Skocz do zawartości

el homer

Forumowicze
  • Postów

    1407
  • Rejestracja

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Springfield

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia el homer

MOTONITA - leżący na baku

MOTONITA - leżący na baku (26/46)

0

Reputacja

  1. no ale ponoć w niemcach wciąż mają być wyścigi, ze względu na dużą popularność. więc jakiś hockenheim albo nurburgring będzie. dobre i to. co do wyścigu, standard- czyli Mareczek, i potem długo długo nic. to wariat jest. księciunia Jorge wprawdzie jakoś nie trawię, ale trzeba przyznać, że potrafi mieć tempo iście mistrzowskie. co z tego, że nie wygrywa. :P
  2. już ci koledzy wyjaśnili, o co kaman.
  3. ku*wa, może i dobry. ale przez tą zjebaną taktykę programową polsatu, musiałem na ipli via tv oglądać. co wiązało się z cudnymi ścinami w kluczowych momentach(np. nie widziałem końcówki wyścigu gdzie ten cały peleton się rozerwał!). i w panice musiałem na lapku uruchamiać via polsatsport, co też mi zabrało trochę okrążeń. w pizdu z tymi transmisjami przez neta, ujki jedne!! ps. mam nadzieję że ten Jędrzejewski znajdzie gdzieś lepiej płatną robotę(może w holandii truskawki, czy coś), i nie będzie już odbierał przyjemności z oglądania motogp...
  4. no niestety ten weekend jest bez bezpośredniej transmisji. będzie live o 14.00, ale na www, albo ipli, mówił o tym Badziak wczoraj na treningach i qual. na szczęście F1 przenieśli na 15.00 to się obejrzy kawałek, nim na mecz przełączę. no jest co oglądać dzisiaj. :D
  5. no ponoć kończy karierę, będzie ambasadorował repsolowi, czy coś...
  6. w sumie warto zauważyć, że sporą część wyścigu na pierwszych dwóch miejscach prowadzili goście z połamanymi nogami. :D poza tym, faktycznie wyścig prześwietny. moto2 też było nie od czapy. moto3 nie śledziłem, bo całą noc do rana przecież festiwal bokserski trwał. :P
  7. heh, kilka dni temu właśnie to mi do głowy wpadło. złapałem się na tym, że oglądam quale bez żadnego zainteresowania. gdy oglądałem wyścig, wciąż myślałem, gdzie i w którym miejscu Vale byłby właśnie. trzeba się oswajać z tą myślą, ze go kiedyś na torze zabraknie. ale za to teraz kibicuję Doviemu, gość przesympatyczny, no i należy mu się ten majster w koncu. ps. nie zmienia to faktu że wciąż oglądam tego wariata Mareczka, z opadniętą koparą. arcytalent.
  8. a mnie się nie podoba takie żałosne wpierdalanie się do kogoś, z reklamami.
  9. to oczywiście kwestia gustów, nie ma co nawet dyskutować. bo akurat mnie osobiście leżą takie właśnie linie, z lekka kanciaste, bez zaobleń szalonych, konserwatywne. co do kosztów utrzymania, to temat rzeka(i beka) w kwestii w220, cygańskich powozów. :D stoi tego pełno pod płotami, bo na naprawę pneumatyki nie stykło. no, ale miał eSke? miał. :)
  10. som zdjencia, som... kuźwa, co za auto...argh...
  11. piszczel, i ta druga kość(?), z przemieszczeniem. ja tam ortopedą nie jestem, ale to zdaje się konkretny gruz. a i gdzieś czytałem, że parę żeber. wiec ze dwa miechy nieobecny, jak nic. dla mnie dramat. dla Vale pewnie też... :P wgl to sytuacja podobna do Kubicy. liczysz na goscia, obserwujesz z nadziejami, a tu jakieś poboczne motorsporty ruinują wszystko. ja bym im zabronił pewnie, bo jak ostatnie miesiące pokazują, to i na rowerze można stracić życie.
  12. no po prostu nie chce się wierzyć... jprdl, qrva mać i szereg innych różnych słówek... :/ i teraz 10ty majster wpisdu, a w przyszłym roku, to już wgl nie wiadomo.
  13. oj tak, w latach 80;s niebieska tapicerka w mesiach to był lanserski sznyt :D a takie clki są czesto spotykane, jakoś nie rzuciło mi się w oczy, by to był jeżdżący gruz. uważam, ze te autka z tamtej epoki są wciaż warte uwagi, i grzechu. jedź, kupuj, jeździć obserwować. :D
  14. mam to samo, chyba nas za bardzo przyzwyczaiły te oldskulowe stare mesie, swoimi pięknymi liniami. :P choć ten cl nie taki brzydki, ładne to... ps. niezmiennie powtarzam, że moim emeryckim celem jest jakiś w124 w dizlu. mój must have! :D
  15. albo mówimy o ogniu z dupy, albo o parametrach. jeśli bazować na durnych stereotypach, to azjatki faktycznie nie mają czym imponować, jeśli chodzi o cycki. co do temperamentu, to chyba jednak latynoski. że o ich urodzie nie wspomnę, biją wszystkie nacje na świecie. no, to tyle z gdybania, bo ani azjatki, ani latynoski nie miałem. :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...