Skocz do zawartości

NATHAN

Forumowicze
  • Postów

    148
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez NATHAN

  1. I takiej odpowiedzi właśnie oczekiwałem :) :notworthy: Co do analizatora, to kontekst był troszkę żartobliwy :) bo oczywiste jest że ja napewno tego na słuch nie ustawię, i podejżewam niewielu jest ludzi którzy dobrze robią takie rzeczy na słuch :) ale co do analizatora, to mam niemiłe z tym doświadczenia, może nie na własnej skórze, ale jak np. kumple regulowali gaźniki w autach na stacjach, i diagności tak im to ustawiali (chyba na ekologię :banghead: ) że auta (a szczególnie te z lpg z instalacją II gen. czyli mieszalnik ) jeździły delikatnie mówiąc niezaciekawie, tak samo było w wielu zakładach regulujących LPG. Owszem, pewnie porównanie nieadekwatne, ale w przypadku takiego motocykla, musi być pewnie diagnosta, któremu się będzie chciało to dobrze wyregulować, bez maniany i ekologii, bo o takiej nie ma mowy w przypadku tego silnika, a zubożyć na maxa mieszanke to nie jest żadna sztuka :) Co do gaźnika jeszcze, to pewnie dobrze by było go wyjąć, wyczyścić, przedmuchać dysze, ustawić pływak, i dopiero po złożeniu podjechać na stację diagnostyczną na regulacje, czy dobrze mówię ? Btw. zdradzisz co to za przyrząd powinien diagnosta jeszcze podpiąć przy regulacji ? :) żebym wiedział czy w ogóle mam mu za co płacić, czy lepiej podziękować od razu :D czy jest to może wakuometr ? Gaźnik i filtr powietrza mam seryjny. btw2 : dzięki za info odnośnie śruby składu mieszanki, myślałem że tyczy się ona tylko wolnych obrotów :)
  2. Teża myśle że to mogą być właśnie świece :) kupię nowe i wymienie, a przy okazji wymiany zmierzę też sprężanie od razu. Co do gaźnika - to samo mi własnie zasugerował kumpel który sam też ma EVO i zajmuje sie mechaniką. Czyli dobrze by było wyjąć gaźnik, przeczyścić, przedmuchać dysze, i sprawdzić poziom pływaka, ustawić i go na końcu wyregulować ? No i przy okazji zobaczyć jakie są tam dysze, mam nadzieje że seria :) Jeszcze jedno : czy śruba regulacji składu mieszkanki dotyczy tylko mieszanki wolnych obrotów ? A co do ogólnego składu to chyba nie miałeś na myśli analizy spalin :biggrin: :biggrin: :biggrin:
  3. A ja mam znowu problem (i nie ukrywam że i tym razem liczę Fisu na Ciebie :biggrin: ). Jest to coś z układem zapłonowym najprawdopodobniej, otóż objaw jest taki że na zimnym nigdy mi nie pali od razu, tzn. załapuje jakby na 1 gar, pokręce troche i w końcu odpala, i chodzi na ssaniu (ssanie wyciągam na full) z biegiem czasu zaczyna sie ksztusić, wiadomo, trzeba troszke ująć ssania, co też robię, ale później coraz bardziej sie ksztusi nawet jak całkowicie wyłącze ssanie, do tego wali marchewami jakby z jednego wydechu i gaśnie i później strasznie ciężko go zapalić. Ale jak już zapali to przerywa, jakby nie chodził cały czas na 2 gary, objawy jakby świece/kable, i jak już zaczne nim jeździć to póki sie nie rozgrzeje to dalej przerywa, ksztusi sie i lecą marchewy z wydechu :) a jak już sie rozgrzeje to już jeździ normalnie, nie przerywa, i pali od kopa na ciepłym za każdym razem. Wczoraj zrobiłem 33 mile, i w końcu dogrzałem silnik, może świece były niewygrzane ? Paliwo świerze, może wlać jakiś dodatek do czyszczenia gaźników ? Kable zmieniałem bo stare miały przebicie, kumpel mi sprzedał nowe ACCEL'e. Dodam że zapłon/cewka OEM. (w sensie ten "wasted spark " ;) )
