Skocz do zawartości

nr

Forumowicze
  • Postów

    165
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nr

  1. Ok. Dzieki za odpowiedzi. Poszla decyzja i na 90% przywiezie to stasza tego gościa, no chyba ze sie cos jeszcze zmieni. Dam znac, jak skonczyla sie cala operacja, ale to jeszcze prawie miesiac potrwa :(. Jesli ktos ma cos jeszcze do dodania, to bardzo chetnie. Pozdrawiam.
  2. Witam. Postanowiłem założyc ten temat, bo wyszukiwarka nic nie pokazala. Mam mały problem i mam nadzieje, ze ktos mi tu pomoze. W sumie ten problem nie jest taki maly, bo ok. 300$ - ile to śmigania..., chodzi oczywiscie o cło, a raczej o VAT. Sprawa wyglada tak, ze kupilem za tym duzym bajorem Yoshimurke do mojej maszynki. Paczka doszla juz do znajomka do domu - Chicago, jesli ma to znaczenie, i teraz trudno wyczuc co robic. Polamer lotnicza ok. 50$, morska ok. 30. Wybralbym lotnicza, bo szybciej, ale bol jest taki, ze znajomego matka przylatuje pod koniec marca do PL i ew. moglaby wziac te puszki do bagazu, koszt podobny (50$) bo bede musial zaplacic za nadbagaz... Nie wiem, czy czekac, czy puszczac to Polamerem. Nie chodzi juz nawet o ten czas, tylko VAT. Orientuje sie moze ktos jak to TERAZ wyglada? Czytalem, ze cos tam sie ostatnio pozmienialo...? Poza tym boje sie, ze jak przeswietla jej bagaz - na bank, to zainteresują sie takimi "bazukami" , a paczka moze jakos sie "prześlizgnie", chociaz mala nie jest ok. 1,2m/0,4m/0,4m.... Cło i VAT wiem jak sie nalicza: cena+koszt przesylki od tego cło 3,7% i od kwoty powiekszonej o cło 22% VAT :(. + oplata za przygotowanie formularza przez jakiegos posrednika, bo podobno szary czlowiek nie jest w stanie sam poprawnie tego wypelnic... + czas + jezdzenie po tych urzędach + pewnie jakies znaczki/ew. inne oplaty. Generalnie fajnie nie jest i chcialbym uniknac tej watpliwej przyjemnosci ;). Z gory dzieki za wszystkie pomysly. Pozdrawiam wszystkich motonitów i motonitki, oczywiście .
  3. Moze macie jakies inne, tansze i sprawdzone modele? Moze faktycznie jest tak, ze 95% kaskow jest ok, a akurat, jak pisal Patyk ten nasz jest jakims niewypalem???
  4. pewnie tak. ty to jednak znawca jestes... i oczywiscie bog na torze w "no name" (nie mowie oczywiscie, ze no name musi byc zly). pozdrawiam ;) i polecam leczenie kompleksow...
  5. Stąd, ze nie jest ani za luzny, ani za ciasny, nie lata mi na glowie tak jak pisal Tazzman, a poza tym mierzyłem obwód głowy i wybralem rozmiar w oparciu o ten pomiar. pozdr
  6. Kolega śmigał na cbr 929 i mial to samo. Kupil jakis topowy model AGV'a i problem zniknal. Niestety nie wiemy jaki to byl model, a kask puscil razem z moto :(. Chcialbym kupic ew. jakis sprawdzony kask, zeby nie okazalo sie ze wydam z 1500, a bedzie tak samo albo tylko ciut lepiej....
  7. Mam 175 cm i 90 kg. Śmigam w kurtałce Retbike'a model Flight :), czy jakos tak. Ze zdrowiem problemow nie mam :) - poprostu tak targa moja glowa, ze nic nie widac. Wszscy, ktorzy wiedza o co chodzi z autopsji mowia, ze to wina kasku i/lub seryjnej szyby. Zastanawiam sie, czy jak kupie szybe, to bede musial zmieniac tez kask lub odwrotnie? Szczerze mowiac wolalbym wymienic tylko szybe - mniejszy koszt... P.S. Kask mam dopasowany...
