-
Postów
59 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez chopin
-
Silnik chodzi naprawde dobrze, ładnie przyspiesza i wchodzi na obroty, żadnych przerywań. Remontowałem go ponad 4 miesiące. Najpierw rozebrałem co do skrobeczki. Wszystko zmatowiłem papierem ściernym i odtłuszczone czekało do malowania. Prysnąłem podkładem, potem dałem zielony metalik (spra'y) a na końcu wszystko bezbarwnym. Remont silnika - wymiana tłoka, pierścieni, części łożysk i simeringów, tarcze i kosz sprzęgła, wszystko porzadnie ustawione. Oprócz tego wymiana łańcucha, opony, wszystkich gum na podnóżki, i innych drobiazgów, nowa tuleja wachacza , regeneracja hamulcy, wszystkie nowe śruby i nakrętki. Pozdrawiam
-
Skrzynie 3-biegowe romet stosował w 50-T-1 ( 50-TS-1) czyli jednostce 019, która jest dość zbliżona do silnika 023 jak w ogarze 205. Pomijam tu charta bo te silniki się sporo różnią. A więc, nie do się zamienić skrzyni od tak sobie, potrzebna będzie równiez wymiana karterów, a co się z tym wiąże zmieni się numer silnika. Zmieniacz biegów również nie będzie pasował od ogara.
-
A co tam. Pstryknałem parę fotek i oto możecie ujrzeć efekt całozimowej pracy :buttrock: : http://forum.motocyklistow.pl/album_page.p...php?pic_id=1157 http://forum.motocyklistow.pl/album_page.p...php?pic_id=1164 http://forum.motocyklistow.pl/album_page.p...php?pic_id=1158 http://forum.motocyklistow.pl/album_page.p...php?pic_id=1162 http://forum.motocyklistow.pl/album_page.p...php?pic_id=1160 "]http://forum.motocyklistow.pl/album_page.p...c_id=1161[/url]
-
Witam! Czy we wrześniu bedzie organizowany MOTO WETERAN BAZAR w Łodzi? Bo byłem w tamtym roku ( 3-4 września), a jeśli będzie teraz to kiedy dokładnie? Jak by ktoś wiedział to dzięki za odpowiedź.
-
To było półtora roku temu, więc teraz to już nie ma o co walczyć. Daliśmy sobie spokój bo: ciężko by było udowodnić na jakiej to stacji, a poza tym ten samochód jest codziennie potrzebny do pracy i po prostu nie byłoby czasu bawić się w trwające sprawy sądowe, niezależnych rzeczoznawców itd. W każdym razie ojciec sie w to zagłębił i dał spokój. Na szczęście straty zmieściły się w 1000 zł, ale to tylko dlatego, że tą pompę poskładali z jakiegoś innego rozbitka. Nowa pompa do tempry kosztowałaby 12.000 zł !!! czyli więcej niż wartość samochodu.
-
:) A słyszeliscie o tym, jak kantują na ropie? Olej opałowy odbarwiają jakimś kwasem. I niestety tata nieświadomie to zatankował, efektem było rozwalenie praktycznie wiekszosci układu paliwowego w tym pompy wtryskowej. :( Po prostu przeżarło.
-
Dzięki. Już tak ustawiłem, wcześniej był za wysoki poziom i trochę ciekło, ale teraz jest dobrze ( na razie :) ). Mam natomiast kolejne pytanie. W innych motocyklach jak się włączy ssanie i zapali to nie trzeba dodawać gazu i sobie ładnie pracuje na wolnych obrotach. Natomiast w mojej mz, po włączeniu ssania i zapaleniu silnika trzeba szybko dodać gazu bo inaczej zgaśnie :? - i w związku z tym pytanie: Czy to jest standart w Mz, czy to u mnie coś nie tak?
-
Jaki powinien być poziom paliwa w komorze pływakowej gażnika w ETZ 150 ( 24N2-2 )? Z góry dzięki za odpowiedź.
-
kupuje mz 150 co sprawdzić
chopin odpowiedział(a) na kauczukeve temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
No, ja nie jestem do końca przekonany, czy to jest opłacalne, nawet jeśli chodzi o mz. Wyremontować... Tten remont będzie się ograniczł do wymiany zuzytych cześci, które w większości są tak "wychechłane" że nic sie z nimi nie da zrobić. Tak więc trzeba np. kupić nowe opony, polakierować, zrobić gruntowny remont silnika (czyli połowę rzeczy z niego wyrzucić i kupić nowe), wymienić akumulator, rozwalone amortyzatory i wiele innych rzeczy. Końcowy rachunek może znacznie przekroczyć ( moim zdaniem) zakup mz w idealnym stanie. Ja kupiłem MZ 150 za 1000 zł, nie jest idealna, ale bez problemu można jeździć, nawet gdzieś dalej, a w zimę na spokojnie sie ją przepatrzy, ale na pewno nie będzie to robienie remontu generalnego. W każdym razie niewielkim nakładem pracy i pieniędzy można z niej zrobić niezawodny motorek. :) -
kupuje mz 150 co sprawdzić
chopin odpowiedział(a) na kauczukeve temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Jeśli nie chcesz trupa to może warto poczekać i dołozyć jeszcze trochę? Później koszty remontu mogą Cię wynieść o wiele wiecej niż byś kupił MZ w dobrym stanie. Generalnie trudno o porządną ETZ 150 w dobrym stanie za 500 zł, ale okazje zdarzaja. Najlepiej gdyby pojechał z tobą ktoś obeznany, jeśli się nie ma doświadczenia trudno określić prawdziwy stan motocykla. Jeśli natomiast bedziesz jechał sam to: obejrzyj dokładnie moto, czy nie wycieka olej z silnika, z amortyzatorów, czy nie przecieka płyn hamulcowy ( jeśli to wersja z hamulcem tarczowym). Jak pracuje silnik, czy nie ma żadnych podejrzanych odgłosów, przejedź się, sprawdź jak wchodzą biegi, następnie elektryka ( czy wszystko sprawne), jak wygląda stan opon, czy rama nie była pęknieta, czy zostawia jeden ślad... I nie nastawiaj się, że zobaczysz jakieś cudo, ale może jeszcze polata. A czy ma papiery? -
Ile koni ma MZ 150 ??
chopin odpowiedział(a) na temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
przygotowany do jazdy (paliwo, narzędzia...)- 118 kg (z hamulcami bębnowymi ) i 120 kg z hamulcem tarczowym -
Gdzie? Bo u mnie to za jeden ponad stówkę wołają. Postanowiłem rozebrać te amortyzatory, w środku po prostu jeden syf, :? a oleju ani grama. Zobaczymy, pobawię sie troche z nimi, a jak nie da rady to kupie nowe. Ile oleju wchodzi do tych amorków?
-
A u mnie nie było na początku łatwo. Jak miałem 9 lat to klega dał mi się przejechać swoją motorynką, no i mnie złapało. Niestety rodzice nie doli sie wtedy namówić na moto ( i teraz uważam, że mieli rację). Dopiero 1,5 roku temu udało wyprosić pozwolenie na moto ( z tatą nie było większego problemu, sam mi wtedy to zaproponował i jeszcze pomógł mamę namówić :) ). Całą zimę remontowałem z tatą mojego ogarka, a parę dni temu nabylismy MZ ( i wczoraj do północy siedzieliśmy w garażu). W ojcu mam w tych sprawach mocnego sojusznika :D .
-
Mam problem, w mojej ETZ 150, w tylnych amortyzatorach nie ma oleju (w przednich z resztą też nie jest dobrze) , bo się strasznie buja a powyżej 70 to juz strach jeździć na tym. Prawdopodobnie puściły chyba jakieś uszczelniacze. Nie wiem dokładnie ponieważ mam MZ dopiero od 2 dni i się jeszcze nie znam na tym wszystkim. W zwiazku z tym mam pytanie: Czy tylne amortyzatory są rozbieralne, czy do się do nich dokupić poszczegóne części czy też trzeba kupić całe nowe? Z góry dzięki za odpowiedź.
-
Eee... Nie bedzie chyba tak żle :D I tak na razie nie ma mowy abym nią wyjechał na asfalt, a na polach to wystarczy mi chyba aż nadto. Na razie jak mnie ojciec przewiózł to się nieźle z wrażenia spociłem ;)
-
Dzięki, ale i tak to już teraz nie ma znaczenia gdyż od ok. 4 godzin MZ ETZ 150 stoi juz u mnie w garażu. :D No po prostu rakieta, tym bardziej, że moje doświadczenia motocyklowe skupiały się jak do tej pory tylko do ogara. Pozdrawiam
-
Witam. Od jakiegoś czasu myślimy z ojcem nad zakupem jakiegoś taniego motocykla. Z tego względu wybór padł na MZ 150 albo 250. Czy moglibyście powiedzieć mi jak wygląda sprawa z paliwożernoscią obu sprzetów? Czy różnice w praktyce są duże? A jak jest z charakterystyką silnika w ETZ 150? Podobno duża MZ ciągnie dopiero przy naprawde dużych obrotach, czy w 150 jest tak samo czy też nadaje się do bardziej spokojnej jazdy? Pozdrawiam
-
Ja uważam, ze to wcale nie wyglada źle. Daj na bak tą czarną opaskę, pryśnij na czarno osłonę łańcucha. Niepotrzebnie moim zdaniem pomalowałeś te tylne amortyzatory, bo dają mylne wrazeni, że to złom dla niepoznaki przykryty warstwą nowego lakieru. I jeszcze lepiej wyglądało by to bez naklejek na baku, albo te naklejki w jakimś innym kolorze, troszkę popsuły cały efekt. Ale zrobiłeś to sam i to się liczy, a poza tym wyszło naprawdę gut, jeśli był naprawdę w takim złym stanie jak mówisz, zdaję sobie sprawę ile to musiało cię kosztować pracy, bo sam w tą zimę remontowałem swojego ogarka, teraz wygląda naprawdę super, ale to tylko dlatego, że dużo pomagał mi ojciec. Znam wiele osób, które jeżdzą na kompletnych złomach, wieśniacko poprzerabianych :-D bez hamulcy, kopajki, dźwigni zmiany biegów 8O nie mówiąc o światłach czy klaksonie. A tu sam zrobiłeś remont i może nie wyszło idealnie, ale sporo sie nauczyłeś. Pozdrawiam
-
Niektórzy policjanci są spoko ale nie wszyscy
chopin odpowiedział(a) na mwichan temat w Motorowery/Skutery
Co do kasku, to uważam, że nie powinno być nakazu. Jeśli ktoś ma życzenie jeździć bez to tylko i wyłącznie jego sprawa, wie co ryzykuje. A dokumenty mam zawsze przy sobie i się nie musze martwić co będzie w razie jakiejś drobnej stłuczki nawet nie z mojej winy. -
Niektórzy policjanci są spoko ale nie wszyscy
chopin odpowiedział(a) na mwichan temat w Motorowery/Skutery
Jadę sobie kiedyś polną drogą, to było niedługo po tym jak zakupiłem mojego ogarka. Oczywiście nie miałem przy sobie żadnych dokumentów (bo jeszcze nie zdązyłem załatwić tych wszystkich formalności) i kasku. Nagle z przeciwka jedzie straż miejska, no to ja nic, i tak bym nie zdążył zawrócić. Jadę sobie grzecznie z prawej strony, no to oni też na prawą, no to ja jeszcze bardziej ale zajechali mi drogę i się musiałem zatrzymać. No to zaraz oni do mnie - gdzie kask?! Zacząłem się tłumaczyć, że to tylko polna droga, że tylko na chwilę wyjechałem, no to oni o karte mnie się pytają, a tu również guzik bo miałem tylko rowerową i to nie przy sobie :roll: . Trochę na mnie nakrzyczeli, ale i tak byli spoko, kazali mi tylko wrócić do domu i jeździć z garnkiem na głowie. Miałem wtedy duże szczęście. A teraz mam przy sobie zawsze dokumenty, kartę niedawno zrobiłem i juz spokojnie jeżdżę. -
Dzięki za pomoc. Najbardziej mam ochtę na mbx-a, ale to na razie wszystko w trakcie planów. I jeszcze raz danke.
-
Nie tylko w małych miastach. Ja mam niedaleko do Łodzi, tam co tydzień jest giełda samochodowa, ale motorków też trochę stoi, a ceny zabójcze po prostu. Za zwyczajne motorynki żadają po 700 zł i więcej, ogara bez żadnych rewelacji za 850 :evil:
-
Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Nie interesowałem się dotychcza rd, ale z tego co udało mi się wyszukać w necie to też fajny motorek. Jak widzę zdania co do wielkości rd są podzielone, ja mam 183 cm. Inna sprawa to, że faktycznie nie mam doświadczenia w jeździe na czymś mocniejszym niż Romet. Skłaniam się jednak mimo to przy japońcu ponieważ mam już prawie 15 latek :( motorka i tak nie kupie teraz tylko jak uzbieram kasę, a to może potrwać :evil:. Wolę również coś mocniejszego bo nie uśmiecha mi się robienie A1, i pojeździł bym na nim do zrobienia A. Jedynym powodem dla którego waham się między simsonem a japonią to cena i dostępność części. Jak wygląda żywotność silników w tych japońskich motorowerach? Mają one nawet ( o ile się nie myle ) ponad 10 KM.
-
Witam, jestem tu nowy. Jak na razie jeżdzę na ogarze 205, ale powoli zaczynam się zastanawiać nad czymś innym. Na razie tylko w sferze planów, tak żebym wiedział na co kasę zbierać. W związku z tym mam do Was kilka pytań. Myślałem na temat moto tak ok za 2 tys. złotych może troszkę więcej. Z tego co zdążyłem się zorientować za taką kwotę mogę poszukać Hondy mbx i yamahy dt 50/80. Bardziej skłaniałbym się ku Hondzie, ze względu na to, że zamierzam jeździć po drogach. Czy możecie powiedzieć coś na temat awaryjności, dostępu i ceny części tych motorowerów? Czy może jednak lepiej za tę kwotę zainwestować w simsona? Pozdrawiam