-
Postów
81 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez mirek5013
-
Jesteśmy w Nowosybirsku i jutro wybieramy się do Barnału na Syberyjskii Zlot Motocyklistów (jedyny taki w roku). Postaramy się godnie reprezentować Polskę, tym bardziej, że będziemy tam jedynymi chyba przedstwiecielami nie tylko Polski, ale Uni E.
-
No i dojechaliśmy do Irkucka , po wczarajszym lenistwie w Listwiance nad jeziorem Bajkałskim, Dopiero połowa drogi, a wrażeń niesamowita ilość. Po zakończeniu podróży z pewnością się nimi podzielęm, a na eazie idę spać, bo chociaż u Was późna godzina popołudniowa, to u nas już 1 w nocy,
-
Po spotkaniu na codziennym moskwieskim spotkaniu motocyklistow idziemy wczesnie spac сяндш щ godz 2 w nocy (Moskwa nigdy nie spac) bo jutro przed nami Kazan i 800 km.
-
Motocykl przygotowany, kufry spakowane. nawigacja wprowadzona i jutro wyjazd. Pierwszy etap to Warszawa do Bobesza, a w poniedziałek już poważniejsza trasa bo celem jest granica łotewsko-rosyjska.
-
Luca, w razie konfliktu liczę najbardziej na swoje " szybkie nogi". Nie żebym był tchórzliwy, ale cholernie nie lubię bójek. Gaz jest ostateczną ostatecznością ( jak mawia pewien mały polityk :biggrin: ) . Wożę go od kilku lat , nigdy nie użyłem i obym nie musiał. Podejrzewam, że i na niedźwiedzia byłby dobry.
-
No.. Tamka, ta mapa jest rewelacyjna. Co prawda trochę trudno jest znaleźć interesujący nas teren, bo kratki są małe a współrzędne nie tak łatwo określić, ale poza tym jestem pod wrażeniem.
-
Tak, rozkręcają się :) . Niektórzy piszą do mnie od razu na priva. Ot Słowianie - szczerzy i chętni do pomocy. No cóż, zawsze się znajdzie wśród dobrych ludzi jakaś zbrodnicza kanalia, chociaz może to nie człowiek tylko wóda winna tej zabajklałskiej zbrodni :blush:
-
Na rosyjskim forum poznałem kilku motocyklistów i w rezultacie mamy zaproszenie na nocleg w Moskwie. Dostanę też kilka adresów klubów i zaufanych motobikerów którzy w razie potrzeby mogą nam pomóc.
-
Włśnie tak myślałem robić. Namiot rozbijać o zmierzchu z dala od ludzkich skupisk, lub w środku wsi u przyjaznych ludzi, a kierunek podrózy podawać przeciwny.
-
wg ostatnich doniesień, dwóch mężczyzn w wieku 20 i 21 lat poznało Japończyka rano. W nocy dotarli do miejsca gdzie nocował i zabili śpiącego kłując nożem przez namiot, po czym razem z namiotem przenieśli kilkadziesiąt metrów w las. Rano zwłoki odnalazł mieszkaniec pobliskiej wioski. Co do gazu. Lepiej nie żyć nie broniąc się chociażby gazem, czy nie żyć, poddając się bezwolnie napastnikom?
-
Z jednej strony wystraszyłeś mnie tą wiadomością nie na żarty, a z drugiej strony to dobrze, że napisałeś o tym, bo to wyczuli mnie na mozliwe niebezpieczeństwa. Dla tych którym nie bardzo się chce tłumaczyć te linki podaję skrót. 21 maja br. podróżujący ze wschodu na zachód 30 letni japoński motocyklista ( fotograf), postanowił z przenocować na trasie Irkuck-Czita (rejon zabajkałski) w swoim namiocie. Nie podano, czy namiot rozbił przy trasie, czy obok, ale ciało z 30 ranami kłutymi nozem znaleziono 500 m od głownej magistrali drogowej. Z jednej strony podaję się, że przyczyną była odmowa wypicia z napastnikami ,a z drugiej, że był to napad rabunkowy, bo ukradziono namiot, dokumenty, pieniędze , telefon i inne rzeczy. Za tą zbrodnie napastnikom grozi do 15 lat więzienia. Ostatni taki mord zanotowano w 2010 roku. Również w tym rejonie zamordowano motocykliste. Najpierw napastnicy ciało zakopali, a później wykopali i spalili. Ofiarą był Rosjanin z Niżnegorodu. Mordercy w wieku 19-21 lat dostali po 14 lat więzienia. Napady , chociaż nie tak drastyczne, zdrzają się na bezludnych drogach tamtego rejonu regularnie. Pocieszeniem jest to, że jedziemy w dwójkę, chociaż od wczoraj ta makabryczna wiadomość nie odstępuję mnie.
