Skocz do zawartości

hesuss

Forumowicze
  • Postów

    135
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hesuss

  1. Wykręciłem tylko minimalnie śrubę składu mieszanki. Dzisiaj pojeździłem trochę i jest różnica, silnik pracuje dużo kulturalniej, nie wali już tak po garze przy odkręceniu manety. Więc mogę już chyba trzaskać kilometry w spokoju i bez obaw że coś tam się dzieje złego, ale temperatury spalania musiałem mieć nie małe bo aż kolanko przy wyjściu z głowicy się przebarwiło. Mam nadzieje że spalania stukowego się pozbyłem, na razie leje 98, chodź może nie ma takiej potrzeby, a paliwo nie tanie....
  2. Nie, tłumik jest fabryczny, a może go gdzieś przepaliło delikatnie i gazy mają mniejsze opory... Też wydaje mi sie że świeca powinna być ok, jak się jej dobrze przyjrzeć to widać że się do końca jeszcze nie "wypaliła" bo świeca jest nówka, ma może przejechane z 70km łącznie. Sprawdze ją po nastepnych 100km
  3. Dobra, ale moto na wysokich obrotach puszcza już czarne dymki, nie wiem czy nie za bogato będzie z jeszcze jedną podkładką. Tak jak pisałem, na żywo świeca jest trochę ciemniejsza niż na foto... Strzele jeszcze ze 100km i sprawdzę świeczke, jak nie ściemnieje to zrobię bardziej bogato. Tylko że na dal nie mam pojęcia co mi tak zubożyło mieszankę... Pozdr.
  4. Podniosłem iglice na podkładce o grubości dokładnie 1,5mm. Motocykl pali na zimno jak wcześniej, czyli potrzebuje trochę ssania, bez ssania tez zapali ale ciężko, na ciepło oczywiście pali od strzała bez ssania. Na postoju bez obciążenia na wysokich obrotach puszcza delikatnie czarne dymki, nie wiem jak pod obciążeniem. Ale ok, zrobiłem z 60km przeważnie w średnim zakresie obrotów, parę razy przycisnąłem do czerwonego, wydaje mi się że silnik pracuje jakby bardziej gładko, po 60km świeca wygląda tak...NGK Co o tym myślicie? po podniesieniu iglicy wydaje mi się że spaliny mają troszke bardziej intensywny zapach. Ps. zdjęcie można powiększyć. Elektroda na żywo ma minimalnie ciemniejszy odcień niż na fotce.
  5. No dobra, a pytałeś się mechanika o najważniejsze, czy coś było z dyszami modzone? bo od tego trzeba było zacząć.
  6. Zastanawiam się nad jedną żeczą, może gaźnik daje odpowiedni skład mieszanki, a spalanie stukowe jest spowodowanie nie za ubogą mieszanką tylko przykładowo za wczesnym zapłonem lub nagarem. Wdedy świeca będzie wypalona na biało z powodu za wysokiej temperatury w komoże spalania, która jest z koleji spowodowana spalaniem detonacyjnym. Wiece o co mi chodzi? Jeżeli by tak było to wzbogacenie mieszanki wiele mi nie pomoże, bo i tak spalanie stukowe będzie występować z innych przyczyn... No ale zaczne od gaźnika, wzbogace mieszankę, jeżeli silnik będzie pracował dobrze a świeca będzie miała ładny kolor to OK. Jeśli nie, to będe szukał przyczyn dalej. Pozdr
  7. Nad czym tu gdybać? Sam producent np. DiD zaleca smarować łańcuch olejem 80w90, nawet na kożydm opakowaniu Dida to pisze, testowałem już różne specyfiki do łańcucha i dlamnie najtaniej i najlepiej wychodzi mycie łańcucha w nafcie i smarowanie najzwyklejszym olejem przekladniowym. Smarowanie smarowaniem, ale najważniejsze to dbać o czystość łańcha, nawet najlepsze i najdroższe smary nic nie dadzą jak łańcuch będzie wiecznie usyfiony, bo powstanie na nim pasta ścierna. I odpowiedni naciąg, ja po regulacji zawsze obciążam maksymalnie zawieszenie np. dwoma duzymi kolegami i sprawdzam czy łańcuch nie jest "sztywny" przy max dobitym amortyzatorze łańcuch musi mieć jeszcze mały luz. Dla mnie tyle w temacie...
  8. No właśnie w tym cały problem, co się mogło zmienić? Filtr powietrza jest oryginalny w bd stanie, czyszczony regularnie. Iglice mam dokładnie taką samą jak ta pierwsza od góry w linku którym podałeś. Adam, czy mogę tam podłożyć zwykłą podkładkę, taką jak pod śrubki? np. aluminiową?
  9. Wyjąłem membranę i przepustnicę ale nie mam pojęcia jak tam się iglice reguluje, na podkładkach ją podnieść czy jak? Gaźnik to Keihin cvk 40.
  10. Gaźnik to Keihin CVK 40, nie ma tam chyba możliwości regulacji iglicy, chyba że jakieś podkładki kombinować itp... Śruba od składu jest tylko jedna, ale nią się chyba reguluje skład na jałowych i do 1/4 otwarcia przepustnicy. silnik rozgrzałem bardzo dobrze Jednak jest możliwość podniesienia iglicy, podniosę zobaczymy czy coś da...
  11. :rolleyes: Nawet mi nie przyszło do głowy żeby dorabiać, po prostu zamówiłem w larssonie uszczelke pod głowice do klr i tyle. Założyłem nową świeczkę, przejrzałem gaźnik, wszystkie króćce filtr itp. "stuki" nadal są, wrzucił bym nagranie ale słuchać je tylko przy obciążeniu, podczas jazdy z małym uchyleniem przepustnicy jest OK. Zara sprawdzę świeczke jak wygląda... Tak jak pisałem gaźnik jest ustawiony według serwisówki, na zimno bez ssania ciężko pali, ze ssaniem od tyku, na ciepło bez ssania też od tyku, po rozgrzaniu jak dam ssanie momentalnie gaśnie, lewego powietrza nie łapie. Jak teraz świeca będzie biała to nie wiem...wcześniej wszystko było ok na tak wyregulowanym gaźniku. Edit: Zrobiłem może z 5 km na nowej świecy wykręciłem i jest bielutka jak ściana, jak wzbogacić mieszankę? śrubą składu mieszanki? czy zwiększyć poziom paliwa w komorze pływakowej?
