rumian_1989

Tak jestem tego świadom, z tego co kojarzę to ponownie strzeliłem ze sprzęgła, ale to było tak szybko że nawet nie wiem co się działo dokładnie... Jeżdżąc Yamahą jeszcze takiej sytuacji nie miałem, w niedługim czasie zmienię amortyzator skręty na HyperPro lub Ohlins.

Tak jak poprzednicy... oszczędzajmy na wszystkim ale nie na oponach.... To w motocyklu stanowi 60 % bezpieczeństwa. Pilot Power - w R1 jak dla mnie świetna guma, świetnie sobie daję rade nawet przy niższych temp. Na pewno sobie założę taką na wiosnę, bo mi się skończyła...

To było na Rembertowie co prawda gość jechał puszką, ale babka mu wyszła zza samochodu na ulicę i był taki blisko że nie zdążył wyhamować, praktycznie nie dotknął hamulca przy 45 km/h ją uderzył, przyjechała policja porobili zdjęcia, niestety ofiarę też zabrali. Później na sprawie jakim cudem nie wiadomo ponownie rozpatrywali sytuację - nie na podstawie policyjnego opisu a na podstawie zdjęć. Jego żona uszkodziła ostatnio przód samochodu, i pomimo tego że miał dokumenty, że była stłuczka, to oni uznali że jego wina bo jechał z prędkością większą niż powinien na podstawie uszkodzeń samochodu i drogi hamowania... ocenionej na zdjęciach.... ?! Facet się załamał totalnie. Tak to wyglądało. Nic nie dały odwołania itp.

Nie miałem styczności z tymi rękawicami, ale jeżdżę w Alpinestar Gp Pro. Mam te biało czarne, jestem bardzo zadowolony: + są wygodne, + sporo ochraniaczy mają, wyglądają na bezpieczne. + zewnętrzne szwy + szybko się ułożyły do dłoni + perforacja miedzy palcami, przyjemny chłód w lato + dobra regulacja rzepami Minusy: - wewnętrzne części dłoni tu gdzie opierasz rękę ( wytarła się ta biała skóra chodzi mi tylko o tą warstwę koloru) - perforacja w zimne dni nie polecam. - zmniejszone ruchy nadgarstka przez ochraniacz na nadgarstku. To moje relacje - mam te ze sklepu owiewki24.pl za 350 zł I jestem zadowolony. Mogę polecić.

Gdyby mi się trafiła teraz okazja na przewody używki na pewno bym kupił, chyba, że odłożył bym trochę kasy i kupił sobie jak Dr.Artur mówi pod kolor moto. Ale jak nie patrzysz na wygląd tylko funkcjonalność to bierz.

Dziś pod Wojskową Akademią Techniczną na ul. Kaliskiego miał miejsce wypadek. Czarne Kawasaki er-5n na otwockich blachach. Z tego co usłyszałem z relacji gapiów: On jechał od Lazurowej w stronę Radiowej, a koleś z naprzeciwka Oplem Astrą I chciał skręcić na parking przy WAT i wymusił. Nie wiem ile w tym prawdy, podaję co usłyszałem. Podobno podniósł się od razu, i nic się takiego strasznego nie stało, jak tam jechałem na zajęcia mijałem erkę ale bez sygnałów, więc może tylko na oględziny go zabrali. Przyjechała policja i zaczęli ogarniać sprawcę i miejsce. Tu link ze zdjęciem moto, które udało mi się cyknąć, porządnie rozpieprzony. http://img827.imageshack.us/i/20101102002.jpg/

Zgodzę się zrobiłem motocyklem prawie 35 tyś, Moją Hondą... skuterem bo skuterem co prawda ale 20 tyś zrobiłem przez 3 lata... Obycie w ruchu mam naprawdę duże, a na moto śmigam od dziecka. Zaczynając od komarków, wsk, cz, itp... Nie jestem dzieciakiem któremu tata dał na moto bo ma kupę kasy, i kupił r1 żeby podrywać dupy na mieście, pracowałem na niego 2 lata i jeszcze się zapożyczyłem. Tak to wygląda. Dlatego to jest moja laleczka.