-
Przegląd motocykla zrobiony, oleje wymienione, zawory ustawione, opony wymienione. Maszyna gotowa do "zdobycia" Bajkału.
-
Poznań, Os. Stefana Batorego. Miejsce postojowe w podziemnej hali garażowej dla 4-6 motocykli. Cena za całość 250 zł. Może jest ktoś zainteresowany taką propozycją?
- 268 odpowiedzi
-
Trochę panowie przesadzacie z tą krytyką Racka. Z postu tmsa nie wynika jakim motorem chce pojeździć po Pirenejach. Może ma to być off road, a może wygodny turystyk. Krytykujący przyjęli wersję pierwszą, chociaż modne w tym sezonie jest wożenie motocykli , tak jak w ubiegłym wożenie na dachu samochodu deski windsurfingowej, a w PRL noszenie na ramieniu nart po Krupówkach. Poza tym niektórzy zapomnieli , że każdy wiek ma swój okres buntu i należy argumentami udowadniać swoje racje, a nie stosować metodę ośmieszania.
-
Odebrałem paszpoert z wizą jednokrotną do Rosji. Nie będę komentował decyzji o nie wydaniu mi wizy dwukrotnej. Początkowo byłem zły, że nie dojadę do Mongolii, ale po przemyśleniu stwierdzm, że nawet dobrze się stało. Samo przekraczanie granicy mongolskiej w obie strony to strata jednego dnia. Trzy dni pobytu w Mongolii to kolejne zabrane z podróży po Rosji.Tak więc zostaje Bajkał- tak jak tytuł tego tematu. 30 dni od 19.06 do 18.06 to wprost idealny czas na zwiedzenie Rosji, a nie tylko na przejazd. Pozwoli nam to na bardziej częste zboczenie z głównych dróg i zagłębienie się w rzadko uczęszczane tereny. Jak na razie z czwórki podróżników ubył jrgostek, który zrezygnował z wyjazdu.
-
Musisz to mieć, musisz tam być, musisz to kupić, spraw sobie chwile przyjemności, jesteś tego warta itp. , itd. Może już wystarczy tych bełkotliwych i nachalnych pouczeń?
-
Tak.Wjazd do Rosji 19 a wyjazd 25. Wyjazd może nastąpić później, ale wjazd ponowny nie może być wcześniej niż 26 (może być później). Tak mi poradziła uprzejma panienka z biura. Wypełnienie formularza do Rosji to drobiazg, ale wypełnienie formularza do Mongolii to już nie zabawa bo pełno w nim haczyków.Warto zabrać do biura dowód rejestracyjny motoru. Poza tym, załatwianie wizy do Mongolii trochę trwa. Byłem pierwszą osobą od dwóch lat która załatwia wizę do tego kraju w tymże biurze. Wesołego jajka ;)
-
Złożyłem wniosek na wize do Rosji od 19.06 do 18.06, oraz na wizę do Mongolii od 26.06 do 25.07. Koszt 800zł + 60 E. Odebrałem też wymagane w Mongolii międzynarodowe prawo jazdy. Nadal nie wykluczam przebycia części trasy pociągiem. Pomyłka. Oczywiście do 18.0.7 Teraz wpadło mi do głowy, że przecież można jechać pociągiem z Moskwy do Irkucka , czy też Ułan Ude. Wtedy mamy pewność, że np. 20 będziemy na 100% w tym mieście i można rezerwować miejscowkęe z transportem. Nie musi wtedy być to koniecznie kolei tanssyberyjska, a każdy inny pociąg którym można przewieźć motory Wiza rosyjka którą załatwiłem jest datowana od 19.06 do 25.06 i od 26.06 do 18.07
-
Mam mieszane odczucia co do powrotu pociągiem. Cała radość i przygoda, to przemierzanie tysięcy kilometrów właśnie motocyklem i jeżeli drogi będą w miarę znośne, taki widziałbym powrót. Dlatego wstrzymałbym się z jakimikolwiek rezerwacjami. Oczywistym jest , że jeżeli drogi będą miały fatalną nawierzchnie, że na eskapadę zabraknie 30 dni, wówczas w Irkucku możemy podjąć stosowne kroki, co nie wyklucza zbierania informacji o transporcie kolejowym lub drogowym.
-
Będziemy w Irkucku to i się dowiemy wszystkiego na miejscu. Mamy 13 dni na powrót, więc spokojnie obadamy sprawę transportu. Teraz czas na załatwianie wiz, co myślę zrobić w tym tygodniu.
