C z e j e n

Jakiś czas temu uważałem,ze motocykle zaczynają się od 150KM no bo gdzie ja mam wsiadać zaprawiony w boju od kilkunastu lat na coraz mocniejszych sprzętach na Honde pojemności 700cm przypominającą skuter. Motorek daje tylko 66KM ale płynność oddawania i dobre zestrojenie skrzyni biegów do tego łatwe prowadzenie w zakrętach do zamknięcia opon powoduje,ze na krętych drogach jeszcze zaden motor mi nie uciekł a często zdarza się objechać jakiegoś pseudo ścigacza. Latem często jeździłem do Skorzęcina nad jezioro deauville ok. 25minut ,B-king ok. 31minut.Co do mocy nie zgodzę się,ze bezpieczniej jeździ się mocniejszym motocyklem bo w zakręcie trzeba ostrożniej operować manetką gazu

Ja mam deauville jako drugi motorek i to maszyna ,która ma u mnie dożywocie za wygode,spalanie,hamulce,pakowność,niezawodność a co do mocy... preferuje bezpieczne tępo podróżowania z rozglądaniem się na prawo i lewo,do zapie**alania są inne motocykle. Oprócz tego ma fabryczne crash pady i boczne kufry w linii motocykla-co podczas przeciskania nie jest bez znaczenia

Firma godna polecenia http://motostel.pl

Kazdy robi co lubi ja gdy już znajde kilka dni wolnego chce jeździć<staram się omijać autostrady> No przecież nie każdego interesują stare kościoły , wesołe cmentarze. A jak chce poleżeć na plaży wsiadam w samolot ...

Ja w tamtym roku w 7 dni zrobiłem 11 krajów-bo chciałem pojeździć,kwestia nastawienia

hinol z naklejką -wartość 15kg pyrek:)

z deszczu pod rynne... z własnego doświadczenia wiem,ze w maju w Moskwie moze być poniżej 6 stopni C Ale kto nie ryzykuje....

Adamo nie kombinuj i jedź z nami W 9 dni majówki robimy Krym a Rumunki odkladamy na późniejszy termin , trzeba mierzyć siły na zamiary co by z przepukliną nie wrócić do domu ;)

Ja tam panowie na weekend majowy planuje Krym objechać a Transalpine i Transfogaraską lipiec/sierpień zrobić. Pytanie czy dobrym pomysłem będzie pchać się przez kose arabacką motocyklem szosowym ???

W maju nie przejedziesz trasy Transfogaraskiej

PW

Zacznij od Rijeki magistralą <droga nr.8> co do kempingów to jest ich jak nasr....

Tak jak napisał przedmówca 14Euro za dobe w tym masz łazienki,prysznice z prawdziwego zdarzenia a co mnie zaskoczyło najbardziej to przyjazna atmosfera wszelkiej maści bikerów i nie liczy sie czy przyjechałeś Electrą czy Hornetem-jestes motocyklistą.Jest to zlot otwarty więc każdy motocykl mile widziany.

Witam kilka razy jechałem tą trasą i tez nie spotkałem się z jakimiś utrudnieniami w ruchu więc najzwyczajniej musiałeś mieć pecha. Od Ciebie to jakieś 1250km więc spokojnie dasz rade kulnąć na raz! Przystanki robimy co ok 250km i droga szybko mija

Jest to europejski tydzien motocyklowy pod patronatem H-D.Bodajże największa impreza motocyklowa w europie.Kilkadziesiąt tysięcy motocykli w jednym miejscu.Gradka dla wielbicieli i zapaleńców wszelkiej maści motocykli,przeróbek,wydumek i wszystkiego co ma dwa koła i silnik.Przez tydzień impreza trwa nieprzerwanie wokół tamtejszego jeziora,speczyficzna atmosfera zlotu. Większość facetów jedzie pipić,popatrzeć na pół nagie dziewczyny, wieczorny striptiz i wszechobecne hasło;show me tits -a to świnie :cool: Takie moje małe spostrzeżenie

Witam podobnie jak rok temu wychodze z zapytaniem czy ktoś chętny bo samemu jechać zwyczajnie nudno, ze wzgl, na pracę wyjeżdżam 5 a powrót planuje 9 tj, od środy do niedzieli. Oczywiście brak rezerwacji,licze na wolne miejsca na polu namiotowym przy "kładce" Trasa: przez Wrocek,Boboszów,Brno,Wiedeń,Graz

wsiądź przejedź się sam ,zjedz z asfaltu a przekonasz się,ze to nie je bajka

Motocykl typu adventure z 17" przednim kołem to pomyłka

Siema Wyjazd okazał sie strzałem w dychę caały dzień łażenia ale polecam naprawde warto! Jechaliśmy w 3 moto -w woli wyjaśnienia we 3 jezdzców:) Pozdro

łe panie będąc w tą majówkę właśnie w Ohridzie w sumie naszą ekipą byliśmy tam może ze 2-3 godziny, polskich rejestracji na motocyklach widzialem kilkanascie! Na samym przejsciu granicznym z Albanią spotkaliśmy caały autobus polaków. W samej Albanii błądząc po szutrach mijaliśmy M3 na blachach PZ Jakiś wysyp polaków na Bałkanach:)

Ale ani jednym ani drugim wygodnie w trase nie pojedziesz ;)

Na ten przykład Ja :cool: i bmw1200 i buell xb12x maaam okazję obecnie posiadać i jeździć i pisać swoje spostrzeżenia.Pozdro Nie lubię BMW :) wybaczcie mi ale zdania nie zmienię

Panowie moge tylko polecić odcinek,który mnie najbardziej uchachał czyli z Rijeki do Zadaru drogą nr.8 Najfajniejszy etap podróży!

Kurde dlaczego KTM nie zbuduje na bazie 690 adventure ???

Z Polskich masz rometa pony <motorynka> poniżej 80roku wychodziły z wysoką kierą,no i jest jeszcze romet komar i kadet-sprzęt na dużych kołach Dobrze zachowany egzemplarz wzbudzi większy zachwyt niż jakiś tam hinol