niwy

nie, nie jest niestety. Latarnie są zbyt daleko.

mają mega wielką szczotkę i mało klientów. Więc z nudów szorują nawet asfalt poza torem. Widziałem na własne oczy ;)

LINK Wybiera się ktoś? Ja + 2, a może nawet 3 heh kolegów chcemy jechać w piątek (25.06), jakoś przed południem. Miło byłoby polecieć większą grupą. A może ktoś był rok temu i zda mała relację ? PzDr

wow, dopiero teraz znalazłem z powrotem ten temat. Myślałem, że go usunięto. Jak na razie wybrałem opcję z torem gokartowym. Jest taki nowy przy Tesco na Połczyńskiej. Obsługa niema nic przeciwko, ale... kończą pracę o 22:00 dopiero, wtedy można jeździć i proszą żeby nie ruszać opon. Tor jest ciasny, nie za szybki. Asfalt zamiast kostki. Polecam Dzięki za propozycje. Jak tylko będzie pogoda sprawdzę te miejscówki. Oprócz miejscówki Yubego hehe. Pzdr

Jakbyś zamawiał daj znać, podzielimy się kosztami wysyłki. Bo też bym przygarnął :)

Dokładnie to samo pomyślałem. I znowu będzie nagonka na "dawców". Nie dziwiłbym się jakby dostał jeszcze wyrok w zawieszeniu.

Ostatnio naszło mnie na treningi. Skręty, złożenia... technika, ale... nie wiem gdzie mam ćwiczyć. Jeżdżę po rondach (arkadia, real połczyńska), ale to tylko w nocy bo niema samochodów. Wkurza mnie to. Pytanie do was, czy znacie gdzieś w Warszawie lub w okolicach miejsc do ćwiczeń. Idealnym miejscem była by jakaś lokalna droga, bez krawężników i drzew i gdzie mógłbym pojeździć w dzień. Skręt w obie strony preferowany heh A nie chcę mi się jeździć 5x km tylko po to żeby poskręcać. :notworthy: :crossy: :notworthy: Pzdr Szukałem sobie miejsca na zumi... i znalazłem TO ciekawe

W najnowszym numerze MotorManii jest nawet wzmianka o tym. No nic.. zostaje mi sprawdzić ceny łożysk i poradzić się mechaniora. Pzdr

Ciśnienie w porządku. Przyspieszyć powiadasz :D no cóż... "jak się nie wywrócisz to się nie nauczysz" Niedługo kolejne ćwiczenia. Dzięki

Witam, Jak w temacie.. ćwiczyłem sobie zakręty niedawno i zauważyłem wężykowanie / bujanie na boki motocykla podczas skrętu. Opony niedawno zmienione, łożysko główki ramy ocenione przez mechanika, jest w porządku. W lagach od 2 lat zalany gęstszy olej niż zalecany, motocykl jest bardzo sztywny. Gdzie mogę szukać przyczyny ? W motocyklu? a może w technice? Może coś robię nie tak. Pzdr PS: szukałem w innych tematach ale u wszystkich wężykowanie występuje tylko na prostej. Ja na prostą nie narzekam.

e tam.. motocykle i tak będą postrzegane jako te złe, coby nie robiły. To, że był na motocyklu nie znaczy, że jest od razu motocyklistą z powołania. Po Prostu burak. Mandat i po sprawie. Lewa...yyy coś tam. :crossy: ks-rider idź na piwo.. Pzdr

Wątpię żeby moher wpajał mi od dziecka, żebym się trzymał z dala od jakichkolwiek sekt.

moja na szczęście nie chodzi po kościołach. Także pilnuj swojej.

Gorzej jak się moher zagapi, potknie i wyrżnie ryjem w schody. Wtedy wizerunek będzie na pewno lepszy -,-

tak, chyba że masz na myśli jakieś awaryjne hamowanie. Po co hamować wcześniej jak można najpierw wyhamować skrzynią. pzdr

Dokładnie. Sam zostałem kiedyś zatrzymany i jakoś udało mi się wybronić. Okazałem skruchę i obiecałem poprawę i mnie puścili. Jak to stwierdził policjant: gdyby mnie nagrali to nie było rozmowy. Teraz nie mam odblasku, ani homologowanej lampy i liczę na fart. Także pewnie miałeś pecha. Pzdr

Przymierzam się do wymiany płynu. Poczytałem co pisaliście wcześniej i nie wiem tylko jednego. Zaciski z przodu mam 2... czy mam "przelewkę" robić na zmianę? raz jeden, potem drugi? czy dwa na raz ? Pewnie na zmianę, ale zapytać nie zaszkodzi. Pzdr

Zapytałeś po ch**j cofał ? jaki był motyw? PS: Przykro mi z powodu rozbitej maszyny.

Ale o co chodzi ? :/

Cichy.wroc - myślisz że przez 2 lata ten gość nie rozwiązał problemu?

Pewnie chodziło mu o odgłos uderzania na siłę w dźwignie zmiany biegów.

Pilnuj ciśnienia w gumach, bo tak najłatwiej zepsuć nową oponę. hm... Ja tak popsułem -,-

Od momentu kiedy zmieniłem wydech, problem znikł. Ludzie nie wchodzą i nawet się nie szykują.

Niestety to jedna z niewielu rzeczy z jaką się z nim nie zgadzam. Cały artykuł porównuje to jednego motocykla. Ale wątpię żeby nie było czuć "szarpnięcia" przy zrzucaniu biegu w Intruderze, właśnie na nim oparty jest cały artykuł. Ja rozumiem słowo "międzygaz" poprzez dodanie gazu między biegami.. sama nazwa wskazuje, "przegazówka" też jest dobrym słowem. Od kiedy zacząłem używać, nie czuję uderzeń w czachę od plecaczka ;) Pzdr

W ASO podali mi cenę 79 PLN. To chyba lekka przesada. Także szukam innego rozwiązania.