MYCHA75

Mi się otwartość kojarzy z tym, że właściciel umieszcza jakieś elementy charaktertyczne dla danej grupy w swoim lokalu, ale nie za dużo, żeby też zadowolić innych przebywających w środku. Takim przykładem jest dom wypoczynkowy PodFortami w Srebrnej Górze w Kotlinie Kłodzkiej - miejsce nastawione na nautralne wycieczki i kolonie, ale po wejściu od razu widać, że obiekt prowadzi motocyklista - nad barem wisi stary motockl, wszędzie "walają się" różne nasze akcenty, a jak się przyjedzie motocyklem to właściciel wręczy gratis klucz do garażu dla motocykla. Byłem tam parę lat temu i byłem zadziwiony jak ludzie mogą sobie dopasować swój lokal pod swoje zainteresowania, jednocześnie nastawiając sie na zupełnie niezwiązane z tematem grupy wycieczkowe. I taki lokal jest prawdziwie otwarty dla motocyklistów, bo widać to już od progu :). http://www.podfortami.com/onas.html http://www.podfortami.com/osrodek/podfortami006.jpg

No nie bardzo rozumiem, jeśli gość już ma/miał pomysł na knajpę moto to o czym z nim rozmawiać? A jeśli jeszcze nie przygotował jej z myślą o motocyklistach, to tym bardziej...

Jak sam dla siebie ma zarabiać to pewnie średnio, ale jeśli dla zachęty dla innych usług to może wyglądać lepiej :)

Na motomamuśki mnie nie ciągnie, ale Ursynów może być ciekawy (do pokręcenia może wpadnę), szczególnie że Guział zaprasza ;).

Szkoda; czyli jest nisza do zagospodarowania dla aktywnego biznesmena :). Tak myslę, że w Żabieńcu na Mostowej zaraz za Ptaków Leśnych (po lewej na Górę Kalwarię) stoi nowa stacja kontroli pojazdów z myjnią, placem zabaw dla dzieci i obszernym pustym parkingiem, teoretycznie świetne miejsce dla moto knajpy ale jak by tu zaproponować szefowi żeby knajpę dla nas otworzył? ;). Niedawno jak myłem tam auto podszedł i wypytywał o opinie, zachęcał żeby odwiedzać, myć, widać było, że pomysły i fundusze ma (nie wszystkie myjnie mają ogrodzony i wyposażony plac zabaw), ale że miejsce na razie na siebie nie zarabia. A ja jak głupi od razu zamarzyłem o knajpie dla nas na tym parkingu ;).

Czy w Piasecznie lub bliskiej okolicy (Konstancin, Iwiczna itp) jest jakaś knajpka typowo motocyklowa? Sprawdzona, bezpieczna, z szybkim żarełkiem, napojami bezalkoholowymi i fajnym klimatem, no i parkingiem dla maszyn? Coś jak kiedyś u Free Radicalsów na Służewcu, prowadzona przez motocyklistów dla motocyklistów... PS. wszystko co w Wawie (z 2OO na czele) jest za daleko, chodzi o miejsce blisko domu...

Typowa prowokacja, zalogowany/a w celu wywołania wiadomych komentów u dorosłych facetów, jak widać zawsze działa :P.

No to ogólnie chyba wróciłeś zadowolony? W ASO pewnie nie byłoby tak pięknie... A że stuka... wiadomo Suzuki to stuki i puki ;). Btw. moto-rejon Piaseczna szykuje się na weekendową włóczęgę? :)

Się nie wybieram ale jak Ci skończą w Moto-Rakowski to opisz jak poszło i za ile...

Za to jutro ma być już pogoda do rzeczy (czyli do jazdy) :).

Też mam wolne do końca tygodnia ale te upały... 36 w cieniu to nawet na rower za gorąco, co dopiero texy i moto... Czekam na sobotę...

Dziś popołudniem (ok.16-17-tej) na spokojną przejażdżkę z Piaseczna/okolic na płd. ktoś chętny (tel/sms w profilu jakby co)?

Ja niestety musiałem wczoraj pojeździć - na rano przegląd, koniec o 13-tej - wracając w texach upociłem się za dwóch :mad: . Wczorajsza sauna to było coś wyjątkowego... ale dziś już 10 stopni mniej i przyjemnie wietrzy :). Do końca tygodnia mam urlop i na płd planuję przejażdżki...

Przez całą noc ma padać (i pada), ciekawe co będzie rano :mellow: .

A jak pogoda będzie ok, w niedzielę ok. 17-tej zapraszam na spokojną przejażdżkę w stronę Warki, połączoną z Mszą w Kościele w Rozniszewie o godz. 18-tej. Msza oczywiście zwyczajna, wiejska, nie-motocyklowa, ale dobry pretekst by sobie pojeździć :). Kościółek fajnie położony, na uboczu, często tam specjalnie jeżdżę z Piaseczna na Mszę niedzielną, czas ok. 30 minut, potem przez Warkę powrót do Piaseczna. W zeszłą niedzielę było super. Wierzących i praktykujących katolików z okolicy Piaseczna zapraszam do miłego towarzystwa :D .

Ja się na zlot nie wybieram, bo zlotów nie trawię. Ale jak będzie pogoda to na wietrzenie motocykla chętnie :)

Ktoś może na dziś popołudniem ok. 16/17-tej mała włóczęga z Piaseczna na płd, Warka/Magnuszew? Preferencje na nie marudzących przy stałej prędkości 80-100 km/h ;).

jakaś włóczęga na dziś? opady ponoć dopiero wieczorem...

Dziś miały być opady cały dzień i 90litrów na metr kwadratowy a się przejaśniło i może będzie okazja pojeździć :).

Tak żeś się na jazdę napalił, żeś w kilku wątkach jednocześnie to samo wstawił :laugh: .

Motocykl Green pea też nie służy do ścigania :). Grunt to się dopasować prędkościowo przed wyjazdem, żeby potem nie narzekać w trasie. Musimy się kiedyś sprawdzić Dariooo...

W tych godzinach byłem z żoną w okolicach Czerska/Góry Kalwarii, a jeździliśmy w jedno moto. Nie miałem okazji przeczytać forum, bo wyjechałem po 9-tej. Z Pierem nie udało się spotkać (zakładam, że wyjechał na północ Wawy jak zapowiadał). Krótko po powrocie przeszła nad Piasecznem sinawa chmurka i popadało trochę ale zaraz wyschło. Zgadzam się, pogoda do jazdy dziś była rewelacyjna. A jutro ma być lepiej, bez przelotnych opadów, może jutro jakaś spokojna włóczęga w ulubionym kierunku? Na południe :cool: .

Nie ma jak robota poniedziałek-piątek ósma-szesnasta i reszta mnie nie obchodzi :biggrin: . Cóż szkoda... Na sms z rana...

Ja też się piszę na sobotę przed południem. Ok. 9-tej planuję start z okolic Irena Eris, na początek do stacji diagnostycznej w Żabieńcu na przegląd, bo już tydzień jak termin minął :blush: . Mam mocną nadzieję, że to będzie tylko formalność. Jak pomyślnie moto przejdzie, to na przejażdżkę. Może odprowadzicie mnie do stacji, a jak będzie ok to potem razem pojedziemy? :rolleyes:

Gratuluję fajnej przejażdżki i zazdroszczę czasu, sił i chęci na latanie wieczorami. Mi po powrocie z roboty nic się już nie chce, ale na szczęście jutro już będzie piątek i kolejnego weekendu początek... szkoda tylko, że znów burzowy ;).