Witcher

Kostke wywaliłem odrazu jak kupilem nowy regulator, mam nadzieje ze sie nie zjaral, kosztowal mnie 250 zł

Dziękuje wam koledzy za podpowiedzi. Skontaktuje sie z elektrykiem i powiem ze warto założyć nowe kable... I zobaczę jak skończy robi, moze regler nie będzie sie juz grzał, a jeśli tak to założę ten wiatraczek. Myślałem ze musi byc w jakiejs odległości od regulatora, bo balem sie ze moze stopic plastik... Ogólnie zdziwilo mnie ze na tym nowym reglerze zrobilem juz ze 100 km i dzialalo normalnie wszystko, a wczoraj odpaliłem i po 2 minutach zrobił sie gorący i zaczął kopcić...

Nie mam pojęcia, nie wąchałęm go, niestety kabli sam nie zmienie, ale jak go oddam do elektryka to powiem zeby to zrobil...

Hmm to bede musial pokobinowac z tym wiatraczkiem. A jak to masz zrobione bo rozumiem ze obudowa wiatraczka nie moze dotykać żeberek regulatora? NO I LIPA. Wczoraj troche pojezdzilem i bylo ok. Dzis bylem odpalic moto, rozgrzewałem je na ssaniu ( 1,5 tys obrotów ) i przy okazji mierzyłem ładowanie, na swiatlach krótkich i długich 14,8 bez swiateł 14,99... Odszedłem na pare sekund, patrze idzie dymek z regulatora... Szybko wyłączyłem. Moto chodizło 3 minut może a regulator byl nagrzany jak cholera... Nigdzie niczego nie widziałem nadpalonego. Jedynie wsuwki które są na 3 zółtych kablach od altka zrobiły się w środku nie wiedziec czemu zielone ( jakby zielony nalot ) a kabelki od plusa i minusa od aku miały normalny kolor... Jeden z oltych przewodow byl lekko przetarty, moze dotknal masy gdzies, np blachy mocujacej i zaczel osie kopcic? Ale to raczej by byl w tym miejscu osmolony ten przewod albo blacha... A nie było zadnych sladow... Eeeh k*rw* :/ juz nie wiem co jest grane.. Mam nadzieje ze sie nie spalil nowy regulator.

Niestety robiłem regulator z kolegą dzisiaj i nie zalutował stykó, jest trochę starszego pokolenia i ma swoje poglądy, jak uważa cos za bezsensowne to mu się nie przetłumaczy... A nie poprawie bo z wierzchu dał silikon bezbarwny żeby wody nie naleciało do ,,wtyczki" gdzie są piny, bo daliśmy ogólnie regler nizej, blizej kola i na dodatkowy spory kawał aluminium zeby odprowadzał ciepło, a z drugiej strony tej blachy przymocowaliśmy na śrubę jakis radiator, któy znalazłem na złomie. Moze zda egzamin, jak sie poprawi pogoda to potestuje... A moglbys podeslac fotki jak to wyglada u Ciebie?

Ale właśnie wywaliłem kostkę która wchodziła w regulator i wpiąłem kabelki na wsuwki bezpośrednio w regulator... Mam to jeszcze zalutować cyną? w regulatorze? Mam zamiar właśnie wysunąć go troszkę na dół żeby wystawał z owiewki... A ten dość duzy radiator z pastą to jak, gdzie? przyczepić po drugiej stronie blaszki, do której będzie przykręcony regulator?

Nowy regulator zamontowany, postawiłem na Ducati Energia, ponieważ doszedłem że to jego miałem w 900stce zamontowane i spisywał się dobrze. Ładowanie jest wzorowe. Jednak strasznie się grzeje, przejadę paręnaście km i jest tak mocno rozgrzany, że nie idzie dotknąć go palcem na dłużej jak 2 sekundy. To normalne? Załączam fotki, na których widać gdzie jest zamocowany, nie wiem czy tak jest oryginalnie w Xach... Myślałem żeby dać go troszkę niżej żeby lekko wystawał i łapał powietrze od koła i z pod owiewki... Dałem też pastę do procesorów.

ded niestety nie znam na tyle angielskiego ;/ Adam a po czym to poznałeś? Bo zrobiła sie żółta? Czyli regulator ją przegrzał?

Nie działa ten link

Zaraz obczaje te elektro i od r1. ded a te zielone z tej aukcji od czego sa?