  8. Witam! Mam problem. Kiedy jade z predkoscia ok 230 km/h, to tak targa moja glowa, ze rozmazuje sie obraz :) i szybciej sie nie da. Mysle o wymianie szyby i/lub kasku - podobno ma pomóc. Szybe wymienie chyba na PUIG'a : http://www.allegro.pl/item811739259_puig_s..._z_logo_r1.html , chyba, ze ktos odradzi. Co do kasku, to nie mam nawet pomyslu. Obecnie mam dokladnie takiego AGV'a : http://www.allegro.pl/item800099409_agv_ka...is_gliwice.html . Kiedy go kupowalem, to myslalem, ze to dobry wybor, ale okazalo sie inaczej :(. Prosze o porady i z gory dziekuje za odpowiedzi. Pozdrawiam
  9. Regulator mozesz sprawdzic bez odpalania moto. Wystarczy zwykły miernik. Wyjmujesz regulator i na odpowiednich parach nóżek badasz oporność. Jak poszukasz, to gdzieś na forum znajdziesz opis jak to zrobic, a jak nie, to na bank gdzies w necie. pozdro
  10. Jestem w ciężkim szoku! Wymieniłem świece i odpalil od dotknięcia :). Sam bym na to nie wpadł. Świece miały iskre, a okazało się, ze są zwalone. Wielkie dzieki za pomoc.
  11. Jak ktos siedzi na moto, to na srodku łańcucha powinien byc luz 1-2 cm.
  12. Ok. Zrobie jak mówicie. Jutro wymienie świece i zobaczymy. Co do piszczenia to licze na to, ze piszczała tulejka na której siedzi zębatka ktorą napędza rozrusznik. Strasznie ciasno weszła w dziure w deklu. Myslalem, ze ona się nie kręci. Wyglada jednak na to, ze się kręci :icon_razz:. pozdro
  13. Nie no, nie załamuj mnie z tymi panewkami :icon_evil:. Nie mam ochoty kupować drugiego silnika... Olej był normalny - taki po całym sezonie. Co do iskry, to oczywiście przeskakuje między elektrodami. Wydaje mi się tylko taka cieniutka. Mam wrażenie, ze jak kiedyś tam sprawdzałem w innych sprzętach, to była grubsza, ale wydaje mi się, ze iskra wygląda ok. Pytanie tylko, czy skacze w odpowiednim momencie. Ale nic. Zobaczę, co z tymi gaźnikami, bo po dzwonku ze dwa dni w garażu mocno śmierdziało (pachniało?) benzyną i znajomek, u którego trzymam moto mówił, ze czasami załączała się pompa paliwa (mam ja podłączona na krótko, ale to już inna historia :icon_biggrin: ). W sumie objawy pasują do nie zamykających się zaworków - śmierdziało benzyną (po zakręceniu kranika i odłączeniu pompy przestało), włączała się pompa i teraz go zalewa, bo zaworki puszczają za dużo paliwa i się przelewa (zbyt wysoki poziom paliwa w gaźnikach?). Niestety będę to mógł sprawdzić dopiero bliżej weekendu - brak czasu i szczerze mówiąc nie bardzo wiem, jak zabrać się do wymontowania gaźników. Będę musiał trochę pokombinować. Co o tym sadzicie? A może jakieś inne pomysły, które można sprawdzić w 30-60 min.??? P.S. Pompa paliwa w CBR jest fajna, bo wyłącza się sama jak ciśnienie w przewodach osiągnie odpowiednią wartość i ma zabezpieczenie przed przegrzaniem - pracą na sucho, wiec jak jest podłączona na krotko przez bezpiecznik 5A to nic jej się nie dzieje :banghead:. Miało być na kilka dni, ale wiadomo jak jest z prowizorkami - przejeździła już 1,5 sezonu. Może teraz przy okazji wezmę się i za nią... pozdro
  14. A jaka powinna byc iskra? Żółta, czy niebieska?? U mnie jest niebieska i wydaje mi sie jakas slaba. Sprawdzalem iskre na innej swiecy (samochodowej) i jest podobna. A co z tymi zaworkami? Jak je sprawdzic? Ruszalem tymi podcisnieniowymi przepustnicami kilkanascie razy i nic nie pomoglo...
  15. Mam dokladnie tak samo - szukam 7 :). To jedyny wskaznik, ktory moze sie przydac, ale i bez niego daje sobie rade. Tak poza tym, to ja raczej nigdy nie wiem na ktorym jade biegu i w sumie do szczescia mi to nie potrzebne. Jedyny problem wynikajacy z tego, ze nie wiem ktory bieg to wlasnie ten dotyczacy 7 :buttrock:. Ogolnie mysle, ze wskaznik aktualnie zapietego biegu moze byc fajnym bajerem i tylko tyle...
  16. Impulsator jest po prawej, a swiece opalalem dwa razy. Po tym zabiegu miał większą ochotę zapalic, ale nic z tego nie wyszlo...:icon_razz:.
