[serce maszyny do widlasta dwójka o mocy 40 KM. Nie jest to wiele, ale zdecydowanie wystarczająco, żeby przemykać w miejskim tłoku. Silnik całkiem nieźle zbiera się. Pracuje elastycznie na wszystkich biegach. Podczas wypadów za miasto optymalna prędkością jest 130 km na godzinę. Silnik mruczy wówczas mile, a opór powietrza jest do zniesienia. Znacznie gorzej jest gdy rozpędzimy maszynę do maksimum, czyli jakiś 160 km/h/. Siła wiatru jest nie do zniesienia, wygodna do tej pory pozycja kierowcy traci swoje zalety. Niezbyt miłe wibracje dają dać znać o sobie i lekko zaczyna szczypać w tyłek. ] To jest informacja przeczytana na innym forum - co prawda dotyczy XVS650 - i stąd moje pytanie. A faktem jest, że będąc podniecony pierwszym wyjazdem nie sprawdziłem nawet poprawności zapięć sakw, o ciśnieniu w kołach nie wspomnę. To się już nie zdaży.