ejkejokej

siema siema Panowie, Dawno mnie tu nie było, bo jakoś przez aurę na zewnątrz człowiek nie myśli o motorze, ale ostatnie słoneczne dni spowodowały, że trzeba było zacząć się interesować. Mam do was pytanko: Posiadam tablicę rejestracyjną z boku motocykla i niestety średnio raz do roku pod wpływem drgań/wibracji tablica mi się urywa, co sprawia duże niebezpieczeństwo dla mnie. Używałem już nierdzewni, kątownika i nadal się urywa W tym roku chciałbym zastosować coś, co załatwi mój problem raz na zawsze. Czy możecie mi poradzić materiał, który będzie wytrzymały i odporny na drgania? Bądź ewentualnie jakiś knif jak zamocować tablicę by się nie urywała? Aktualnie mam zamontowaną do ośki Z góry serdeczne dzięki za pomoc Pozdro 5

Dzięki bardzo za cenne wskazówki, na pewno się do nich zastosuję...Na pewno odwiedzę Stelivo - mekkę Włoskich motocyklistów zgodnie z Twoją radą:) Zapomniałem Ci w ostatnim poście podać terminu naszego wyjazdu. Z Polski wylatujemy 7 albo 8 czerwca... Jak byś był w stanie podać jakiś zlot we Włoszech w tym terminie to będę zaobowiązany:) Raz jeszcze życzę wszyskiego dobrego Lewa w górę... Pozdrawiam

witam, zaznaczyłem takie drogi, gdyż wujo google mi tak podpowiedział, ale będziemy unikać autostrad jak ognie, bo to żadna przyjemność z jazdy... Trasa którą Ci wysłałem jak już pisałem jest poglądowa... najważniejsze dla nas są punkty docelowe tj: jezioro Garda, Verona i Wenecja, prom do Chorwacji, oraz następnie okolice Dubrovnika i powrót przez Słoweński park narodowy... Co do trasy którę będziemy jechać to będziemy ją na bieżąco pewnie modyfikować... Będzę wdzięczny za jakiekolwiek info.. Życzę wszystkiego dobrego... Pozdro

Siema Robert! Dzięki, za zainteresowanie tematem.. Poniżej wysyłam Ci linka do mapy.google nasza trasa oczywiście może podlegać modyfikacji, jeżeli tylko uda nam się jakiś zlocik zaliczyć... Jeżeli masz jakieś info będę bardzo wdzięczny... Z góry serdecze dzięki http://maps.google.pl/maps?saddr=wroc%C5%82aw&daddr=Garda,+Bardolino,+W%C5%82ochy+to:45.53318,12.30882+to:45.20103,12.26034+to:44.2628,12.33188+to:Rimini+to:Ancona+to:split+to:makarska+to:44.65314,14.9548+to:rijeka+to:45.70176,13.75811+to:46.21449,13.61373+to:46.46124,13.77991+to:Rybnik&hl=pl&ie=UTF8&ll=45.989329,11.931152&spn=1.522777,3.88916&sll=45.94733,13.458252&sspn=1.523932,3.88916&geocode=FS3YCwMdyvwDASm_irXUwukPRzH14AXCrlYJtw%3BFTuBtwIdcw6iACkvNxntNPSBRzGA7q9vhwkHKg%3BFfzHtgIdVNG7AClFxtAsRrN-RzEAeQ0ThwkHEw%3BFYa2sQId9BO7ACkhAFxHgJd-RzHhuhAThwkHEw%3BFZBlowIdaCu8AClNi-P65bMsEzGRczTrC5sHEw%3BFfVQoAIdHb-_ACklwyP-K8IsEzGgc7z8C5sHBA%3BFWSGmQIdk0fOACk9fiKUu38tEzGVswh0g3UXPw%3BFQbdlwIdHeT6ACkX9bxr_F01EzGYn7Qx9o95oQ%3BFQ6ilAIdWLcDASkj21KJbu5KEzGbpQBES0UiqQ%3BFVRaqQIdMDHkACn9Ca9OnrVjRzGAlJc1UK0AEw%3BFWCoswIdNUjcACktvqoXJaFkRzFwtss9OG88Nw%3BFYBauQIdnu7RACk5ZNpxQhN7RzFAsRIThwkHEw%3BFVotwQIdorrPACmBjRjYell6RzEeoMvx4WpSwA%3BFTjxxAIdxkPSACmVq2iM1Hx6RzEwsoY0HPgAEw%3BFZ5__AIdbf4aASlJjp1B1kgRRzFROLX5-UBtwg&mra=dpe&mrsp=11&sz=8&via=2,3,4,9,11,12,13&t=m&z=8 Lewa w górę!!!

