Skocz do zawartości

Rafgo

Forumowicze
  • Postów

    37
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Skąd
    Krakow

Osiągnięcia Rafgo

NOWICJUSZ - romeciarz

NOWICJUSZ - romeciarz (9/46)

0

Reputacja

  1. A czy ktoś używał takiego wynalazku: http://www.motocinch.com/products/off-road http://www.motox.com.pl/index.php?option=c...=2319&Itemid=76 Ciekawy jestem jak coś takiego się sprawdza. pozdro
  2. A Czy ktoś wie czy poza miejscem i jedzeniem są jakieś dodatkowe atrakcje a tym sektorze?. np autograf Pastrany lub coś tego typu :biggrin:
  3. Witam Mam takie małe pytanie. Czy macie jakieś doświadczenie z czymś takim jak ubezpieczenie od połamań ;):D:D Bo tak siedzę ze złamana kostką piszczelową od 7 tygodni i myślę i myślę i myślę i wymyśliłem ze pasowało by sie ubezpieczyć przed kolejnym wypadem w teren :) Jeśli ktoś miał jakieś doświadczenia w tym temacie to będe wdzięczny za wszelkie info. Wesołych świat ;)
  4. To bardzo ciekawe. Bo ja zawsze myslalem ze chodzi oto kto wiecej wiecej przejedzie na przednim kole. Czyli ten kto ma lepsza rownowage i mniej hmuje ten wygrywa ( idealem by bylo gdyby nie hamowal tylko mial idealny kat przechylenia ) . Człowiek ciagle sie czegos nowego dowiaduje.
  5. Co Ty bredzisz??? Do stoppie potzrebny jest hamulec przedniego kola a nie naped,pomysl troche zanim cos napiszesz. :twisted: bols2 ma racje. naped na przednie kolo daje ogromne mozliwosci w jezdzie na przednim kole. A co do tematu to napewno nie jest to zadna nowosc ale jak narazie ceny tych moto sa "odrobinke" za wysokie
  6. http://www.motorcycleworld.com/enthusiasts...st=FL&submit=Go http://www.powersportsnetwork.com/enthusia...st=FL&submit=Go google twoim przyjacielem :banghead:
  7. Co do quadow to było chyba jedyne wyjscie biorac pod uwage ze były chyba 4 quady. Robienie oddzielnego wyscigu bylo by bez sensu. Tutaj umiesciłem troche fotek: http://www.rafgo.neostrada.pl/Page.html
  8. Tutaj sa calkiem fajne filmiki ( te z erzberga sa extra ) jakiejs grupy austryjackiej. http://www.netracing.at/text/gallery_vid.htm
  9. Czy ktos moze rozwinac zdanie "toru motocross ktory MIAŁ powstac w kryspinowie" ze strony http://www.motofun.cc.pl/cc.html . Bo bardzo mnie martwi wyraz miał. Moze jest tu kotos kto zna sprawe.
  10. Jest to jedynie kwestia podejscia miejscowych. Jak sie jezdzi ciagle w samym rejonie to zaklejanie tablic i uciekanie nie jest dobrym rozwiazanem ( nie wspomne juz o jezdzie po uprawianych polach bo to to juz jest totalan przejebka ). Lepiej jest byc miłym i uprzejmym dla miejscowych to jest spora szansa ze i oni beda wmiare mili i sie przyzwyczaja do motocyklistow. Tak naprawde to wrogiem enduro sa sami motocyklisci ( czesc z nich ) . Jesli dalej czesc z nas bedzie stosowala takie praktyki jak przewiercanie wydechow zeby uzyskac 1 konia wiecej. Przejazd w odległosci 30cm od spotkanych pieszych na drodze w lesie na pełnym gazie czy jazda po uprawianych polach. jadza po parkach i rezerwatach. To skonczy sie to tak jak w innych krajach ze mozna jezdzic tylko po torach motocrosowych. Jeszcze 3 lata temu mało kto wiedział co to jest enduro, a teraz juz wiedza bo przeczytali w gazecie takie artykuły: http://www.radio-krakow.pl/www/www_rk2.nsf...ByDocID/18motor http://www.aonline.pl/print.php?sid=993 http://www.kronika.beskidzka.pl/index.php3...nu=art_g&id=715 a tu kilka cytatow z prasy małopolskiej : "Ale uważaj: zaraz po wejściu na leśną ścieżkę zamiast tego wszystkiego spotykają cię: pędzące po szlaku na złamanie karku motocykle terenowe, które gotowe są rozjechać ciebie, twoje dzieci, twojego psa" "gorzej gdy w parkach narodowych, czy na obszarach chronionych w inny sposób, śpiew ptaków, szum strumieni i szelest liści na drzewach zakłóca ryk silników motorów crossowych" Zaraz pewnie ktos mnie z**bie i powie ze nie ma nic piekniejszego jak 150dB silnika crossowgo. Mam dlaniego rade niech szuka duzego mieszkania bo za kilka lat tylko tam bedzie mogł sobe pojezdzic. Jak tak dalej bedzie to wyraz enduro zniknie ze słownika :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
  11. jesli chodzi o suzuki DRZ to jest tak. jest wersja DRZ -400S i jest to Dualsport czyli cos takiego na droge i w lekki teren. postawił bym go gdzies na poziomie KTM LC4 ( mowa o klasie tego moto ) . wazy on 132kg ( http://www.suzukicycles.com/Products/DRZ40...cs/Default.aspx ) jest wersja DRZ-400E ktora ma konkurowac z KTM EXC i Yamaha WR. Waży 119kg , ma inne zawieszenie, wydech, wieksza moc,bak z tworzywa, nie ma bajerow na droge ( kierunki, lusterka ). ( http://www.suzukicycles.com/Products/DRZ40...cs/Default.aspx ) byla tez wersja DRZ-400 ( bez literki ) czyli DRZ-400E bez elektrycznego rozrusznika, ale chyba juz nie jest dostepna A teraz pojawila sie wersja DRZ-400SM czyli supermoto i ona pewnie ma konkurowac z KTM EXC supermoto . ( http://www.suzukicycles.com/Products/DRZ40...cs/Default.aspx ). I to by bylo tyle jesli chodzi o rodzine suzuki DRZ.
  12. Tak przy okazji to jak wyglada sprawa z yamaha wr250 . Bo słyszałem ze jest mniej awaryjna niz jej wiekszy brat.
  13. No mimo ze napewno masz duzo wieksze doswiadczne i pojecie o motorach niz ja to i tak pozwole sobie z toba nie zgodzic :P Bo wydaje mi sie ze DRZ w wersji :!: S :!: ma wlasnie konkurowac z KTM LC4 jak napisal Artur. A tu ma konkurowac DRZ w wersji :!: E :!: . Ale i tak jeszcze chyba od nich odstaje . nie no nic takiego nie napisałes zeby ktos sie mogł obrazic. To raczej ja nie napisaalem konkretnie o co mi chodzi z tym szpanowaniem.
  14. drz wersja E 119kg ( czyli prawie tyle ile wazyl poprzedni KTM ). Jest jeszcze wersaj bez elektrycznego rozrusznika z waga 113 ale w Polsce jej chyba nie ma. No mam drz ( niestety wersje S) , a na KTM niestety nie jezdzilem. Ja nie twierdze ze kazdy szpanuje. Wiadomo ze KTM jest motocyklem lepszym ale jest spora gropa ludzi ktora nie potrzebuje az tak dobrego moto i suzuki byla by dla nich odpowiednim motorem. Co do szpanerstwa to dalej twierdze ze jest troche takich przypadkow. Bo jak nazwac kolesia ktory przychodi do salonu bierze EXC 525 i kask na pierwsze moto. Jak sprzedawca polecił mu buty i buzer to go wysmiał ( mondrala po paru dniach podobno przyleciał ze złamana kierownica i kupił wszystkie ochraniacze. Gdyby mieli spadochron to tez by pewnie wzioł ). Co do ceny to nie jest ona wyznacznikiem ale napewno warto sie zastanowic czy sie wykorzysta przewage KTM ktora bez watpienia jest . no z tymi czesciami to sie zgadza ( jak pekł mi dekiel to czekałem jakis miesiac ) ale jej plusem jest to ze rzadko sie w niej cos sypie. pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...