  12. No dobra, ale podczas spalania stukowego z silnika tez wydobywają się podobne odgłosy, balancery raczej dobrze ustawiłem, w GMP balansery mają być ustawione w dół, na znakach, chyba że jakimś cudem ten balancer po stronie pompy wody ustawiłem do góry, bo pompy nie ściągałem, tylko że wtedy silnik generował by jakieś wibracje, a wibracji brak. Kupiłem już nową świeczke i właśnie rozbieram gaźnik, przejże czy wszystko w nim OK. Pozdr
  13. Po koleji, krućce szczelne, wydech przy wyjściu z głowicy szczelny, znalazłem jedno miejsce gdzie może być mała nieszczelność, połączenie kolanka z tłumikiem końcowym, ale czy nieszczelność w tym miejscu mogła by spowodować takie zuborzenie mieszanki?
  14. Może to mało instotnie a może nie, ale mam oznaczenie świecy ngk DPR9EA9 a powinno być zgodnie z serwisówką DPR8EA9...
  15. Króciec gaźnika mam w dobrym stanie, ale teraz skojażyłem jedną żecz, między krućcem ssącym a cylindrem rozerwał mi się oring uszczelniający i dorobiłem tam uszczelkę z takiego papieru specjalnego do uszczelek, może tam mi łapie jakieś lewe powietrze, tylko po dorobieniu tej uszczewlki psikałem na ten kruciec jakimś samostartem i nic się nie działo... jak jeszcze można sprawdzić dokładnie którędy ssie lewe powietrze? Czyli rozumiem że przez radykalne zuborzenie mieszanki mogło powstać spalanie stukowe? Na początek zmienie świece i oring na ten kruciec tak jak było fabrycznie i zobaczymy... Jeszcze jedno, chodz nie jestem do końca pewien ale wydaje mi się że zwiększyło mi się dość mocno zurzycie paliwa. Edit: Dobra, króćce sprawdzone, wszystko jest szczelne, przejechałem się i nadal przy nagłym otwarciu przepustnicy słychać taki głuchy stukot (dźwięk podobny do rzucanych metalowych kulek np. o posadzkę z płytek)który powoli ustaje wraz ze wzrostem obrotów. Wydech mam fabryczny, raczej szczelny przy cylindrze, nic tam nie dmucha i nie "pierdzi". Kupię jeszcze nową świece i przejrzę gaźnik...
  16. Dobra, wykręciłem świece i jest "biała" wypalona, czyli ewidentnie jest coś nie tak, ok. 2000tys km temu jak ustawiałem luzy zaworowe świeca miała ładny kolorek kawy z mlekiem. Gaźnik mam ustawiony według serwisówki, chyba samo się tam nic nie poprzestawiało, zresztą jak pisałem ok 2tys km temu świeca miała elegancki kolorek. No chyba że gdzieś w dyszach powstał nalot lub coś tam przytkało i to zubożyło mieszankę...wydaje mi się jednak że to przez spalanie detonacyjne świeca ma taki jasny kolor, co świadczy o bardzo wysokiej temp w komorze spalania...
  17. Sugerujesz że moduł może być uszkodzony? Zauważułem że stukanie i szorstka praca pojawia się jak silnik nabierze temperatury...Ogólnie moto pali od strzała czy to na zimno czy na ciepło, przyspiesza dobrze, nie przerywa nie dławi nie strzela nic... Dobra a powiedzcie mi czy spalanie stukowe może być spowodowane np. zbut dużą przerwą na świecy, lub czy może być spowodowane jakimś tam "uszkodzeniem" świecy? Pozdr. Edit: Ostatnio zmieniałem łańcuszek balansowy i ściągałem magneto, wydaje mi się że właśnie po wymianie łańcuszka pojawiło się spalanie stukowe, ale wcześniej mogłem tego nie słyszeć bo łańcuch napierdzielał jak wściekły. Może jak ściągałem magneto to się to się zapłon jakoś przestawił, w co wątpie bo tam chyba żadnej możliwości regulacji nie ma, pytam bo na elektronice się nie znam. Jak bardzo dokładnie sprawdzić punkt zapłonu?
  18. Panowie, podejrzewam w swoim Klr spalanie stukowe, a po dzisiejszym zdarzeniu jestem prawie tego pewien, a więc dziś po długiej przejażdżce zatrzymałem się pod sklepem, wyłączam guziczkiem zapłon i jestem w szoku bo silnik nadal pracuje, nierówno, skaczą obroty ale pracuje, i po ok 4 sek gaśnie, zdarzyło mi się to dziś 2x. Następna sprawa jest taka że w niskim i średnim zakresie obrotów przy ostrzejszym przyspieszaniu silnik stuka i pracuje jakby bardzo szorstko, później jak wejdzie na wyższe obroty jest gładziutko i cicho. Teraz pytanie, jak sprawdzić czy rzeczywiście jest to spalanie stukowe, a jeśli tak to czym jest ono spowodowane. Paliwo leje dobre, gaźnik mam w miarę wyregulowany, może być troszeczkę za bogato ale świeca ma kolor kawy z mlekiem, przy bardzo wysokich obrotach lubi puścić czarnego dymka, na zimno ciężko pali bez ssania, ze ssaniem od strzała, na ciepło bez ssania od strzała, na ciepło po włączeniu ssania gaśnie. Nagar na tłoku minimalny, zapłon chyba sam się nie przestawił o ile jest w ogóle możliwość regulacji. Jedynie do głowy przychodzi mi świeca, może ma złą wartość cieplną?
  19. A w jakim stanie masz napęd? Ile km ma zrobione?
  20. Racja, ślizgi mam w niezbyt dobrej kondycji...eh już mam dosyć wsadzania kasy w tego staruszka.
  21. hesuss

