JoasiaDH

Tak, w środy i piątki w godzina 14-18, w Tworkach. Odwiedzisz mnie? Ale do Torunia obiecali mnie wypuścić. :banghead: Ok, już kończę spam. Cobyśmy się wszyscy w komplecie stawili, cali i zdrowi w miejscu docelowym. Szerokiej drogi kochani i do zobaczenia. A dla JarkaG szacuneczek za pełną organizację. Pozdrawiam, Joaśka

SZAKALE :crossy: :bigrazz: :) Pozdrawiam, Joaśka P.S. O, przypomniało mi się, będzie orkiestra dęta…

Dzień litości dla zwierząt :smile: Telefon do Twierdzy toruńskiej: (56) 655 82 36. Pozdrawiam, Joaśka

Widzę, że wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegareczku :icon_rolleyes: Ja stawiam na spontan :notworthy: Pozdrawiam, Joaśka

Nie ma to jak pospadać sobie w dobrym towarzystwie :P Dla niewtajemniczonych odpuszczamy sobie ten piątek, każdy ma jakieś plany... I postaramy się zaatakować w następny. Do zobaczenia niebawem. Pozdrawiam, Joaśka P.S. kupię wiosnę, oddam za nią duszę i/lub ciało :eek:

Aga, grunt to się nie dać wydmuchać, a jeżeli już to z właściwej strony. :D Pozdrawiam, Joaśka

Pszczólko, nie można siedzieć na ławce jak sierotka Marysia i czekać na cud. Krzyczeć musisz, bo inaczej to Ci nawet pociąg osobowy sprzed nosa ucieknie. Mam nadzieję, że kilka ciekawych obiektów miałaś okazję zauważyć :bigrazz: Na drugi raz dzwoń (puszczę Ci nr tel na PW). Też chwilkę trenowałam sztuki walki, ponieważ trener robił wspaniały masaż... Jako że zawsze posiniaczona wracałam, pozostałam przy tej drugiej przyjemności, bez wysiłku :icon_biggrin: Proponuję standardowo piątek godzina 18:30 na Obozowej. Przyznam, że stanowi ona dla mnie wyzwanie. Dawać znać kto ma chrapkę. Pozdrawiam, Joaśka P.S. Tomuś, słoneczko wyszykuj mi bestyjkę na tor, please. Ubłociłabym się z miłą chęcią.

Już wracam ze swoje świata do Was, czyli chowam kredki i farbki na chwilkę :) Dziękuję za przybycie, Tomek nagana do dzienniczka! Jeszcze dziś czuję rączki od wdrapywania się. Jak rozmawialiśmy w piątek, tym razem mamy chrapkę na ściankę na Obozowej, Vittorio zapodał szczegóły. Obawiam się, że kolejne spotkanie odbędzie się beze mnie, ponieważ zamierzam wylądować w piątkową noc w Giżycku na zlocie słoni, a jak nie słonie to i tak :lalag: będzie. Ale życie pokarze czy tak się stanie, więc jeszcze nie mówię nie. Umawiajcie się wstępnie beze mnie, ja w czwartek dam sygnał czy dołącze. Vittorio, masz za zadanie zlokalizowanie piwodajni lub żarłodajni w tych okolicach, after skauting jest to wskazane :flesje: Ja tu jeszcze wrócę :) Idę zastępczo maziać się w glinie. Pozdrawiam, Joaśka

Pszczółko, następnym razem można i na Woli mięśnie ponapinać. Wpierw zobaczmy kto dziś wymięknie i da sobie spokój. ;) Belgu, pozdrawiam Mariolkę :icon_mrgreen: a co do pośladeczków to wystaczy mi widok moich. Do zobaczenia. Pozdrawiam, Joaśka

Ok, to kto się stawia w piątek?? Wpadnie jeszcze 3 moich znajomych Pozdrawiam, Joaśka P.S. Dziś pani okulistka starowinka wyrzuciła mnie z gabinetu za niepoważne podejście do tematu. Ale istnieje szansa, że mnie poznacie po avatarku :)

A więc, wybieramy piątek o 17:00. Maryś, w przyszłym tygodniu mam zamiar również powisieć, więc nic straconego. Do zobaczenia, J :D aśka P.S. Marek, jesteś aniołem, dzięki za pomocną dłoń w spełnieniu moich marzeń :wink:

Wojtasik, Ty lepiej chłopcze płaskostopcze dla własnego zdrowia psychicznego pozostań przy filmach .... To tak od serca radzi wujek dobra rada :) A wracając do nurtującego Ciebie problemu wystarczą zwykłe trampeczki, na nie ślizgającej się elastycznej podeszwie i wrzynające się w pośladki szorty. Uprząż jest dostępna na miejscu, w dowolnym rozmiarze i kolorystyce, jak i liny gwarantują. Uwaga, jeżeli ktoś będzie pierwszy raz, to są dwa warianty: 1. nie przyznawać się i udawać profesjonalistę... w razie czego mogę pobawić się w związywanie :wink: 2. wynająć instruktora, który kosztuje 30 zeta (za ścianę nie trzeba już dodatkowo płacić), ale ostatnie szkolenie zaczyna się około 17 i najlepiej jest się z nim umówić telefonicznie (tel. 0 601 24 29 23 lub 0 609 622 467), ponieważ spóźnionych przyjmuje jedynie na piękne oczy po wcześniejszym zmierzeniu wzrokiem :D (wypróbowane ;) ) Nic więcej nie potrzeba, oprócz odwagi. Pozdrawiam, Joaśka P.S. Ciocia Asia asekuruje osobników jedynie do 60kg, większa masa podnosi mnie do góry, bolesne doświadczenie.

