NEH

Pracuje w firmie zajmujacej sie sprzedażą samochodów rozbitych i czasami trafiaja sie auta "pokradziezowe". Juz wyjasniam co to znaczy. Załóżmy ze masz samochód, który jest ubezpieczony od kradzieży – polisa autocasco. Któregoś pięknego dzionka auto ginie. Ty zwracasz się do ubezpieczalni po odszkodowanie, oni ci wypłacają i dla Ciebie już jest po sprawie. Masz pieniążki i jest git. Mija jakiś czas i nasza wspaniała policja odnajduje autko. Ty dostałeś odszkodowanie wiec pojazd już nie jest Twój tylko przechodzi na rzecz ubezpieczalni, która te pieniążki wypłaciła ( przez wypłatę odszkodowania niejako kupują auto od Ciebie i jak się znajdzie to jest ich). W tym momencie ubezpieczalnia zwraca się do naszej firmy a my to auto sprzedajemy. Cała procedura jest jak najbardziej legalna. W przypadku ducati jednak dziwi mnie fakt, iż sprzedający nie posiada dokumentów.

1 - yamaha r1 2 - gsxr 3 - cb hornet innych wymagan nie mam :D

Witam. Moj ojciec, rowniez zapalony motocyklista, chce sobie sprawic calkiem fajny motorek. Mowa o kawasaki en 500 z 91 roku. Mozecie powiedziec cos o tym sprzecie? Jak sie nim jezdzi, jak sie sprawuje itp. ? Z gory dzieki za info. ps. moze ktos ma jakas ciekawa stronke o tej kawce albo instrukcje do niej ? [ Dopisane: 10-11-2005, 15:48 ] nikt nic nie wie na temat vulcana en 500???? nie wierze...

Gratulacje! Mamy nowego motocyklistę wśród nas. Nie chce prawic morałów, ale smigaj z wyobraźnią...

jak sie dobrze poszuka to sie znajdzie. osobicie wyszukalem na gieldzie CABERGA za 30 zl

Chwała Ci za to! Nie powiedziałem ze to Twoja wina. Co do egzaminow to faktycznie powinny zajsc jakies gruntowe zmiany w tym temacie bo na dzien dzisiejszy jest kiepsko.

Moim pierwszym sprzetem nie byla 600 tylko cz350 w wieku 16 lat. Jak mialem 13 to smigalem rowerem i to po chodnikach lub boiskach a nie skuterem po ulicach bez znajomosci przepisow. Co do podzialow to jestem daleki... nie wazne jaki sprzet... są dwa koła - jest brat...

Juz niestety nie mam czeskiego rumaka, sprzedalem go w sierpniu :D Mile jednak wspominam wszystkie zalania sie swiec czy problemy z ładowaniem...:evil: fajny motorek, pozdrawiam wszystkich posiadaczy tej maszynki

skuter to skuter... a motor to motor Jedni wola male zabaweczki a inni prawdziwe maszyny (tak jak ja). Osobiscie drazni mnie bzyczenie 50 centymetrowych pojazdow, ale jeszcze bardziej drazni mnie przepis, ktory pozwala na jazde skuterkiem bez prawka ! Kto to wymyslil !!!??? Wiekszosc małolatow (bez obrazy) albo "modelek jadacych na casting" nie zna przepisow ruchu drogowego i stwarza takie samo zagrozenie co np. pijany kierowca. Jezeli ktos porusza sie po drogach publicznych autem, motocyklem czy tez skuterem to powinien znac przepisy niezaleznie od pojemnosci silnika czy od osiaganej max. predkosci !

witam gratuluje zakupu!!! od tego lata jestem posiadaczem xj 600 z 92r ... i bardzo sie z tego ciesze!!! Moto spisuje sie bardzo dobrze (odpukac zeby nie zapeszyc), zadnych problemow. Ja swoja yamahe rowniez przywiozlem z Niemiec i miala podobny przebieg, 22 tys. km. Z dokumentow przegladowych wynika, ze jest to przebieg prawdziwy. Z tego co wiem to Niemcy nie Polaki i licznikow nie cofaja!!! :) WITAM W KLUBIE SZCZESLIWYCH POSIADACZY XJ !!! ps jesli chcesz instrukcje to sie odezwij.

