NEVRE

Witam! Piszę z konta żony. Silnik na wolnych obrotach pracuje równo, tylko czasami lekko się zająknie, w okolicy cylindra ( nie głowicy ani wału) słychać stuki, tak jakby tłok miał za duży luz. Przy dodaniu gazu drgania i stuki nasilaja się i podczas jazdy na wyższych obrotach drgania przenoszą się na kierownicę i drżą ręce ( mrowienie). Pierścienie dzwonią, a tu słychać pukanie. Tak jak luzy układu tłokowo-korbowego. Takie moje zdanie. Pozdrawiam.

Nie wiem czy sie mylisz bo nie jeżdzilam FZS600, ale powiem Ci z wlasnego doświadczenia, że FZ6 ma bardzo wygodną pozycje. W jeden weekend zrobilam dokladnie 1100 km i byłam bardzo mile zaskoczona zadnych bóli mieśni itp. a jestem osobą wysokaą ( 175 cm) " Wicherku " no moja opinia co do hamulcow jest bardzo pozytywna, ale faktem jest ze ich stan też jest idealny :icon_mrgreen: POZDRAWIAM

1. Mniejszy schowek -tak zgadza sie, ale mieszcze łańcuch do zamykania 2. hamulce - sa super -sprawdzilam to dokladnie :bigrazz: :bigrazz: 3. wściekly silnik-jak ktos chce to pokaze pazury, ale spokojnie tez mozna jeżdzic i przy predkosci 100km/h spala 3,7l paliwka :biggrin: 4. zegary - kwestja gustu, zależy kto co lubi

Skolinko tak pieknie to napisalas ze jezeli pozwolisz ja rowniez sie podpisuje i zycze KONRADOWI samych :lalag: :lalag: :P :crossy: I WSZYSTKIM NA TE SWIETA ZYCZE BY TO O CZYM MARZYLI SIE SPELNILO, A TO CO KOCHAJA ICH BYLO

Tak zgadzam sie z Mikitil i z CRASH i zacznij od czegos o małej pojemnosci zebys wyczuła o co chodzi. Jezdzenie na motocyklu jest ciągłą nauką i pogłebia sie ją non stop :biggrin:

Ja dzisiaj sie przeleciałam 200 km/h tak dla odpędzenia zimy, a najszybciej jechałam 240km/h na kawasaki GPZ 900 r

Ja co prawda w pojedynke, ale też dzisaj sobie pośmigałam NIE KOŃCZE SEZONU jezeli będzie sucho będę latała :biggrin: . POZDROWIENIA

To co było nie osiągalne wczoraj, masz w zasięgu reki dziś ;) dlatego ZYCZE CI KOCHANY MEŻU, byś SZCZĘŚLIWIE NAMALOWAŁ tymi AKWARELKAMI MOTOCYKL, który ostro W..arczy i pięknie R..yczy :smile: :) ;)

Mam pytaniw dla mnie bardzo ważne !!! Co to znaczy "przygotować motorcykl na zime" napiszcie co i jak zabezpieczacie, konserwujecie. Dobrze jest posłuchać mądrych, sprawdzonych rad :icon_razz:

Ja moge być jako ostatnia, ale za to szczere zyczenia DIZEL :icon_razz:

I tego boje sie najbardziej :icon_exclaim: z resztą dam sobie rade. Jeżdze juz bardzo, bardzo długo zaliczyłam duzo "gleb", ale były one raczej kontrolowane i w terenie. Na ulicy tez były ale przy małej prędkości, dlatego mam bardzo duży szacunek do "matki ziemi". Ale dzieki temu duzo sie nauczyłam. Jeżdze dalej agresywnie, ale z wiekszym wyczuciem i zdecydowaniem, uciekam od pewnych sytuacji, wyprzedzając wszystkich i pozostawiając w tyle, lub trzymam ich na odległość z przodu. Mozna patrząc na zachowanie kierowcy w aucie stwierdzić jakim jest kierowcą i co chce zrobić, i naprawde duzo rzeczy mozna przewidzieć. Choć wielu z Was napewno mi nie uwierzy i skrytykuje to. Wierze w Ciebie Adu, że wrócisz na motocykl. Musisz uierzyć w siebie :bigrazz: tak jak autor tematu i wielu innych motocyklistów w tym ja również. POZDRAWIAM

Powiem Ci szczerze, ze bardzo dużo wybacza a nawet nadrabia błędy kierowcy :notworthy:

Uważajcie, bo jakoś asfalt nie daje podparcia :crossy:

Ja też!!!! Vizka tak pomyślałam Madzik coś Ty tak sie uparła z tym wiekiem :icon_mrgreen: Czy Ty myślisz, że 30 lat to konieć życia??. Ja mam tylko 36 lat i powiem Ci, że jak patrze na te młode grube dziewczyny bez odrobiny sportu, ikry i sprężystości to w życiu bym sie z nimi nie zamieniła na lata - choć mają tylko lat 20. Ide pojeżdić na Fazerku :smile: POZDRO :smile:

Pierwsze wiadomości o jadących naszych chłopakach na Bakutil . Jadący sobie gość na Hayabusa zobaczył stojącego kolege na motorze WSK, który coś naprawiał. Po ogledzinach gośc na Hayabusie stwierdził, że najlepiej bedzie jak pożyczą line i podholuje go do najbliższej wioski. Kolega z WSK-i mówi: - no wiesz Ty takim.... ścigaczem, Ty możesz tak szybko, a ja....??? Na to gośc z hayabusa: - spoko.. jak coś to mrugniesz światłami, gdyby było za szybko.... .......... Jadą spokojnie po drodze, a tu nagle kolo nich Kawasaki 1100 zasuwa nabijając sie!!! O Ty myśli sobie gość z Hayabusa, ja Ci pokaże i zapi......la za nim, Na to wszystko trafiła policja, króra nawet nie zdążyła złapać ich na "pistolet mierzący prędkosć". Tylko jeden policjant pyta drugiego: - e.... widziałeś, Na to drugi: - niee..., a co ?????? Pierwszy: - Noo....., patrze a tu zapie...la Kawasaki - goni ją Hayabusa, a za nimi WSK-a MRUGA żeby spie...lali mu z drogi!!!!!!!! Przepraszam za spam

ADU włąśnie poznałam kolege z Warszawy co ma taki motorek jak ja :flesje: :flesje: a Ty mi każesz....... Poza tym panowie są takie panie, które same mają w portwelu :P wiedzą dokładnie czego chcą. Są konkretne i zdecydowane :flesje: A Panowie jak sie dowiedzą :P , że kobieta jeżdzi na motocyklu :) to dają nogi za pas :) i po rozmowie :) Dlaczego faceci boją sie kobiet takich jak my

CZEŚĆ :banghead: WSZYSTKIE POLKI SĄ FAJNE KOBIETY :banghead: A jak mi sie wydaje to ja sie chyba z Adu widziałam na zlocie "U Starego Sierżanta". Tak więc moge Cie zapewnić 'yoss', że Adu to fajna dziewczyna.

No niestety zima coraz bliżej :banghead: . Mam pytanie do kolegów jak przygotowujecie swoje Fazery na sen zimowy, co by w nastepnym sezonie były znów śliczne i zdrowe do jazdy.

Pachnie mi tu ..... :biggrin: :bigrazz: :lalag: ;) :flesje: :buttrock: :crossy:

Dawać te zdjęcia :biggrin: aHa ha ha no nie wszyscy mogą przyjechać :crossy: , troche daleko do Waszej Wa-wy na piwo :bigrazz:. Ja piwo wypije w domu za Was a Wy poukładajcie sie sami kto z kim. A ja poprosze o dokładnie sprawozdanie :buttrock: ;) :lalag: i bedzie tak jak bym z Wami była ;)

Tak zgadzam sie dobrze mówisz. Jeżeli Monika zdecydujesz sie na Fazera :bigrazz: to pamietaj, że Yamaha Fazer FZ6 s ma 98 koni i potrafi pokazać pazury :biggrin:

Ach chłopcy, chłopcy kiedy sie nauczycie :biggrin: . Mam u siebie takie kółeczka - mogą być nie jest tak żle :flesje: Zlot proponuje w Starym Drawsku- już mi ciepło na sercu jak sobie pomyśle ;) :lalag: :bigrazz:

Ryży Koniu nie chodzi tu o podnoszenie motocykla i myśle, że jako jesteś facetem to najmniej masz doświadczenia jako kobieta jeżdząca na motocyklach :biggrin: . Monika posłuchaj dziewczyn, które jeżdzą. Np. Motomanki i innych dziewczyn na forum. Napisz na PW napewno odpowiedzą. Nie kupuj za dużej maszyny :crossy: bo nie będziesz miała zabawy o którą Ci chodzi :bigrazz: POZDROWIENIA Szansa jakich mało :flesje: Fazey są świetne :lalag: 'Mar_Cin' dał Ci szanse wygrania szczęśliwgo losu :buttrock: ;)

Mój jest '04 ma przebieg 21.000 jeżdzi sie miooodzioooo...!!!!!! :) Na pierwsze moto to zależy od twoich umiejetności i krwi jaka w Tobie płynie :( Fazer mój ma 98 koni i jeżeli chcesz to jedziesz spokojnie, ale.... jak trzeba to chętnie pokazuje na co go stać. A stać go na wielke :)

To może jednak GS skoro w gre wchodzi również.... gleba. To zależy też od Twoich umiejentności jakie posiadasz. Kobieta nie jest tak silna jak męZczyzna i wiele rzeczy musi technicznie nadrabiać. Musisz dobrać sobie taki motocykl, który bedziesz musiała wypchnąć, przepchnąć itp. w innym przypadku zawsze będziesz od kogoś uzależniona i bedziesz musiała prosić o pomoc. Pozdrawiam :)