witam
Kilka dni temu przypatkowo trafiłem na to Forum i z dużą przyjemnością czytam Wasze posty - świetnie , że jest grono jeźdźców CBF-ki . Znalazłem wiele cennych trafnych spostrzeżeń - większość potwierdzających moje . Acha zapomniałem - między innymi jeżdżę również na CBF 1000/2008 z ABSem , w wyposażeniu mam fabryczne kufry baczne ( na razie leżą w garażu-dziewicze ) zastanawiam się też nad zdemontowaniem wsporników (jak ktoś trafnie zauważył są paskudne i pewnie spawał je po pijaku jakiś żółty brat ),ale idzie lato i pewnie gdzieś polecę w dłuższą trasę , to kufry się przydadzą .
Pierwszą rzeczą którą zrobiłem po dotarciu silnika to zdjąłem orginalne tłumiki i zainstalowałem LeoVince --ludzie !!! jak ona teraz gada -muzyka! -poezja! -gromy! , a wszystko głębokim basem, jak ruszam (dość delikatnie) spod domu - to i tak żona mówi , że w barku szklanki pękają i nie chodzi o głośność , jest względnie cicha - tylko ma taki potężny bas - piękny . Założyłem też wysoką szybę z deflektorem i oczywiście crash pady , już raz uratowały mi moto .
No dobra koniec o sobie , wracamy do ABSu - w moim moto działa rewelacyjnie na suchym , mokrym i na piachu . Klamki dusiłem z całej siły i pomagałem nogą , moto stawało równiutko i niewzruszenie za każdym razem , tylko czułem mocne pulsowanie klamki , czego zupełnie nie czułem przy delikatnym hamowaniu , ale takim -że też blokuję koła i ABS się włącza . Koledzy tu narzekają na ABS , może inna poprzednia wersja. Proszę pamiętać też o tym , że ABS poprawnie działa na równej drodze , natomiast na koleinach , przełomach , tarce i przy kiepskich amortyzatorach dostaje głupawki i drastycznie przedłuża drogę hamowania .
Ukłon w stronę dimitriusa007 też mam Bridgestone Battlax i Twoje spostrzeżenia są identyczne z moimi , opony bez rewelacji , są tylko poprawne .
Ukłony motoivan - pozdrawiam z Zacisza .
Panowie musimy razem najlepiej wieczorem pośmigać po Warszawce , w kilka moto - narobić chałasu - niezapomniane wrażenia , a i kierowcy puszek są uprzejmi i potulni jak kilka motorków leci.
Pozdr