  4. Hehe fakt :biggrin: ale to było pisane tylko w kontekście zdjęcia chłodniczki :biggrin: Chłodnica już zdjęta, olej wymieniony, i w końcu dzisiaj dogrzałem bez niej silnik, osiągając pierwszy raz 185F czyli około 85 C (na tym wskaźniku ze zbiornika :biggrin: ) podczas gdy także dziś jeszcze na założonej chłodnicy, ledwie miałem 60 pare stopni masakra :) Dzięki Fisu raz jeszcze :flesje:
  5. Dzięki :) Sorry bo ja też faktycznie za bardzo to wszystko zamotałem, ale dlatego dałem tyle tych jedynek żeby jasno napisać który wąż do czego idzie, bo ze zdjęć to czasem nie widać dokładnie który gdzie idzie :) stąd "1" w paru miejscach (ale na tym samym wężu) :) Rok 1998 { jak Twój :biggrin: } (dokładnie to z maja :wink: ) , czyli ostatni z dyń na EVO :) bo FXSTC to jeszcze w 99 wychodził z EVO :) Więc już wiem wszystko, czyli robię jak od początku sądziłem, skracam węża idącego do chłodnicy i wpinam w miejsce tego powrotnego z chłodnicy, czyli do filtra :) Jeszcze raz dzięki Fisu ! :notworthy: :crossy: :flesje: chorcio : z obydwu wymienionych przez Ciebie względów ;) chociaż głównie z powodu trudności z dogrzaniem go.
  6. Ok dzięki już chyba wiem o jaką rurke chodzi :) Rozumiem że to o nią chodzi (ta pierwsza od lewej). Do rzeczy : Jeśli dobrze zrozumiałem : czy chwilowo, zanim nie załatwie tej rurki, to skracam ten wąż 1 (zielona strzałka) idący do chłodnicy i wpinam go po prostu w miejsce gdzie powinna być owa brakująca rurka, i tyle ? (czyli tam gdzie do tej pory był przewód 2 powrót z chłodnicy (czerwona strzałka) ? I przy obecnym patencie ze skróceniem tego węża gumowego i wpięciu go w filtr zamiast tej brakującej rurki, rozumiem że przy zbiorniku u góry nic nie ruszam i zostawiam jak jest, ograniczam się tylko do skrócenia węża (zielona -> ) z chłodniczki i podpięcia go pod filtr ? Sorry ale muszę mieć 100 % pewność czy napewno dobrze to kminie :biggrin: Jeszcze tylko dodam skąd wiem że ten wąż ze zbiornika to wąż do chłodnicy ;) łopatologicznie, poruszałem nim i stąd wiem :biggrin: Btw. tak, silnik chyba seryjny, a przynajmniej zarówno gaźnik, jak i wydechy, jak i reszta na takie wygląda ;) Po jeździe nie umiem ocenić bo nie jeździłęm żadnym innym evo i nie mam niestety porównania, ale jeździ zadowalająco :)
  7. fisu , jak zwykle wielkie dzięki :) Zatem demontuje ją, mimo iż będe jeździł (tu sie fisu pewnie troche zdziwisz :biggrin: ) jednak na mineralu 20W50, to myśle że jednak bez chłodnicy się obejdzie :) Następna sprawa, to jak dokładnie odpiąć te węże, myślę że wiem jak, ale chce się upewnić :biggrin: Załączam zatem fotki jak to dokładnie u mnie wygląda. Zaznaczyłem numerkami i strzałkami, numer 1 to wąż ze zbiornika do chłodnicy (zielona strzałka) zaś numer 2 to z chłodnicy do filtra (czerwona strzałka). Rozumiem że ten wąż "1" który zaznaczyłem zieloną strzałką, po prostu odpinam od chłodnicy, skracam i podpinam pod filtr ( w to miejsce w które obecnie idzie wąż nr 2 z chłodnicy) a chłodnice po prostu wywalam i już ? Sorry bo to może banał, ale jednak nie chce czegoś popierdolić :) Z góry dziękuje.
  8. qurim, a mogę po prostu ją zdemontować narazie ? Jak w upały by była lipa to zawsze mogę ją z powrotem wrzucić, ale wspominałeś na privie że EVO w naszym klimacie nie potrzebuje raczej chłodnicy ;-) W końcu 40 w cieniu u nas nie bywa raczej, 35 to max, więc nie wiem czy napewno ma sens ta chłodniczka.
