AsiekHonda

Ja własnie na dniach będe wymieniać świece, olej i byc może filtr więc napiszewam ile mnie to wyszło

"u nas" przepisy nie są całkiem normalne, byc może i ta ósemka coś tam uczy ale wiekszy nacisk powinni kłasć na jazdę w mieście, gdyby nie to ze jeździłam zanim poszłam na prawko nic by z tego nie było. Na kursie,w mieście byłam całe 2 razy, a ósemkę tłukłam 3/4 godzin, a i tak słabo mi wychodziła i też był piach i dziury:/ ...i gleba tez była ( dwie godziny przed końcem kursu)hihi. Tyle za ja byłam zbyt uparta żeby sie poddać. Uczyłam sie jeździć na ścigaczu ( suzuki gsx600f i Kawa ZZR600) motory zupełnie nie przystosowane do nowicjuszy... kilka delikatnych gleb, kilka siniaków, obtarty dekielek, ale moto podnosiłam i dalej w drogę... I tak własnie nauczyłam sie jeździć Życze powodzenia wszystkim uczącym sie, bądzie wytwali i uparci w tym co zamierzacie osiągnąć a przyjdzie wam to z łatwoscią Pozdrawiam Asiek

hehe jais rok temu też zakładałam taki temat na tym forum w prawo jechałam normalnie w lewo wyjeźdżałam w 90% za linie lub podpierałam sie nogą, wiele rad uzyskałam, ale z wprowazeniem ich w zycie było gorzej:P Wynik ogólny był taki ze zdałam za pierwszym podejściem bo na egzaminie "jakoś" problemu nie było;)

Musisz dostać: Brif, wymeldowanie, umowe lub fakture - te dokumenty sa konieczne do rejestracji. Kosztowało mnie to; 150zł tłumaczenia 120zł przegląd 150zł zwolnienie z vat 500zł karta pojazdu 170zł tablice i dowód Ponad 1tyś zł:/

No właśnie... dobre pytanie. Sprowadziałam motocykl z zeszłym roku ale nadal go nie zarejestrowałam. Nie dawno słyszałam od znajomych ze ma sie na to 3 m-ce a potem może byc problem z rejestracjią. Inni mówią ze można rejestrować kiedy sie chce.. Jak to jest naprawe? Czy ktoś miał może jakiś problem z tym że długo nie rejestrował?? Pozdrawiam

A jak to jest z czasem... ile ma sie czasu na rejestracje motocykla sprowadzonego? Czy są jakieś ograniczenia, bo słyszałam ze ma sie na to 3 m-ce a potem może być problem z zarejestrowaniem.

Nie ma akcyzy na motocykle... naszczęście :)

No i oczywiście sprawa w sądzie, za brak uprawnien do kierowania pojazdem, która będzie sie ciągneła miesiącami, a jeżeli trafi na kogos mądrego to jeszcze będzie płacił odszkodowanie lub rete(jeżeli ktoś ucierpi w wypadku) Może także odpowiadać za umyślene spowodowanie zagrożenia zycia. Radze odstawić moto do garażu Pozdrawiam

Wielkie dzięki na najbliższej jeździe to wypróbuje. Moze wreszcie uda sie bez problemu i złatwoscią zrobic te cholerną ósemkę i z bez strachu zapisze sie na egzamin :) Napewno napisze wam tu za jakis czas czy zdałam! Jeszcze raz dzieki!!

Czyli tak: jak bede sie składać w ósemke to motor mam przechylić a dupkę przesunąć do zewnątrz? Dobrze zrozumiałam??

No to powodzenia kolego:D życze dużo szczęścia i ciepłego motorku a jeśli chodzi o B to łatwizna :-) Nie długo mnie czeka A więc pisz jak było :D

Pamietnik Lady Shadow przeczytałam od deski do deski :D W takim razie wydrukowałam sobie wasze rady i jutro zamierzam je poćwiczyć> Jedno jest pewne muszę skręcać w prawo tak jak w lewo bo w lewo jestem własnie workiem kartofli i wychodzi mi świetnie. Bardzo wam dziękuje za pomoc, powinno sie udać :lol:

Słuchajcie ale ja nie potrzebuje gazu bo motor mi sam jedzie idealnie. skoro to kwestja techniki to nie źle bo nie długo mam egzamin i chyba przez swoja psychike obleje bo wyjade za ta cholerną linie:/ [ Dopisane: 19-07-2005, 22:51 ] Nie ma nic większego niz ta 125tka, tylko na tym jeźdże

To nie jest nic co znam jakieś coś wyprodukowane na licencji Hondy nie ma to zadnej bliżej określonej nazwy, motorek jest nowy więc jeździ sie na nim świetnie ... w mieście:/

