piter2323

niebede na forum pisal jak sie go wyłącza :) na priva spoko :) alarm bedzie wspolpracowal z gsm i gps-em wiec bedzie zabezpieczony tak jak tylko na ta chwile sie da. Za statki kosmiczne to nieodpowiadam a slyszalem ze sa ale nie widzialem :) . w tej wersji sposob wyłaczenia wylaczenie bedzie Inwencja zalezy od wlasciciela moto.

oto obiecana prezentacja :)

https://plus.google.com/photos/116202923432685799811/albums/5866380495798603937?authkey=CLnliNuh3dac5gE cena 99zl

:) pod mojego niebedzie pasowac na ZZR bym nie zle wygladal :)

witam mam do sprzedania moduł świateł awaryjnych działający w dwóch trybach. Moduł współpracuje ze zwykłymi żarówkami jak i LED-ami. oto filmik jak to działa cena 120zł w razie pytań proszę dzwonić ps. Oczywiście moduł Made in Poland :) nie azjacki :)

pobor 24,4mA przy 12V

ale temat dalej aktualny :)

:) ogolnie urządzenie jest na tyle inteligentne e rozróżnia owada czy wujka dobra rada :) jest taka stworzone ze na niego warunki atmosferyczne nie maja wpływu chyba ze trąba powietrzna. NAkrece film jak to działa i zamieszczę :) a napięcia przedmiesiączkowego czy owadow niebede komentowal :)

wyczuwa spadek napiecia po ktorym odlicza czas a nastepnie przechodzi w tryb tworzenia mapy połozenia :) karta zblizeniowa spoko :) ciekawy pomysl godny rozwazenia :)

witam :) właśnie stworzyłem mega niezawodny alarm motocyklowy który chroni moto w trzech płaszczyznach :) Jest to fajna maszyna która jest w pleni automatyczna tj nie potrzebujesz pilota by aktywować czy dezaktywować alarm. Urządzenie samo wykrywa kiedy ma nastąpić aktywacja i dezaktywacja. Dzięki czemu zapomina się ze takowy alarm jest w naszej maszynie . Jedyne co nam się rzuca w oczy to migająca dioda sygnalizująca prace. Działa on następująco. Po odstawieniu moto w miejsce docelowe (parking). Procesor zaczyna zaczytywać ustawienie moto względem podłoża tworząc sobie mapę 3D na płaszczyznach XYZ na zaczyna prace. Każda ingerencja przy moto nie umknie procesorowi ,którą zasygnalizuje za pomocą kierunkowskazów odstraszając potencjalnego złodzieja. Jeżeli ingerencje nie zostaną odpuszczone i będą się powtarzały w określonym czasie załączy się syrena właściwa. Alarm będzie współpracować z modułem gsm /gps nad którym właśnie pracuje dzięki czemu załączenie alarmu będzie zasygnalizowane smsem bądź połączeniem telefonicznym na określony numer telefonu . Za pomocą komórki będzie można pobrać współrzędne miejsca gdzie znajduje sie moto. Włączyć silnik ,wyłączyć alarm zdalnie itp :) Cena takiego alarmu bez modułu gsm to koszt 230zl W razie pytań można dzwonić 609500242 gg 3373890 ps. jak w końcu przyjdzie wiosna to nakręcę film jak to dokładnie pracuje :) jeżeli trzeba przekonywać jeszcze nad przewaga tego alarmu nad innymi :)

