lechu

.... bo marzenia sa do spelnienia :P. Gratuluje ;) Blotnistych drog, stromych podjazdow i gumowych drzew zycze :flesje:.

No niestety prostak zawsze pozostanie prostakiem. Koniec moich posotw bo zaczynam sie uwsteczniac w waszym gronie.

Jesli po moim poscie dochodzisz do wniosku, ze mam stare okleiny to ....... powodzenia Ci zycze :wink:. Nie zrozum mnie zle, ale nawet mi sie nie chce Tobie nic odpisywac - i tak nie zrozumiesz.

Po co pierdolis* bez sensu jak nie masz nic do powiedzenia w temacie?? Zachowujesz sie jak szczyl (i nie tylko Ty w tym temacie). Nikt Cie tu nie obraza tylko obiektywnie probuje Ci usiwadomic jak sie zachowujesz, a zachowujesz sie jak dzieciak. Co do CRy - moim zdaniem wyglada to bardzo dobrze. Pozdr

Dokladnie tak. Jak sie ktos pozadnie wylozy to mu nic nie pomoze. Oczywiscie jest druga strona medalu :notworthy:. Mozna jezdzic bez drogich ubiorow i liczyc na farta w razie ewentualnego szlifa, ale nie radze :flesje:

Stara dobra metoda: - odpalasz i dajesz motocyklowi 5min na wolnych obrotach - czkeasz pol h - odpalasz i dajesz motocyklowi 5min na wolnych obrotach -czkeasz pol h i mozesz juz sie kawalek spokojnie przejechac ( pol h jazdy) i kwadrans odpoczynku. Okres docierania to ok 600km. Pozdr

Gratulacje, bezawaryjnej eksplataci zycze nio i oczywiscie gumowych drzew !!

Sprawa nie jest jednoznaczna, bo podczas kontroli Policja patrzy na to co jest napisane w dowodzie a w wiekszosci 125cc jest napisane 11kW - czyli na A1. Widzialem dowody od EXC na 11kW :banghead:, ale jesli Policja sie przyczepi to mozesz miec problemy, bo pojada na hamownie i to nie problem sprawdzic moc motocykla, ale tutaj dalej mozna temat ciagnac, bo mianowicie jak mieszkasz na zadupiu to nie wiem skad Ci Policja hamownie do mierzenia mocy wytrzasnie ?? Na stacjach kontroli pojazdow jest raptem kilka w Polsce. Powiem wiec tak: Jak w dowodzie bedziesz mial 11kW to mozesz sie kusic o jazde takim moto po drogach publicznych. Co do RXa to mialem Aprilie Tuareg Rally 125cc na silniku rotaxa -takim jak jest w RXsie i 30KM to moze i ta maszyna ma, ale czy cos wiecej to smiem watpic. Moze kon czy 2 konie wiecej ale tak ja wyzej napisane 33KM to MAX !!

To, co ile wymieniasz tlok w 2T jest uzaleznone od wielu rzeczy takich jak: - okres docierania - niektorzy mowia ze cylindrow na nicasilu wogole nie trzeba docierac, a jednak moim zadniem to nieprawda. Nawet krotkotrwaly okres docierania wyluza zyczie ukladu "tlok-cylinder" -przeznaczenie motocykla - jesli moto uczestniczy na zawodach to praktycznie non stop jest na max obrotach, a zmienia sie tylko bieg. Czesta przyczyna zmiany tloka wtedy jest wypracowanie sie rowka na pierscien w plaszczyznie posuwu tloka - latwo wyczuc kiedy trzeba zmieniac bo jak jest luz na rowku to pierscien "dzwoni". Zawodniczy wymieniaja tlok co 8 motogodzin :) i to nie jest proporcojnalne ze zurzyciem paliwa, anie proporcojnalne do liczby motogodzin. - na zuzycie tloka maja jeszcze wplyw plyny eksplatacyjne, ale to juz w mniejszym stopniu

