Skocz do zawartości

TWin_78

Forumowicze
  • Postów

    91
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TWin_78

  1. Około 8tys. Hehe, ale może faktycznie nie będę chwalił dnia przed zachodem słońca :icon_razz: Jak się skończą, to dam znać co i jak.
  2. Złapał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma... Mój kolega też mówi, że może w swoim związku robić wszystko co chce, np: wynieść śmieci, pomyć naczynia, wyjść na spacer z psem. Pełna wolność :icon_razz:
  3. I wnioskujesz na podstawie tego, że Ty kupiłeś w Polsce a kolega w UK, że wszystkie są do dupy? Gwóźdź się może wbić i przy pierwszych stu metrach na KAŻDEJ oponie, a jej miękkość oceniłeś wysoko miarodajnym testem organoleptycznym. A ja widziałem kiedyś Toyotę co się zepsuła i kilka Mercedesów a nawet Rolls-Royca - nie polecam tych marek ;)
  4. Mam u siebie założony komplet PR3 i jeszcze lepszych przy CBFie nie miałem. Kupiłem na Dunlopach, potem miałem Pirelli a teraz te Micheliny. Więc może nie generalizujmy, że to jakiś badziew. Pewnie wyszła seria felernych, ale od tego mamy przecież gwarancję. Od siebie mogę polecić w 100%
  5. Tak, ale są tam również normalne bilety. Odwiedź czeską stronę (podałem tam link) i obadaj co i jak. Wszystkie zawody ciekawe, imprezy towarzyszące jak to w Czechach pewnie również ;) Oby tylko pogoda dopisała.
  6. Przeglądamy forum lub korzystamy z wyszukiwarki :wink: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/153297-superbike-world-championship-brno-20-22072012/
  7. TWin_78

    ..dokad pojechac?

    Trzy dni tam się kręciliśmy i trzy dni było pięknej słonecznej pogody - a to był początek maja.
  8. TWin_78

    ..dokad pojechac?

    Ok, to jeszcze kilka: Może wystarczy :wink: Że o winklach już nie będę nawet wspominał :crossy:
  9. TWin_78

    ..dokad pojechac?

    No to skrócik z Norwegii: i reszta w kolejnym poście, bo max to 10 na jeden, ale ktoś będzie musiał coś napisać, bo nie mogę posta pod postem umieścić :banghead:
  10. TWin_78

    ..dokad pojechac?

    Wieczorem może wrzucę kilka zdjęć z Norwegii. Tak na zachętę planującym :wink: A co do cen, to pamiętam jak w Lillehammer postanowiliśmy kupić trochę wódeczki, bo zapasy wyczerpały się nadzwyczaj szybko (ach ten norweski sprzyjający klimat :icon_razz: ) i w jedynym sklepie z alkoholem w promieniu kilkudziesięciu kilometrów zapłaciliśmy za najtańszą litrową wódkę (Absolut) w przeliczeniu 190zł - polskie wódki były jeszcze droższe! Następnym razem albo weźmiemy większe zapasy, albo może jakąś małą destylarkę :bigrazz: Chleb kosztował około 20zł za mały bochenek, a Coca-Cola 8zł za 1,5l butelkę. Tanie natomiast były piękne czteroosobowe domeczki, zwane przez Norwegów hytte. Średnio 160zł za dobę, co przy czterech osobach jest kwotą bardzo niską jak na tamtejsze ceny.
  11. TWin_78

    ..dokad pojechac?

    Chyba tak. Wilno już niemal jak własną kieszeń - dziury, brud, oznakowanie gorsze niż u nas (wiem, że to praktycznie niewykonalne, a jednak) - z drugiej strony kilka ciekawych budowli i całkiem ładne litwinki... Norwegia... Wg mnie zdecydowanie najpiękniejszy europejski kraj. Na pewno jeszcze tam wrócę! Tylko ta wódka - raz że prawie niedostępna, to dwa, że za bajońskie sumy!
  12. TWin_78

    ..dokad pojechac?

    Jeżdżę na Litwę i Łotwę średnio dwa razy w miesiącu i nie widzę tam niczego ciekawego do zwiedzania. Aktywnie to się tam wręcza Policji łapówki, bo stoją często i gęsto a jako naród litewski do Polaków raczej wielką sympatią nie pałają...
  13. Jutro, znaczy dziś, raczej pogoda nie dopisze (dodatkowo mam u siebie mały remont który krzyżuje mi wszystkie plany), ale weekend majowy i jakiś mały wypad ateistów? Dlaczego nie! :wink:
  14. Wy poważnie z tymi święceniami? A może są tu jacyś dorośli ludzie co nie wierzą w moce nadprzyrodzone tylko we własne umiejętności? By się tak spyknąć w weekend majowy i gdzieś pomknąć bez modlitwy? :tongue:
  15. Ledy wstawia się ze przede wszystkim ze względu na oszczędność w zużyciu prądu (niektórym podoba się jeszcze ta trupia biała barwa i w przypadku kilku diod równomierne oświetlenie), jak wstawi grzejący się opornik, to może okazać się, że taka konfiguracja zużywa znaczniej więcej energii niż standardowa żarówka. Lepiej tak jak pisze _Monter_ przyciemnij w inny sposób lub wyjmij co drugą diodę.
  16. Nie bierz już nas za ostatnich frajerów, bo w zeszłym roku miałem jedną sprawę w sądzie za odmowę przyjęcia mandatu (wygrałem), a w tym drugą (pierwszy wyrok zaoczny skazujący, wniosłem o rozprawę na zasadach ogólnych, którą też przegrałem). A jeśli piszesz już o wysokich kosztach, to za pierwszą zapłacił skarb państwa, a za drugą całe 130zł ja :)
  17. Idzie rozgryźć przy odrobinie dobrej woli :P Na stronie jest również wersja angielska. A bilet "Bronze" (cokolwiek to oznacza) kosztuje faktycznie 490CZK. Ja jednak wolę z miejscem na namiot, motor, wejściem gdzie tam mi się zechce (nie wiem, czy damskie WC też jest w cenie :P ) za te 2000CZK. Domiiniika - już czytam... Poszło na PW.
  18. Ok, 30mph na gumie to nie problem, idźmy dalej Twoim tokiem myślenia dalej - 31mph to już problem, czy nie? A 35mph? A 37,5mph? A 43mph? A 58mph? To na ile wyznaczasz tą bezpieczną granicę? A co do interpretacji przepisów - a czy przepis jednoznacznie interpretuje to, że np będę wisiał w połowie za oknem samochodu machając dwoma rękoma do lasek przechodzących obok? Albo pojadę sobie na dachu mojej osobówki. Przecież mogę najwyżej dostać mandat za brak pasów bezpieczeństwa. Przepis przecież nic nie mówi o jeździe na dachu... Szczególnie jak to będzie wiadukt na którym nie ma nikogo i 30mph... Do sądu!
  19. Sestorme - masz już swoje lata i pewnie kilka km nawiniętych i nie załamuj mnie, że ja też w Twoim wieku tak argumentowałem swoje głupoty popełnione na drodze... Choć to wielce prawdopodobne :tongue: Głównym problemem nie tylko Twoim, bo również moim jak i większości z nas, jest to, że jak my (ja, Ty, oni) tylko troszkę "nagniemy" przepisy, to przecież nic się nie stanie! Bo co przeszkadza w niedzielny słoneczny, ciepły, suchy poranek pojechać sobie 150km/h na prostej, pustej, szerokiej drodze z ograniczeniem do 90km/h? A co przeszkadza na autostradzie w Polsce pojechać 230km/h? One są teraz przecież lepsze niż w Niemczech, bo nowe! A jak się bujnę 100km/h przez puste miasto o 3 nad ranem? A jak sobie wyprzedzę na podwójnej ciągłej, skoro i tak nic z przodu nie jedzie? A jak będę wyprzedzał na pustym przejściu dla pieszych? A jak wjadę na czerwonym świetle na zupełnie puste skrzyżowanie? Itd, itp. Może zlikwidujmy wszystkie przepisy i jeździjmy jak każdy uważa? Twój kolega uważa, że na jednym kole jest ok, a ja uważam, że po 4 piwach też potrafię dobrze prowadzić pojazd... Każdy ma swoją granicę gdzie indziej. I właśnie po to są przepisy ruchu drogowego :)
  20. Poważnie uważasz, że na wiadukcie można zupełnie bezpiecznie jeździć na jednym kole i policja nie ma się o co czepiać?
  21. Czyli to nie było miejsce publiczne? Tor? Jego prywatny teren? Co tam robił policyjny radiowóz?
  22. Instruktor niech sięgnie do kodeksu drogowego :) Czyli ja mając uprawnienia BCDE i na końcu zdając A miałbym mieć tylko 20 punktów? To by było nielogiczne. Ty możesz zdobyć (oby nie! ;) ) 24 punkty. Nie chce mi się za dużo szukać, ale to kawałek z ustawy Prawo o ruchu drogowym: Art. 135. 1.Policjant: 1) zatrzyma prawo jazdy za pokwitowaniem w razie: a) stwierdzenia, że kierujący pojazdem znajduje się w stanie nietrzeźwości lub w stanie po użyciu alkoholu albo środka działającego podobnie do alkoholu, b) stwierdzenia zniszczenia prawa jazdy w stopniu powodującym jego nieczytelność, c) podejrzenia podrobienia lub przerobienia prawa jazdy, d) gdy upłynął termin ważności prawa jazdy, e) gdy wobec kierującego pojazdem wydane zostało postanowienie lub decyzja o zatrzymaniu prawa jazdy, f) gdy wobec kierującego pojazdem orzeczono zakaz prowadzenia pojazdów lub wydano decyzję o cofnięciu prawa jazdy, g) przekroczenia przez kierującego pojazdem liczby 24 punktów za naruszenie przepisów ruchu drogowego, h) przekroczenia przez kierującego pojazdem, w okresie 1 roku od dnia wydania po raz pierwszy prawa jazdy, liczby 20 punktów za naruszenie przepisów ruchu drogowego, 2) może zatrzymać prawo jazdy za pokwitowaniem w razie uzasadnionego podejrzenia, że kierowca popełnił przestępstwo lub wykroczenie, za które może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów.2.Pokwitowanie zatrzymania prawa jazdy z przyczyn, o których mowa w ust. 1 pkt 1 lit. b)-d) oraz w pkt 2, uprawnia do kierowania pojazdem w ciągu 7 dni.
  23. To, że na drodze jest pusto, nie oznacza, że pusto tam będzie cały czas. Nagłe wtargnięcie pieszego, wybiegnięcie na drogę psa lub innego zwierzęcia i już robi się niebezpiecznie. Jak pewnie sam zauważyłeś Sestorme, do hamowania motocyklem używasz głównie przedniego hamulca, więc sam sobie odpowiedz, czy jazda na tylnym kole jest bezpieczna. Kolejną kwestią są też światła - w zeszłym roku niedaleko ode mnie (Lipno) zdarzył się następujący wypadek: motocykliście jadącym na jednym kole wymusił radiowóz wyjeżdżający z posterunku. W wyniku wypadku zginął motocyklista i również policjant kierujący radiowozem (uderzenie prosto w drzwi kierowcy). Kierowca samochodu po prostu nie widział świateł i włączył się do ruchu. Wg mnie typowa współwina, ale skutki bardzo tragiczne. A droga tam przecież szeroka i pusto było...
  24. Ktoś z okolic Wschowy czy Leszna będzie miał zamiar się tam wybrać? Superbike World Championship Więcej możecie poczytać tutaj: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/153297-superbike-world-championship-brno-20-22072012/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...