nie odpadły :banghead: Buziaczki

Witam wszystkich bardzo serdecznie :icon_mrgreen: Pewnie niektóre osoby pamiętają moje przejścia z instruktorem na kursie i jakie były początki mojej jazdy na moto :buttrock: Byłam przerażona i nie wierzyłam, że to może się udać. Kolejne zmiany instruktorów, ciągłe awantury i ósemka jeżdżona przez 12 godzin. To był hardkor. Potem był motocykl i sen o jeździe na nim. Wszystko było tak odległe i niemożliwe :buttrock: . A dziś!!! Chcę się Wam pochwalić, że właśnie przed chwilką zdałam egzamin :rolleyes: i już (PRAWDOPODOBNIE) za 2 tygodnie będę mieć prawko w kieszeni :biggrin: . Także zaczynam śmigać legalnie :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: Koniec stresów i niedomówień JESTEM PEŁNOPRAWNĄ MOTOCYKLISTKĄ

Astarte Ty już więcej nie pij, jak Tobie GS-ik 200 idzie, to Ty już musisz na odwyk pójść :icon_mrgreen: :flesje: Co do lusterka to widocznie jakaś podróba z Tajlandii, przy 170 klej się rozwarstwił :flesje: Dobrze, że nikt z jadących za mną tym lusterkiem po głowie nie dostał :lalag: :flesje: Dzięki Broda, masz za to u mnie browara, dzięki Tobie nie miał gdzie spierdzielić no i musiał być seks :cool: :buttrock: NARESZCIE :icon_biggrin: Patrz Pan jak się uczepili :buttrock: co ja poradzę na to, że mi się chciało :cool: :biggrin:

Dotarliśmy na miejsce ok. 15.30 ku*wa ostatni raz wracam z taką ekipą do domu :flesje: pokupowali sobie szlifierki i darli 200 a ja za Nimi moim GS-kiem 170 i dalej nicio :flesje: Pocieszam się tylko myślą, że za nami jechał Mishel padłem na 4 kołach a to więcej niż 160 nie szło :flesje: A teraz tak poważnie: podziękowania dla wszystkich którzy jechali na Rybol jak i dla tych co wracali ze mną, wszyscy dostosowali jazdę do możliwości i moich umiejętności :buttrock: szacun jak byk :icon_biggrin: Podziękowania dla organizatorów bo było zajefajnie, wielki szacun dla wszystkich uczestników bo bez Was ta impreza nie byłaby taka :flesje: I pomyśleć, że w zeszłym roku z Protem nie pojechaliśmy na Rybnik bo się Was baliśmy, a dziś tylko mówcie gdzie a my jak w dym :icon_mrgreen: Gumy spalone, rów wykopany, wóda i piwo się lało, były śpiewy i przechadzki nad jezioro, Burek został wyprowadzony na spacer, ktoś się ze*rał, ktoś zarzygał także tradycja została utrzymana :cool: Nie wiem tylko dlaczego Gregu chciał nam wcisnąć, że jedna Łania to Jego kuzynka :flesje: no i nie wiem co się stało podczas przejazdu po mieście, że Sosna ciągle mnie namawiał, żebyśmy przejechali się polansować po Rybolu :buttrock: Jeszcze raz szacun jak byk za imprezkę

Kurde Astarte ustaw się w kolejce, ja byłam pierwsza :wink: No i skąd my Ci teraz weźmiemy babę z przedsięwzięciem :lalag: Dzięki wszystkim za wspólne motolatanie :clap: Ludzie z Orlego Gniazda okazali się niegroźni i dostaliśmy nawet zaproszenie na następny czwartek :wink: także zapraszamy wszystkich wrocławskich i okolicznych motonitów do spotkań czwartkowych w Orlim Gnieździe (jak się jedzie na lotnisko to po prawej stronie - pierwsza droga przed) Jerry powiedział, że tak dużo chromu to jeszcze nie widział ale ludzie sympatyczni także zapraszamy w imieniu Tomka założyciela klubu. Protek Tobie by się tam podobało, sama armatura sanitarna :crossy:

Kuba ja bym bardzo chętnie do Ciebie przyjechała ale za cholerę nie jest mi po drodze bo ja jadę przez Włocławek, Koło, Kalisz, także musiałabym troszkę do Ciebie zjechać :icon_mrgreen: Ale nic się nie martw jeszcze będziesz miał mnie dość :icon_mrgreen: , sezon dopiero się zaczął :icon_mrgreen:

Bartic to chłopak z Orlego Gniazda, taka grupa motocyklistów która nas nie lubi :icon_mrgreen: Ja? :icon_mrgreen: :) No co Ty ;) bez prawka? :) nie odważyłabym się :icon_mrgreen: Milo niech Cię to nie interesuje, kto to był ;) tylko telefon do rączki i dzwonić od jutra do Kasi i umawiać się na latanko :crossy:

Tak jak wcześniej wspominał Prot w moim profilu są wszystkie informacje łącznie z nr telefonu, jakbyście potrzebowali pomocy odnośnie terenu dolnośląskiego służę pomocą, codziennie robię z 200 km. po tych rejonach także mogę gdzieś zajechać, podpytać itp. itd.