I uzbierało się kilka mordek, więc mam propozycję terminu: czwartek lub piątek (1 bądź 2 lutego) o godzinie 17:00 spotykamy się na miejscu. Kto za kto przeciw, a kto ma inną propozycję niechaj się wypowie. P.S. Belgu http://www.osirochota.waw.pl/hala.php?tresc=kontakt Mary Lou zapraszamy bezwstydnie :biggrin: Pozdrawiam, J :buttrock: aśka

Maryś, jesteś wielka :biggrin: Zbieraj chętnych, nawet tych z lękiem wysokości. Jako, że ja go miałam tylko do momentu pierwszego wspięcia się. Zabawa daje za dużo frajdy aby tracić czas na strachy, życie ucieka :biggrin: Pozdrwiam, Joaśka P.S. To jest dopiero rozgrzewka przed kursem paralotniarskim, który zamierzam zrobić latem lub na jesieni. Więc na tą imprezkę również będę szukała chętnych ale o tym w następnym odcinku...

Jako, że nie tylko Stegny mamy w naszej ukochanej stolicy, zapraszam chętnych na zastępczą formę podnoszenia adrenaliny zimową porą, zarówno amatorów jak i siedzących już w temacie. Ściana wspinaczkowa w OsiR ul. Nowowiejska 37B, Warszawa Wejście 12 zł i zabawa do oporu :flesje: Ściana czynna codziennie: Poniedziałek 12:00-21:00 Wtorek 12:00-20:00 Środa 12:00-21:00 Czwartek 14:00-21:00 Piątek 12:00-20:00 Sobota 12:00-22:00 Niedziela 12:30-20:00 Lekcja z instruktorem kosztuje 30zł (instruktor tylko do 18:00). Sprzęt zapewniają na miejscu. Kto chętny niechaj się zgłasza i można umówić spotkanko. Ja złapałam bakcyla. Pozdrawiam, Joaśka

Widzę, że mamy podobne doświadczenia z tą wyprawą. Ja również byłam w stanie rzucić robotę i ruszyć przed siebie ale im chyba płeć nie odpowiadała :) ponieważ nie było żadnego odzewu na moje konkretne pytania co do szczegółów i sponsoringu. A natknęłam się na nich ponad rok temu. No cóż trzymam kciuki za kolegów. Pozdrawiam, Joaśka

Tak, bo to perfekcyjnie zakamuflowany gerard w przebraniu, mamy Cię :bigrazz: :D EKG Pozdrawiam, Joaśka

:banghead: jak to się wstrzymajmy?? Ja już siedzę w ubranku motocyklowym gotowa na wyjazd z kaskiem na głowie ;) Tym postem dopisuję się na wyprawę do Torunia. Pozdrawiam, Joaśka

Z pełną świadomością nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia przyniosę jajka :icon_razz: i wcale nie żartuję. Mam pewność, że w razie czego Barył zje wszystkie :banghead: , tego łakomczucha znam coraz lepiej. Pozdrawiam, Joaśka

No zmuszę się już do napisania tego posta Łysy ;) Ja też przybędę. A Niecnym Zielonym Oczom pragnę dodać odwagi, ja też znam nie wiele osób i dlatego uważam, że warto przyjść :) . Pozdrawiam, J :) aśka

No no no, piękność. Jak dasz się przejechać to pierwszy szlif, bez Twojego udziału, będziesz już miał za sobą :buttrock: Gratuluję, pozdrawiam, Joaśka

Witam, mogę wspomóc badania póki jeszcze posiadam czopperrrrka, ponieważ na wiosnę temat będzie już nieaktualny :notworthy: choć jak finansiki pozwolą to pozostawię swoją virówę dla lanserki po stolycy, czuję do niej wielki sentyment. Pisz na [email protected] Pozdr, Joaśka

Witam, myślę rze to morze być żeczywiście problem rególacji gaźnikuw. Po ich wyrególowanió na sto procet bendzie brał mniej bęzyny. Powodzenia ogarze, P.S. Przepraszam admina, ale nie mogłam się powstrzymać...

Monia, polecam stronkę http://www.bikez.com/category/index.php?category=9 tam są zdjęcia nakedów i nie tylko, z dokładnymi opisami i wysokością oraz wagą motocykli maleństwo. Ja z niej właśnie skorzystałam, ponieważ borykam się z podobnym problemem. Ja już wyboru dokonałam :rolleyes: Powodzonka, Joaśka

Panowie, dziękuję za odrobinkę podsumowania, Pozdr, Joaśka