Czyli bez szyny (wyginają się na boki). Może masz racje, albo i nie. Teraz to tylko gdybanie, Może jak byś miał z szyną szkody byłyby mniejsze. Chociaż wiadomo że nawet najlepsze buty nie ochronią(przykład motogp).
A ja tak trochę z innej beczki. Tak z ciekawości, jaki model obuwia miałeś?? Jakieś buty z szyną stabilizującą staw skokowy czy raczej tkz "gumowce". Dzięki.
Mam podobnie na winklach szybciej śmigam autem(210koni) niż motocyklem, bo wiem co może się stać jak trafię w np barierki. A składać to ja się wolę na torze, a moto na drodze traktuję bardzie do turystyki i czasami na prostej by poczuć przyśpieszenie. A jak widzę jakiś samochód czekający na skrzyżowaniu to zwalniam do bezpieczniej prędkości nawet do 30-40 km/h (prędkość rowerowa) i oczywiście kontakt wzrokowy na kierowce/koła w samochodzie) I dopiero za tym skrzyżowaniem/lewoskrętem odkręcam.. Widzę kolejne auto/skrzyżowanie, robię znowu to samo.
Nie ma tego w notce, ale ponoć motocyklista nie przeżył. http://haloextra.pl/20160328-wypadek-na-trasie-rutki-kulesze-koscielne.shtml Kobietę wyrzuciło z zakrętu. Masakra.
A używa ktoś może słuchawek dokanałowych zamiast zatyczek?? Kiedyś miałem pianki comply które fajnie wygłuszały, ale wtedy nie miałem jeszcze motocykla. Więc nie miałem jak ich przetestować więc co sądzicie o takim rozwiązaniu??
http://lublin.com.pl/artykuly/pokaz/21873/nowy,dwor,gdanski,tragiczny,wypadek,motocyklisty,%28zdjecia%29/ Najgorszy z możliwych scenariuszy. Jak jakiś d..bil wjedzie w ciebie.