hellios 44

Ucziłmy na forum minutą milczenia - Spoczywaj w Wiecznym Spokoju .

Raczej na względu na pogode to będzie nie możliwe - zapowiadaja deszcz .

Jakie zdanie o Yamasze ;Midnight,Star XVS950R :icon_exclaim:

Wypadało by miejcowość turystyczna pisać uważnie :icon_question: ,a tym bardziej jak się przez nie przejeżda .:icon_biggrin:

Z tą kwote skuter Yamha ,zaparkujesz nawet na chodniku poj 125-250 -100k/h ciągnie zużycie paliwa do 3.5 l max.

3O.04 zlot motocyklowy ,piękna okolica ,jezioro ,warta .

dager zodzę się tym co napisałeś całkowicie .Wież też po uwage że dziecko wyrywa się mamie i przebiega przez jezdnie miejscu nie dozwolonym ,widzi po drugiej stronie ulicy ; babcie siostre itp . Takich innych przyadków może być wiele ,nawet z dorosłymi.

Pisałem w tym temacie że są fotoradary ;stojące ,prewncyjnie- fotke masz pewną każdego pojazdu ,są fotoradary straszaki żeby wymóc na kierujących ograniczenie prędkości p.s co do mandatów . Myśl zasady '' na ważyłeś piwa musisz sam je wypić '' .

Duża część radarów to są - '' straszaki'' , .

Rozróznijcie MZ TS 150 od ETZ 150 to były zupełnie inne maszyny .U ETZ środek ciężkość był przesunięty trochę do przodu i była nie co cięsza - moim zdaniem ciężko było '' zaliczyć plecy'' .

Pod koniec lat 80 tych pojawiły się CZ ty z tego co pamiętam miały konkurować z małymi ETZ tami .Moim zdaniem był to bubel Czechosłowacki wtedy jeszcze p.s pamiętacie kartki na paliwo i znimi '' przewałki :icon_question:

ETZ 250 były '' spokojniejsze'' TS 150 to były '' lekkie bestie ''.:icon_evil:

:icon_question: Moim pierwszym motocyklem był MZ TS 150 ,było to 27 lat temu ,na tamte czasy to było już coś.MZta tak się wtedy mówiło '' szła jak rakieta'' ,można nią zrobić '' dęba '' .Na niej miałem pierwsze wywrotki .upadki ,wisałem przednim kołem na płocie - poszłedł mi przód w góre .Na tym motocyklu mogę napisać że przeszedłem jakimiś sensie '' nauke jazdy '' .

Z swojej praktyki zawodowej alarmy ,tak pisał Monter muszą być akceptowane przez towarzystwa ubezpieczeniowe.Możesz kupić alarm z x czujkami ,umieścić je w takich miejscach ,np jak moto się ruszy włanczają się czujki - alarm .Cena takiego alarmu jest dość wysoka i zakładają go odpowiedniednie warsztaty.

PZU takie jest moje zdanie .Moloch ubezpieczeniowy zostałość po komunie . miłałem z tą firmą do czynienia . Trudno oczekiwać rzetelnej oceny szkody przez ich rzeczoznawców ,długie oczekiwanie na wypłacenie szkody.

Ubezpieczałem tylko OC motocykl i skuter poj 125 .PZU I Alianz odradzam ;ad1 mało obecnie wiarygodna firma ,ad2 drogo .Ja ubezpieczyłem w Concordi

Do Miedzychodu pojade - piękna okolica :icon_biggrin: ,oby pogoda dopisała :icon_exclaim:

Byłem w Krotoszynie w zeszłym roku ,było super . Ale też był smutek po wypadku w piątek ,a jaki wiedzą ci co tam byli .

Jeśli mówimy o parkingu strzeżonym .Taki parking powinien być dobrze oświetlony ,kamery ,informacja że za szkody na parkingu odpowiada firma nim zarządzająca . U nas takie parkingi to '' perełki '' p.s tylko cena za godzine na takim parkingu jest też odpowiednia .

Około 15 czerwca 5.6 dni ,zwiedzanie ciekawych miejc,wyjazd do ,Czech ,mozna '' zachaczyć o Niemcy .Reszte do uzgodnienia na PW .

Ja latam na '' F- 16 , mam je blisko.

Dziękuje wszystkim za porady.:icon_biggrin:

Rozumiem że też Yamaha :icon_question:

Dwie osoby ,trasy około 200 km budżet 15-18 tys .

Proszę o porade co byście polecili mi na dłusze trasy zamiast czoppera p.s mam powyżej 180 cm.