Skocz do zawartości

lonek

Forumowicze
  • Postów

    199
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lonek

  1. "Jacke 349 Euro, Hose 299 Euro, Handschuhe 149 Euro, Socken 69 Euro." Ceny dosyć wysokie, orientujecie się jak wygląda sprawa z aku? Jest to wodoodporne? Nie znam zbyt dobrze niemieckiego, przynajmniej na tyle, bay zrozumieć ten tekst... Pozdro
  2. Bo kupują dobry sprzęt? Za jakość się płaci... Generalizujesz, skąd wiesz czy nie pracuję jako freelancer? Swoją drogą zakup takiego plecaka, który przetrzyma lata jest bardziej opłacalny niż wyżej wspomniane wyroby z Chin, które po kwartale się rozlatują. Nieeee, ludzie, którym się najbardziej pieprzy we łbach są w wieku 40-50 lat imo ;) Pozdro
  3. Dzięki za info ;) Ja tu szacunku nie widzę, wyłapałeś ten tekst od mamy? Zmartwię Cię, ale niestety dobre plecaki tanie nie są ;) np. Tasmanian Tiger to wydatek rzędu pół tysiąca i więcej... Możesz kupić Janysporta za 200 zł, mimo, że to naprawdę bardzo dobry plecak to TT jest o wiele lepszy. Albo może jansporta z tesco za 50 zł i rozleci się po kwartale jak mi :D I to od normalnego użytkowania, bez przeciążania. Pozdro
  4. Nie żeby coś, ale wygląda tandetnie. Jeżeli oszczędzają na ryglach, to wolę nie wiedzieć nic o zamkach, ani klamrach... Dobry plecak musi być wykonany z cordury, a nie jest to materiał tani, więc do 100 zł praktycznie nie kupicie dobrego plecaka. Campusy, jansporty i inne marki z tesco odpadają. Fajnie się to nosi do szkoły, uczelnie czy na trening, ale fajnie byłoby po glebie (nawet nie takiej dużej) mieć plecak w jednym kawałku i nie zgubić ani jednej rzeczy ;) Ogólnie takie plecaki na moto (więc nie za duże, nie za małe) w niskiej cenie to Janysport (www.plecaki.pl), jak pisałem plecak 20 litrowy 140 zł a 25 180 zł. Rozbieżność w cenie bierze się z systemu mocowania, a nie litrażu. Pozdr
  5. Jakby podczas wystaw okresowych broni też nikt nie dotykał eksponatów to wierz mi, że kustosz miałby zajęcie tylko w odrestaurowywaniu tego, co jeszcze na wystawie nie wisiało ;) Jest nawet jeden filmik na yt i sporo real fot na allegro. Nie wygląda źle sprzęcior, a japończyki kosztują 10 tys. więcej... Ogólnie ktoś już poszedł do punktu sprzedaży rometa i macał? Albo nawet jeździł tym? Pozdro
  6. Kiedy mają wprowadzić kat a2? Czy to już jest? Zna ktoś konkretną datę? Albo taką mniejwięcej? Co się dzieje, jeżeli pójdę na kat A mając 18ście lat i w trakcie trwania egzaminu zmienią się przepisy? Pozdro
  7. Kiedy wchodzi ustawa sankcjonująca nowe zasady, tj. kategoria a2 i am, oraz A od 24 roku życia? Jedyne info, które zdołałem znaleźć jest takie, ze najprawdopodobnie wejdzie do 2012 roku... Pozdro
  8. I większość polskich wojaków też ma, bo też narzekają ;) To noś z buty z ołowiu, te dopiero będą mocne... Ale ile razy już Ci się skóra na nich przetarła albo odpadła podeszwa? A to Ci hardkor, 25 km w cywilnych butach podczas jednej z największych ulew poprzedniego lata, gdzie jeden z butów nie miał wkładki w środku i chodziłem na gofrze? Jak zrobisz 50 km bez obtarć w tych butach to pogadamy. Daj ten pomysł NASA ;D Nie mamy o czym gadać. No przecież jesteś prawdziwym mełszczyznom i jadasz tylko to co upolujesz i jesteś hardkorem w desantach :D Pozdro