  17. Moze jakis przekaznik brzeczy... Lepiej pojedz do specjalisty :icon_razz:. A moze ktorys bezpiecznik nie kontaktuje... P.S. Moze sprobuj odlączyc na 5-10 min. akumulator. Moze poprzestawialo mu sie cos w kompie. W Renówkach to pomaga - czasami.
  18. Witam! Mam duży problem z moją F3. Mam nadzieję, że ktoś mi pomoże... Zacznę od początku. Któregoś pięknego dnia strzeliło mi coś do głowy, żeby zrobić rundę po osiedlu. Jazda skończyła się szybko (nie włączyłem nawet dwójki) niestety na krawężniku :). Uciekło mi przednie koło i glebnąłem na lewą stronę. Mnie nic, ale moto niestety trafiło w krawężnik i lewa pokrywa (ta od alternatora) trochę dostała - zrobiła się w niej dziura wielkości mniej więcej papierosa. Wyciekła z polowa oleju, ale sprzęt jeszcze chwile chodził (z 15 sek.). Zgasł, zanim do niego doszedłem... Po pewnym czasie przyszła pocztą pokrywa, którą założyłem i zadowolony chciałem odpalić moto. Rozrusznik kręcił bez problemu, ale cos niewiarygodnie piszczało... Stwierdziłem, ze nie będę katował, bo mało oleju i zanim zapalił dałem mu spokój. Następnego dnia kupiłem olej, filtr i wszystko wymieniłem. Czas na odpalenie. Trochę popiszczal, ale jak dostał oleju, to mu przeszło. Niestety jednak do zakatowania akumulatora nie zapalił. Podłączyłem przewodami kumpla aku z kaszlaka i dalej próbowałem. Nie odpalił. Objawy są takie, ze strzela w wydech i znacznie rzadziej, ale tez się zdarza że w dolot. Rzadko, bo rzadko, ale zdarza mu się tez odpalić na ok. 2 sek., dojść do 1,5 tys. obr. i zgasnąć. Świece zalewa i nie pali. Czasami ma ochotę, ale kończy się to zazwyczaj strzałem w wydech i tyle... POMOCY!! Co to może być? Każdy pomysł mile widziany...
  19. A moze ktos ma dwa? :biggrin: Bo mi tez potrzebny :buttrock:. U mnie na szczescie tylko sie poci.
  20. Napiszcie prosze, jak to jest z tymi tarczami. Bardzo dostana po dupie jesli zalozylem je na sucho?? pozdro
  21. Ja meteora nie polecam - zatarlem juz dwa :) i to szybciutko, a vertex jest super.
  22. Podobno szum od strony sprzegla, jesli sprzeglo nie jest wcisniete, to norma nawet w salonowych sztukach. Jakis tam mechanik tlumaczyl mi, ze sa cienkie scianki i cos tam cos tam. W kazdym razie wyszlo na to, ze delikatnie szumiec ma prawo, ale stukac to raczej nie... W sumie nie wiem, tak tylko mowie to, co slyszalem.
  23. Ale lipa! :banghead: Ja u siebie dokladnie wczoraj zakladalem nowe tarcze i niestety wlozylem suche :) . Sprzeglo dziala super, nic sie nie slizga, ale martwi mnie to, ze moze sie szybko skonczyc... Jak myslicie?
  24. Powiem Wam, ze nigdy nie cieszylem sie tak bardzo z faktu, ze mam pol garazu obryzgane olejem :banghead: . Pokrecilem chwile, dluzsza chwile (tak ze 30 sek), samą pompą i juz mialem zrezygnowac i dobierac sie do zaworu. Nagle siknelo olejem, az milo. Patent z wiertarka sie sprawdzil :flesje:. Byl to najprzyjemniejszy moment dzisiejszego dnia :icon_razz: . Pozniej zalozylem czujnik cisnienia, pokrecilem i kontrolka zgasla. Poskladalem wszystko do kupy i jest git :flesje:. Dzieki za wszystkie odp.
  25. U mnie padlo zasilanie pompy paliwa. Podlaczylem pompe na krotko, przez bezpiecznik i jest git :banghead:. Nie wiem niestety gdzie jest przekaznik pompy, ale jak bede mial czas, to bede musial sie tym zajac i wrocic do oryginalu. Przejezdzilem na tym patencie polowe zeszlego sezonu, wiec chyba raczej szybko sie tym nie zajme :icon_razz:. No i wazna rzecz, pompa automatycznie sie wylacza gdy w ukladzie panuje odpowiednie cisnienie, wiec nie pobiera pradu i nie rozladowuje akumulatora. Mimo wszystko ja odpinam jeden przewod od bezpiecznika gdy moto ma dlugo stac.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...