  9. Witam, odświerzam temat bo również mam dołożoną chłodniczke oleju do mojego EVO, a mianowicie taką : http://www.ebay.com/...934c0fb&vxp=mtr Czy mogę mieć przez to problemy z niedogrzaniem silnika, szczególonie teraz wiosną, kiedy nie ma jeszcze upałów ? Mam wskaźnik temperatury w F razem z miarką oleju, no i ostatnio jak trochę pojeździłem po mieście to miałem problem z przekroczeniem 150F czyli około 65 stopni, a to trochę mało i szkoda silnika. Chyba nie mam termostatu, ani tymbardziej zaworu otwierającego przepływ przez chłodnice, czy powinienem więc zdemontować ją, i czy na lato nawet mineralny świerzy olej 20W50 da radę bez chłodniczki ? Czy po prostu dołożyć zawór/ termostat, a jeśli tak to gdzie, na którym wężu, rozumiem że na tym co dochodzi do chłodnicy, a nie powrotnym. Wybaczcie ale jestem laikiem ;-) Btw. jak trza będzie to Wam porobie fotki jak to u mnie wygląda i gdzie dokładnie idą przewody. I jeszcze mam pytanko, planuję pojeździć wtorek/środa bo ma być około 10 stopni i więcej, powiedzcie mi po mniej więcej ilu km powinienem uzyskać prawidłową temperaturę silnika i jaka ona powinna być ? Z tego co czytałem kiedyś to HD dla swojego fabrycznego mineralnego oleju podaje prawidłową temperaturę pracy 200-240 F (czyli 93-115C) a mnie jednak spooooro do tego brakuje, a nie chcę krzywdy robić silnikowi. Być moze w USA jeździło w cieplejszym klimacie i dlatego ktoś dołożył tą chłodniczkę. Z góry dzięki !
  10. Piter, a na jakim tym Revtechu dokładnie jeździłeś ? :) Bo jest minerał (czarna butla), półsyntetyk srebrna i syntetyk złota, domyślam sie że pewnie ten drugi albo trzeci :)
  11. Nie szałowy i zajebiście drogi, jak już masz lać syntetyk to lej AMSOIL MCV albo REDLINE V-Twin, ale jego ciężko kupić, i jest jeszcze droższy od HD SYN3 (Screamin Eagle), ponadto z tego co mi wiadomo ten "syntetyk" HD to nie jest pełny syntetyk, tylko hydro crackowany "mineral", lub jak niektórzy piszą co najwyżej półsyntetyk, a kosztuje słono, i to nie tylko w serwisie. AMSOIL 20W50 kosztuje chyba 55-60 zł za litr, a jest to full syntetyk z najwyższej półki.
  12. Hehehe dobre :P :D A chociaż daj podpowiedź co to za firma, albo jakiś rebus, spokojnie, nie odbierzemy tego jako kryptoreklama ;D (mówie za siebie :D ).
  13. Fisu, pisząc że Motorex to dobry olej nie wspomniałem nigdzie że koniecznie też do HD :) Do HD ma być 20W50 i tyle, wypas syntetyki to AMSOIL, RED LINE, ponoć hamerykański Mobil V-Twin. Ja nadal nie wiem co zalać do mojego HD, gdyż nie wiem co było wlane wcześniej, wszak jeśli wierzyć przebiegowi (20 tys. mil ) to możliwe że zaleje AMSa MCV, rozmawiałem też o tym z Panem Adamem właśnie. A fisu o ile wiem jest przeciwnikiem syntetyków w starszych jednostkach, np. EVO ;-) wallygator, ponoć HD oryginał minerał to PENZOIL, nie wiem jak jest z SYN3 (w sensie kto im go robi). Oryginał 20W50 HD mineral to ponoć nierewelacyjny olej, ale i na nim ludzie robią duże przebiegi i chyba nic się nie dzieje. Rozmawiałem ze starym Harleyowcem który ma Electre na EVO i leje właśnie minerała HD, i mówi że nie ma co cudować, bo na tym sie jeździ od lat i silniki sie nie sypią. Ja jednak uważam że syntetyk lepiej chroni silnik szczególnie w upały, w korkach, lepiej odprowadza ciepło no i jest bardziej stabilny termicznie. Revtech ponoć niezły, i robi i mineral/semi i syntetyk, BelRay chyba podobnie. Ja osobiście z syntetyków wybrałbym między Amsoil'em a Red Line'm.