  9. Weź pod uwagę, że pp25 ma realne 25 litrów a nie naciągane jak w większości cywilnych plecaków, więc jest duży :) Jeżeli weźmiesz wariant z cordurą to masz plecak na lata, ja swojego już 3 lata katuje i się trzyma. Z tego co pamiętam to ceny kształtują się na poziomie pp25 cordura inne kolory niż wz.93 kosztuje 180 zł a ps20 cordura inne kolory niż wz.93 140 zł. Inne kolory to CCE (francuski, bardzo podobny do wz.93), dpm (brytyjski/holenderski), oliwka, czarny i chyba coś tam jeszcze. A dopłata za cordurę wz.93 to chyba 20 zł. Do tego można jeszcze dokupić duże zasobniki jakby komuś było mało ;) Pozdro
  10. Wybacz za słownictwo, ale co ty człowieku pie**olisz? Ciężkie, nie wygodne, wkładki idą do wymiany, bo fabryczne to o kant dupy rozbić, sznurówki się rozlatują, tyle, że przelotki są w miarę ok i to jedyna zaleta. Już nie mówiąc o tym jak to niszczy stopy... Tak swoją drogą oryginalne trzewiki piechoty amerykańskiej można mieć za 150 zł i masz już dobra wkładkę i sznurówki z paracordu, więc cena jest praktycznie ta sama. Szczególnie jak kamienie włażą pomiędzy palce ;P Pozdro
  11. Janysport ps20 i pp25. Cordura, możliwość wrzucenia camelbaka albo radiostacji :) Skoro używają tego oddziały specjalnie i wytrzymuje (a wierzcie mi, nie są lekkie po załadowaniu), nawet dobrze, noszą to wszystkie metale, którym kostki już się poprzecierały i będąc w wawie możesz podskoczyć do sklepu i zerknąć do i jak to oferta jest dobra. Jakościowo na pewno lepsze od cywilnych, kiedyś zostałem podniesiony za uchwyt transportowy mając załadowanego pp25 i nic nie pękło. Dziwi mnie, że jeszcze nikt z was nie podał tego plecaka. Aha i zapomniałbym- ma dobry system kompresji oraz pasek biodrosy jak i piersiowy więc nie powinien latać na plecach. Pozdro
  12. Szczerze to nie chce mi się teraz, ale skoro już tu jestem to tak- mówię tutaj o butach stosowanych głównie do chodzenia i udowadniam rację ;) Widzisz, nie pisałem, że jest to jakieś super na moto, udowodniam, że jest inaczej. Co do zastosowania na moto, to jest to oczywiste i nie ulega dyskusji, że buty dedykowane do tego będą lepsze niż te dla piechoty morskiej. Tak samo jakbyś kupował 100 sztuk rękawiczek z makro za 7 zł, aby pozyskać 500 (realnie, biorąc pod uwagę wielkość to 300) kondomów :) No przynajmniej widać, że ogarniasz i nie nosisz jednych butów cały rok! Chociaż nie wszyscy potrafią to zrozumieć, że buty na góry i wojskowe są sezonowe... Ja jakoś nie przepadam za membranami, może to przez nonkonformizm może i nie, ale nie przypadają mi do gustu za bardzo. Ja pisałem tutaj w aspekcie noszenia ich na nodze podczas chodzenia, nie jazdy na moto. Wodoodporne buty 24/7 h to kalosze i gumofilce są tylko! Z tego co wiem aktualne buty Bundeswehry wytrzymują około 60 sekund przy pełnym zanurzeniu, po czym puszczają wodę. Jeżeli zaś pastujesz buty regularnie i odpowiednio to nie będą puszczać wody aż po miejsce, gdzie język nie jest przymocowany na stałe do buta, albo do najniższej dziury ;) Z drugiej zaś strony jak moje butki się zaczną rozlatywać to oddam wam na test, skoro 1,3mm skóra na kombi wytrzymuje to tutaj grubsza skóra powinna bez problemu znieść podobne obciążenia. Dobranoc PS A ja polecam brunetki, wszystkie dobrze (tutaj miało być coś innego, ale to forum o motocyklach a nie... ;) ) gotują. Nie uogólniaj tylko podaj model. Popatrz na na amerykańskie jungle czy te polskie do skoków, niby wojskowe, ale nie nadają się.
