piórko
-
Postów
3417 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi opublikowane przez piórko
-
-
Fajnie, Jacku - gratuluję i trzymam kciuki:-).
Myślę tylko, że szosa i teren to dwie różne rzeczy (troszkę w terenie na pożyczonej WR-ce się kulam od czasu do czasu) i jak dla mnie, mogą się uzupełniać, ale nie zastąpić. Ale to moje odczucia i moja opinia.
-
Lorenzo powiedział, że aby poprawić stabilność motocykla, redukowali moc na tylnym kole. A wyścigu okazało się, źe traci na wyjściach z zakrętów, zwłaszcza na 3, 4 i 5 biegu. No i mówi, że potrzebuje wiecej mocy na wyjściach. Ciekawe, jak chciałby to osiągnąć.
Szkoda, że Rossi nie dowiózł zwycięstwa, ale może jak jeszcze dopasuje sobie motocykl, to wreszcie powalczy z Marquezem do końca.
-
No to daj znać:-)
-
Czyli bez browarku:-(.
To trzeba się spiknąć:-)
-
Ja napewno będę, ale raczej tylko na wyścigi:-)
-
A którą miejscówkę polecacie w Brnie? Są wejściówki na stojące po 68 E, czy lepiej pokusić się o jakąś trybunę? Kto był i coś podpowie?
Ja zawsze siadam na trybunie C - jest fajny widok, jak zjeżdżają w dół po prostej, potem dwa winkle, prosta i kolejny winkiel.
Polecam.
BTW, jedziesz na 3 dni, czy tylko na wyścigi?
-
Mógłby zawstydzić naszych piłkarzy....:-):
http://photos.motogp.com/2014/06/12/_ds-_s1d4543_original.jpg
-
Ja do tego dochodziłem przez 20 lat
Pozdro
No widzisz. I dlatego warto inwestować w szkolenia: per saldo wychodzi taniej, a napewno szybciej.
-
To nie trzeba kolego miły pisać, że tu nikt nie jeździ i się nie szkoli, a się lansuje, bo nie przypominam sobie, Miśku, abyśmy się kiedykolwiek poznali w realu.
Pozdro dla Mirka - faktycznie raz był na pudle, ale jego nazwisko szczególnie intensywnie nie widnieje w tabelach. Mimo to pewnie jeździ szybciej niż większość z nas).
BTW, mam nadzieję, że z tymi sliderami to Twoja osobista teoria.
-
Chiałbyś...:-P
Aha, slidery już ściągnęłam - kupi ktoś?
Teraz będę szybsza i nie będzie mi kolan od zbiornika odrywać. O. Dziękuję bardzo.
-
Jakie oburzenie??:-) właśnie slidery ściągam, nie przeszkadzaj:-)
-
Kolana mają swoje ochraniacze, nowe slidery wystają dobre 3cm na każdą stronę i ja np czuję przy dużych prędkościach jak stawiają opór wiatrowi i odciągają mi nogi od motocykla, przy miejskim przeciskaniu też nie pomagają. Poza tym nie mówię, żeby je ściągać, jak komuś nie przeszkadzają. Mnie przeszkadzają bo miałem dotychczas dainesy i każdy z nich ważył ze 200g i robił mi niepotrzebny balast na tych kolanach, a starte po co trzymać na nogach (jak można spieniężyć :D)
Nie, no te 200g mnie przekonało. Zdejmuję.
Aha, i wybiorę się do pana Mirka (dobrze mówię?) na Kisielin, to będę schodzić na kolano i łokieć, tak? Dzięki. Wreszcie odnalazłam sens swej motocyklowej drogi...
-
Coś mi się wydaje, że tor Jastrząb będzie (o ile już nie jest) silną konkurencją...
-
-
Ja byłam w tym sezonie w jakąś niedzielę od 9.30. Do 11-tej jeździliśmy tylko we dwoje. Potem dołączył jeden chłopak, który chyba został sam, bo my o 14-tej pojechaliśmy...
Jest coś na rzeczy, jak wspomniał Kivi.
-
Glootik, wybacz ale żadnej polemiki z Tobą nie pamiętam (szczerze, to myślałam, że jesteś nowa na forum).
Ale to bez znaczenia - jeśli się z kimś polemizuje, to raczej z powodu różnicy poglądów. Jeśli ktoś odbiera to inaczej - to jego problem.
Pozdrawiam:-)
-
Mogłabym być złośliwa i stwierdzić, że Glootik założyła ten temat nie w trosce o kursantów, a żeby dop*lić szkole z Lublina. Więc Ernest, odpuść sobie, bo nie o to chodziło.
-
Zatem doskonale:-)
Ściskam i życzę sukcesów.
-
Może nie ma co porównywać Warszawy do innych miast.
Ja kiedyś pracowałam w "zwykłym" OSK, szkolącym A, B, C i hgw co jeszcze. I to jest masówa. O jakości trudno tam mówić.
Teraz hobbystycznie współpracuję ParaMoto, która jest szkołą tylko kat. A. Tu jest jakość, kursanci są bardzo zadowoleni, bo uczymy ich jeździć, a egzamin zdają nijako przy okazji.
Ale, czy są z tego kokosy, to wątpię.
Jak widzę, Wacek jest the best i jedyny w swoim rodzaju. Gratuluję i podziwiam.
-
Glootik, przepraszam, ale nie bardzo wiesz, o czym piszesz. Jeśli instruktor zajmuje się tylko szkoleniem, to musi zasuwać od rana do nocy, żeby zarobić na utrzymanie.
Ci, którzy szkołą tylko na A, musza w sezonie zarobić też na przetrwanie zimy.
Więc nie ma tu miejsca na kompromisy.
Dlatego ja zarabiam gdzie indziej, a szkolenia traktuję jako hobby. Ale oczywiście wtedy nie jestem dyspozycyjna.
-
Brawo dla autora artykułu!
Jeżeli kurs PJ kosztuje 890 zł, to nikt, z instruktorem na czele, nie zarobi na nim godziwych pieniędzy (a ściślej - żadnych pieniędzy), a kursant niczego się nie nauczy.
Może powinno być mniej szkół nauki jazdy, ceny kursów wyższe, ale za to poziom szkolenia, wyposażenie - na przyzwoitym poziomie.
Wiele OSK traktuje kursy na A, jako podreperowanie budżetu, a tak naprawdę nie ma instruktorów, którzy by aktywnie jeździli, sami doszkalali się i mogli swoją rzetelną wiedzę przekazać kursantowi. Stąd tak wiele szkół, w których kursant 3/4 czasu spędza na kręceniu ósemek, które nigdy do niczego mu się nie przydadzą. Ale instruktor sam niewiele więcej potrafi, a poza tym - tak jest taniej i mniej ryzykownie...
-
KS - pełna zgoda w temacie:-).
-
-
Dokładnie:-)A pomyślał ktoś, czy odcięcie zapłonu załatwia sprawę do końca? Czy spowoduje zatrzymanie motocykla?
@ Piorko
Nawet gdyby Pilot uruchamial mechanizm zarzucenia kotwicy, to zawsze pojazd pokona jeszcze odcinek X ktory moze okazac sie fatalnym. Zaplon czy paliwo mozna co Prawda odciac, ale tago papierowago tygrysa ktory ten debilny przepis ustalil nalezalo by zapytac, co odciac, gdy Kursant wcisnie sprzeglo ?
Moze glowe kursanta obciac ? Zdetonowac ?
:crossy:
Dobre z tym sprzęgłem:-) no, ale tak to wygląda...
Mój pierwszy start :)
w Sport Motocyklowy
Opublikowano
Teren jest bardzo fajny, ale asfalt to asfalt:-).
Najlepiej (moim zdaniem) jeździć tu i tu:-).