witam :) właśnie stworzyłem mega niezawodny alarm motocyklowy który chroni moto w trzech płaszczyznach :) Jest to fajna maszyna która jest w pleni automatyczna tj nie potrzebujesz pilota by aktywować czy dezaktywować alarm. Urządzenie samo wykrywa kiedy ma nastąpić aktywacja i dezaktywacja. Dzięki czemu zapomina się ze takowy alarm jest w naszej maszynie . Jedyne co nam się rzuca w oczy to migająca dioda sygnalizująca prace. Działa on następująco. Po odstawieniu moto w miejsce docelowe (parking). Procesor zaczyna zaczytywać ustawienie moto względem podłoża tworząc sobie mapę 3D na płaszczyznach XYZ na zaczyna prace. Każda ingerencja przy moto nie umknie procesorowi ,którą zasygnalizuje za pomocą kierunkowskazów odstraszając potencjalnego złodzieja. Jeżeli ingerencje nie zostaną odpuszczone i będą się powtarzały w określonym czasie załączy się syrena właściwa. Alarm będzie współpracować z modułem gsm /gps nad którym właśnie pracuje dzięki czemu załączenie alarmu będzie zasygnalizowane smsem bądź połączeniem telefonicznym na określony numer telefonu . Za pomocą komórki będzie można pobrać współrzędne miejsca gdzie znajduje sie moto. Włączyć silnik ,wyłączyć alarm zdalnie itp :) Cena takiego alarmu bez modułu gsm to koszt 230zl W razie pytań można dzwonić 609500242 gg 3373890 ps. jak w końcu przyjdzie wiosna to nakręcę film jak to dokładnie pracuje :) jeżeli trzeba przekonywać jeszcze nad przewaga tego alarmu nad innymi :)

witam sciagnij prawa owiewke i wez zdejmij kable z czujnika na chlodnicy . Zewrzyj je jezeli wlaczy sie wentylator to pod katem instalacji jest wszystko dobrze. Wtedy dopiero wyciagnij czujnik i go zagotuj z podlaczonym miernikiem na zwarcia. Powinien sie zwierac przy jak dobrze pamietam 95st C. Ja stawiam ze to to jest przyczyna. Jak cos to od Hondy crx 1.4 pasuje idealnie :)

ja bym obstawial na impulsator badz modul zaplonowy. To i to do sprawdzenia

jak go podlaczysz rownolegle z innym aku to bedzie latowal najpierw ten mocnijszy i mniej nalatowany. Prad jakim powinienes ladowac to 1.4A lepiej uzbroic sie w prostownik z mniejszym pradem ladowania. A najlepiej zasilaczem regulowanym napieciowo-pradowym. Jest duza szanas ze jak podlaczysz samochodowy to mozesz uszkodzic aku

albo pod odpowiednim katem gazniki nie sa zamontowane przez co jest za wysoki poziom paliwa w komorach

mozna to latwo sprawdzic na oscyloskopie tz sprawdzic czy impulasator podaje sygnal na modul zaplonowy jak i czy kluczuje modul na wyjsciu do cewki. Wtedy bedziesz mial pewnosc co nie domaga. domowym sposobem mozesz sprawdzic tylko sygnal ktory wychodzi z modulu do cewki podpinajac diode led z rezystorem 510Ohm zapinajac na stale +B i mase do wyjsc z modulu jak bedzie mrugac to wszystko przed modulem jest ok i wina w cewkach. Ale nie wierze by 2 padlu na raz stawiam na impulsator. A tu albo podmianka na sprtawdzenie albo oscyloskop jak pisalem Powodzenia

Koledzy juz ZZR chodzi jak nowy. Rozwiazalem problem z dziwnym dzwiekiem po 3 tys obrotach. Troche dziwna sprawa ale swieca byla delikatnie zalana i widocznie nie dawala pelnej iskry. Dziwne bo na wolnych chodzil bardzo ladnie :) teraz maszyna wkreca sie pieknie na obroty,super brzmi i ma niesamowita moc jak nigdy przed ten odkad ja mam :) az strach ze zrzuci :) zartuje :) Jeszcze raz dzieki wielkie za pomoc w rozwiazaniu problemu z moim moto. Pozdrawiam :)

jak pisalem dla mnie to skrzynia. Sprawdz to. Gdyby to bylo cos z zaplonem to na kazdym jednym biegu tak by sie dzialo.Tymbardziej ze to wtrysk. Jak rozpedzasz moto na 1 dajac konkretnie mu gazu to nastepuje rozsprzeglenie po chwili belikatne chrobotanie a nastepnie szarpniecie i juz idzie ladnie. Prawda?

moze, moj juz tak jezdzi ze 60tyskm. Poprzedni wlasciciel tego nie robil bo to niejest uciazliwe bo to wkoncu 5 bieg a moto ma 6 :)

do pewnie skrzynia mam to samo tyle ze z 5 biegiem jak mu na 5 dam ostro do wystepuje jakby przeskoczenie a nastepnie zazebienie biegu. U Ciebie jest to tak bolesne i odczowalne bo to jest na 1 wiec na najsilniejszym biegu. Jak problem nie wystepuje ne innych biegasz to odpowiedz jak dla mnie jest jasna.