A orientujecie sie koledzy może czy szło by przerobić taki regulator ( od nowszej wersji XXa ): http://allegro.pl/regulator-napiecia-honda-cbr-1100-xx-blackbird-03-i5229145515.html Widze ze ma 6 pinów jak mój, ale ma tez jakas dodatkową kostke z 3 pinami, od czego ona jest?

Mam 3 żółte. A od czego sa tez żółte? Alternator? Ma ktoś jakies propozycje jeszcze? A co powiedzie na to: http://www.reg_mot.republika.pl/regulatory.htm ? Niby 36 miesiecy gwarancji...

Witajcie, padł mi regulator w Hondzie CBR Blackbird 1998r. I muszę znaleźć nowy... Jaki polecacie? Chodzi o to ze mając wcześniej fireblade'a tez bylem zmuszony zmieniać regulator i zmieniłem na jakiś lepszy polecany na jakimś forum, od yamahy czy ducati, tyle ze nie moge sobie przypomnieć na jaki to był ani znaleźć tych info... Mój jest ogólnie na 6 pinów, ale idzie niby przerobić na 5 jakby co... Jaki regulator byście polecali? Dołączam fotkę mojego...

Czyli po prostu zwykły marketing, inne filtry, więcej cudowania, rożne ceny mogą być, niema uniwersalnych to trudniej coś innego wykombinować itp...

pawelhead, czyli słabiej filtruje? To teraz tak z czystej ciekawości czemu troche nowszy model fireblade ma właśnie zalecany ten filtr 204, skoro wychodzi ze 303 jest lepszy? Nowsze motocykle mogły mieć ,,gorsze warunki" jesli chodzi o oczyszczanie oleju czy jak -,-

Nie chodzi mi o 25 zł tylko zasiegam rady bo kolega siedzi w mechanice troche i twierdzi ze nie bedzie roznicy, ale On mechani kzetak powiem starej daty... A jutro po prostu chcialem ruszyc na przejazdzke bo niedlugo wyjezdzam z kraju i nie bede mial okazji przez dlugi czas, a w mojej miescinie nie dostane od reki innego filtra :/

Witam, dostałem w prezencie na urodziny olej i filtr HIFLOFILTRO HF 204, będzie się on dobrze spisywał w mojej sc33 z 1998? Bo sprawdzałem w katalogu i ten filtr jest przeznaczony do innych roczników CBRek. Założyłem go z kolega od którego go dostałem , bo twierdził ze jeśli pasuje gwint itp. to będzie wszystko ok , ale wole się upewnić i mam takie pytanie czy po prostu będzie dobrze spełniał swoją role?

Moto mam już dwa lata z hakiem. Już od dawna czułem róźnice jesli chodzi o drgania, ze gdy wciskalem klamke sprzegla to ustawaly te delikatne drgania ( idzie je wyczuc jak sie trzyma np zbiornik lub rame ), a tak hałasował pierwszy raz... Dzis zrobilem z 40 km to nie było go tak słychać jak wczoraj, chyba musi być mocno rozgrzany.

Witam, mam problem ze moja sc33, wczoraj z kolegami zrobiliśmy 200 km i pod koniec moje moto zaczęło świrować. Dwa albo trzy razy samo wskoczyło na obroty i jakby się na nich zacięło. Myślałem ze to manetka nie odbija ale za drugim razem jak to sie zdarzyło to próbowałem recznie tez odpuścić gaz i nic, zgasiłem moto, zjechałem na pobocze i odpaliłem. Chodziło jakby na ssaniu, trzymając z 2,3 - 2,5 tys obrotów, musiałem je zmniejszyć tym pokrętłem od obrotów pod zbiornikiem. Gdy dojechaliśmy do domu zorientowałem sie ze silnik chodzi inaczej, kolega nacisnął klamkę od sprzęgła i okazało sie ze to sprzęgło hałasuje, jak jest zimny to tak nie słychać. Załamałem sie bo jestem akuratnie bez kasy i mam lipę w domu. Rożnica jest tez w drganiach, tzn jak wciskam klamkę to nie czuć drgań a jak puszcze to czuć delikatne drgania na manetce czy ramie... Mam wrażenie ze tez mi moto trochę szarpie jak np toczę się wolno na drugim biegu. Dziś kolega się nim przejechał i powiedział ze biegi wchodzą elegancko a sprzęgło sie nie ślizga, ponieważ toczył sie powoli na 6tym biegu i przyspieszała normalnie. Koledzy stwierdzili ze słychać kosz ale nie mam co ładować w nią kasy póki biegi chodzą normalnie i się sprzęgło nie slizga. A jakie jest wasze zdanie? Można faktycznie narazie jeździć? I spytam się przyszłościowo... Ewentualne koszty części? Mój model z 1998 po lifcie wiec pewno części pasują tylko od roczników 98 i 99? Czy wcześniej było to samo? Z góry dziękuje za odpowiedzi i rady!

