jak najbardziej, kiedys odbywały sie tam zawody i muszę przyznać, że całkiem niezłe
z tego co pamietam po pewnym czasie jednak okoliczni mieszkańcy zaczeli narzekać na hałas jaki ze sobą niosą takie zawody
fakt, zawody były raz na jakiś czas, jednak crossowcy bywali tam prawie codziennie na ćwiczeniach i wcale się nie dziwię, że po paru latach słuchania mieszkańcy się zbuntowali
teren bardzo fajny na tego typu zabawy i z przykrością przyjełam kiedyś to, że tor zostaje zamknięty
lubelski motocross ciągle jest też przerzucany i jeszcze nie zagrzał stałego miejsca
myślę tylko, że górki czechowskie w tym momencie znajdują się za blisko osiedla i domków jedno rodzinnych, kiedyś był tam poligon zdala od miasta więc był terenem idelanym do motocrossu
staram się trzymać kciuki za lubleski motocross, aby znalazł sobie w końcu godne miejsce ;)