-
Postów
399 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez _Ra_
-
No właśnie. Jestem e temacie pomiaru czasu zielony. Ktoś mógłby podrzucić link, jak się to robi?
-
Dzisiaj wcześnie rano było już na nie zdecydowanie za zimno :D Ale to tylko do pracy przez miasto, więc jakoś wytrzymałem.
-
Przymierzenie nie wchodzi w grę, prawda?
-
Smutne, ale prawdziwe. WYPADKI. wątek wyłącznie informacyjny, bez pogaduszek
_Ra_ odpowiedział(a) na Pawel temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
http://www.gazetawro...ownej,id,t.html -
Nikt tu wcześniej nie wspominał o żadnym wyczynie, tylko o przewiezieniu motocykli. Ty zacząłeś. Od pewnego wieku nie ma się już potrzeby udowadniania wszystkim, jakim się jest boskim. ;)
-
Trochę uwypukliłem, ale rysunek zaiste nieco pomógł ;)
-
Coś tam zacząłem i smiesznie to wychodzi, bo nie znam polskiego nazewnictwa. Ale mniej więcej rozumiem o co chodzi. Punkt 6 w moim tłumaczeniu (nie smiać się!): - Łańcuch wyrównujący położyć na zębatce przedniego wyrównywacza(3), przy czym pierwsze ogiwo (1) spasować z wydrążeniem/karbem (2) na zębatce (rys.98). Niestety punkt 7 (drugi który zaznaczyłeś) odnosi się do rysunku 99, zapewne na stronie 44. Bez tego rysunku nie zrozumiem tekstu, bo nie wiem o jakie elementy może chodzić. Np. Scheibe to szyba a Rad to koło, ale nie sądzę, żebys tam miał szkło :D. Wklej ją też, to może coś z tego będzie. Sorry, znalazłem rysunek 99. Jest na stronie 45, ale nie mieściła się cała na ekranie, dlatego przegapiłem. - Podkładkę i koło łańcuchowe wyrównywacza zamontować na ośce wyrównywacza/wyrównującej(?) i zabezpieczyć zawleczką/podkładką. Karb/wgłębienie na zębatce spasować ze znacznikiem na ośce(1) (rys.99). Uff. Stało się jaśniejsze?
-
Co masz na mysli z 6 i 7? (Wiesz że strony 44 nie zamieściłeś?)
-
Ja z językiem to może bym i sobie poradził, ale nie znam się na mechanice, więc tłumaczenia konkretnych terminów fachowych się nie podejmuję. Coś konkretnego Cię z tych stron interesuje? Jakaś konkretna informacja? Bo strasznie dużo tego tekstu.
-
Był ktoś. Kurde szkoda konrad1f, ze nie wiedziałem, że jesteś, bo po forumowej "znajomości" pewnie miałbym kilka pytań. Wrażenie podobne. Pierwszy raz jechałem po torze. Wydawało się pierwotnie, że strasznie dużo ludzi, ale mi nie było za ciasno. Sytuacji nieprzyjemnych nie miałem, albo też nie byłem ich świadomy. W porównaniu z wrocławską "rakietową" to tor jest mega równy, szeroki i wyprofilowany. Ja niczym nie przycierałem, bo przy okazji zdjęć odkryłem, że mam jeszcze ogromy zapas prześwitu, podczas, gdy mi się wydawało, że zaraz będzie gleba. Ale jest postęp. Schodziłem coraz niżej (i mam nadzieję szybciej), co dobrze widać na oponach - teraz są naprawdę sexowne. :buttrock: Podsumowanie: 140km na torze w 4 godziny (z przerwami) i ogromne zakwasy w nogach pewnie dopiero jutro. Kosztowo wyszło chyba całkiem sensownie: 80 za wjazd, z 50 na paliwo spalone na torze, dojazd pewnie wyjdzie kolo 80 (diesel z przyczepą) -> 210 - według mnie było naprawdę warto. Ja jestem super zadowolony. Gdybym miał się rozmarzyć, to przydałby się jeszcze ktoś bardziej doświadczony, kto miałby trochę czasu i byłby w stanie popatrzeć i udzielić jakiś wskazówek. Niestety pewnie należałem do tych, którzy nie wiedzieli jak poruszać się po torze :blush: Możesz dać Konradzie jakiś przykład negatywny (albo link)? Może się czegoś na przyszłość nauczę i następnym razem będzie o jednego nieświadomego mniej.
-
Dziwne. Ja ma Tschula 212. Kupiłem u "producenta" okazyjnie późną jesienią przejeżdżając przez Berlin. Latem bywa mi w nich za ciepło, ale rzadko. Naprawdę muszę być upały. Za to jesienią i wiosną są za zimne. Już parę razy łapałem się na tym, że zmarznięta dłoń naciska hamulec wolniej, niż bym chciał. Raz złapała mnie w nich straszna ulewa i schły ze dwa dni. Dziwnie (nieprzyjemnie) pachną od tego czasu, ale jakoś mi to bardzo nie przeszkadza. Jak jadę to nie czuć :P
-
Ja jadę. Ale ponieważ odzewu nie było, zabieram motocykl razem ze znajomym na przyczepę. Już się umówiłem. Na miejscu będziemy koło 11.
-
Możesz spróbować też znacznie schudnąć :D
-
Kosmiczny to jest koszt wyjazdu na Slovakiaring, a ludzie jeżdżą, więc zapewne uważają, że warto. Może najpierw moje spostrzerzenia co do "toru Redeco": Obiekt przy Rakietowej naprawdę gorąco polecam. Szczególnie w środy (chyba ostatnio od 16:00), kiedy to można pojeździć z innymi motocyklistami po wyznaczonej tradycją trasie. Ale powiedzmy sobie uczciwie: to nie jest tor. To obiekt do szkolenia techniki jazdy. Głównie samochodowej. Jego ogromną zaletą jest to, że nie ma krawężników i jest sporo miejsca na wypadanie z obranej trasy. Jest placyk do pokręcenia się między pachołkami i duże "rondo", gdzie można poćwiczyć jazdę w zakręcie w złożeniu (gorąco polecam szczególnie początkującym, jak ja) - także w obie strony. Ale to właściwie koniec atrakcji. Na pozostałych odcinkach nawierzchnia jest taka sobie, a po imprezach samochodowych trawiaste pobocza potrafią być przeoranem a resztki ziemi i trawy leżeć na skraju drogi. Po skonstruowaniu ciekawej traski większość zakrętów jest bardzo, bardzo ostra i najwięcej frajdy z nich mają kolesie na supermoto. Prędkości rozwijane są raczej nieduże, ale dobre przez to do nauki. Niestety trzeba (według mnie) cały czas uważać, czy ktoś aby nie pomylił lub nie ścina trasy i nie pakuje się na kurs kolizyjny (ale nie ma tu tragedii). Jeśli odjąć koszty dojazdu, to wychodzi drożej niż tor w Kisielinie: każda godzina za 30zł. Od niedawna jeśli kupisz karnet i zapłacisz z góry za 10 to wychodzi po 25,-. Największą zaletą jest to, że jest BLISKO. Moim zdaniem jest to (niestety) najlepsze miejsce do jazdy we Wrocławiu. Jeśli pogoda dopisze, to w następną środę pewnie będę. W Kisielinie nie byłem, ale chcę pojechać, bo wszyscy którzy byli, a których spotkałem, bardzo sobie chwalili. Często z komentarzem, że to świetny obiekt i dobre miejsce do zamykania opon. Filmy na YouTube z przejazdów też wyglądają bardzo zachęcająco. Spodziewam się, że dojazd będzie nudny, ale mam zamiar odbić sobie na miejscu. A jeśli nie pojadę raz do Czech, to i kasa na paliwo na podróż mi zostanie. Na rakietowej miałem parę nieciekawych sytuacji. Czasami nawet z premedytacją i świadomie. Bo ćwiczyłem złożenie i złapałem uślizg tylnego koła. Bo się kogoś (jadącego prawidłowo) nagle wystraszyłem i nacisnąłem zbyt szybko i gwałtownie hamulec. Bo chciałem sprawdzić co się stanie, gdy w złożeniu wjadę w kałuże. Bo nie zmieściłem się w innym zakręcie. I nic mi nie jest, a strasznie dużo się przez nie wszystkie nauczyłem. Nigdy nie powtórzyłbym podobnych eksperymentów na "drodze". Bo pewnie motocykl byłby już zgruzowany, a mnie nie chce się płacić za nowy. Ewentualne leżenie w szpitalu też mnie nie interesuje - mam lepsze rzeczy do roboty :P Howgh.
-
Ja w niedzielę wybieram się do Kisielina (vide inny wątek), ale w sobotę gdzieś bym wyskoczył.
- 908 odpowiedzi
-
Czołem, W niedzielę, 02.10 tor jest dostępny od 8 do 16:00. Wjazd: - 30zł za 1h; - 80zł za 4h - 120zł za 8h; Pogoda zapowiada się ładna. Wybiera się ktoś jeszcze?
-
Ja w ogóle tam jeszcze nie byłem - dlatego szukam kogoś kto był.
- 908 odpowiedzi
-
A ja znów swoje: Ktoś się wybiera gdzieś na weekend? Góry, Czechy, Kisielin? Chętnie się przyłącze, bo samemu gdzieś dalej to mi się nie chce. Po mieście raczej nie przepadam.
- 908 odpowiedzi
-
Filmy - pokazy, stunt, wypadki
_Ra_ odpowiedział(a) na Pozytywnie Zakrecony Wariat temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Wytrzymałem jakoś do końca filmu. Ani nic ciekawego, ani super niebezpiecznego. Ot banda deskorolkarzy, którzy wyrośli i zafundowali sobie duże silniki. I paru nauczyło się stawać na kole na czteropasowej autostradzie. Czym się tu jarać? Pojawiające się na tym forum polskie produkcje mają zdecydowanie więcej polotu. Nie żebym umiał tak jeździć. Ale gdy(jeśli) się nauczę, to raczej nie będę się tym w ten sposób chwalił w sieci. Idę polatać. Na dwóch kołach. -
Taka ładna pogoda, a nikt się nigdzie nie wybiera? Jutro ma być nawet cieplej. Kisielin ,Czechy? Trzeba korzystać z pogody, bo niewiele jej już pewnie w tym roku zostało.
- 908 odpowiedzi
-
A jakie plany na ten weekend? Może tym razem ktoś się wybiera do Kisielina?
- 908 odpowiedzi
-
Ale mało brakowało, a by urwało.
-
Yamaha FZS 600 - czujnik stopki bocznej?
_Ra_ odpowiedział(a) na grassder temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
A nie masz jeszcze czujnika sprzęgła? -
Yamaha FZS 600 - czujnik stopki bocznej?
_Ra_ odpowiedział(a) na grassder temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Nie wiem jak w FZS 600, ale pewnie tak samo, jak gdzie indziej. Znajdź po kablu od czujnika pierwszą kostkę, rozłącz i zewrzyj styki. Ja użyłem awaryjnie 1-groszowej monety i gumy do żucia. -
Ja zauważyłem, że przy trochę głębszych przechyłach, lepiej czuję się i prowadzę motocykl, gdy siedzę dalej. Cofam się aż do tego rantu na seryjnej kanapie ER6. Wtedy tylko kolanem opieram się o bak, ale pozycja wydaje się być stabilna bo (prawy) cały ciężar jest na zewnętrznym podnóżku. Jak dobrze wyjdzie, to czuję się "zakleszczony". Przy wolnych manewrach i jeździe w korku wolę siedzieć bliżej. Wtedy udami lepiej bak obejmuję i mam większe wyczucie maszyny. W zależności od sytuacji przesuwam się przód / tył. Nie wiem, czy prawidłowo.