-
Postów
1407 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez el homer
-
dlaczego na przekór? my też kochamy Vale :D, niech bierze ten 10ty tytuł, ale nie kończy jeszcze. niech potem rekreacyjnie kontrakt wypełni, dając się ganiać młodszym.
-
ja to tu pisałem na początku sezonu, pff. :P choć o to nietrudno, Zarco to nie jest nikt z łapanki, to klasa mistrza. szanuję go. :D
-
Zarco pole position! yeah! :D
-
on kiedyś narzekał, że honda go nie wspiera w równym stopniu, jak fabrycznych. czy to oznacza, że teraz będzie miał dostęp do części/danych na zasadach fabrycznego teamu? taki trzeci w drużynie? :D
-
ale trzeba przyznać, że Lorek z klasą powstał z kolan. :D prowadził, potem był w czarnej dupie, a w końcu na 4tym skończył. uważam, ze to zajebisty rezultat. Rossi, Vinales do zapomnienia, niestety.
-
dzisiaj Pasinni wykręcił 3 kółka pod rząd z czasami identycznymi co do tysięcznej. 1.51.146, o ile pamietam. coś się chyba zjechało w przekazie, bo nie wydaje mi się to realnym. niby teoretycznie możliwe, ale... :D
-
nie przesadzajmy, on powinien jeszcze gnić w łóżeczku, po ostatniej kraksie w motocrossie. będzie lepiej, to jest Rossi. :P poza tym, 0,4 sek to żadna deklasacja.
-
podziękuj Millerowi, bo to on się uparł na treningu jeździć na starym konfigu. nawet kosztem czarnej flagi. zagrał im na nosie, w interesie wszystkich. :D
-
„Zawodnicy narzekali nieco na nowy układ toru, powiedzieli, że praca nie została wykonana we właściwy sposób, i że na torze jest wiele wybojów. To dlatego zawodnicy zdecydowali się wracać na układ z zeszłego roku. Po to tu jesteśmy – aby upewnić się, że jutro używany tor będzie jak najbezpieczniejszy. Widzieliśmy dziś też wiele wypadków, gdzie motocykl pozostawał na torze i na wyjściu z zakrętu, a to bardzo niebezpieczne.” – powiedział szef komisji, Loris Capirossi. Marquezowi to jakoś dziś nie przeszkadzało. jebło to jebło, niech leży. ominę, a i najlepszy czas wykręcę. :D http://motogp.pl/motogp/zamieszanie-w-gp-katalonii-wracamy-do-szykany-f1/74166/
-
po FP2 jest pierwszy. :P
-
ale ten Marquez walnięty jest. na ostatnim kółku Baz się wywichnął w ostatniej szykanie. moto leży na środku, a Mareczek mijając te całe leżące barachło, odkręca jeszcze i pełna dzida metr od leżącego moto. jakby na torze nic nie leżało. i jeszcze rekordowy czas wykręcił. są różni kierowcy- świetni, doskonali. ale na szczycie jest Marquez. nie ma chyba drugiego gościa, który z taką swobodą panowałby nad maszyną. mega naturalny w tym, co robi. jakby się urodził na moto.
-
próbował delikatnie zaatakować Cala, i wcisnął się po wewnętrznej, ale puścił przód(o ile pamiętam), i się położył, pociągając kolegę. najgorsze, że Dani niemal błagał i przepraszał, a Cal w nerwach rzucał się z łapami do niego. cóż, emocje.
-
gópje te mugello. co byś nie robił na okrążeniu, to i tak na końcu prostej dopadną cię dukaty, i zgwałcą. szkoda, że rossi nie na podium, ale cóż... :D fajnie że Dovi wygrał, lubię chłopaka.
-
piękna walka w moto2. ostatnie kółka i roszady, Passini, Luthi, i Marquez. kapitalne.
-
teraz każda taka informacja w nagłówku powoduje mimowolny skurcz w żołądku. za dużo tych strat w ostatnich latach, a gdyby tak jeszcze Rossi... tfu, tfu!
-
Nicky Hayden nie żyje. w innym wątku już jest te info, sorry.proszę usunąć.
-
"Dobry był z niego herbatnik. Mógł jeszcze pożyć" tak mi się jakoś skojarzyło. :D
-
niby legenda idzie w świat, walczak, do konca nie odpuszcza. no fajnie. tylko co z tego?? miałby ledwie 7(?) pkt straty do lidera. teraz ma ponad 20, i czarno to widzę. przez jedną chwilę ambicji. mega żal tego wyścigu. a ponoć miał coś dla Nickiego Haydena przygotowane, jakaś cieszynka czy coś.
-
kuwra mać! na ostatnim zakręcie, święty Walenty..wpisdu... :( załamka...po co on jeszcze cisnął, skoro i tak miał podium?? za to Zarco pociesza.
-
to się dobrze składa, bo zaspałem na moto3, a będą restartować. :D ale żeby 16 motongów wyleciało, to faktycznie katastrofa...
-
dziwne FP4. kilka minut po starcie obydwa dukaty w tym samym miejscu, w ten sam sposób, w odstępie minuty, w piach. w efekcie Lorek 18ty, ups dwie yamahy w pierwszym rzędzie, fajnie. a wypadek Millera, to jak w speedway'u,przyebał w bandę masakrycznie. https://twitter.com/Grzegorz_GP/status/865909770259189760
-
zaczyna się weekend w LeMans, i trochę mokro gdzieniegdzie. tylko trochę smutny ten weekend w kontekście Nicky Haydena...
-
:D
-
to jeszcze pikuś.w tamtym sezonie u Ianone to płaty odpadały. zdefragmentowana opona, cały centralny rowek opony poszedł w pisdu a ten wariat i tak jakoś dojechał.
-
Lorek trzeci, Vinales nie istniał. tak jak i Rossi. wgl wyścig ciekawy, niespodziankowy bardziej. no i ten Zarco, dobry jest.