hmmm sprawdze to jak najszybciej. Mysle ze uboga mieszkanka to raczej nie jest bo niczym nie krecilem a wczesniej jak moto chodzilo dobrze to tego problemu nie było. zobacze ta membrane. Po swiecach powinno byc wiadomo ktory to gaznik? kolorem jakos sie powinna roznic prawda ? da sie jakos naprawic membrane ? czy zostaje zakup nowej?

no wlasnie ja nie ustawilem wysokosci plywaka tylko juz wysokosc paliwa w komorze patentem z rurka i wczesniej ustawilem na 13mm. teraz opisze po 300km co i jak z moto. Wolne chodza super ani razu nie zgasł. SSanie chodzi wzorowo po 2min można je zrzucac bo już chodzi równo na 1tys obr/min Wkreca sie ladnie na jalowym. Jedyne co to pod obciazeniem jak jade to w przedziale 3-4tys obrotow pojawia sie jakby pyrkanie a pozniej i wczesniej dzwiek jest jak wczesniej. Pyrkanie to mam na mysli troszke brzmi jak kawasaki vulcan. Przy poprzednim czyszczeniu membran zauwazylem ze jedna ma pekniecie ale nie na wylot wiec ja zostawilem. Teraz sie zastanawiam czy przypadkiem nie pekło calkiem. Czy dziurawa membrana by powodowala takie objawy?

przerabiałem ostatnio temat regulacji poziomu paliwa w komorach tyle ze ja je robiłem poprzez sprawdzenie faktycznego poziomu paliwa. Metoda jak na pierwszym zdjęciu które zamieściles. Co prawda jest więcej odkrecania i skrecania ale wtedy masz wartoś jaka ma byc. Ja bym ustawil jak w serwisówce na 0.5mm. Z mierzeniem wysokości pływaka wszystko by było dobrze jakbyś miał nowy zawór iglicowy i gniazdo najpierw bym to dokładnie ustawil przed kreceniem czym kolwiek

ja bym najpierw sprawdzil czy na wtryski dochodzi zasilanie tj 12V moze to gdzies ucieklo tz nie zostalo wpiete. Jak jest to sprawdzic czy komp jest dobrze wpiety. Ogolnie posprawdzaj wszystki mozliwe konektory

Udało mi się prawdopodobnie uporać z problemem. Na razie nie chce zapeszać chce pojeździć kilka dni aby być pewien czy nic się nie zmieni. Teraz napisze co zrobilem. Problem gaśnięcia motocykla przy dojeżdżaniu do skrzyżowania były strasznie rozregulowane zawory. Z 16 zaworów w normie mieściło się tylko 2. Z czego kilka było podwieszonych. Jak później kontaktowałem się z poprzednim właścicielem do okazało się, że moto od 60tys nie miał ich regulowanych (szok). Wolne schodzenie było spowodowane nieszczelnością miedzy gaźnikiem a airboxem (zostało uszczelnione) Problem z ciężkością wchodzenia na obroty faktycznie było zalewanie gaźnika jak pisał Pan Adam M. przez wadliwe działanie zawora iglicowego. Postanowiłem wymienić wszystkie 4 aby nie mieć przez dłuższy czas z nimi problemów. Błędem jaki popełniłem było złe ustawienie wysokości paliwa w komorach pływakowych powinno być 4.5mm+-1 mm a początkowo jak pisałem miałem 13mm+-1mm. Spojrzałem na złe dane wcześniej :) Jak na razie maszyna pięknie chodzi na ssaniu gdzie wcześniej albo 3 tys albo 1tys gdzie zazwyczaj gasł. Teraz można na spokojnie ustawić na 1.5tys i chodzi równo. Wkręca się na obroty pięknie. Obroty szybko spadają do ustawionej wartości obrotów na biegu jałowym ja mam ustawione na 1tys/min. Problem z gaśnięciem całkowicie zniknął. Moto o wiele lepiej się zbiera gdzie wcześniej tez nie było źle :)