Nie rozumiem czemu tak twierdzisz ? Masz rację, do tej maszyny trzeba mieć duży szacunek, i tak też do niej podchodzę, bez pełnego kombi nie wsiadam na nią. A planuję zmienić kombi teraz na jakiegoś ixona.

Tak jak mówisz Heniek miałem podobną sytuację jak opadałem z gumy, stałem na tylnych stopkach i dostałem wiatr boczny, masakra.... nie wiem jak się wybroniłem udało się.... ale fakt hamulce mi zginęły z przodu...

Właśnie nie zakładałem dokładnie te same świece które były wcześniej, i potwierdziłem to sobie w katalogu ngk.

Miałem podobny problem w swojej Hondzie i po regulacji i czyszczeniu gaźników, wymianie świec, regulacji, problem nadal występował. W czasie trasy gdy miała normalną temperaturę prac przy zgaszeniu np po postoju na poboczu, były duże problemy z odpaleniem. Kręciła kręciła w końcu złapała ale ledwo ledwo, to samo było po zatrzymaniu np. w domu po 20 min nie szło jej odpalić, jak do końca nie ostygła. Na zimnym paliła od strzału, na gorącym (przy załączonym wentylatorze) też. A gdy miała taką nominalną temperaturę pracy, lub gdy stała i trochę ostygła, zawsze był problem z uruchomieniem silnika. Co się okazało wina była w świecach, pomimo tego że były zakładane nowe.

Link do aukcji: http://allegro.pl/kask-agv-jak-nowy-agv-k-...1298932234.html Cena okazyjna.

Wiesz co kolego, nie pamiętam już ale na bank zmieniałem dysze główną, i membranki bo dostałem je razem z cylkiem, jeśli się nie mylę standard to było 72 a ja miałem chyba 90 założoną... Dość dawno nie pamiętam, więc nie chce głupot gadać Pozdrawiam

Ja mam ( w rodzinie) chyba piątego z kolei francuza, Peugeota i jestem bardzo zadowolony. I polecałbym francuza, ale nie koniecznie Citroena.

No właśnie czytam i czytam co dorian pl napisał i mnie to zdziwiło strasznie bo założyłem takich cylków ze 30 do swojego peugeota 3 zakładałem... i nic takiego nigdy nie robiłem jak Ty tłumaczysz bo to było zbędne.

Y? stary nie znasz takiej strony jak allegro ? Wpisz to co napisałeś tutaj tam i zobacz....

Powiem Ci że podobną sytuację miałem, też był sam i nie dało się nic dogadać. Co dziwne nawet nie chciał słuchać i od razu zaczął gadkę o przekupstwie. Coraz gorzej się dogadać czy to trasa czy miasto.

Jak już chciałbyś mieć takie coś, to widziałem gość miał f3 z przodu dwa reflektory (wyglądające jak zegary w bandicie n - chodzi mi o kształt - chromowane) i nad tym taką lotkę, tylko nie mogę teraz znaleźć czegoś takiego, fakt światło dawało dobre, bo na h4 były.

Wyluzuj pośladki mistrzu mechaniki. Fakt tamto pytanie było nie na miejscu - najpierw napisałem później pomyślałem, a myślę że nikomu nie wadzi trochę humoru... a szczerze mu życzę żeby odpalił sprzęta i nim jeździł. Po to pyta tu bo chciałby samemu zrobić, nie da sobie rady to zaprowadzi i ktoś mu zrobi, ale próbował.

Ruch na giełdzie... masakra... Nic się nie sprzedaję..

Zastanawia mnie to czy przestawiony rozrząd mógł rozpieprzyć w głowicy podzespoły... pogiąć zawory np ?

Pierwsze słyszę, do takiego typu tuningu to zbędne, bo cylek tuningowy z zewnątrz oglądając go pobieżnie (oprócz rzecz jasna średnicy cylka) niczym się nie różni od seryjnego. Ja miałem na maks ustawiony dozownik i to nie wystarczało do smarowania bo niestety zatarłem, nie od razu ale po pewnym czasie...

Żeby to homologację miało, hmm a na czas przeglądu nie da się założyć oryginalnej czaszy ? chociaż tak na słowo "honoru" żeby wisiała

Zobacz tą kompresję

Ja bym powiedział gaźniki. A może być zróżnicowane ciśnienie na poszczególnych garach