MYCHA75

Nie ma chętnego na wycieczkę jutro :unsure: ?

Jeśli lubisz tempo 80-90 km/h to jak najbardziej :cool: . Szeregi nie są stricte czoperowe :rolleyes: . Chętna na sobotnią lub niedzielną wycieczkę?

W tą sobotę lub niedzielę, kto ma czas i ochotę na nieco dalszą wycieczkę? Potencjalne cele: Kazimierz Dolny lub Podlasie. Tak z max 200 - 300 km na cały dzień. Jakiś porządny obiad na trasie. Prędkość czoperowa 80-90 km/h, w porywach może więcej. Chodzi o przyjemne, bezpieczne turlanie w pięknych okolicznościach przyrody, nie wyścigi :). Oczywiście jeśli pogoda dopisze...

Jeździsz jeszcze o 23:00 ?:icon_eek: O tej porze ja się już kładę, pozazdrościć tylko formy :clap:.

V-twin o dużej pojemności z wysokim momentem obr. potrzebujący do startu wysokich obrotów? Toć mój DragStar 650 ruszał płynnie z dołu przy powolnym pyrkaniu i się nie dławił. Nie jestem mechanikiem ale trochę dziwne się mi wydaje to wyjaśnienie w Hondzie. Czy nie o to chodzi, że istotą v-twinów dużych pojemności jest ich duża elastyczność, tzn. że powinny spokojnie i bez szarpania kardanem przyspieszać od 50 km/h na piątym biegu czyli przy minimalnych obrotach? Mój DragStar o połowę mniejszej pojemności tak się właśnie zachowywał. Słyszałem, jak Twój silnik dławił się przy obrotach jałowych gdy dodawałeś gazu na postoju, naprawdę podkręcenie obrotów jałowych rozwiązuje problem?

Rowmar skąd startujesz moto, okolice jak w temacie wątku? Bo jak do krótkich przejażdżek to Zielonka wypada jednak trochę daleko od Konstancina :rolleyes: . Piero8: jak tam sprzęt, nie chwalisz się, nie piszesz, żyjesz? :blush: . Ktoś chętny na dostojną włóczęgę po okolicy dziś po pracy? Szykuję się na godzinkę-dwie po 17:30.

Rowmar jest z Zielonki :rolleyes: . Ja wprawdzie zbliżone moto (TDM900) ale okolice odleglejsze :) .

Chcesz powiedzieć, że problem z dławieniem silnika rozwiązany? Bardzo jestem ciekaw przyczyny . Ja chętny ale dziś niestety nie dam rady, zyczę owocnego testowania :ph34r: .

Gandalf: dokładnie oleju z filtrem. Przez pogodę w sobotę zacząłem ok. 16.30. To mój pierwszy raz w oleju, zawsze serwis robił "brudne" sprawy, ale tym razem chciałem sam z manualem serwisowym krok po kroku. Da się, choć trzeba się troszkę napocić :icon_biggrin: . Przy okazji cieszę się z niedzielnego spotkania, było sympatycznie, szkoda że tak krótko. Dzięki za wspólną przejażdżkę :crossy: . Mam nadzieję, że kolejna będzie gdzieś dalej, a ewentualna pizza będzie tym razem na puszystym grubbym cieście :flesje: .

No i jak się Wam udała przejażdżka? :) Ja niestety dziś nie pojeździłem, pół dnia serwisowałem sprzęt i skończyłem przed 21-tą.

Jutro ma być patelnia i 30 st. w cieniu, nic dziwnego, że Piero8 chcesz startować rano.

Ja niestety w sobotę przed południem planuję wymianę olum w moto, mam tylko nadzieję jeszcze tego samego dnia potestować sprzęt już na nowym płynie. Jakbym dał radę, dam znać na koma, też mam ciśnienie na jazdę w ten weekend :) .

A co, chcesz na kelnerkę? :icon_biggrin:

Ktoś wie czy jest tam jakieś miejsce specjalnie dla nas, w którym można oglądać show mając obok swoje moto? Niekoniecznie musi to być miejsce w pierwszym rzędzie gapiów ;). Parkingów moc, ale nie chciałbym się w tłumie rozstawać ze sprzętem.

Nie powinno być problemu z parkowaniem :) http://www.airshow.s...-Show-2011p.gif

Właśnie napisałem, że u mnie na Targówku (praca) też przechodzi burza, więc pewnie nic nie wyjdzie z dzisiejszej przejażdżki :angry: .

Jeśli moto i ja damy radę, postaram się być dziś ok 18-tej pod MCD Wilanów :). PS. Puławska/Poleczki to chyba w weekendy tylko, bo w tygodniu do ok. 20-tej wszystko jest zapchane.

O tej porze roku po 19-tej to się już powoli zmierzcha, jak dla mnie to max 18-ta na spotkanie po robocie :). Konstancin to nie problem na szczęście, można gładko objechać, proponowana traska . Edit: W radio właśnie mówili, że w week ma być upał ponad 30 st. :(.

Dzięki za dobre chęci, miło coś takiego przeczytać :notworthy:.

Mi niestety ten weekend motocyklowo nie wypalił kompletnie, tedzia stoi i czeka na pilną wymianę oleju, mam nadzieję w tym tygodniu się z tym uporać i na kolejny weekend być gotowy :).

Póki co bez konkretnego terminu, tak po prostu, czasem ma się parę godzin wolnych w sobotę albo niedzielę i chciałoby sie gdzieś niedaleko wyskoczyć np. na obiad pod Warkę :). Poza tym przymierzam się do przejażdżek w tygodniu po pracy, jak jeszcze coś widać ok. 17/18-tej do 20-tej, ale coś na razie nie chce to wypalić. Jak będę się wybierał dam wcześniej znać na PW (do mnie też kontakt tel/sms w profilu) :).

Poszukuję kogoś z w/w okolic do wspólnych przejażdżek krótszych i dalszych, koniecznie z podobnym do mojego spokojnym temperamentem :happy: - preferuję czoperową przelotową ok 80-100 km/h. Śmigam TDMą 900, startuję z Powsina, ulubiona trasa na 2 h w okolice Warka, Magnuszew, Mniszew.