  14. MOTOREX to jest szwajcarski olej, bardzo dobry. Mój Intruder 750 na tym jeździł i nie miałem na nim żadnych wycieków, silnik pracował ok, skrzynia i sprzęgło także, gdyż tam wszystko było na jednym oleju :)
  15. Ok :) jeśli tylko będe zmieniał na automat, to zgłoszę się do Ciebie jako pierwszego :)
  16. Witam, a ja mam tym razem pytanko odnośnie regulacji napięcia łańcucha sprzęgłowego w EVO. Czytałem kiedyś fajny artykuł, który większość z Was pewnie zna (btw. czy autorem jest "nasz" FISU ??) , był odnośnie różnic między EVO a TC, i pisało tam że w EVO jest ręczna regulacja łańcucha, i że jak komuś to przeszkadza to można założyć automat napinający jak w TC, moje pytanie jest takie, jakie są tego koszty, gdzie to kupić i czy wymiana na automat jest banalnie prosta i zarazem opłacalna ? Z góry dzięki :)
  17. Dzięki Fisu jak zwykle za rzeczową odpowiedź :) Rozumiem zatem że najlepiej zamówić komplet czyli pierścień + simmering. Z simmeringiem nie ma problemu no bo właśnie jest na allegro dostępny, gorzej z pierścieniem, jaki wychodzi tego koszt ? Aha i jeszcze jedno, przepalałem go 2 dni temu jak było dobrze na plusie, no i tak chodził sobie na wolnych z 30-40 minut i pare przejażdżek po osiedlu :) I jak sprawdziłem wczoraj olej na zimnym no to już nie był taki kosmos jak to zaznaczyłem czarną kreską na zdjęciu kilka postów wcześniej :) tylko tym razem było z 2 centy ponad full cold, ale jak już słusznie wspomniałeś nie ma sensu sprawdzać na zimnym :) dodam jeszcze że ten olej który odessałem, wlałem z powrotem bo przy ostatnim właśnie przepalaniu po kilkunastu minutach sprawdziłem na ciepłym no i brakowało do tej kreski FULL HOT, i dolałem prawie wszystko co odessałem, i wtedy było właśnie na całej powierzchni tej kreski, co faktycznie pokazuje że sprawdzanie na zimnym w przypadku suchej miski mija się z celem :) Podałeś mniej więcej zakres kilometrów gdy ten olej "znika", rzecz w tym że ja narazie nawet nie wiem czy mam u siebie ten właśnie uszczelniacz walnięty, a obecnie czekam na papiery więc nie pojeżdzę póki co mimo że pogoda sprzyja :( i dowiem się pewnie dopiero jak się zacznie sezon. Bo może się okazać że być może wszystko jest jednak w porządku. Jeszcze chciałem spytać odnośnie tego sprawdzania na ciepłym, czytałem coś o tym na zagranicznych forach i o ile zrozumiałem to ma to wyglądać tak że : 1. Rozgrzać silnik do normalnej temperatury, czyli po prostu pojeździć. 2. Zostawić silnik na stopce na wolnych obrotach na 1-2 minuty. 3. Zgasić, oczekać chwile (ile ?) i tu już standardowo wyjąć miarkę, oczyścić, znowu włożyć i odczytać poziom ? Nie jestem pewien czy ma być tak jak napisałem i dlatego chciałem się upewnić :) Fisu, chyba wstrzymam się jeszcze z fotami i zamawianiem, bo może wszystko jest ok jednak :) Niemniej jednak dziękuję bardzo za wyjaśnienie i pomoc, rozumiem że jeśli przy sprawdzaniu na ciepłym poziom oleju będzie "powtarzalny" (z napewno jakimiś małymi ubytkami wraz z kilometrami) to znaczy że wszystko jest ok, i nie należy się wtedy przejmować stanem na zimnym ? Pozdrawiam i Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku :)
