zapomnialem_adresu007

Super! Teraz tylko czekać, aż się ciepło zrobi :)

W takim razie mija się z celem przepalanie motocykla zimą. Czy moja awaria to coś poważniejszego czy wystarczy przeczyścić cały układ paliwowy, wymienić świece. Zrobić synchronizację gaźników i motocykl będzie chodził jak wcześniej?

Chodziło o to, że świece były wkręcone nowe, ale było to trzy lata temu. Kilometrów przejechanych na tych świecach 0. Jedynie co, to motocykl od czasu do czasu przepalał. Jak ją kupiłem to chodziła bardzo fajnie i tak do czasu wymiany oleju i płynów. Przy czym zaraz po zmianie, motocykl odpalił i chodził bardzo fajnie. Następnego dnia odpalił, ale dziwnie chodził, brak reakcji na ssanie oraz gasł na wolnych obrotach, a teraz w ogóle nie odpala. Popełniłem jakiś błąd przy wymianie oleju?

Ok, czyli zawór mam sprawny. Teraz motocykl w ogóle nie chce zapalić, kręci i czasami strzeli z wydechu. Wykreciłem świece i były zalane. Metodą domową podgrzałem je na kuchence, ale to nie pomogło bo po chwili znów się zalały. Kolega od, którego kupiłem motocykl powiedział, że świece są nowe, ale wymienione ponad trzy lata temu. Motocykl był przez ten okres nieużywany tylko odpalany co jakiś czas. Zapewne bez czyszczenia gaźników i całego układu paliwowego się nie obejdzie. Wymienię świece na nowe, wyczyszczę układ i mam nadzieję, że będzie chodziła tak jak wcześniej. Wysyłane z mojego iPad przy użyciu Tapatalk HD

Widocznie jak były założone owiewki to dźwięk był na tyle wytłumiony, że go po prostu nie słyszałem, albo nie zwróciłem uwagi bo motocykl odpalał bez problemu. Po zmianie płynów oraz oleju motocykl odpaliłem, żeby sprawdzić czy układ nie jest zapowietrzony i silnik zagadał bez problemu. Dziś odpalił, ale dziwnie pracował, nie trzymał wolnych obrotów, brak reakcji na ssanie. Tak jakby mu "mocy brakowało" Gdybym odłączył kostkę od tego zaworu czy to miałoby wpływ na pracę silnika?

Witam, Podepnę się pod temat. Niedawno nabyłem CBR 600 F3 z 96 roku. Wczoraj wymieniłem płyn chłodniczy oraz olej. Motocykl odpaliłem aby sprawdzić czy wszystko gra. Dziś chciałem troszkę ją wyczyścić, zmienić płyn hamulcowy no i chciałem ją odpalić. Motocykl odpalił, ale dziwnie zaczął chodzić, nie było wolnych obrotów i bez gazu gasł. Nie było także, żadnej reakcji na ssanie. W momencie przekręcania stacyjki słychać dziwny dźwięk (wcześniej chyba tego nie było, ale nie dam sobie głowy uciąć, być może nie zwróciłem uwagi). Po wsłuchaniu się dokładnie skąd wydobywa się ten dźwięk okazało się, że z zaworu powietrza (czy zawór podciśnienia, nie wiem jaka nazwa jest prawidłowa). Poniżej zamieszczam film jak zawór zachowuje się po włączeniu i wyłączeniu zapłonu. Czy tak powinien pracować? Jeśli padł czy to jest do naprawy czy kupuje się nowy? Poniżej film http://youtu.be/GdVcVt5DjB0

Jestem z Gorzowa tyle, że znawca motocykli ze mnie żaden, ale obejrzeć mogę i zrobić kilka fotek. Wysyłane z mojego iPad przy użyciu Tapatalk HD

Ja polecam Opla Astrę w wersji Bertone 2.0T http://otomoto.pl/opel-astra-2-0turbo-250km-67tys-km-po-opl-C24961350.html Autko zbiera się konkretnie i nadal fajnie wygląda. Opisem z aukcji raczej bym się nie sugerował. Zdrowy LET ma 200KM i potrafi objechać niejedno autko. Wysyłane z mojego iPad przy użyciu Tapatalk HD

WORD z Legnicy już kupił motocykle egzaminacyjne. Podobno ma, także dostosowany plac manewrowy. W linku specyfikacja sprzętu. http://www2.word-legnica.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=245 Wysyłane z mojego iPad przy użyciu Tapatalk HD

Gorzów Wlkp., egzaminy zawieszone od 04.12 do ostatniego dnia lutego 2013. Teraz lekko kursanci mieć nie będą. Ciekawe jak spadnie zdawalność na teoretycznym. Dotychczas zdawało 80%. Sent from my iPhone using Tapatalk