  13. A kupczaki? ;) A skoro już jesteśmy przy membranach to oczywiście nosisz dedykowane skarpetki i używasz odpowiednich środków to impregnacji? Próbowałem. Mówimy tutaj o butach US Army, czyli zwykłej piechoty, a kumpel ma te od marines, które różnią się ceną i znaczkiem na cholewce. Gruba i wytrzymała podeszwa a jednak można było chodzić. A jeżeli chodzi o ochronę stopy na skręcanie to chyba jednak nie chodziłeś w dobrze zawiązanych butach... Albo w ogóle nie chodziłeś w takich. A wodoodporność zależy od języka i tego jak pastujesz buty. Jeżeli są regularnie pastowane a na szwy nakładasz dużo pasty to buty powinny być wodoodporne, co innego, kiedy język jest za krótki, buty mają dziury czy jak np. wyżej wspomniane Jungle dziury z boku... Pozdrawiam
  14. Wygrana w sądzie pewnego znajomego? Ale może Ty powiesz jak jest, zamiast wytykać mi błędy, ok? Konstruktywna krytyka, a nie proste 'jesteś debil bo nie masz racji". Pozdro
  15. Miałem doklejane rzepy, ale na czymś innym i to jest dobry sposób, jak chcesz upaprać sobie kombi. Ogólnie mimo, że w moim przypadku, nie było to kombi, przyklejone zostało na cordurę, a na rzepy nie działała duża siła to i tak szybko zaczęło odstawać. Najlepiej jak pójdziesz do krawcowej i ze sliderami i kombi, a ona doszyje Ci to szybko i za nieduże pieniądze. Samemu możesz to zrobić, ale moim zdaniem jeżeli nie masz wprawy w szyciu ręcznym ani maszyny to nie ma co się zabierać i psuć kombi. Co do samych rzepów, to jedna strona (haczykowata lub zwykła) kosztuje w centrum wawy w pasmanterii 6 zł za metr długości i szerokości 5 cm, więc cena niska. I jeżeli możesz wybierać to sprawdź, który lepiej trzyma, czasem różnica bywa ogromna. Pozdrawiam PS Jeżeli zrobisz to u krawcowej to pokaż jej na czym to polega zasada działania slidera, jeżeli pomyśli, że to dla ozdoby to może dać Ci gorsze nici, a to zaprocentuje tym, że zgubisz slidery, a dane miejsce może już być na tyle osłabione, że nie będzie można wszyć drugi raz, albo zrobi się po prostu dziura. L.
  16. Cena jest proporcjonalna do jakości, wszystko zależy jak myją i czym myją. Wiesz, niedaleko mnie w myjni dotykowej (takie wałki, nigdy tam nie byłem bo szkoda lakieru) liczą sobie 25 złociszy... Niestety w wawie mało kto ma możliwość mycia na własną rękę to ceny wysokie. Zaś jeżeli będziesz chciał oczyścić silnik przed sprzedażą, a cieknie z niego olej a nie chcesz, aby wyglądał zbyt czysto, to polecam środek do mycia silników z ******, czyści olej ale pozostawia brud. Pozdrawiam
  17. Ktoś tu pisał o myciu mydłem... Gratuluje bo mydło zrobi smugi na 100%. Dalej, co do przecierania czymkolwiek moto przed dobrym umyciem- jak masz moto do lakierowania to spoko, myj, ale szkoda lakieru, ponieważ drobinki np. piasku wejdą pod szmateczkę czy czym to czyścisz i porysują lakier. Co do pielęgnacji moto środkami do ciała- może przywierać kurz i moim zdaniem będzie na 100%, mówię tutaj o jakiś wilgotnych chusteczkach etc. a szamponu nigdy nie używałem więc się nie wypowiem. Jak ktoś ma chwilę czasu i jest z wawy, to możemy zobaczyć jak podziała chromol na moto, na pewno ładnie wyczyści elementy metalowe, ale pytanie jest takie- czy będzie przywierać do niego kurz? I jakie maksymalnie może być ciśnienie myjki ciśnieniowej do mycia moto? Co do aktywnej piany to pogadam z dostawcą tych środków, on będzie wiedzieć i powie mi jakie jest ph oraz co ile można tym czyścić. Chociaż samochody myje się często i jakoś nie widać, aby z lakierem było coś nie tak. Pozdrawiam PS Grebur- ty płacisz 2 zł?! Jeżeli tak to ja nie wiem co oni muszą tam lać ;) L.