ja mam błękitnego orzecha-Gomułkę ze skórzaną osłonka na uszy... i ktory z uvex`ow, nolan`ow czy agv ma cos takiego??? tak serio to posiadam jeszcze dwa cabergi i jestem z nich zadowolony. wygodne i przede wszystkim twarda, odporna na zarysowania szybka.

witam co prawda w chorwacji bylem 4 lata temu ale z tego co pamietam to drogi maja w dosc dobrym stanie. jesli chodzi o ceny to ja zaplacilem 399 zl za 12 dni z wyzywieniem ( 2 posilki dziennie ). wyjazd byl organizowany przez polskie biuro, ale dowiedzialem sie od znajomego, ktory w nim pracuje, ze ta cena jest "cena po kosztach" owego biura. wynika z tego ze zbyt drogo to tam nie jest. za pizze w lokalu placilem okolo 10 zl ( u nas okolo 14 ) polecam to miejsce dla samej atmosfery... miejscowi sa tam bardzo mili dla turystow no i przede wszystkim te Włoszki na plazach...

to zalezy od czlowieka. Znam osobiscie ludzi, ktorzy jezdza na zloty w polowie stycznia i jak trzeba to spia pod namiotami w sniegu... 8) Mnie osobiscie temp. nie przeszkadza, ale jak jest ponizej 10 stopni to nie wyciagam "mojego dziecka" na dwor bo mu zimno bedzie :( powodzenia na egzaminie

szkoda ze mnie nie bylo. z tego co piszecie to goraca musialo byc... chlpaki trzymajcie sie, czasami wypadki zdarzaja sie najlepszym...

NIEZLY KOZAK, ALE TROSZKE PRZESADZIL !!!

KUDŁATY gmole moge ci zapodac dopiero zimą, gdy definitywnie zakoncze sezon i rozkrece sprzeta do "generalnych porzadkow" do starszej niestety rowniez nic nie posiadam ale polecam archiwa forum, napewno cos sie znajdzie.

dzieki za mejla... a z piciem to trzeba cos wymyslic! sie jeszcze zgadamy, mam nadzieje ze niebawem:)

tylko nie bij za mocno...:) teraz szczerze: polecam xj bo sam jej uzywam i jestem bardzo zadowolony. nie mam absolutnie zadnych problemow (odpukac). przyjemnie sie jezdzi, malo pali i wogole...

szczerze mowiac nie mialem przyjemnosci jazdy na er5 i cb 500. smigalem jedynie gs500 i calkiem wdzieczna maszyna. jednak mowi sie ze honda to honda.... ... a jak sie juz zdecydowales na 500 to goraco zachecam do zakupu xj 600:)

witam tak jak napisal vfts na poczatek idealne beda : gs500 er-5 lub cd500. za niewielkie sianko masz dobry motocykl, a jeszcze wystarczy na kask, kombinezon i paliwo... jak na poczatek to odradzam sprzet wiekszy niz 500 cm3, ale to Twoja decyzja! ja osobiscie zaczynalem od cz350 ( zanim jeszcze zdalem na kat. A ) i w zupelnosci mi to starczalo.

Oj Kudlaty, Kudlaty... Jaki ten swiat maly :) Sie dogadamy... sie pozyczy...

co w tym dziwnego ze koles znalazl blachy na autostradzie? a czy Wam nigdy sie nie zdarzylo zgubic dwoch tablic na autostradzie i to w jednym miejscu...? :)

dzieki Domel ale nie moge otworzyc tej stronki, cos mi sie zawiesza. bede probwal jeszcze. jak nie da rady to przeslesz mi to na mejla? dzieki

Z CEZETKA TO TAK JAK Z KOBIETKA... TRZEBA POGLASKAC, W RAZIE POTRZEBY ZALAC... I JAK NA KOPA NIE ZASKOCZY TO TRZEBA ZAPCHNAC...:)