maniek.o

Ja ma integralny kask i jestem zadowolony. Też początkowo miałem kupić "szczękowy", ale odradzono mi na szczęście. Wady: -głosny -ciężki -często w upalne dni widzę gości z otwartą(szczególnie w mieście)"szczęką"- ja to tak nazywam, a przy 60 km/h też można zaliczyć glebę Zalety: -łatwo się zakłada Kupuj droższy bo "czachy" nie odkupisz !!!

to ja poproszę :) - bo właśnie jestem na etapie podejmowania ostatecznej decyzji czy robić biksenon czy wrzucić tylko jedną "żarówkę" D2R . U mnie jest niestety ten ból' date=' że nie ma soczewek w orginale ( ale u Ciebie chyba też nie było w orginale :?: ) a co więcej są jeszcze niesymetryczne odbłyśniki w reflektorze i obawiam się, że przeróbka na biksenon byłaby za bardzo skomplikowana (cięcie odbłyśników -tego się najbardziej obawiam , osadzenie soczewek itd..) i bez możliwości powrotu do orginału jakby co :(. pees. a jakie masz przetwornice hermatyczne w jednej obudowie :arrow: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=40889451 czy takie :arrow:http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=40866200 Ja mam te drugie. Te mniejsze wydają się lepszym rozwiązaniem, ale ja skupiłem się na niskich kosztach, bo nie wiedziałem czy w ogóle je zamontuje.

Jak zobaczysz to się wypowiesz. Wiosenką szukaj w Centum wawy czerwonego Fazera z b. mocnymi światłami. Myślę że zmienisz zdanie na temat Efktu. Co do kosztów to masz 100% racji.

Mnie też dużo osób mówiło: Ă że się nie da Ă że dużo kosztuje Ă po co Ă zwykłe są wystarczające itd. Ja postanowiłem obalić mity. Są dostępne gotowe zastawy do wkładów H4. Widziałem świeci fajnie ale nie ma „długich” i koszt 2800 zł jest zniewalający. Mam Fazera 600 mod. 2003. Świecą się obie lampy i chciałem aby tak zostało. Zamontowałem do oryginalnych lamp dwie soczewki bi-xenon (mijania i drogowe w jednej soczewce). Było trochę problemu ze schowaniem przetwornic, ale Fazer okazał się wyrozumiały i dał wolną przestrzeń. Wykorzystałem używane komponenty od różnych samochodów. Wszystko zrobiłem samodzielnie. Efekt: W porównaniu do oryginału: -zwiększyłem masę motocykla -mogę stracić gwarancję -może się coś zepsuć w trasie +xenony nie świecą dalej tylko w zasięgu światła jest jednolita plama b. jasnego światła nie ma tu mowy o jakichkolwiek „plamach” i cieniach. +jak wiszę za jakąś fura i zacznę go poganiać „mruganiem” to wygląda jakbym robił foto z ostrym fleszem +krawaty z BMW i innych szpanerskich furek patrzą się z niedowierzaniem i zaraz chcą mnie wyprzedzić +nie oślepiam bardziej niż klasyczny motor, a jeśli bujnie na dołku i komuś błysnę to nawet lepiej bo będzie wiedział że „coś” jest w jego okolicy. +nie ma mowy o ciągłej jeździe na długich bo wtedy naprawdę oślepia +zawsze jadę na początku kolumny Lampy nie mają układu stabilizacji poziomej. Który na Polskich dziurawych drogach nie nadąża regulować snopa światła. O brudzeniu lamp nie będę pisał gdyż nie jeżdżę po błocie i śniegu, poza tym lampy są zamocowane wyżej niż w samochodzie i brudzą się mniej. Dla zainteresowanych fotki na mail.

Mam zamontowane(FAZER600): wysoką szybę turystyczną wydech BOS'a (troszkę go tylko"wybebeszyłem" bo był cichy) tej zimy uparłem się zamontować Xenony - udało się - mam 2 x bixenon na soczewkach (mijania i drogowe) - efekt super, świecią jeszcze lepiej Mam zamiar zrobić: coś z tylną lampą bo oryginalna chyba jest z XIX wieku z kierunkami tarczami zegarów i ich podświtleniem i chyba lepszy wydech Podnoszeniem mocy (K&N, Dyno-Jet, itp) nie bedę się zajmował bo to bez sensu. Wydac kupę kasy i mieć parę koników więcej. Lepiej tą kase dołożyć i kupić mocniejszego sprzęta(chyba że ma się TOP wersję przecinaka i nie ma już nic mocniejszego ).

Mam Fazera 600 mod.2003. W tym roku muszę kupić...i tu mam problem: - czy tradycyjne stelaż i kuferek - czy sakwy tekstylne. Jeśli one to jak się je mocuje, jak się sprawdzają itp. Dodam, że rzadko jeżdżę "obładowany" wiec nie na rękę mi jazda po mieście z "kubłem" za plecami.