Siema Rydzu, szkoda że nie dałeś znać, bo akurat ja jestem z Rybnika... Nie mam siodła z mustanga, ale przynajmiej mofłem podjechać, żeby sobie to kolega sprawdził jak wygląda itd.. Panowie następnym razem jak będziec coś chcieli załatwić w okolicach Rybnika to zawsze jestem do pomocy... Pozdówki Lewa w górę!!

Siemanko wszystkim!!! Mam do was pytanko, może się orientujecie gdzie w Europie organizowane są zloty? Wybieram się z moim Bratem na trip po Europie na początku czerwca i chcemy zaliczyć jakiś zlot w Chorwacji, Włochach, Węgrzech czy może w Słowenii? Zapytałem wujka google, ale niestety nie jest w stanie odpowiedzieć mi na pytanie, wszystkie odwołania są do zlotów w Usa - może za kilka lat :D Będę wdzięczny jeżeli ktoś posiada jakieś info o czerwcowych zlotach gdzieś na południu Europy Korzystając z okazji, życzę wszystkim udanego i bezpiecznego sezonu. Lewa w górę i do zobaczyska na trasie!!!! Pozdr pozdro

siemanko drodzy kierownicy! Chciałbym wypowiedzieć się w kwestii felernego siodła… Jak wiemy w VZ'tach jest ogromny problem z bolącą dupą podczas jazdy... Ja miałem jeszcze jedne problem, a mianowicie bolące kolana... Szukałem sposoby jak bardziej wyprostować nogi na moto. Doszedłem do wniosku, iż obniżenie pozycji siedzącej spowoduje, iż będę miał bardziej wyprostowane nogi... I tak się też stało... Jeździłem bez siodła. Zamiast siodła dałem grubą gąbkę "tapczanową" Dzięki temu zabiegowi zauważyłem, że niżej siedząc mam lepsze panowanie nad moto, oraz mniej bolą mnie kolana... Oczywiście nie mogłem jeździć bez końca na samej gąbce więc całkowicie zdarłem z mojego siodła gąbkę, a na plastik naszyłem zwykły centymetrowy felc tapicerski oraz obszyłem skórą... O dziwo dupsko przestało boleć... Wprawdzie jest twardziej, ale stabilniej... Układ plastiku jest taki, że idealnie wchodzi tam tyłek Polecam wypróbować mój sposób... Zawsze możecie wrócić do starego siodła pod warunkiem, że nie zniszczycie oryginalnej gąbki... PS. Jeszcze klika słów odnośnie tapicera - Maria z Rybnika. Akurat znam chłopaka - polecam go w 100% jednak czas oczekiwania na gotowy wyrób hhhmmm dłuuugii, no może, że coś się zmieniło w ostatnim czasie... Życzę udanego i bezpiecznego sezonu Pozdróweczki Lewa w górę!

Witam wszystkich. Słuchajcie 17.09.2011 (sobota) we Wrocławiu mój serdeczny przyjaciel Jerry (wielu z was go zna ze zlotów) bierze ślub z cudowną dziewczyną o imieniu Monika. Szukam chętnych do parady. Jeżeli komuś się będzie nudziło w domu to zamist siedzieć przed TV wsiądzcie na swoje maszyny i podjedźcie trochę pohałasować o 14.30 pod Urząd Stanu Cywilnego na ulicę Włodkowica 20/22 (boczna ulicy Ruskiej) Chcemy zrobić ogromne poruszenie, piszcie do wszyskich których znacie. Pokażmy, że we Wrocławiu jest nas dużo. Liczę na was. Lewa w górę

Witam drodzy Panowie kierownicy:) Chciałbym rozpocząć jeden wątek, a mianowicie ile ciśnienia macie w oponach? Znam wielu motocyklistów, i każdy z nich ma inną wizję, jakie powinno być ciśnienie w kołach. Ja np. przód i tył pompuję 2,5 atmosfery Inni zaś pompują po 2 atmosfery, inni zaś przód 2,2 a tył 2,4 Kompletnie zgłupiałem w tym temacie. Możecie się wypowiedzieć w tej sprawie i poprzeć swoje wypowiedzi argumentami? Z góry dzięki za odpowiedź Piona! PS. w Kwestii zawieszania się kontrolek, to mi raz na jakiś czas się to przytrafia. Nie mam zielonego pojęcia czym to może być spowodowane. Wszystko działa tak jak powinno więc nie zagłębiałem się nad tym tematem bardziej.

Panowie! jak obiecałem w zeszłym roku na 100000% będę, zabieram też ze sobą sporą ekipę... Już nie mogę się doczekać!!! Jedna prośba załatwcie dobrą pogodę:):):) pozdróki i do zobaczenia za dwa tygodnie!!!!

siemanko Panowie kierownicy! Dziękówa za zajebisty zlot. Szczerze mówiąc jest to jeden z lepszych zlotów w tym sezonie, na którym byłem. Bałem się, że będę żałował, że nie pojechałem do Łagowa, jednak u was było naprawdę zajebiście... Eeeeoooooeeee Pozdro dla całej ekipy TOH Do zobaczenia za rok! PS. Brakowało mi tylko konkursu na najpiękniejszy motocykl - zawsze jest ta adrenalina :):):)

gratuluję Panowie! jak polecę na Łagów to postaram się wpaść do waszej knajpki! Pozdrówki!

ja się nie mogę doczekąć :) mam nadzieję, że pogoda nie zepsuje imprezy... pozdrówki do zobaczenia na zlocie!

Drozdy Kierownicy. To kazanie to była jakaś masakra. ten gość, co wygłaszał to kazanie to jakiś fanatyk. Jak można do prawie 40tys. społeczności motocyklistów mówić coś takiego. On powinien stanąć przed sądem za rzucanie fałszywych oskarżeń. Nie jestem w żadnym stopniu zwolennikiem pisu, czy po. W ogóle polityka jest dla mnie obca. Jednak ten gość, przesadził i to strasznie. Szkoda, że nie stałem wraz z motorem pod ołtarzem to bym chu...a zagłuszył katowaniem sprzętu. Więcej do częstochowy raczej nie jadę...Dzieki tego typu kazaniom ludzie się odwracają od kościoła. Precz z polityką na zlotach motocyklowych!!!!!

siemanko Panowie! dawno mnie tu nie było, zająłem się drugą swoją pasją... Snowboardem... Dzięki "parapetowi" nie tęsknię tak bardzo za jazdą na motorze... Ostatnio jak wiemy śniegu coraz mniej, na snowboardzie nie da się jeździć, więc postanowiłem wyruszyć w pierwszą wyprawę tego sezonu... Ubrałem się grubo, bo na dworze temperatura około 3stopni i pierwsze 134km zrobione... Szerokości Pozdrówki Kolego a myślałeś kiedyś, żeby zrobić coś innego, niż dowalić więcej gąbki. Ja w swoim "wariacie" miałem ten sam problem. Po dłuższej jeździe nie czułem dupy, a także kolan ze względu na pozycję hmmm "sedesową" Postanowiłem w pierwszej kolejności zająć się kolanami, gdyż najbardziej mnie bolały... Wydłużyłem więc sobie podnóżki o jakieś hmmm 15-20cm i od razu poczułem różnicę, jednak postanowiłem dalej kombinować. Usiadłem kiedyś na motorze bez siodła i przejechałem się kawałek. Nogi miałem w 90% wyprostowane. Doszedłem do wniosku, że lepiej będzie dla moich kolan jak obniżę sobie siedzenie, więc zacząłem kombinować co tu zrobić, nie umiałem wymyślić nic konstruktywnego więc doszedłem do wniosku, że obniżę sobie gąbkę, troszeczkę ją zetnę... Niestety z uwagi na brak doświadczenia w tapicerstwie rozwaliłem całą gąbkę i jeździłem tylko na tym plastiki, ze względu na fakt że był to środek sezonu. Dzięki temu głupiemu doświadczeniu zauważyłem, że jak jeżdżę na twardym nie boli mnie tak tyłek. Poszedłem więc do pierwszego lepszego tapicera, poprosiłem o kawałek filcu tapicerskiego (żeby zakryć te rowki, które są w tym plastiku) u krawcowej uszyłem sobie fajną skórę z jakichś odpadów i poprzyczepiałem to wszystko spinkami na ten plastik. Siedzę sobie teraz praktycznie na tym plastiku (ten felc ma 1cm grubości, a skóra może 3mm) nogi mam prawie wyprostowane a dupa przestała boleć... hehe to jest moja historia:) Mareczku, drogi mój Koleżko! Próbowałem kiedyś rozebrać ten cholerny licznik (jestem jak dziecko i lubię wiedzieć co jest w środku:)) Miałem ogromny problem, nie udało mi się za bardzo zaglądnąć do środka, ale udało mi się wymienić diodę podświetlającą licznik z białej na zieloną w kolorze motocykla. Miałem radochę straszną Faktem jest, że jak chcesz rozebrać licznik, to zacznij najpierw od lampy. Tylko w taki sposób mogę Ci pomóc... Pozdrówki do zobaczyska niebawem!

siemanko Panowie!!! Fajnie jest poczytać o stawianiu szlifiery na gumę. Jednak ja jestem wielbicielem chopperów/cruserów i zastanawiam się jak się do tego zabrać na mojej maszynie... Możeci mi podpowiedzieć?? aaa chciałbym tylko zaznaczyć, że mój motor ma jakieś 30cm nad ziemia koniec tylniego błotnika... jest w ogóle sens za to się brać?? poniżej fajny filmik zachęchęcam do oglądniecia...

a mogę prosić o podesłanie? będzie piwo :) na zlocie:) [email protected] z góry dzięki pozdrówki

Witam wszystkich. Szczególne podziękowania dla Pana Krzysztofa za świetne opracowanie podstawowych zagadnień. Uważam, iż każdy motocyklista powinien to przećwiczyć. Ponadto uważam, iż takie rzeczy powinny być przerabiane na kursie do kat. A W praktyce wygląda to tak, że instruktor mówi: - To jest motocykl. Siadaj i jedź, bo zaraz mam drugiego kursanta. Mam takie pytanko: Znacie kogoś, kto ma tę książkę "Techniki wyczynowej jazdy motocyklem" A. Kwiatkowskiego? do sprzedania? lub np., skan, albo e-book'a Bardzo chętnie poczytam sobie podszlifuję sobie umiejętności w teorii Z góry dzięki!

Witam was kierownicy. Oglądałem te wasze maszynki i doszedłem do wniosku, że też się pochwalę:) Mój motor to suzuki vz 800 zwany też marauderem. Przerobiłem w nim bardzo wiele rzeczy: - kierownica -lusterka -nowe chromowane pojemniczni na płyny -manetki -klameczki - light bary - osłona chłodnicy - podnóźki - wydechy niestey trochę widać ślady ostatniego ślizgu - zrobiłem mu długi błotnik - kilka elemntów dałem do chromu - wymieniłem siodło, zrobione wg. własnego wzoru - światła stopu robione w błotniki na wzór vtx neo (niestety nie przechodzi badań technicznych hehe) - oczywiście na załym motorze jest stylowy aerograf Starałem się wszystko zrobić w jednym klimacie. Poniżej macie link do zdjęć. Jednak są to zdjęcia z chyba lipca i nie wszystko jest na nich ujęte. Motor jest bardziej dopracowany... Jak tylko zorbię oparcie w stylu easy rider podeślę nowy fotki... http://ejkejokej.fotosik.pl/zdjecia Pozdrówki!!!

to może ja też włącze się do dyskusji... szcerze mówiąc ja uwielbiam ten kliemat na zlocie, kiedy sobie śpię i gdzieś tam w oddali słyszę jak ktoś maszynę katuje... to jest właśnie kliemat zlotu... dlatego uwielbiam małe zlociki gdzie przyjeżdżają ludzie co mają w dupie to że się nie wyśpią... dla mnie katowanie maszyny to znak, że ktoś nie śpi i trzeba się iść z nim napić... sam też lubię sobie od czasu do czasu zapodać orkiestrę z ruru:) oczywiście kwestia gustu... jednak zlot to zlot i jeździmy na nie po to aby pobyć wśród motorów i ludźmi związanymi z nimi... a jeżeli ktoś ma otochę sobie maszynę katowac niech to robi.. pozdrówki

no chłopaki ani mnie nie przerażacie... Obiecałem sobie, że w 2012 roku pojadę na ten zlot... Jak to mozliwe, żeby kilkunastoletnią tradycję przerwać, ze względu na obowiązek jeżdżenia w zimowych oponach... Mam nadzieję, że to jakiś pismak plotkę zasiał, bo już nie miał o czym pisac... Pozdrówki!!

no kolego zrobiłeś coś co mi się zawsze marzyło:) z takiego bydlaka zrobić coś takiego:) gratluje i czekamy na więcej projektów

siemaneczko. widziałem kiedyś na forum (chyba bractwo suzuki), jak gostek sobie przerobił sam baniak w intruzie. Wszystko zależy od tego, co chcesz osiągnąć. Gostek z intruza chciał tylko powiększyć bak gabarytowo, a nie pojemnościowo. Nawalił na bak pianki do uszczelniania okien poczekał kilka dni, aż to wszystko ładnie wyschło i stwardniało, a następnie sobie wycinał. Na koniec położył ładnie szpachlę i polakierował. - oczywiście opis jest w dużym skrócie... trochę go to roboty kosztowało Efekt wprost zajebisty, nigdy bym nie wpadł na to, żeby coś takiego zrobić... Poszukaj dobrze w necie a znajdziesz ten wątek na forum... Polecam - ciekawa fotorelacja z całej imprezy... Pozdrówki

robert 73 ogromny szacunek dla Ciebie!!!! bardzo chciałbym jechać na ten zlot... słyszałem o nim w samych superlatywach na wielu zlotach... W 2011 dam sobie spokój, bo wyieram się na zimowy zlot do Gorzowa Wielkopolskiego (mój pierwszy zimowy zlot) ale w 2012r poważnie na ten temat się zastanowię... życze Ci chłopie powodzenia!!!! Szerokości i przyczepności!!!!!

i ja się podepnę pod temat... jak dla mnie nie ma problemu z jazdą w korkach... mam bardzo szeroką kierownice (na zdjęciu z lewej widać) i czasami przechodzę na żyletki... jak jest większy korek to zazwyczaj troszeczkę gazu na sprzęgle, żeby wszyscy słyszeli że jadę i zazwyczaj większość się odsuwa.... czasami znajdzie się jakiś idiota, który drzwi akurat otworzy, albo zajedzie Ci drogę... miałem kiedyś taką sytuację trasa żory - wisła... lecieliśmy na zlot do żywca korek z dwóch stron... jedziemy środkiem ekipę ja jechałem mniej więcej w środku... w pewnym momencie jakiś palant wybija się puchą na środek ... ledwo co w niego nie dupnęłem, a chłopaki za mną jechali i też by się poskładali... -ja mu mówię przez tą jego otwartą szybę co ty palancie robisz? - a on że korki dotyczą wszystkich.... myśle sobie ty gnoju, zsunąłem chustę w dół zostawiłem trochę śliny na jego twarzy i tapicerce w środku i pojechałem sobie dalej, a gość coś tam się wygrażał przez to okno… tak trzeba takich gnojków traktować... przyczepności i szerokości!