Panowie mi nie chodzi o to jaki luz mam ustawić, bo ja wiem ile luzu powinien miec łańcuch, wiec nie naprezalem go za bardzo. Najdziwniejsze i najgorsze jest ze nowy napęd a po założeniu juz ma ponad polowe skali ,,zjedzone".. co mi w nim zostal odo naciągania? 2 kreski? To tyle co nic... ja mam z 3 - 4 cm luzu... Co do ciecia to wiem ze nie mozna przesadzic ale dzieki za rady.

Ja kupilem RK + JT, taniej od DIDa ale przed zakupem czytałem na forach i ludzie byli zadowoleni... Moze podeslali zly lancuch i jest tez za dlugi... A nie strach skracac lancuch? Kolega proponowal ze skroci i da na zapinke... A swoja droga ciekawe czemu u Ciebie dopiero po kilku tysiacach mil sie uspokoil i trzyma lladnie naciag... dziwne

Witajcie, mam pewien problem z napędem... Pod koniec lutego w serwisie robili mi parę rzeczy przy moto i odrazu zmienili napęd, który wcześniej zakupiłem. Na początku nie zwróciłem uwagi ale pojeździłem już trochę i doszedłem do wniosku ze czas naciągnąć trochę łańcuch i zauważyłem ze choć tyle co założony napęd i jeszcze ani razu nienaciągany jest już ustawiony gdzieś tak w 3/4 zużycia, tzn do końca zostały na podziałce z dwie kreski regulacji... Nie mam pojęcia jak to możliwe, napęd kupowałem na allegro i wybierałem specjalnie pod sc33 ... I druga sprawa... Naciągnąłem o jakieś dwa milimetry i łańcuch był ładnie naprężony, lecz przejechałem z dwa kilometry i na nowo zrobił sie luźny... Ma ktoś pomysł jak to możliwe? Kolega twierdzi ze napinacze mogą być już zjechane i do dupy i ze nie trzymają łańcucha, ale czy to możliwe skoro się dokręca z powrotem ośkę żeby łańcuch się popuścił... Nierównomiernie Wyciągnięty łańcuch być nie może, bo jest praktycznie nowy, a ja na kole nie jeżdżę ani nie szaleje w żaden inny sposób... Nie ogarniam tej sytuacji Tu parę fotek: http://zapodaj.net/63f7b7b8434e1.jpg.html http://zapodaj.net/31376a2ed2e61.jpg.html http://zapodaj.net/f6f430b839e5e.jpg.html

Ogólnie szukam to dla kolegi, więc wątpie, manuale to on chyba zna na pamiec :D

Witam, szukam książki ,,Sam naprawiam cbr 1100 lub 900rr" najlepiej w języku Polskim, jeśli nie to angielski tez ujdzie, ma ktoś do odsprzedania lub jakiś namiar?

Dzięki za rady co do zbiornika, pomysle nad tym. A co do rys to niestety ale panie Sherlocku pudło bo to była parkingówka pod marketem ,,polo" jechalem z 20 km/h i jakas zidiociala babka mi wyskoczyla z pomiedzy samochodów no to odruchowo zeby nie rozjechac hebel no i przy tej predkpsci nie musze chyba tlumaczyc ze moto przewazylo i odrazu polecialo na bok a ja nie mialem nawet szans zeby je utrzymać :rolleyes: A najlepsze ze babka poszla sobie dalej jakby k*rw* nic sie nie stalo nawet nie podeszla i nie spytala czy np sobie kostki nie skrecilem, o pomocy w podniesieniu moto nawet nie wspominając... Wniosek lepiej rozjezdzac tępaków, przynajmniej mniejsze szkody w moto bedą... A na dzwignie biegów nie zwrocilem nawet uwagi, od zawsze tak jest i tak jest mi wygodnie... No i dziś skończyłem przedsezonową polerkę, choć może pare miejsc jeszcze dopieszcze bo brakło mi pasty... A oto efekty: