Skocz do zawartości

SynekM

Forumowicze
  • Postów

    109
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SynekM

  1. Hej ! Stawiam na centralkę i sprawdzam olej . Ćwiczyłem ten temat z serwisem Hondy . Zalecają po zgaszeniu moto , postawić na cętralkę i po około dwóch minutach sprawdzić stan oleju . Po pięciu , dziesięciu , na drugi dzień - możesz mieć pełne zalane okienko i to obiaw normalny . pzdr.
  2. Hej ! Kupiłem żarówki pozycyjne i stop na diodach LED , zastanawiam się nad kierunkowskazami - tylko mam obawy czy nie będą szybciej mrugać ? Może ktoś już zamontował ? Dzisiaj pośmigałem godzinkę - było sucho i słonecznie chociaż trochę chłodno - mimo tego świetnie !!!! Zima precz !!!!!!!!!!!!
  3. Hej ! Oglądałem dzisiaj ponownie błocko za tylnym błotnikiem , zachlapane dźwignie wachacza i mocowanie amorka . Doszedłem do wniosku , że to chlapanie spowodowane jest nie tylko przez otwór między błotnikiem a zawieszeniem wachacza - ale zapewne (albo przede wszystkim)spływa z góry z zadupka . Błotnik jest dość krótki , opona rzuca wodę z błotem na spód zadupka a to spływa w dół i kapie z wybrzuszenia ( które pod siedzeniem tworzy zagłębienie na przekaźnik i narzędzia ) właśnie na wierzch błotnika i znowu spływa na dźwignie wachacza i amorka . Uf ! - chyba dość zrozumiale to opisałem . Takie są moje przemyślenia - jeśli ktoś ma coś w tym temacie , to chętnie wysłucham . - na razie kombinuję dalej - pewnie lekarstwem byłby błotnik tak długi - co by na zadupek od spodu nie chlapało - ale gdzie taki kupić ? i czy będzie estetyczny ? Poczekamy jak Klemens kupi . pzdr. M.
  4. Hej ! Klemens nie zastanawiał bym się ani chwili i brał Puig ! zdecydowanie solidniejszy , warto poczekać - - -- widać Honda znowu poszła na łatwiznę . pzdr. Marek
  5. Ja oczywiście już się zdeklarowałem wcześniej . Zastanawiam się nad jakąś zabudową przestrzeni pomiędzy zawieszeniem wachacza a tylnym błotnikiem - jak wspomniałem we wcześniejszym e-mailu tamtędy wpada błoto i chlapie na dźwignie wachacza , mocowania dolnego amortyzatora i zbiorniki wyrównawcze . Nie będzie to proste - a może macie jakiś patent . pzdr. Marek
  6. Widurek - od nowości mam założone BT57 przelatałem na nich ponad 11tys.km i też nigdy nie miałem z nimi kłopotów - dochodzę do wniosku , że te wszystkie opisy są mocno przesadzone i przy normalnyej jeździe - dla przeciętnego jeźdźca są nie do wychwycenia , być może na torze przy max powerze , lub przy ekstremalnej jeździe dla zawodnika(zawodowca) ma to znaczenie . Wiele razy miałem podobne odczucia - czytam artykuł wytykający takie to a takie wady - wyolbrzymione i rozdmuchane - jadę sprawdzam , ogladam --- i nic ! - nic ! zastanawiam się - poprawili to ! inny egzemplarz - czy jestem idiotą ! Jeździj i zapomnij , w przyszłym sezonie kupisz . Z błotnikiem świetny pomysł - wyczaiłeś - załatwiaj - podaj konto , prześlę Ci kasę . Klemens przepraszam zapomniałem - jutro zerknę i koło południa napiszę jak sprawuje się błotnik . pzdr. SynekM Hej! Klemens - przyjrzałem się dokładnie błotnikowi i według mnie długość jest wystarczająca . Niestety zawieszenie amortyzatora jest zachlapane błotem , natomiast sam amorek jest czysty . Zawieszenie amortyzatora - mam na myśli dolne mocowanie - które pracuje na krótkiej dźwigni połączonej z wachaczem - i to jest właśnie zachlapane , ale zabrudzenie tego elementu nie wynika absolutnie z długości błotnika tylko z jakichś zawirowań powietrza , które ciągnie smugę błota podczas jazdy , lub z innych cech konstrukcyjnych . Warto się zastanowić jak można by było to wyeliminować , brudny też jest od spodu zbiorniczek wyrównawczy chłodziwa i płynu hamulcowego . Oryginalny błotnik od strony amorka kończy się na wysokości wachacza , może powinien schodzić w dół o trzy - cztery centymetry ? nie wiem , może co innego - ale to chyba tylko doświadczalnie można sprawdzić. pzdr. Marek
  7. OK ! Motoivan wracając do opon - Widurek wpadł mi w ręce zeszłoroczny test opon . Eksekwo pierwsze miejsce zajęły Michelin Pilot Road2 2CT i Danlop Roadsmart z tą samą ilością punktów . Pilot-y okazały się lepsze na mokrym , Dunlopy nadrobiły tą samą ilością punktów na suchym . W kategori "Przydatność do codziennej jazdy "zdecydowanie wygrały Dunlopy i chyba są tańsze .
