Skocz do zawartości

Lucass

Forumowicze
  • Postów

    896
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Lucass

  1. DZIEKI ZA POMOC!!!

     

     

    Problem rozwiązany, przewiniecie cewki zasilającej załatwiło sprawę....

     

    Ogólnie polecam, polecam, polecam EL-SERWIS Ostrołęka.... W nieco ponad tydzien sie wyrobili i naprawde fachowo zrobione, tzn robi wrazenie super solidnie zabezpieczonej przed olejem (zalana jakby plastikiem, nie nie widac tkaniny i zywicy), inne co przewijałem w innych miejscach nie byly tak dobre..... (o cewce ktora sam przewinolem kiedys nie wspominam nawet :F)

     

    Zobaczymy jeszcze ile ta cewka pożyje mam nadzieje ze conieco :P

  2. Witam!

     

    Altek prawdopodobnie zostanie wysłany do Elserwis z ostrołenki wraz z modułem.....

     

    Na potwierdzenie mojej teorii o uszkodzonej cewce zasilającej:

    - 24~ były zmierzone na odpiętej kostce....na samych odpiętych od modułu przewodach. Gdy podpiąłem wszystko w układ, i cewka zasilająca była podłączona normalnie z modułem, po nacięciu izolacji i pomiarze wyszło 0,2V~ ........ Czyli nie mamy na tyle prądu by zasilić cokolwiek, wysterować układy logiczne nawet dobrze kombinuje? Prędkość obrotowa wału przy kręceniu to ok 270obr/min.... Jak na singla 600cc to chyba nieźle?

     

    - Pamiętajmy że Cewka ma przerwę, sprawdziłem przerwa jest niezależnie od kolejności podłączenia sond z miernika.... Diod też tam raczej nie ma nie słyszałem z resztą o takich rozwiązaniach....

     

     

    Dzięki wielkie za wasze odpowiedzi...

    BTW, Adam ten rozdział o CDI to niby w manualu u mnie? Nie mogę nigdzie tego znaleźć gdzie pisze o tych 300-500 wymaganych obrotach.....

  3. 1- motocykl odpalał kiedy na zapych na zepsutym aku

    2 - aktualnie uzywam podpietego gigntycznego aku samochodowego to nie wina aku...

     

     

    Co może byc potwierdzeniem że zapłon jest bateryjny? Po co w takim razie cewka generująca prąd pod deklem? Czy ona działa moze jako zapasowe zrodło iskry w razie rozpieprzenia aku? Czyli że to jest bateryjno-"nie bateryjny" zapłon 2 dublujące sie możliwosci zasilenia modulu? Czy jesli ona jest uszkodzona to moto ma palić tak czy siak? Co zasila nam moduł? Jak sie dowiedzieć że moduł działa? Jakie napięcie i natężenie prądu ma wystarczyć do zasilenia modułu?

     

     

    Na te chwile jest:

    - Silne podpięte Aku

    - Brak jakiegokolwiek napięcia na cewce wysokiego

    - Napiecie 0,3V ~na impulsatorze (Lavo pomiar) max 24V~ (lavo pomiar) na cewce zasilającej

    - Pin od gaszenia działa, po przekreceniu stacyjki na ON traci kontakt z masą......

     

     

     

    Prosze was o pomoc jesteście ostatnią deską,wszyscy inni klękają nad tym moto....

  4. Hey.

    Zastanawiam się jak jest na prawdę z wytrzymałością WR 450... Na youtubie znalazłem takie coś:

     

    Część pierwsza:

    Część druga:

     

    Co o tym sądzicie? Proszę o komentarze.

     

    Pozdrawiam, Maciek

     

     

    Cześć!

     

    Może nie powinienem się wypowiadać, bo nigdy nie miałem tego moto, ale WR jako jedyna z hard enduro ma suchą miskę, co daje jej że: po pierwsze nie ma momentów niedostatecznego smarowania (choć większość hard enduro jest w 100% na łożyskach, ale tak czy inaczej sucha miska przedłuża żywotność), daje ona również to że jest więcej oleju i jest on chłodzony w oil tank..... Dodając do tego szklankowe popychacze... hmmm Myślę ze jeśli chodzi o żywotność WR nie ma konkurencji... no chyba że zaliczysz DRZ do hard enduro......

     

    Widziałem te filmiki 30 000 i latamy dalej.... EXC, Husaberg mogą o tym tylko maaaaarzyć :icon_mrgreen:

  5. Motocykl to husqvarna Te610 e czyli z rozrusznikiem, jeśli chodzi o zapłon to jest całkowicie inny w wersji bez. Zapłon to kokusan, prawdopodobnie bardzo podobny do tego w 640....

     

    Manual:

    http://www.husqvarnaracingclub.cz/images/h...e-LT-SM610S.pdf

     

    Schemat elektryczny:

    http://www.husqvarnaracingclub.cz/images/h...0TE410-610E.jpg

     

     

    Problem jest taki. Motocykl nie ma iskry przy kręceniu rozrusznikiem. Na za pych zaś zapali.

    I tak:

     

    Patrząc po schemacie widzę że wygenerowanie iskry odbywa sie bez aku. Prąd z cewki "generującej" jest pewnie gdzieś kumulowany, i wyzwalany w momencie gdy moduł odbierze sygnał z impulsatora.

     

    Uzwojenia pod deklem składają sie z: 1) cewek do swiateł i ładowania aku, 2) impulsatora, 3) cewki "generującej" <<nie znam poprawnej nazwy wiec tak to określam>>

     

    Niestety nie mam rozrysowanych na schemacie poszczególnych cewek w altku, ale widzę że wchodzą do modułu 4 przewody z alternatora. Co oznaczało by że dwa przewody z cewki generującej i dwa z impulsatora czyli obie te cewki w tym akurat motocyklu nie mają mieć zwarcia do masy. NIE MAJĄ czyli wszystko sie zgadza.

    Ale według schematu i na logikę, cewki powinny mieć mierzalny opór (btw, którego wartości nie ma podanego w manualu OMG), tzn być kupą drutu z którego 2 końce idą do modułu. Impulsator ma opór 97 Ohm (indukuje sie na nim 0,3 V przy kręceniu rozrusznikiem i pomiarze wychyłowym LAVO)

    Natomiast Cewce "generująca" nie da sie zmierzyć oporu, wskazówka na mierniku, nawet nie drgnie.... Mierząc nawet na przewodach 1mm przed wejściem do cewki!!! Czyli ma przerwę!! A przy kręceniu rozrusznikiem na tej przerwanej cewce indukuje się 24V!

     

    Czy to może być przyczyna że nie ma iskry, dla modułu jest to nie wystarczające napięcie/prąd, czy może jest źle zmodulowane??? Dlaczego do cewki wysokiego nie idzie ani 1V? Jak to możliwe że coś się jednak indukuje, całe 24V~ (za mało?)? Jeżeli prąd się indukuje, i pali na zapych to czemu nie ma iskry przy kręceniu rozrusznikiem? A może oprócz walniętej cewki mamy problem z modułem? Ew, jakimiś połączeniami w końcu jakiekolwiek napięcie powinno lecieć do cewki wysokiego....

  6. A czy istnieje gdzieś taka rozpiska, że np. kupujemy nowy motor, i postępujemy zgodnie z rozpiską tzn wymienimy tłok, zawory, korbę co ileś tam mth i cieszymy się długa i bezawaryjną jazdą? W manualu coś podobnego jest ale pisze tylko sprawdź.... nie ma podanej +/- żywotności danego elementu.....

  7. to w takim razie jak go cofnac ?

     

     

    A po co cofać ?:icon_biggrin::P:P

     

     

    Do demontażu:

    Wykręcasz śrubę która przechodzi na przestrzał przez sworzeń i ustala go w głowicy i go wyciągasz, bądź kręcisz sworzniem jak chcesz i robisz co chcesz z napinacze, chociaż cofniecie go nie daje opcji na zdjęcie łańcucha z zębaty, czy wyjęcie zębaty rozrz, zdjęcie głowicy etc.

  8. Cześć Arbirter

     

    Całkiem nie dawno rozbebeszałem LC4...

    Może ci to coś pomoże:

    Połóż sobie silnik na płasko bokiem niech jedna osoba ci go dociska do stołu a ty walcz z tym byle normalnymi narzędziami (zwłaszcza imbus)

     

    Ceny silników na ebay zaczynają sie realnie tak od 600eu (razem z wysyłką).... Może do 600-ty ciut taniej ja patrzyłem do 620....

    Jeśli masz korbę do wymiany, styrany nicasyl tłok, rozlataną głowicę... Bardzo szybko przekroczysz te 600 eu....

  9. lol haha ja bym obreczy raczej nie spawał

     

    Samochodowe fele sie spawa... Felgi od motocykli sportowych w Polsce też bardzo często.... Więc znajdź dobrego spawacza i spawaj.... Jak nie pomoże dopiero wymiana... Ja bym tak przynajmniej zrobił. Zwłaszcza że moto nie gna po 200km/h i więcej a powodu puszczenia spawu na rancie koło sie nie rozpadnie...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...