Jutro wracam do Wrocławia także moglibyśmy sobie pojeździć wieczorkiem :icon_mrgreen: Mario czy zakładanie crashpadów aktualne :icon_mrgreen:

Bureczku kochany to Ty bez moto przyjedziesz :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: A może i lepiej, przynajmniej bezpiecznie do domu wrócisz :icon_mrgreen:

Chyba niewiele osób zostało we Wrocławiu :D ale jak wrócę do szarej codzienności (praca :) ) to sobie pośmigamy wieczorkami ;) Teraz spędzam czas w rodzinnej miejscowości z najbliższymi :biggrin: brakuje jedynie mojego ukochanego (bez prawka bałam się taki kawał jechać :) ) :) Wszystkiego co najlepsze z okazji zbliżających się Świąt, buziaczki i do zobaczenia po

Proszę poczekajcie na mnie jakbym nie dotarła na czas :) bo jestem na uczelni do 11.15 ;)

Technika rozsądna :buttrock: :biggrin:

Mishelku, muszę Ci to napisac na 4um, Twój awatar potwierdza, że normalny to Ty nie jesteś :buttrock: :evil: :biggrin: :biggrin: A tak jeszcze poza tym to wytrzeźwieliście już po wczorajszej bibie :biggrin: :buttrock: :smile:

Sosna mam zarąbistą niebieską Astrę, jak masz ochotę to jedziemy :)

Greg, w niedzielę jest plan pojechać do Starego Sierżanta na grilla na wioseczkę, jak macie ochotę pojechać z nami to gorąco zapraszam, fajna traska no i sporo osób pomyka :)

Astarte, dołączam się do życzeń Starego Sierżanta, przede wszystkim zakrętów bez piasku :icon_razz: :icon_razz: no i faceta z wielkim ptakiem co by miał Ci kto motocykl do garażu wprowadzać :crossy: :banghead: :) Z tej okazji właśnie (po uprzedniej rozmowie telefonicznej z Astarte), zostało postanowione, że urodziny zostaną uczczone jutro grillem u Starego Sierżanta :crossy: :(

W podobnych warunkach (bez śniegu, ale ulewa jakby ktoś z wiadra wodę lał) przejechaliśmy z Protem ponad 100 km. Przez całą tą trasę byłam zes*ana ze strachu, jak dojechaliśmy na miejsce mieliśmy wszystko!!!! mokre, był straszny hardkor :banghead: Daliśmy jednak radę, chyba tylko rozsądna jazda (powolna) z dużą dozą braku zaufania do pozostałych uczestników ruchu pozwoliła nam dojechać cało na miejsce. Dziś jestem z siebie dumna, że dałam radę ale następnym razem jak będę miała tak jechać to puknę się w głowę i przeczekam taką pogodę :)

Ja mam ten sam problem co autor tego tematu :banghead: Niestety muszę jeździć w okularach bo soczewki nie przyjęły się :) . Problem lata i okularów przeciwsłonecznych właśnie niedawno mi się rozwiązał. Ze względu na to, że bardzo problematyczne jest zmienianie okularów z normalnych korekcyjnych na korekcyjne przyciemniane, kupiłam kask Airoha (z otwieraną szczęką) który ma pod normalną szybką, szybkę dodatkową przyciemnianą (jest ona w kształcie okularów przeciwsłonecznych). Dziś właśnie sprawdzałam jak będzie to fungowało i przyznaję, że jest to najlepsze rozwiązanie ze wszystkich do tej pory proponowanych. Pozdrawiam

Chętnych jest dużo więcej niż Prot napisał i bedzie super ekipa :icon_razz: ,a ja jak sobie czytam ten temat to tak mnie zazdrość zżera, że aż ................ :banghead: :( Przyjadę przed wyjazdem do Goorki i będę Was żegnać machając białą chusteczką :) :icon_razz: :crossy:

Dzieki wielkie za dopisanie mnie do listy :( Bardzo chętnie z tak szacownym gronem zwiedzę dolnośląską krainę :icon_razz: Od 2 lat mieszkam we Wrocławiu ale jedyne co mi Prot pokazał to wszystkie knajpy na rynku :banghead: :) Wyjazd jak najbardziej mi pasuje, w końcu będzie niepowtarzalna okazja, żeby pozwiedzać cuda tego regionu :icon_razz: :crossy:

No i co ja mam na to powiedzieć :( PGR - kocham Cię :banghead:

Witam serdecznie wrocławską i okoliczną młodzież i nie-młodzież :banghead: W niedzielę znów zbiera się pozawrocławska ekipa na wyjazd do Starego Sierżanta na wioseczkę, może i my byśmy się tam przejechali fajna traska, lasy, grill, czyste powietrze, moze trzeba by było się odchamić troszku :icon_rolleyes: Co Wy na to :icon_rolleyes: