marknt

a jaki powinien być luz na pierścieniu (zamku) , pod warunkiem ,że mierzymy dokładnie w płaszczyżnie średnicy (do 0,6 mm to już dużo??)

ja na "szczęście" mam 1- cylinder , musisz zdobyć manuala z dokładnymi wymiarami cylinder-tłok ,,pomierzyć i sam zadecydować .Jak źle ,pewnie tulejowanie pod stare tłoki ( zdecydowanie tańsze niż zakup nowego tłoka i szlif) , a efekt prawie ten sam , tym bardziej ,że sprzęt już nie nowy. Chociaż z tym tulejowaniem to zależy od warsztatu, są wredni partacze i jeszcze ch8888 upiera się ,że dobrze to zrobił .

jak powiedział kolega , własnie to jest podstawa sukcesu. Ale 2-gą połową sukcesu jest kopniak nożny przy moto ( no może nie przy 900-ccm). Czyżby Kolega Artii był zakompleksiony ,że pisze inrzynieruw ?

tak naprawdę regeneracja akumulatora nic nie daje , lepiej kupic nowy i się nie stresować ( nie ma możliwości fizycznych i chemicznych) , by zrobić to taniej niż kupno nowego. Nie wkładaj forsy w padalca ,bo na nowy sezon i tak pewnie będziesz musiał zainwesyować .

spróbuj , czy Ci naprawdę nie odpowida ta moc , pojeździj , a sam będziesz wiedział gdzie ukryta jest ta mocniejsza strona moto , po co pozbawić się tej przyjemnścci od razu

jak będzie bardziej na niebiesko to trza się przejąć ,mam to , remoncik, uszczelniacze zaworów, szlif cylindra.

czy w xl 500 i 600 też są dwa gażniki jak w 350-ce?

najlepiej kupić uniwersalna 6-12 V ( z regulacja amperów, przyda się, i do auta) - ja mam jeszcze kupioną 10- lat temu od rusków - jest rewelacyja , mala , pokazuje prąd ładowania ,i jest regulowalna , a jak jeżdzę na tzw. wczasy samochodem to jeszcze obsługuję ładowarką lodówkę 12V., Nie polecam firmowych , do marki , bo to pic...

taki temat był przerabiany od 3 lat , coś w stylu "przygotowanie motocykla na zime" , i tam jest duzo postów na temat. Co należy tylko zrobić to uzupełnić bak. Spuszczanie paliwa z gaźników nie ma sensu ,w niskich temperaturach przez 3,4 m-ce nie odparuje się lżejszych frakcji paliwa więcej niż po jeżdzie ciepłym moto w jeden letni dzień . To takie przyzwyczajenia z lat 50 , gdy z warszawy spuszczano wodę z chłodnicy na mroźną noc. Niech ktoś powie jaki jest sens oprózniania gażnika , skoro mozna to zrobić w kilka sekund , w kazdych warunkach na drodze.

jak możecie , to podajcie, gdzie można zamówić tłok , pod konkretny rozmiar tuleji,

silnik KLR250, 4T , chłodzony cieczą.

a to dobra rada , ja nawet nie próbowałem , muszę zrobić takie doświadczenie , a nuż jak włoże i coś nie odpali. Ale nie żałuje , przynajmniej wyczyściłem to i owo , nasmaruję przy skręcaniu , linki , hamulec ,itd. . Przy zdejmowaniu silnika , a propo należało też zdemontować UNITRAC ( 1 sworzeń ) , gdyż trzyma na tej samej śrubie co silnik, można posmarować łożysko igiełkowe ( u mnie roz....ne)

teraz domierzyłem bez nerwów , jest luz (0,1 mm) , na przekątnej sworzeń -przód cylindra , na prostopadłej do sworznia jest 0,05. U góry tłoka 0,2 , ale była dorabiana tuleja , więc tłok został stary , a na zamkach 0,4 mm. To jednak chyba za dużo . Mierzyłem jak pisałeś w poprzednim poście. Co do manuala to trochę za dużo , i znowu się wk....am , na tego fachowca , może nie potrzebnie??

tylko jak taki numer wytrenować , czy skakając do basenu ( co na to moto) , czy pierwszy raz na żywca , przehodzi to moje nie tylko możliwości , ale i wyobrażenia trenigu

no , niestety musisz zdjąć przynajmniej pokrywę zaworów i sprawdzić położenie rozrzadu ( na razie tylko demontaz baku) i jak szystko dobrze , to pózniej niestety , głowicę (demontaż silnika z ramy) , i jak pisałem mogą być upalone zawory ssące. Masz czas ,idzie zima.

głównie wyobrażni , nie polecam zakladania części od enduro (często widzi się właśnie obmalowane plastiki) , ale to nie ma nic w sobie uroku. Sam jeżdze enduro , ale mam chętke też na to to...

no właśnie ,jak piszesz ,luz mierzony w setkach mm , a nie dziesiątkach (0,3) , czyli luz na tłoku-cylindzrze duży i pierścieniu też.

właśnie wczoraj odebrałem cylinder po tulejowaniu do starego tłoka . przymierzam , mierze średnicówką na spoko w domu i co , luzy sięgają 0,3 mm , patrząc pod światło przy włożonym tłoku też są prześwity , co o tym sądzić , już się zagotowałem , chyba jutro pójdę reklamować . Czy taki luz jest dopuszczalny ??? I jeszcze jedno , czy na zamku pierścienia luz 0,4 mm to też nie za dużo. [/b]

napisz jaką serwisówkę potrzebujesz, mam ok. 100 w PDF język niemiecki, to Ci wyślę na płytce , pisz na : [email protected]

i ja podobnie miałem z KLR 250 , ciężko palił zimny, dobrze jak był rozgrzny. I co się okazało , nie gażniik i inne rzeczy (którew regulowałem) , tylko upalone zawory ssące , weź sprawdż.(Dobrze się pisze ,ale ale trzeba wyjąć silnik , co zrobiłem w końcu,konstrukcja podobna )

jeżdząc , ciągle mijam napotykane szykany, elektryczne pastuchy , (jak przejeżdzć aby nie rwać ) ogradzają już wszystko, nawet las , a najgorszy drut w zębatce .Nie licząc śmieci,które wyrzucają (pralki ,telewizory) w rowach.

ja kupuje w mojej miejscowości , gość patrzy ze znanych katalogów (larsson, klasa .,...) , a ja patrze do internetowych sklepow , te same sklepy, te same ceny , tylko jak ja zamawiam to jeszca są koszty wysyłki , a jak u niego to po katalogowych. Pewnie mają rabaty, więc kupuję w sklepie , to co się kalkuluje.

teraz już jestem przekonany , licznik nie mówi NIC. Oddałem moto do komisu ( nie sprzedali) , odebrałem i co się okazało , łajza cofnoł licznik bez mojej wiedzy , a zorientowałem się póżniej . Takie ku*estwo pewnie prawie większość komisów robi , potem kupujesz i co . Wolę kupować ch..ja rzęcha i go doprowadzić do stanu używalności , bo wiem co mam, a remont to nic strasznego.

odbrzebałem odwieczny temat sprzed 2,5 roku , czy i teraz poglądy sa te same , bo chyba nie , skuter wszedł przebojem na rynek motocyklowy?