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Kiedy można polatać w lublinie? Jakie warunki trzeba spełniać? Ile kosztuje wstęp? Nigdy nie byłem na żadnym torze i chciał bym zebrać jak najwięcej wiedzy żeby się przygotować. Będę wdzięczny za każdą informację. Pozdr.
  22. No to pisze przecież że te napinacze są wadliwe....Ale ok, założyłem już nowy łańcuch, poskładałem wszystko tak jak powinno być, a napinacz na nowym łańcuszku jest już praktycznie przy końcu regulacji, więc napiąłem łańcuch minimalnie mocniej niż robiła to sama sprężyna napinacza. Odpaliłem i silnik po wymianie łańcucha chodzi nieporównywalnie ciszej, później miałem obawy że jednak za mocno napiąłem łańcuch więc popuściłem śrubę napinacza, dokręciłem, odpalam silnik a ten znów zaczął napierdzielać delikatnie. Chyba nie mam wyjścia tylko muszę naciąg łańcucha dostosować manualnie...
  23. Wiem jak działa napinacz, zresztą skończyła się już na nim regulacja, chodzi o to że te napinacze są "wadliwe" ludzie mają z nimi problemy w modelach 2008+ więc w moim mocno wysłużonym klr na pewno już nie działa jak powinien. Na razie nie zrzuciłem nawet magneta bo muszę sobie dorobić klucz 32 wygięty i jakiś ściągacz zmotać... Pytanie, czy ten łańcuszek ma być napięty mniej więcej z taką siłą jak rozrząd, czy trochę słabiej ?
  24. Kupię oponki w dobrym stanie, jak w temacie. Kontakt gg 3444988 lub PW
  25. Zrzuciłem dziś lewą pokrywę i tak jak przypuszczałem, łańcuch jest luźny jak cholera...a na napinaczu już skończyła się regulacja. Jutro to rozbieram, tylko nie wiem skąd wytrzasnąć ściągacz do magneta, gdzie taki kupić ? Zrzuciłem dziś lewą pokrywę i tak jak przypuszczałem, łańcuch jest luźny jak cholera...a na napinaczu już skończyła się regulacja. Jutro to rozbieram, tylko nie wiem skąd wytrzasnąć ściągacz do magneta, gdzie taki kupić ? Jak mocno ma być napięty ten łańcuch, mniej więcej tak jak rozrząd ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...