- Srednie spalanie EXC oscyluje w granicach od 9-13l/100km. 9 litrow jak jezdzisz po polnych i lesnych drogach. Ponad 10 jak jedziesz w teren. - Jesli moto nie bierze udzialu w zawodach to tlok zmienia sie co sezon, albo co 2 sezony. Koszt tloka =400zl. Jesli moto bierze udzial w zawodach to wymieniasz tlok kilka razy w sezonie. - Motocykl raczej malo awaryjny, w wiekszosci wymieniasz materialy eksplatacyjne czyli: naped (co 2 sezony), kolcki hamulcowe, zmieniasz plyni eksplatacyjne, nio i zawieszenie co jakis czas trzeba zrobic- uszczelniacze. - Mnie sie wydaje ze to nie jest moto do spokojnej jazdy, bo albo na wysokim biegu zamula bo zakres obrotow nie lapie max momentu obrotowego i jezdzi sie raczej srednio, albo moto lapie moment obrotowy i rwie do przodu. Pozatym jak ktos chce jezdzic turystycznie to raczej nie wybiera tego motocykla :icon_mrgreen:. Motcykle pod wzdledem budowy sa do siebie bardzi zblizone (od roku 2000) nawet bardzo zblizone. Masa motocykli to SX ok 95kg, EXC ok 100kg. Pojemnosc baku: SX 7.5l EXC 8l. Jak przejezdzisz caly zbiornik to gwarantuje Ci ze bedziesz mial dosc juz tego dnia :icon_mrgreen:. Bo to jest kilka godzin ostrej jazdy w terenie. Co do ciuchow: kask : ok 500zl - tu nie ma co oszczedzac !! ja mam AGV RC5 PRO - bardzo dobry i w miare tani kask buty : ok 500zl - uznana i niedroga marka to FORMA. zbroja :ok 250-300zl spodnie : 250-400zl rekawice : 70-100zl nakolanniki : ok 150zl kurtka : na poczatek stara kurtka ortalionowa wystarczy :biggrin: stosunek mieszanki z paliwem to 1:40 na lesnych drogach i w lekkim terenie, a jak jedziesz w duze blota gdzie max non stop max gaz na niskich biegrach to nawet 1:25. Olej niestety jest drogi bo: Castrol R2 kosztuje 42zl i conajmniej taki mozesz lac. Inny lepszeyolej to: Motul800 ok 50zl/1l

Dzis jadac puszka przez miasto, a raczej tkwiac w korku zaczalem sie zastanawiac: co by bylo gdyby ........ wszyscy jezdzili zgodnie z przepisami czyli w terenie do 50km/h. Wiem, ze na tym forum pojawialy sie tematy typu "dostalem madnat" itp., a wraz z nimi ostra krytyka ze strony innych forumowiczow, dlatego jestem ciekaw waszej opini, jak wyobrazacie sobie swoje miasto w swietle ograniczenia predkosci do 50km/h. Moim zdaniem gdyby w 3-miescie wszyscy jezdzili do 50km/h (norma wynosi ok 70-90km/h) bylyby korki 3 razy wieksze, bo niestety liczba pojazdow jest przytlaczajaca w porownaniu z nierozwijajacymi sie w Polsce nowymi szlakami komunikacyjnymi. Stare sa jedynie remontowane, ale brak nowych, a liczba pojazdow caly czas wzrasta ...:/

Dla niektorych na 2 moto, dla innych na 10, a dla niektorych niestety na zadne - to zalezy od kazdego czlowieka indywidualnie !!.

No niestety w przypadku motocykli cross/enduro praktyka ma niewiele wspolnego z teoria. 90% tych sprzetow to motocykle odblokowane i szczerze mowiac to jeszcze nie widzialem "zablokowanego" :biggrin:. KTM EXC 125cc ma ok 40KM, niektorzy podaja nawet ze 42. SX ma podobna moc - bo modele EXC/SX 1998-2000 roznily sie tylko iloscia pierscieni na tloku EXC 2/ SX 1. Ale praktycznie wszyscy ktorzy zmieniali tloki w EXC (a to robi sie mniejwiecej co sezon) zakladaja tlok z 1 pierscieniem ;) Z biegow 1,2,3 na kolo idzie spokojnie z 4 dobry jezdziec tez podrzuci.

Nie wiem czy to dobry pomysl wsiadac na KTMa 125cc EXC/SX jesli sie wogole nie mialo stycznosci z motocyklem. Motocykl ma dosc wysoka moc w gornej czesci obrotow- jest to bardzo zludne dla niedoswiadczonego jezdzca, gdyz motockl z dolu nie daje po sobie poznac tej mocy. Motocyklowy swierzakzarzuci 1 bieg, pociagnie troche na gazie, przelaczy na 2 pozniej 3 bieg . Nie bedzie wysoko krecil przelaczy na 4 i na 4 biegu bedzie jechal ponizej zakresu obrotow max momentu obrotowego. Wtedy przewaznie ludzie niedoswiadczeni odkrecaja mocno manetke bo moto zaczna zamulac. Zadlawioy motocykl przez chwilke bedzie sie wkrecal na obroty po czym wkreci sie na wysokie obroty jak szalony. Skutkiem tego jest gwaltowny przyrost predkosci, powiazany z calkiwitym wystraszeniem motocyklisty i niestety nie zadko szlifem. Zeby Cie od tego uchronic dam kilka porad, spostrzezen jakie sam zauwazylem po przesiadce na EXC: 1. Na Twoim miejscu zaczalbym trening od krecenia "osemek" i spokojnej jazdy po lesnych drogach 2. Ostroznie obchodz sie z manetka gazu. Staraj sie jezdzic na wysokich biegach i stosunkowo malych obrotach. EXC/SX 125 charakteryzuje dosc duzy prog pomiedzy momentem od ktorego motocykl zaczyna ciagnac 3. Nie sprawdzaj odrazu mozliwosci tego moto, bo odrazu powiem ze sa duze i trudne do opanowania 4. Zeby jaza byla przyjemna motocykl musi miec odpowiednio wyregulowane zawieszenie, nawet celowo na poczatek utwardz motocykl obnizajac mocno motocykl, bo motocykl jest bardzo wysoki, a przy zle wyregulowanym zawieszeniu i niksim wzroscie jezdzca moze sie zdazyc ze nie bedziesz mogl dotknac nogami ziemi podczas postoju lub ewentualnej podporki, co na poczatku napewno bedzie Ci potrzebne (tu polecam powiezenie regulacji zawiech komus kto sie na tym zna). 5. Uwazaj gdy wkrecasz moto na obroty na biegach 1,2,3 bo idzie na kolo bez probemu. 6. Pamietaj ze nic nie zastapi rozsadku i glowy !! Moje wskazowki dotycza juz samej jazdy na tym dosc specyficznym typie motocykli enduro/cross. Co do samej techniki jazdy czyli ruszanie, pozycja za kierownica, hamowanie itd. proponuje Ci zapytac instruktora np. Tomka Kulika :banghead:. On napewno lepiej Ci to wyjasni ;) Jak juz nabierzesz oglady to proponuje Ci wspaniala lekture na naszym forum pt: "Podstawy jazdy enduro", ale narazie naucz sie podstaw :biggrin:

Niechcialby tu nikogo straszyc ale zle dobrany kaska moze zakonczyc sie nieszczesciem nie mowiac o tym jak bardzo Cie bedzie wkur***al podczas jazdy. Jesli roznica w rozmiarach nie jest duza to mozna sprobowac zakladac dwie kominiarki. Jak tego typu zabiegi nie przyniasa rezultatu to wydaje mi sie ze bedzie Cie czekala sprzedaz :/

KTM EXC 125cc to motocykl, ktory: -ma dobra zawieche (mowa o rocznikach 2000 i mlodsze) (nie pamietam czy w '99 jest juz UPS) -ma spory zapas mocy -duzo pali (ciezko mi zejsc ponizej 10l) -jest w miare bezawaryjny -jest dosc lekki i przyjemny w prowadzeniu -moze byc ciezki w opanowaniu jak na 1 moto (ze wzgledu na spora moc i bezkompromisowosc) Spalanie w duzej mierze jest uzaleznione od stulu jazdy i terenu w jakim sie jezdzi. Niekiedy bywa tak ze jak sie dobrze zakopiesz to spalisz 2 litry paliwa, a przejedziesz 20m :). Biorac pod uwage wartosci usrednione motocykl 4T spali napewno kilka litrow mnie!!

Zalezy jakiego rzedu sa to roznice. Przeciez w otaczajacym nas swiecie nic nie jest idealne. Kazda rzecz jest obarczona bledem- to tylko kwestia doboru dokladnosci. Podaj konkretne liczby. Tak czy siak zawsze mozna jeszcze oddac do honowania cylinder

Boze, czlowieku, daj sobie na luz. Koles moze nie za bardzo sie zna na motocyklach i szuka czyjejs pomocy. Pozatym co Cie obchodzi jaka kupuje maszyne - to tylko jego sprawa i sprawa jego umiejetnosci, a NIE TWOICH. Do tematu nawiazujac to wydaje mi sie ze tak jak Gawron mowi: motocykl moze nie miec prawa do rejstracji, ale tak pozatym to na 1 rzut oka niezle wyglada nio i cena w porownaniu do wieku motocykla jest wrecz niska.

Domyslam sie ze chodzi o motocykl enduro, ale wydaje mi sie ze temat zamieszczny w niewlasciwym dziale, moze dlatego jak do tej pory brak odpowiedzi. Pozdr

Z tego co piszecie to rajd planowany raczej na wiosne, a jesli tak to tez dolacze. Coz od Tczewa do Gdyni mam gora 60km, ale co tam- wazny jest udzial. Pozatym kusi mnie ten "browarowy final" w Gdyni :icon_question:. Poki co: ZGLASZAM SWOJA OBECNOSC :)

modelu EXE wogole sa siladowe ilosci, a w Polce to juz wogole. A co do LC 2 to przepraszam za blad. Model ktory testowalem to rocznik 1999, ale w modelu bylo wpisane 2000. Sorx

Mialem okazje polatac troche na LC 2 - rocznik 2000 i przyznam ze mnie ten sprzet mile zaskoczyl. Myslalem ze to jest motocykl tak jak Yamaha DT (nie nadajaca sie w teren), ale jednak nie jest tak zle. Silnik z dolu zachowuje sie troche jak od motorynki, ale gora jest juz calkiem calkiem. Zawieszenie raczej przecietne. Brak UPS i niezbyt wyszukany amortyzator centralny ograniczaja mozliwosci tego motocykla. Dobry na lesne drogi, nie boi sie blota, nie boi sie piaskowych podjazdow (o ile ma sie gdzie napedzic). W porownaniu z EXC wypada jak wypada...., ale jego glownymi zaletami sa niska cena i niski poziom spalania (prawie 1/2 tego co na tej samej trasie pali EXC). Mysle ze na poczatek to bardzo dobry wybor.

Odblokowana LC2 powinna sie na poczatek zadowolic. Ma ok 25KM (moze nie jest mocny z dolu, ale jak sie wkreci na obroty to chodzi nawet calkiem przyzwoicie). + jest fakt ze za kwote ok 4kz mozesz dostac calkiem dobry egzemplarz. + jest fakt ze malo pali. + jest fakt ze jest lekka - jest slabsza zawiecha niz np w EXC (czy innych hard enduro). Mysle ze na poczatek powinna wystarczyc. Polatasz sezon, nauczysz sie podstawa jazdy, a wtedy mozesz myslec o zmianie sprzetu na mocniejszy.

a moze Gajowy ??

Chyba sie koles za duzo programow na Discovery naogladales typu OCC itd :biggrin:. P.S chyba zalozyles temat w nieodpowiednim dziale - 'humor' jest troche nizej