  18. flstc1340 : dzięki, uspokoiłeś mnie z tym paliwem :) fisu : również dzięki :) i zarazem sorki bo napisałem to troche chyba zbyt zawile, ale chciałem wyłożyć sprawę "kawa na ławę" ;) Tą pierwszą część znalazłem na ebayu, nie jest jakaś droga ale chyba trzeba by zamawiać z USA, chyba że u lokalnego dealera ? chociaż pewnie cena chora. Co do drugiej to na alledrogo jest oryginał bardzo tanio : http://moto.allegro....2905661907.html Rozumiem że potrzebuję jednak obu tych części ? Naprawić sam nie naprawię, chyba musiałbym jechać do małego z tym na wiosne, rozumiem że silnika nie trzeba wyciągać, tylko jakiś pewnie dekiel odkręcić ? A co do wzrostu oleju, to ja obecnie go nawet nie będe odpalał, bo grunt że działa, nic nie stuka nie puka i wiem że silnik jest raczej ok :) Tylko teraz to boję się go nawet odpalać na wiosne, no bo w końcu nie wiem ile jest teraz oleju, czy nie za mało, po tym odessaniu, a jednak sporo go odessałem(około 300-400 ml), żeby obecny stan był ok czyli przy FULL COLD. Dodam że kontrolka ciśnienia oleju gasła od razu po odpaleniu i nie mrugała/nie świeciła się podczas pracy silnika.
  19. Dzięki za odpowiedź :) Tak właśnie myślałem że na nóżce, ale chciałem sie upewnić :) Co do stanu na miarce to faktycznie, ile wejdzie to wejdzie ale stan ma być przecież taki sam - mój błąd :) Więc tak, jak moto do mnie przyszło, to przed pierwszym odpaleniem poziom oleju był ponad FULL COLD, dodaję zdjęcie takiej miarki jak moja, i zaznaczyłem tam w Paincie kolorami kreski, w tym przypadku ten poziom oznaczyłem kreską CZERWONĄ. I kilka dni temu gdy temperatura zewnętrzna była u mnie około 8-10 stopni na plusie, postanowiłem że zaleje 10 litrów paliwa, sprawdze właśnie olej i go odpale, co też zrobiłem (wtedy jeszcze nie wiedziałem że nie wolno przekraczać full cold na bagnecie), i silnik w sumie chodził jakieś 5 minut na ssaniu, następnie wyłączyłem ssanie i chodził na wolnych na nóżce jakieś 15-20 minut, i ponieważ mam miarkę z temperaturą (niestety w F), to sprawdzałem jaka jest i przeliczałem na komórce na C. I w sumie jak doszedł tak do około 60-65 stopni to przejechałem się pare razy po kompleksie garaży, bez pałowania i tylko na jedynce bo nie było sie jak rozpędzić. W sumie może dogrzałem olej tak gdzieś do 70 stopni wg miarki, i zgasiłem, w sumie pracował ponad pół godziny, więc jako tako sie dogrzał i pewnie przy okazi spalił resztki starego paliwa z USA. I dzisiaj przychodzę do garażu, moto oczywiście na stopce, sprawdzam olej, a tu na zimnym grubo ponad FULL HOT ! (zaznaczyłem na zdjęciu czarną kreską). No i nie odpalałem tym razem bo dziś przymrozek, a jak wiadomo 20W50 jest bardzo gęsty i nie chciałem niepotrzebnie palić silnika, więc odessałem jakieś 350-400 ml i teraz dopiero stan mam na FULL COLD taki jaki ma być, czyli na końcu kreski. Myślałem że może paliwo sie dostało do oleju ale miarkę tylko minimalnie było czuć benzyną, wydaje mi sie że tyle ile być powinno, a olej sam był raczej gęsty, nie sprawiał wrażenia rozrzedzonego, ponadto mam go w butelce i naprawdę jest jasny, oczywiście nie zbyt jasny i jest moim zdaniem na tyle gęsty ile powinien być, jednak pewien nie jestem no bo przecież analizy fizykochemicznej nie robiłem :) Dodam że odkąd go mam to zakręcam kranik na OFF, a jak go odebrałem to kranik chyba był na ON, a mimo to stan oleju tylko troszke był przekroczony (jak już wspominałem czerwona kreska na zdjęciu). Tak więc przeraziłem się troszke szczerze mówiąc, ale na wszelki wypadek trzymam ten odessany olej w butelce, mimo że i tak go przed sezonem zmienię. Nie rozumiem natomiast, skąd takie rozbieżności skoro silnik pracował dość długo i dogrzał się do prawie odpowiedniej temperatury, no i było parę przejażdzek w międzyczasie. Dodam jeszcze że nie pamiętam czy kranik był na RES czy na ON, ale czy jakby był palony na RES a w baku było z 10 litrów to wtedy do oleju dostało by się aż tyle benzyny ? Przepraszam za chaotyczność całokształtu, ale po prostu zgłupiałem już teraz :)
  20. Witam :) Nie znalazłem nigdzie odpowiedzi na moje pytania dlatego stwierdziłem że żeby nie tworzyć osobnego nowego tematu to zadam je tu :) Mam takie dwa pytanka odnośnie sprawdzania oleju w EVO, a konkretniej w Dynach. Czy olej w silniku należy sprawdzać gdy motocykl stoi prosto czy na nóżce ? Z tego co wyczytałem na zagranicznych forach to pisali że na nóżce, ale chciałem się upewnić. I teraz tak, moja miarka jest dość długa no i ma pokazany poziom dla FULL COLD czyli zimnego i FULL HOT czyli gorącego. No i u mnie przy full cold gdy stoi na nóżce, jest troche ponad tą kreskę. Z tym że dochodzi jeszcze tutaj fakt, że mam z przodu niewielką ale jednak chłodniczkę oleju (długość mniej więcej.15 cm, szerokość może 6-7 cm)., i tutaj pytanie, czy przy takim układzie oleju powinno się wlewać troszkę więcej niż nakazuje to miarka ? Nie wiem jak to jest w układzie z suchą miską jaki jest w HD, dlatego pytam :) Czy mimo wszystko może troszke odessać i zostawić na max, czyli żeby nie przekraczało tej kreski full cold ? Z góry dziękuję :) Btw. Chłodniczka dokładnie taka jak tu : http://www.ebay.com/...7bd7787&vxp=mtr Pozdrawiam NATHAN
  21. Podobno lepiej z kołami, chyba że są w naprawdę super stanie ale pewnie i tak by wypadało wymienić kompletem. A dużo masz nalatane ? Bo paski przy odpowiednim traktowaniu (czyt. braku driftowania po błocie,kamieniach, szutrze itp.) są podobno żywotne i wytrzymują spore przebiegi.
  22. Panowie bo nie wiem czy dobrze rozumuję, ale czy regulowane laski zakłada się przy "ostrzejszych" wałkach, po to że takie wałki wymagają odpowiednich ręcznych nastawów ? W 126p sie zakładało np. 385 świątka albo 555 kałuży i wiadomo że miały one inne czasy otwarcia no i wymagały odpowiednich luzów. Może porównanie z dupy ale nie do końca no bo w sumie taki maluch poza tym że rzędowy a nie V to ma bardzo wiele wspólnego z EVO :D No bo 1 wałek, OHV, 2 zawory na cylinder :D Tyle że nie ta pojemność i nie ten układ cylindrów właśnie :D
  23. No właśnie :) czyli jakiś dobry single fire o jakim mi wspominałeś na privie :) np. CRANE CAMS albo DYNATEK.
  24. jery, dzięki :) WOW ! jaka lista :ohmy: tak w zasadzie to myślałem o jakichś soft modach, czyli np. filtr powietrza K&N, może inne wydechy, sporo ludzi poleca V&H jeśli chodzi o przyrost, do tego może coś przy gaźniku, i ewentualnie jakiś lajtowy wałek, lekko mocniejszy od seryjnego, gdyż nie chcę robić z niego potwora :) zależy mi na żywotności. Myślałem też o gotowym zestawie S&S już z gaźnikiem,filtrem itp. ale niestety to niemałe koszty :/ Btw. fisu jeszcze pisał o zaworze odmy, czy to o to chodzi : http://allegro.pl/ze...2747445123.html ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...