  8. Motoivan - jakoś tak wyszło - mieszkam na Zaciszańskiej , ale nic straconego cały sezon przed nami .
  9. Hej! Wczoraj jeździłem oczywiście CBFą i ze dwie godzinki na Varadero kolegi . Varadero ładnie ciągnie z dołu i jest elastyczna , ale CBF-ie nie dorównuje przyśpieszeniami i elastycznością . Wygoda - trudno powiedzieć , za krótko jeździłem Viadrem . Na każdym moto inaczej się siedzi i trochę inna pozycja . Wydaję mi się , że jednak Varadero jest wygodniejsze i na pewno bardziej komfortowe - większe skoki zawieszenia , duże koło z przodu , duży rozstaw osi , duża masa - idzie jak krążownik - to naprawdę wielkie i ciężkie moto . Co prawda nie czuć tego ciężaru jak jedziesz , bo jest zadziwiająco poręczna i zwrotna. Tylko to są cechy podróżnego enduro na dalekie trasy , Viadrem możesz jednym ciągiem ponoć tysiąc kilometrów zrobić i jeszcze dalej . Natomiast do miasta zdecydowanie wolę CBF-ę . Wczoraj jak z powrotem usiadłem na swoją efkę to czułem się jak na motorowerze . VFR-ka jeździłem dość dawno (wrażenia się zacierają ) ale wydaje mi się że CBF-ka była zdecydowanie bardziej elastyczna , komfortowa i wygodniejsza , na VFR-ce dość mocno jesteś pochylony , mocno zgięte kolana , masz ograniczone pole widzenia i jak nie dzidujesz to nadgarstki bolą , bo są mocno obciążone , w karku łupie . To szybki turystyk na asfalty i do pośmigania po torze - poza tym bardzo ładna sucz z zaawansowaną technologią . Widurek - masz nosa ! bardzo ładna ta przedłużka przedniego błotniczka - bardzo chętnie bym taką kupił , tylny błotnik też niczego sobie , wydaje mi się , że mam inny , jakiś brzydszy . pzdr. Marek
  10. Hej! Wczoraj właśnie rozpocząłem sezon - zjeździłem się do bólu i moto zachlapane jak po wyprawie enduro - ja o dziwo tylko buty - mimo wszystko mam lekki niedosyt . Błotnik mam oryginalny , wydaje mi się , że amorek jest czysty , jeśli jest zachlapany to sporadycznie i jakoś przypadkowo , a nie spod koła - ale sprawdzę jak jest po wczorajszej jeździe . Jeździłem wczoraj też na Varadero - ma owiewki zamontowane przy kierownicy i to jest to ! zdjąłem rękawice i na goło z piętnaście minut jeździłem - wcale nie wieje , było co prawda chłodno , ale na CBFie pięć minut bym nie wytrzymał . Zwykłe ordynarne owiewki , lekko się telepiące , bez żadnych siłowych uchwytów , muszę coś takiego zamontować i polecam ten patent.
  11. witam tu jest skan ulotki wyjętej z pudełka owiewek Hondy http://www.sendspace.com/file/nx4ecm
  12. witam! Osłony dłoni mocowane przy lusterkach - to wielka ściema za chore pieniądze , pomogą jak umarłemu ogarek . Jeździłem bez osłon - sami wiecie jak jest - zamontowałem i nic się nie zmieniło , oczywiście poza efektem wizualnym - bo wyglądają fajnie . Tego gadżetu to nawet w katalogu nie było , niestety ja kupiłem - ale to cała historia . Widurek - odpuść to sobie . Zbychu gratuluję artykułu - powiem świetny ! Konkretny z trafnymi spostrzeżeniami i ciekawymi uwagami , bez zbędnego ble-ble . Ciekawa uwaga dotycząca crash-padów - masz w zupełności rację - ja muszę niestety zmienić . Nic nie wspominałeś w swoim artykule o regulacji zawieszeń , czy coś ustawiałeś - zmieniałeś ? czy mierzyłeś SAG ? Honda niestety produkuje CBF-ę z wadą fabryczną przedniego zawieszenia , podobno dealerzy niemieccy przy tz. przeglądzie zerowym usuwali tą usterkę - na naszym rynku nikt o tym nie pomyślał .
  13. Witam Panowie wracając do xenonów , może by warto obydwa reflektory zmienić ? pzdr.
  14. Widurek jakiej firmy kupiłeś i gdzie ? Daj jakiś namiar. pzdr. Marek
  15. witam Alarm założyłem w Hondzie - pewnie zawodowca nie odstraszy , ale kilkakrotnie odstraszył ciekawskie dzieciaki , które chciały posiedzieć sobie na moto - gdy stał na ulicy i jakichś podejżanych manipulatorów . Zawsze jedno zabezpieczenie więcej . Osłonę tylnego koła też założyli mi w Hondzie i pasuje idealnie . To są zalety oryginalnych części i muszę wam powiedzieć , że wcale drożej to nie wyszło . Przy zakupie moto zamówiłem trochę akcesoriów , wszystko zamontowali gratis , dostałem rabat a za tłumiki zapłaciłem zdecydowanie taniej (dali mi duży rabat coś chyba 15 %) niż bym kupił u importera . Tylko za alarm chyba przepłaciłem - ale na wszystko jest gwarancja - a z tą elektroniką to czasami nie można dojść do ładu . pzdr. Marek
  16. witam ponownie Zdecydowanie większe 33l. - mam takie i tak jak napisałeś różnica w gabarytach niewielka (przecież na codzień nie przeciskasz się z kuframi między puszkami)natomiast w pakowności dość znaczna ( czasami brakuje centymetr by domknąć ). 33 l. mają w środku torbę , którą możesz wyjąć i zabrać bagaż bez zdejmowania kufra , ale tak naprawdę to ta torba psu na budę , bo kufer tak łatwo zdjąć i założyć , że zajmuje to 10 sekund. Pamiętaj by do gniazda zapalniczni założyć bezpiecznik . pzdr. Marek
  17. witam Wydaję mi się że przy zmianie zębatki trzeba wziąć również pod uwagę różnicę w przebiegu . Jeżeli jeździsz po mieście i na krótkich dystansach nie ma to znaczenia , natomiast gdy wybierasz się na dłuższą wyprawę i nawigujesz na GPS to różnice pewnie będą znaczne , co może doprowadzić do błądzenia w nieznanym terenie . pzdr. Marek PS.Widurek czy zamierzsz kupić stelaż pod tylny kufer ? Mam oryginalne stelaże boczne i rozglądam się za czymś na tył - myślałem o Givi , ale podobno nie łatwo dopasować tylny stelaż do oryginalnych bocznych .
  18. Myślę , że to bardzo dobry pomysł - ale nie wiem czy bym dołożył trzy zęby więcej - ale jeden ząbek to z pewnością . W trasie jadąc z dużą szybkością czasami trzeba zdecydowanie przyśpieszyć - jak dołożysz trzy zęby to na piątce bez redukcji będzie mocno wołowata i tu będziesz musiał mieszać biegami . pzdr. Marek
  19. Dzięki Kamusial za informację - tego mi było trzeba ! - coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu , że wybór Versysa jest trafny . Faktycznie Liberty Motors sprzedawało Kawasaki , ale ostatnio chyba zmienili asortyment ? muszę sprawdzić . Przeglądałem brytyjską stronę Autotrader-a Versysów mnóstwo i ceny zdecydowanie-zdecydowanie niższe . Pewnie się wybiorę po zakup . Mam kuzyna , który również chce kupić moto , we dwóch raźniej , zmiana za kółkiem i taniej podróż . Zastanawiam się jeszcze jak jeździ się na ER-6 , ale pozycja na ERce jest chyba zbyt sportowa , mocno obciąża nadgarstki. Projektanci Kawy świetnie się spisali i wzorowo poprawili model Versysa 2010 , a właściwie przednią lampę i owiewkę . Byłem dzisiaj na bazarze moto-weteran w hali Expo - niestety nic mnie nie rzuciło na kolana - był ładny Indian , ładnie zrobiony Hary , z ciekawostek staruteńki Sccot , a poza tym - kiszka - mało ludzi , chyba przez mróz . Kiedy wreszcie będzie ta wiosna ? - chyba się wyprowadzię w cieplejsze klimaty . Pozdrawiam Wszystkich !
  20. ellephant dzięki za info - potrzebowałem takiej opini - bo to ma być właśnie moto przede wszystkim do miasta - w korki , między katamarany , na dziurawe drogi i szyny tramwajowe . Niepokoi mnie tylko trochę skrzynia biegów - czytałem gdzieś , że jest mało precyzyjna i twarda , r_a_f napisał , że sztywna . A jak spisuje się u Ciebie ? pozdrawiam Marek
  21. Zbychu zupełnie o tym zapomniałem !! ale nie jest źle - kilka lat temu dostałem w spadku CZ-kę i podobno na chodzie - niestety nie miałem serca do niej i nawet nie próbowałem odpalić . Stoi u mnie z pięć - sześć lat , a przedtem bóg wie ile , szacuję , że co najmniej z dziesięć lat nie jeżdżona , trzeba dużo - dużo pracy w nią włożyć . A jak będę miał te pięć lub sześć planowych motorków - to ich nawet nie nadąże pucować , a co dopiero CZ-kę rychtować . Chyba , że rzucę robotę i zajmę się tylko przyjemnościami (mam na myśli dłubanko przy moto) - albo przyjedziesz do mnie i zrobimy to razem. pzdr. :notworthy:
  22. Dzięki za info . Mam jeszcze trochę czasu na zakupy - (zima w pełni) , poza tym nie muszę się spieszyć - mam na czym jeździć . Gdzieś czytałem o amortyzatorach drgań lusterek - o ile pamiętam są to tuleje podobne w konstrukcji do sinembloków . Zewnętrzna metalowa tuleja z zatoczonym gwintem , którą wkręcamy w miejsce lusterek , wewnętrzna mała metalowa tuleja z gniazdem gwintu w który wkręcamy lusterko . Między tulejami wwulkanizowana guma(elastomer - może silikon) - która absorbuje drgania przekazywane z kierownicy na lusterko - podobno działa i niezbyt drogie. Może zainstalujesz u siebie . Jak trochę więcej pojeździsz to opisz swoje wrażenia . pzdr. Marek
  23. jasne , że macie rację - bez kufrów CBF-ka doskonale sprawuje się w mieście (w sezonie przelatałem kilka tysięcy km. po ulicach ) ale przypuszczam , że niektóre maszyny są znacznie lepsze i poręczniejsze do miasta . Dzięki Motoivan - rozumiesz mnie - ale nie do końca ! Doszedłem do wniosku , że potrzebuję pięć motocykli . 1.CBF-ka - do bliskiej turystyki i sporadycznie do miasta 2.VXT 1800 - do lansu - i do polatania z kumplami od chopperów do bliskiej turystyki , polatanie bandą po mieście , zloty i.t.p. 3.Kawasaki Versys - do miasta 4.Varadero - Transalp (BMW R1200 GS ?) - do dalekiej turystyki 5.CRF 150 - 250 - lekkie enduro do szaleństwa w terenie 6.jeśli bym uprawiał szybką turystykę autostradową to Pan European , Kawa GTR 1400 , BMW K1200GT --------- taki jest plan , nie koniecznie w tej kolejności. pzdr.
  24. Świetnie się składa , że masz taki sprzęt . Jestem mocno zainteresowany Versysem . Chcę kupić moto do jazdy po mieście , coś pomiędzy supermoto a enduro . Pomyślałem o Versysie - niestety nie udało mi się nim pojeździć tylko siedziałem na nim w salonie . Pozycja wyprostowana , co daje dobry przegląd sytuacji miedzy puszkami na ulicy i jednocześnie wygodę . Silnik też chyba niezły no i całe moto niezbyt ciężkie , a parametry pochylenia główki kierownicy sugerują , że będzie zwrotny i poręczny . Takie są moje przemyślenia . A co Ty na to - jak się na nim jeździ - opisz proszę swoje wrażenia .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...