Skocz do zawartości

bikerider

H-D
  • Postów

    244
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bikerider

  1. łoooooooo, dotrwałem do 50sekundy, przedłużający się widok trampek z Tesco wywołał torsje. wracajec do tematu to moje zdanie jest takie że zawsze się ogląda najtańsze oferty, a ci którzy zamieszczają tutaj linki do aukcji w internecie, w mojej ocenie są frajerami poszukującymi perełki za 2 złote. :icon_razz:
  2. upss widzisz nie dostrzegłem, za co przepraszam koleżanke. :flesje: a Tobie powiem że przyrównywanie kogoś do gestapowca jest co najmniej nie na miejscu. ciekawe czy w realu też jesteś równie ostry? do zobaczenia na szlaku, :cool:
  3. a cóz tu rozwijać samo życie, niestety. nie dogadany interes więc obsmarujemy w necie, nietwierdzę że tak było, to tylko jedna z mozliwości, a inna możliwośc może być taka że kolega Sihaja jest zacnym samurajem i jeno prawda z ust jego ciecze. :biggrin:
  4. silnik uzyskuje wyższe obroty, i zapłon mieszanki [iskra] następuje w innym momencie. z gaznikiem niema to wiele do czynienia aczkolwiek zmień jeszcze dyszę główną na wiekszą np masz 85 sprubuj na 100 albo nawet więcej i przekombinuj położenie iglicy, i skład mieszanki a będzie więcej powera.
  5. a może zacznij od tego że nie opuścił Ci ceny "przez pół" wiec się mścisz?
  6. a czy można by zacytować ww ustawe? :icon_biggrin:
  7. eeee mnie cały czas chodzi o kontynuację ubezpieczenia. wyrażam się może mało precyzyjnie? jeżeli kupię od Ciebie komara i ma on OC w PZU np ważne jeszcze 3 miesiące to z tego co piszesz wynika że ja muszę wypowiedzieć Twoje ubezpieczenie. a nie jest tak że to Ty po sprzedaży swojego komara masz obowiązek zgłosić ten fakt agencji ubezpieczeniowej?, a najpierw w urzędzie komunikacji. pojazd z Twoimi dokumentami jest moją własnością, a ja nie mam obowiązku a przede wszystkim możliwości bo niejestem Toba, kontynuować TWOJEGO ubezpieczenia po jego wygaśnięciu.
  8. :biggrin: stek bzdur? ciekawe,,, :eek: wracając do tematu... jak kolega aqrat lub jego żona może odpowiadać za ubezpieczenie zawarte i podpisane przez kogoś innego. jeżeli niema wypadku lub innego dziadostwa nowy własciciel jest wolny. i może je kontynuować w tej agencji lub udać się do jakiejś innej lub nie, i zamelinowac moto na 9 latek jak wyżej. jeżeli wrócić do dowodu rejestracynego... niema problemu, umowa kredytowa załatwi problem własności. zakładam że kredyt został spłacony.
  9. witam, do usuwania resztek farb, powłok lakierniczych polecam ten produkt. trzeba tylko uważać na elementy plastikowe [mimo że tam pisze inaczej!], gumowe bo poprostu zostaną rozpuszczone. jest to na bazie amoniaku i nie ma żartów, jest mocno żrące http://www.allegro.pl/item1038313518_zmywa...silny_boll.html
  10. moim zdaniem to się wszyscy trzęsiecie jak nad zgniłym jajkiem :icon_razz: a może naprawił go w ASO na nowych częściach i ma na to dokumentacje co??? że mało prawdopodobne? owszem ale przecie możliwe :biggrin: nikt z was go o to niezapytał a czytając Wasze posty, to takie HALLO że mam wrażenie że o gwałt na małoletnich chodzi :icon_eek:
  11. witam, nie piszesz w sposób całkowicie jasny że był zarejestrowany w PL, wnioskuję że był z końcowej częsci Twojego posta..., więc z odnowieniem dowodu rej nie powinno być problemu, [podaj nr rejestracyjny i nr ramy w urzędzie komunikacji] jezeli ubezpieczenie niezostało wypowiedziane to IMHO będa problemy, żadna z agencji tego nieodpuści. jednak piszesz że nie był zarejestrowany, !wnioskuję przerejestrowany! na nowego nabywcę [przyszłą Twoja żonę], to problem z ubezpieczycielem spadł na poprzedniego właściciela, tego który oddał go do komisu. was sprawa nie waszego ubezpieczenia nie dotyczy, bo to sprzedający powiadamia agęcje o fakcie zbycia pojazdu, a nabywca nikomu się nietłumacząc może zawrzeć umowę z kimś innym poprostu. moim zdaniem niema tutaj wielkiego problemu.
  12. :icon_mrgreen: cóż pewno byliśmy niegrzeczni :icon_mrgreen: ale będzie Msza Święta o 14 za motocyklistów, jak ktoś może to niech wpadnie. pozatym można powiedzieć że nas zmyło
  13. http://www.viamichelin.co.uk/web/Cartes?la...owHRT=&showHRT= klikajac na link powyżej wyswietli się mapka, można luknać gdzie jest ta BŁAŻOWA :cool:
  14. hej, a może przewód hamólcowy się rozwarstwił?, czasami to się dzieje i objawy są takie jak opisałeś, jest to tym bardziej prawdopodobne im starszy jest przewód hamulcowy, mają one datę produkcji, zobacz może czas go zrecyclingować
  15. rracja, nic. tzn tyle samo ma do rzeczy co zwrócenie mi uwagi na ten fakt.
  16. no i spoko, oby ci garnki nie stygły i by pod korkiem było zawsze pełno pb98. poza tym zastanów się momencik nad tym nieszczęśliwym VAT 25, zapłaciłeś 160 zeta ale za co :icon_question: cytuję" ZAŚWIADCZENIE POTWIERDZAJĄCE UISZCZENIE PODATKU OD TOWARÓW I USŁUG LUB BRAK OBOWIĄZKU UISZCZENIA PODATKU OD TOWARÓW I USŁUG Z TYTUŁU NABYCIA ŚRODKA TRANSPORTU" koniec cytatu. na uwagę zasługuje część po słowach "LUB BRAKU OBOWIĄZKU...", czy Waszym zdaniem nie jest to stawka cokolwiek złodziejska? 160 złoty za wydanie dokumentu na odwrocie którego jest napisane cytuję" ZAŚWIADCZA SIĘ, ŻE NA WNIOSKODAWCY WYMIENIONYM W CZĘŚCI B NIE CIĄŻY OBOWIĄZEK UISZCZENIA PODATKU OD TOWARÓW I USŁUG Z TYTUŁU PRZYWOZU ŚRODKA TRANSPORTU WYMIENIONEGO W CZĘŚCI C" koniec cytatu. słowem Urząd Skarbowy pobiera 160 złoty za to że urzędnik zakwalifikuje pojazd jako niepodlegający opodatkowaniu z tytułu podatku VAT. na jakiej podstawie urzędnik to stwierdza? 1 wiek pojazu powyżej 6 miesięcy 2 przebieg pojazdu powyzej 6000 km. pierwsze jest w dowodzie rejestracyjnym, badaniu technicznym, a drugie DEKLARUJE podatnik w formulażu VAT 24, wszystko podane urzędnikowi z dopiskiem "za zgodność z orginałem odpowiedzialny..." w tym przypadku, owe 160 złoty jest stawką conajmniej niestosowną, moim zdaniem. :icon_evil:
  17. ma być pogoda, jesteśmy w trakcie ustaleń z Siłą Sprawczą :icon_biggrin: :crossy:
  18. bikerider

    Ustawki, spotkania

    a po Krasiczynie wpadnijcie do nas do Błażowej na 14 zapraszam. http://img339.imageshack.us/img339/8324/scan0001s.png będzie kiełbaska i pivo dla pasażerek oczywiście :icon_biggrin:
  19. wiesz, mógłbym się z Tobą założyć o komplet nowych opon np pirelli diablo rosso że w 8letnim polonezie byłoby sporo rzeczy do znalezienia, i nie jestem zainteresowany dysputą czy w 25 letnim vw tych rzeczy byłoby więcej czy mniej. mnie raczej chodzi o fakt, że policjant wykonywał swoją pracę po łebkach, powiedzmy. zatrzymał samochód, znalazł powód wzięcia dowodu rej, lepszy czy gorszy nieważne, ważne że ten jeden jedyny. niesprawdzł czy silnik jest bez wycieków, czy niema luzów w zawieszeniu, układzie kier, czy opony są w dobrym stanie, no i te ledy :icon_twisted: też ciekawe. rozumiesz? mógłbyś mieć kilka problemów do naprawy, a tak kupiłeś kierownicę i jest ok. więc wracając do początku- ciesz się że tylko tyle bo napewno mogło być inaczej. zacytuję sam siebie :biggrin: ''skąd to zacietrzewienie?''
  20. o to może być prawda, mój motocykl ma 142000 w tej chwili no ale nikt mi w to niewierzy bo licznik pięciocyfrowy no i tego niewidać, wiadomo w w Polsce są tylko motocykle małoużywanebodługostały :icon_razz: :icon_biggrin:
  21. heh odpowiedziałem Ci tak jak zapytałeś, sam sobie dopowiedz jak :icon_razz: dodam tylko że wszystko gra, masz rację, o swoje trzeba walczyć, nawet powiem MUŚIMY walczyć o swoje prawa, bo nikt tego za nas niezrobi. pozatym mamy 2010 a poldki zaprzestano klepać xx lat temu, i moim zdaniem w 99% tych które pozostały jest się do czego dowalić. kolega wojtek2812 w pierszych postach był obużony zachowaniem policjanta a ja zapytałem skąd to zacietrzewienie, no i mamy dyskusję tylko o czym?
  22. bez przesadyzmu z tymi kosztami dwa garnki to nie cztery, wymień uszczelniacze zaworów to napewno, należy też zdiąc cylindry może wystarczy sama wymiana pierścieni, tak wiem, zaraz ktos napisze że wymiana samych pierścieni na długo niewystarczy. może i nie wystarczy a może wystarczy. :icon_razz:
  23. jeżeli motocykl masz sprowadzony z unii europejskiej to niema problemu gożej chyba jeżeli np ze Stanów chodzi tutaj o cło, no ale w tym wypadku problemy będzie robił Urząd Celny. ale niewiem tego napewno. trzy tygodnie temu zarejestrowałem skuter o pojemności 150 cm, sprowadzony z Włoch w lutym 2009, tłumaczenie zrobione w marcu 2009, a reszta tzn, badanie tech i vat w kwietniu 2010. nikomu w urzędach oko niedrgnęłło, chociaż procedura przygotowania do rejestracji trwała troszkę ponad rok. :cool: jeżeli masz moto kupione w kraju, zarejestrowane, cóż mogą coś tam marudzić możliwe że są nawet jakieś konsekwencje za zwłokę nie wiem. zawsze można się tłumaczyć np chorobą lub trudna sytuacją etc. :icon_razz:
  24. cóż, to jest możliwe :icon_mrgreen: w takim wypadku napiszę do Ciebie na PW z prośbą o Twoje zdięcie i zacznę odkładać na operację plastyczną :icon_biggrin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...