  18. Do mycia proponuję aktywną pianę, nanosisz, czekasz i później spłukujesz, mam coś takiego, myje tym auto a później spłukuję. Nie trzeba szorować, tylko nie wiem, czy nie zaszkodzi motongowi myjka, ja stosuję ją do spłukiwania. Pozdro
  19. Nie wyjechali samce z wawy, ale to stara dupa już jest i tyle, jak jesteś bogata to ew. można byłoby pomyśleć, bo niedługo chce sobie moto kupić ;) A co do trialu to kumpel trenuje i łatwo nie jest... Wiele osób się podnieca przy oglądaniu, ale po wejściu na sprzęt często zmieniają zdanie... Pozdro
  20. Nawiązując do początki tematu to człowieku zrobiłeś ogromny błąd! Wzywasz od razu policję, przyjedzie 2 ludzi, których od razu możesz mieć na świadków, ale tak czy siak dostaniesz u nich kwitek, z którym idziesz do lekarza na obdukcję. Ponadto policja spiszę tego rolnika, często bywa, że są po "lufie" czy czymkolwiek innym, wtedy masz 100% pewność wygranej, nawet jeżeli Ty byś go zaatakował, bo wina ZAWSZE leży po pijanym. Nie wiem dlaczego, ale społeczność w tym kraju boi się wzywać policję, mimo, że może im to uratować tyłki... Pozdro
  21. Co masz w tamtej apteczce niepotrzebnego? Jak chcecie kompletować samemu to polecam te apteczki: http://allegro.pl/item1017884171_apteczka_...urystyczna.html Albo taką, lepsza jakość, bo w końcu uszyte przez Janysta a nie domorosłego krawca: http://allegro.pl/item1010993421_apteczka_...t_czerwona.html Ogólnie różne leki mogą przydać, w szczególnie te rozgrzewające jak i stoperany i apapy, aczkolwiek nie możemy tego podawać komuś, kogo nie znamy. Co do tamowania- nie wiem, jak tam teraz jest z ludźmi bez przeszkolenia medycznego, ale chodziło mi o opatrunki i bandaże. Opaska uciskowa może zrobić więcej złego niż dobrego nieumiejętnie nałożona. Ale jak macie jakieś przeszkolenie zrobione w tym kierunku to polecam Quickclota i Celox- tylko, że wymaga umiejętności stosowania wyuczonej pod okiem specjalisty a nie pana google... Pozdrawiam
  22. Miałem Altama, które zakupiłem za 80 zł na allegro, a sprzedał po roku za 90... :D Były naprawdę niezłe, przewiewne i miękkie w środku, rozchodzenie to parę godzin chodzenia. Ale nie wiem czy będą nadawały się w dni pon. 10 stopni, a z nieprzemakalnością też nie było dobrze, w końcu to buty pustynne z zamszu. Z fajnych i droższy to belleville 790 znajomi mają i chwalą, sam mam buty tej firmy, ale inny model i są świetne. Pozdro
  23. Apteczka ok, ma podstawy ale uzupełniłbym to czymś do tamowania krwi, do tego leko, plus jakieś (tylko dla siebie i pasażera) proszki jak stoperam, apap itp. oraz jakieś maści na stłuczenia- żeby mieć coś na lekkie upadki jak i na tamowanie krwawienia. Zapomniałbym! Maseczka do sztucznego oddychania się przyda i to bardzo, ale zapomnij o wodach utlenionych i tego typu bzdetach, bo szkoda miejsca. Pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...