krzywer

Witam. Na forum nie znalazlem takiego info, gdzie indziej tez nie bardzo. Orientuje sie ktos jak to wyglada? Kupuje kask w sklepie w UK czy FR, mam normalnie paragon ze sklepu no i okazuje sie, ze potrzebuje kiedys skorzystac z praw gwarancyjnych. Mam na to szanse w Polszcze?

Maly OT, ale wydaje mi sie, ze maly % szkol w ogole wie, co to przeciwskret. Z kim bym nie gadal - kazdy wielkie oczy robi. Mnie akurat nauczyli od poczatku swiadomie go stosowac... No i - gratulacje sprzetu:)

Witam Byly tematy o rekawicach, ale nie znalazlem nigdzie wzmianki o w/w modelu. Nie widze opinii o tym produkcie. Korzystal moze ktos, albo zna kogos, kto korzysta/ł? :icon_biggrin:

[*]

tam zaraz terror, delikaaaatnie bedzie na poczatek :rolleyes: :bigrazz:

no zaraz zaraz z tego co wiem - 2 bledy sa dopuszczalne. O co kaman?

Bedzie dobrze:) Oby pogoda dopisala i snieg nie lezal, bo Ci A odwolaja:) Powodzenia! Ps.: A gdzie "prosze"? :P

Ha! Tym razem sie udalo:). 7 rano, 2 stopnie na zewnatrz, ale bylem twardy! Dzieki wszystkim za wsparcie, za zjebki tym bardziej - pomogly!:) pozdrowienia i do zobaczenia na drodze:)

Panowie, moj egzamin piatek 7 rano:) Trzymajcie sie i nie dajcie sie...pogodzie:)

Albo żwiru, bo drobny piasek w objetosci malej strzykawki moze sie rozejsc po kosciach w 5l oleju...

mam volvo 850 z przelotem 360 tys. Bral olej jak wsciekly. Zapodalem mu 1 szt, po 5 tys drugą sztuke. Rewelacji nie ma - jak oleju ubywalo dosc duzo, tak dalej ubywa, ale mniej. W miedzyczasie zmienilem na mineral. Mozna zawsze sprobowac - nie sa to kosmiczne koszta, a pomagac - chyba troche pomaga:)

Hej, Gratulacje Moja Droga! Wiec teraz nie pozostaje nic innego jak zakup moto i czekanie na...przyszly sezon:D Ja nastepny termin-16.10...7 rano:) To kiedy smigamy razem...dwa zoltodzioby? :biggrin: :crossy:

Ja tylko zbieram opinie:) A jezdzil ktos moze z szyba progresywna, przyciemniona od gory? Zdaje to egzamin?

Bylem dzis w moto akcesoriach i dowiedzialem sie, ze ma sie niedlugo pojawic szybka fotochromowa do w/w modelu. Z tym, ze ma byc ok. dwukrotnie drozsza od standardowej (koszt ok. 500pln). Myslicie, ze to dobry pomysl wart swojej ceny? W koncu zniknalby problem z za ciemna szyba w nocy lub razeniem przez slonce w dzien...(nie dysponujac okularami w danym momencie).

Ufi, dzieki Tobie udalo mi sie w koncu obejrzec film:). No i...w szoku jestem :icon_eek: . Wiecej takich! :biggrin: :icon_twisted:

siwydr wkleil dzialajacy kilka postow nizej

Racja. I tym optymistycznym stwierdzeniem Tyson chyba wyczerpal temat :clap: :notworthy:

Moja wina jest tu bezsporna i koniec. Ale powiedzcie - krecenie lbem na placu podczas osemki jest malo naturalnym odruchem - zgodzicie sie?(chodzi o te pseudo skrzyzowanka, bo w zakret naturalnie nalezy zagladac) Widzialem na placu egzaminacyjnym, ze wiele ludzi o tym zapomina. W ruchu ulicznym przypomina nam o tym z automatu instynkt samozachowawczy. Mam racje? (chociaz troche? :icon_razz: )

Yuby, masz calkowita racje i zgadzam sie z Toba w 100%. Ale powiedz - w sytuacji cokolwiek stresowej, kiedy ktos zaczyna robic Ci wode z mozgu - nie podkur*ilbys sie troszke? jasne, ze to ja dalem dupy, ale to zajscie troszke mi w tym pomoglo... Mowil, ze kierunkow nie trzeba, ale odwracanie glowy to w standardzie jest na tych "skrzyzowankach".

Nie no, az taki nieogar nie jestem :icon_mrgreen: Patrz wyzej :lalag:

Buuahahahaha:) To sie sam z siebie usmialem :icon_biggrin: Szczerze mowiac parsknalem smiechem przy kliencie, bo w pracy siedze :) Rzecz jasna chodzilo mi o "8" :notworthy:

Sluchajcie, wielkie dzieki za wsparcie, ale...to nie na lancuchu mnie oblal. Tym mnie tylko zbil z tropu i zestresowal. Pojechalem na koperte i tam dalem ciala. Nie ma sie od czego odwolywac niestety. Ale jakas skarge mozna walnac, ze typ sie poprostu NIE ZNA!

A czy wszyscy - nie wiem, bo u tego egzaminatora poszedlem na pierwszy ogien. Potem szybko polazlem sie na kolejny egzamin zapisac i sie zmylem stamtad, co by goryczy nie pielegnowac:) No co - da sie:). Ciekawe doswiadczenie powiem szczerze, ciekawe:). A ze po takim sprawdzeniu i tak dalej nie wiesz w jakim stanie masz lancuch - to juz inna kwestia. Ale dziadkowi tez trzeba przynac - fantazje ma niezla...

Kazal mi usiasc na motocykl i sprawdzic, wiec ja sie na niego patrze cokolwiek dziwnie i sprawdzam...nogą:). A ten mi mowi, ze mam sprawdzic reka. Wiec ja sie zaczynam wychylac, ale juz widze, ze bedzie problem i jak sie dobrze nie spreze, to moto poleci mi na prawo. Dosiegnalem tego lancucha, ale - wierzcie mi - w tej pozycji (przeciez dotykajac go nie jestem w stanie go rownoczenie widziec w tym momencie, a przeciez trzeba w miedzyczasie kontrolowac, zeby moto nie upadlo) nie jestem w stanie ocenic czy lancuch ma luzu pol centymetra czy 5! Przeciez jak zrobisz 2,5cm luzu na lancuchu naciagnietym (ustawiajac wg mojego madrego egzaminatora-pod obciazeniem) lancuch moze spasc - wahacz pracuje na nierownosciach jezdni i lancuch wtedy jeszcze bardziej sie luzuje. Dlatego nalezy to sprawdzac na motocyklu stojacym swobodnie.

Tak więc...UWALILEM. I to na placu...zenada! Wyobrazcie sobie, ze idiota przywalil sie do mojego omowienia zasady sprawdzania lancucha. Wedlug niego nalezy go sprawdzac...(uwaga uwaga!) siedzac na motocyklu! Sie wtedy wzialem i zestresowalem z lekka i co? Dalem dupy - nie rozejrzalem sie przy ruszaniu, a pozniej na ósemce. Moja wina. Ale kto takich patafianów tam wpuszcza - to juz inna sprawa. Kolejny termin - 16.10. Ksylwia - trzymam kciuki za Ciebie i tez koniecznie daj znac jak poszlo!:) Yuby, Tyson - gdybym mial obecnie gdzie motocykl trzymac - tez juz bym na nim smigal bez kwitu:)