Jedno jest pewne jak skręcam w lewo to suuune sobie bo tym łuku a jak skręcam w prawo to napięta jestem jak nie wiem co aż mnie reka i lewa noga boli Przeciez do cholery co to za różnica?? czy prawo czy lewo :-D

Hmmm no właśnie jestem bardzo lekka a mój motorek... ( nie jest to ani Honda ani Yamaha ale nie wiadomo co 125 pojemności) w ogóle mnie na sobie nie czuje więc jak robie ósemki to nie używam niczego poza kierownicą :D) Spróbuje twoją metodę Hubert mam nadzieje zę sie nie wygrzmoce bo to dopiero będzie wstyd cały kurs nic a na końcu gleba :P a mo.że Max ma racje może pocwiczyć skrę w prawo i wystarczy?? sama nie wiem:/

Mój instruktor też nie bardzo wie o co chodzi że mi nie wychodzi. Już myslałam ze motor jest "zły do osemek" bo jest nowy i tylko ja na nim jeździłam osemki. Potem wymyśliłam ze moze jestem za lekka ale przeciez mniejsze ode mnie robią prawko i zdają. Już sama nie wiem :roll:

Zostało mi do wyjeźdzenia jakiś 5 godzin i nadal nie moge idealnie zrobić ósemki, miasto to pikuś, slalom też idzie świetnie a ósemka to totalna klapa, ciągle wyjeźdżam za linie. A najlepsze jest to ze w lewo wychodzi mi idealnie a własnie w prawo większość razy sie nie mieszcze. Już próbowałam kilku sposobów żeby ten motor mocniej skręcił. Sciskałam zbiornik nogami, usiadłam prawie na zbiorniku ale nic z tego na 10 ósemek może 4 mi wyjdą dobrze :cry: O co do cholery chodzi??

To mnie nauczcie wciskać sprzęgło bo za cholere nie moge sie tego nauczyc. Od początku jeździłam na scigaczach bez sprzęgła a teraz robie prawko i instruktor kazał mi ze sprzegłem ale ja nie moge tak. Dobrze ze tego nie widzi ;)

Dzięki to było bardzo miłe, mam grzebać w tysiącach postów i szukać kogos kto może coś wie, szukam konretów, konkretnej osoby która mieszka w niemczech [ Dopisane: 05-07-2005, 23:38 ] Nie chodzi mi o zwykłe kupienie cześci którą ktoś wyśle na polske, nie chodzi o pytanie jak załozyć konto bo konto mam. chodzi o to jak kupić skoro sprzedawca nie wysyła na polske!!

Pomocy! Od dawna szukam części do mojej Hondy i udało mi sie znalazłam na eBayu ale sprzedaje to niemiec i wysyła tylko na niemcy. Nigdzie w polsce tego nie ma :cry: Jak moge to kupić?? Może ktoś z was mieszka w niemczech lub chociaż zna dobrze niemiecki i mógłby mi pomóc.

Napisze wam kim dokładnie jest jak juz kupi sobie motor wtedy podam wam dokładnie jak sie nazywa i czym jeździ, bo w tej chcwili niczym nie jeździ więc samo nazwisko jakiegoś barana w konstancinie nic wam nie da. Sprawa szybko sie nie wyjaśni bo juz trwa od kwietnia, a on sądu sie nie boi bo wie ze nie ma żadnych dochodów i nic mu nie zrobią. Motor napewno nie miał pękniętej ramy bo po kupieniu rozebrałam go do ostaniej śrubeczki był w idealnym stanie, miał tylko zarysowaną jedną owiewkę :cry:

a co z rejestracją takiego moto? Przeciez bez Nipu nie może zapłącić podatku

Naprawde chcecie go poznać? [ Dopisane: 01-07-2005, 12:05 ] Zreszta może lepiej jak go poznacie bo jest specem od tuszowania pęknietych ram w motocyklach, najpierw sprzedał GSXR750 z pęknięta rama tuszując to naklejką ( z tego co wiem koleś miał wypadek na tym motorze nie wiem czy z powodu ramy) Potem przytuszaował u mnie 3 pękniecia które sa tak wyraźne że gdybym wiedziała o nich nigdy nie wsiadłabym na ten motor, więc uważjacie jak kupujecie motocykle z konstancina od 18 letniego gnojka!!

Już go gnoją. Znajomy co ma serwis motocyklowy i mnie zna wyprosił go jak go zobaczył i kazał mu nie wracać więcej. Kazdy mój znajomy bedzie wiedział o tym co on zrobił i jak mnie oszukał, ale to nie odda mi motocykla niestety:(