-
Jest więc pole do dyskusji, a można by pogadać na Helu. Janusz będzie tam w długi weekend majowy, a ja wybieram się tam także. Mam zamiar jechać 3 lub 4 maja ( bo to zależy kiedy będę miał wolne) i zostać do 6. Przy okazji przetestuję nowy namiot,materac samopompujący, puchowy śpiwór. Wszystko jest nówka nieśmigana i wymaga sprawdzenia przed wyprawą. do końca 2010 roku do pociągów dołączane były regularnie specjalne wagony bagażowe. Zwykle takie wagony pociadały pociągi o numerach: 6, 10 i 350. Od kwietnia 2011 sytuacja uległa zmianie i tym samym przewóz motocykli został przez kolej rosyjską uniemożliwiony. Z nieoficjalnych informacji wynika, że transport motocykli liniowymi pociągami pasażerskimi na trasie transsyberyjskiej ma być wkrótce całkowicie zakazany. W sprawie przewozu motocykla lub innych większych sprzętów (np. żaglówki) polecamy zwrócić się bezpośrednio do kolei rosyjskiej celem transportu pociągiem towarowym lub do spedytora na trasie Polska - Rosja - Polska celem transportu samochodem ciężarowym. Przed odjazdem pociągu Jest to cytat z rozkładu jazdy kolei transyberyjskiej ^ <- Powrót A tez zdjęcia to wypadek przy kopiowaniu Ot tak wyszło.
-
Jak dotychczas powrotu pociągiem nie przewidywałem, ale jest to godne zastanowienia. Krasnojarsk-Moskwa, lub Nowosybirsk-Moskwa jest do przemyślenia. Przy zmienionych planach można by więcej czasu spędzić w okolicach Bajkału i bardziej poznać życie codzienne naszych słowiańskich braci. Jestem otwarty na każdą propozycję, ale warunkiem przyjęcia innego planu jest głosowanie uczestników, co może być dosyć trudne z uwagi na parzystość liczby podróżników. :blink: Są też inne problemy. Zbiornik paliwa musi być pusty. a spuszczeniu paliwa i ponownym napełnieniu mogą być trudności z zapaleniem. Jestem laikiem w tych sprawach więc tylko tak nieśmiało o tym wspominam. Mój motocykl trochę waży i nieco trudno będzie go wepchnąć na wagon. Poza tym potrzebne były by pasy mocujące, lub jakaś drewniana konstrukcja.. Wiem, że wielu motocyklistów wiozło swoje maszyny pociągami i jest to do zrobienia, ale warto o wszystkim pomyśleć.
-
Bolotnoye- 128km za Nowosybirskiem, Zavodoukowsk-105km za Tiumenem. Janusz daje nam dach nad głową z niedzieli na poniedziałek i stąd taki plan. W poniedziałek mamy zrobić bardzo długą trasę i dlatego wyruszamy z Warszawy. W czwartek jestem do dyspozycji i myślę nawet załatwiać w ten dzień wizy.
-
Moja propozycja: 18.06. Warszawa - Zilupe (granica łotwesko-rosyjska) 779 km (9,15) 19.06 Ziłupe - Orekhowo-Zuero 731km (9,1) 20.06 Orekhowo-Kazań 718km (9,2) 21.06 Kazań- Kungur 747km (9,3) 22.06 Kungur - Zavodoukowsk 707km (8,5) 23.06 Zavodoukowsk - Tatarsk 762km (10,1) 24.06 Tatarsk - Bolodnoje 654km (9,1) 25.06 Bolodnoje - Krasnojarsk 678km (8,4) 26.06 Krasnojarsk -Sayansk 782km (9,5) 27.06 Sayansk- Ułan Ude 736km (9,15) 28.06 Ułan Ude-Ułan Bator 546km 29.06 Ułan Bator 30.06 Ułan Bator - Ułan Ude 546km 01.07 Ułan Ude - Ust Barguzin 250km (3,06) 02.07 Ust-burguzin lub inne miejsce w pobliżu 03.07 Ust Burguzin - Wyspa Olchon (prom tylko we wtorki i piątki) 04.07 Wyspa Olchon - Irkuck (prom w środy) 05.07 Irkuck - 19.07 - Zilupe lub inne przejście graniczne (ok.6000km) co daje dzienny przebieg ok.500km. Szczegóły co do dziennego przebiegu, trasy i postojów do ustalenia w dniu rozpoczęcia powrotu. W nawiasach podane są czasy przejazdu wg strony "dojazd" Na 18 czerwca zarezerwowałem domek w odległości 13 km od przejścia granicznego łotewsko-rosyjskiego -Guest House Zirga Smaids w Kusneri
-
Odnośnie Częstochowy- czy znacie termin? 2012
mirek5013 odpowiedział(a) na dydur temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
Oooo..., kolega Barył z wrażenia zapomniał nawet języka polskiego.