Marta69

http://forum.motocyklistow.pl/Zlot-HD-w-Sopocie-t49181.html tu jest link do tematu =)

Na swoim skuterku 60 km/h z górki =P jeszcze zblokowany jest. Z kumpla ojcem na XJRce 210 km/h i myślałam że mi głowę urwie - mam 1,77 cm. =)) Ale uczucie niesamowicie cudowne ;) ;)

Jak zwykle opini jest tyle ilu uczestników dyskusji =P Ja jeżdże na czterosuwie 50ccm i nie narzekam. Pewnie że wolałabym coś mocniejszego - chociażby 250 ccm, ale brak prawka/kasy/doświadczenia póki co nie pozwala. A do 2T osobiście nic nie mam. Każdy jeździ tym czym lubi [lub tym czym musi jeździć jesli nie ma innego wyjścia chwilowo]

Szerokiej drogi i oby służył jak najdłużej :wink:

Fajne te foty =) Ja jak znajdę minutkę to też gdzieś wrzucę te swoje :biggrin: Ze Skwerku i z Sopotu.

Dokładnie =) Tylu maszyn dawno tam nie było. Ja się załapałam tylko na paradę z Gdyni do Sopotu ale i tak było super. Szkoda tylko że częściej w Trójmieście nie ma takich imprez. :notworthy:

Zdjęciami zarzucę jutro jak odzyskam drugą kartę do aparatu =) A na Skwerek jak już gdzieś wcześniej pisałam też bym wpadła :notworthy:

Jak wyjeżdżałam to faktycznie widziałam jak jeden gościu na KTMie sie bulwersował o coś. =/ A tego od Valkirii chyba kojarze ^^ Dwóch było takich spaślaków na dwóch podobnych moto. A z tymi dowodami to dobre rozwiązanie. Ja bym się `zapłakała` jakby mi ktoś skuterem odjechał, więc nie wyobrażam sobie takiej sytuacji z moto. Ja musiałam się zatrzymać i zleźć ze skutera bo dowód miałam w torebce pod siedzeniem, ale nie robiłam z tego powodu żadnej afery. Zwłaszcza że pan ochroniarz grzecznie zapytał czy byłam sprawdzana, powiedziałam że nie. Sprawdził i pojechałam. Ogólnie fajnie było =) A buraki znajdą się zawsze i wszędzie

Jaa byłam =) I na Skwerku i w Sopotkowie potem z cała brygadą. Jechałam sobie koło dwóch Golgwingów =) wrażenia niesamowite. I duuuużo zdjęć =)

No właśnie tu na forum chyba nie ma zbyt dużo osób z Trójmiasta co ? A jeśli już są to pewnie się znają i śmigają razem w swoim gronie =P

No to super =) Przynajmniej w Gdyni będzie można zobaczyć jakieś fajne sprzęty. Do zobaczeniaaaa =)

To impreza na Skwerku też będzie zamknięta ?? :buttrock:

Okey :buttrock: fajno. Tylko ja sie obawiam że czeka mnie tam podróż z buta ;/ Musze jechać na przegląd i nie czuje sie z tym fajnie. To pierwszy przegląd jaki mnie czeka i nie wiem jeszcze zupełnie co i jak. 'świeżak' totalny. Ale nawet jeśli nie dam rady na skuterku to wpadne na bank =) Z aparatem. Po tym mnie można poznać zawsze - żółty skuter i aparat ^^

Bo to nie jest mój skuterek :buttrock: Maszynka w avatarze zostaje póki co w sferze marzeń. =) Na PS też pewnie wpadnę na Skwerek =)

Moim zdaniem ta jest całkiem fajna i nawet za znośną kase.

iskrownik tak mi się wydaje. Jeszcze mam 15 km do przejechania i udam się na przegląd to się dowiem wszystkiego. Dzięki za pomoc :banghead:

Tak tak to o mnie ^^ A tak serio to zgadzam się z opinią że wszystko zależy od rozumu i rozwagi na drodze. Może być 15latek który będzie jeździł dobrze na 125 zarejestrowanej na motorower, a może się zdarzyć 18latek który rozwali się na 50ce. Różnie to bywa. Powiem ze swojego punktu widzenia. Uczyłam się jeździć na WSce 125 , a teraz jeżdże na 50. I dla mnie jest to strasznie wolno. Wręcz beznadziejnie. Z tym że tamtym sprzętem jeździłam tylko w terenie, na wariata w sumie =P Tym jeżdże po ulicach. I mimo tego że marudze że to mało to pewnie jakbym od razu wsiadła na 500 czy nawet 250 to wydawałoby się dużo.

Za 50 kilometrów puknie 300 czyli bede musiała pojechać na przegląd. Jeśli coś jest faktycznie nie tak to wymienią to na przeglądzie ? Czy trzeba za to osobno zabecelować ? ps. Fakt faktem jestem laikiem [laiczką =P ], przyznaje sie że wiem na ten temat jeszcze nie wiele więc bez przesadnej krytyki mojego postępowania prosze :D

O jej, lat 16 dzieki za podsumowanie :notworthy: V-max ma niby 80. Silnik jest zablokowany i jechałam nim max.50. Co masz na myśli jeśli chodzi o nazwe ? :D Co do docierania. Dzieki :buttrock: Cóż nie każdy jest alfą i omegą.

No właśnie mam z nim taki problem - w momencie włączenia zapłonu wszystko jest okey, Zaskakuje i działa, ale jak chcę dodać więcej gazu nagle gaśnie ;/ I nie mam pojęcia dlaczego. Przejechałam nim 250 km i wczesniej nic takiego się nie działo. Jak można to sprawdzić/naprawić? I jeszcze jedno pytanie - w instrukcji jest napisane [i dużo osób to powtarza] żeby nie otwierac całej przepustnicy póki silnik jest na dotarciu. Ani żeby nie jeździć dłuższy czas z tą samą prędkością. Faktycznie tak jest ? Co może się stać jeśli jeździłam jakiś czas te maxymalne 50 km/h. ? ;/

Na Skwerku też ostatnio często bywam. Bliżej mam niż na Zaspę =P I przynajmniej wiem jak trafić. Tylko czasem głupio mi podejść zagadać jak widzę jakieś fajne sprzęty. Co ja tam takim małym żółtym skuterkiem =P

Właśnie ostatnio zaliczyłabym swoją pierwszą glebe parkingową! Uratował mnie jakiś kolega z Gdańska Oruni. Pozdrawiam. =) A przebieg zmienił się na 198 km =)

A ja bym do gościa podjechała w miarę możliwości , otworzyła mu te drzwi jeszcze raz i wtedy myślała co dalej =) Chociaż myślę że już po takiej akcji byłby wystraszony =P

Mi dzisiaj stuknęła setka na budziku =) Pierwsze 1oo km na moim pepperku ^^

Zgadzam się że rewelka =) Interesować to ja się interesuję, ale żeby coś czynnie robić to jeszcze nie. Niestety.