Kaze

Czytaj ze zrozumieniem. Powiedziałem że naprawie ją bo ZDECHLAKA NIE CHCE SPRZEDAWAĆ I WIEM CO TO ZA UCZUCIE DOSTAĆ TRUPA!!! KOlEŚ RADZE IŚĆ DO PODSTAWÓWKI BO TAM UCZĄ SZTUKI CZYTANIA KTÓREJ NIE POSIADŁEŚ. A w ogóle świat na 4um sie nie kończy i nie koniecznie musze sprzedać DT na forum.

Interesują mnie najtańsze rozwiązania bo sprzedają DT i przesiadam się na KTM. Musze doprowadzić go do stanu używalności bo zdechlaka nie chce nikomu sprzedać (wiem co to za uczucie dostać trupa) ale też nie chce wkładać dużo kasy. Dlatego tłoczek za 67zł jest świetnym rozwiązaniem 8) .

Podoba mi sie to. Wypróbuje. P.S Faktycznie w larssonie jest tłok do DT 80 LC II żeliwny za 67,30zł.

Na dotarciu? Jak patrzyłem to niebyło tam nic odkręcane od 10lat a 20000 ma nakulane wiec dotarty jest. Uszczelki we własnym zakresie? Jak mi w serwisie Yamahy wypierdolą 500zł za naprawe skrzyni tłoka i paru innych śmiesznych rzeczy to 60zł przeboleje. Sprawdze najpierw w larsonie ten tłok. Jaka to jest stronka gdzie można takie rzeczy zamówić?? P.S czy sklep o nazwie Larsson nie znajduje sie przypadkiem w Poznaniu na ulicy Małeckiego? Coś mi sie tak wydaje ale nie jestem pewien.

Na luzie jest tak jak powiedziałem. Stoi w miejscu i może gdybym ostro pierdalnął w kopke :mrgreen: to by się ruszyło ale nie próbowałem tego. Jutro chyba zawioze do serwisu Yamahy i zobacze co mi powiedzą...P.S musze sobie kupić tego KTM bo DT więcej stoi niż jeździ (jakaś felerna chyba :) ) Jednak ostatnio przy zmienie biegów coś mi chrupało więc już sam nie wiem.

...miały być pieniądze na buzer lub buty...FUCK...tylko jest jedna dziwna rzecz. Mianowicie kiedy wrzucam na 1,2 to nawet jak mam wrzucone sprzęgło to koło jest zablokowane (to rozumiem) a z 3,4 koło jest odblokowane(tego nie rozumiem). Czy mogła iść się je**ć skrzynia tłok i korba? Jeśli tak to...

ku*wa mać...czy to może być wina dozownika?

Dzisiaj wybrałem sie na jazde po dość długiej przerwie. Silniczek rozgrzałem i wjechałem w ostrzejszy teren. Znalazłem ciekawe miejsce do zabawy (wiem że DT nie jest stworzona do takiej jazdy ale coś tam powinna wytrzymać) Po ok 20 min trzymania na wysokich obratach i pałowaniu motocykla wyjechałem z lasu i przystanąłem na chwile. Włączyłem 1, 2 puściłem sprzęgło i poczułem olbrzymie jebnięcie (zablokowało mi tylnie koło). Motocykl zgasł...nie wiem co sie dzieje. Kopka jakby zaczarowana! Nie da sie kopnąć! Wydaje mi się że to skrzynia (albo tłok je*nął) nie wiem nie znam sie na tym a dzisiaj nie moge rozebrać bo mam pare zajęć. Możecie mi powiedzieć co jest i ile kosztuje naprawa?

Bedzie film to zobaczycie (prace trwają) Ostatnio wyleczyłem ręke i po przerwie wracam do zabawy. Pozdro

Sie odezwał :)

Z tym 525 to oczywiście żartowałem. Narazie patrze na EXC 125/200 ze wskazaniem na 125 aczkolwiek czas pokaże [ Dopisane: 12-09-2005, 16:39 ] Wiecie co...olewam tego KTM-a...kupuje TO http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M95225 :lol:

Tak mam i do 525 w końcu też dojde :lol: :lol: :lol: Masz to jak w banku :)

Możecie się ze mnie nabijać ale naprawde myślałem nad WR 250 :mrgreen: W końcu kamikaze to kamikaze. A tak na powarznie to ile kucy i jaką wage ma Twoja WR-ka??

Tak mam DT 80 i wiem że EXC 125 to bardzo mocna maszyna ale mam zamiar "przytrzymać" ją dłużej niż 12 miesięcy. A w ogóle tak jak Enduras i Dominik Szymański mówili : Na 200 eździ się tak samo jak na 125 tylko że 200 ma znacznie lepszy dół. Pozdro [ Dopisane: 11-09-2005, 21:39 ] Sorka nie Dominik Szymański tylko Strzalek :)

Narazie jestem na etapie wybierania 125/200. Biore pod uwage wszystkie plusy i minusy tych modeli. Zastanawiam się również który wyjdzie mi ekonomiczniej...Myślałem że EXC 125 ma 36KM. Ale skoro mówisz że 41 to pewnie tak jest.

Mówiąc o EXC. Czy ktoś z 4umowiczów ma lub miał kontakt z 200??? zacząłem się nim poważnie interesować. Narazie wiem tylko że ma 46 KM. Pozdro

Chociaż w jednym się zgadzamy EnduroMax :-D

Wiem że HM to nie cross. :lol: . Wiem również że RX to 6 w 1. Pozdro.

Do EnduroMax: W innym temacie napisałeś że RX 50 to hard enduro. To w końcu RX 50 to : a)wyczyn b)hard enduro c)sport d)naked e)skuter f)quad g)6 w 1 Co wybierasz? :-D

EnduroMax napisał Koleś co ty pierniczysz? RX 50 to dla ciebie praktycznie wyczyn? :lol: :-D :lol: :-D Chyba ci się pomyliło z HM CRE :roll: . Jeśli Rx to wyczyn to DT jest sportem...Ogr coś mi tu bajką zalatuje... :-)

Dla mnie AXO Doberman to szczyt marzeń :mrgreen: Ale narazie sobie odpuszcze te marzenie.

Z tego co wiem to buzer nie chroni rąk tylko plecy, klatke, brzuch i barki. Czyli ręce nadal są narażone na złamanie. Z resztą nieważne. Buzerek trzeba mieć ale jeśli ktoś nie inwestuje w ochraniacze to nie znaczy że nie ma prawa jeździć. Takie jest moje zdanie.

Zaliczyłem już dużo gleb. Jedna zakończyła się złamaną ręką. nie wiem jak buzer lub buty miałyby mnie urchonić przed złamaniami :?

Co do ubioru to chyba indywidalna sprawa. Ja chciałbym kupić sobie kiedyś FOX-a za 1400zł (tylko te wchodzą w gre) ale nie moge ich kupić bo zbieram na EXC. Dlatego na początku bede jeździł w normalnych adikach. Znienawidzicie mnie za to? :?

Te 120 kg to też plus. taranujesz wszystko co znajdzi się na drodze :-D. A w ogóle odczepcie się od tej DT 80 :mrgreen: Waży 120 kg bo to stara konstrukcja. Jednak na te lata (do 96) to bardzo ładnie się trzyma (przynajmniej mój) Nie sprawia większych problemów a naprawa takiego motocykla we własnym zakresie nie jest trudna.