Jeżdżę trochę crossem i zdarza mi się enduro leśne z chłopakami na quadach. Generalnie uważam, że ich wywrotki dużo gorzej się kończą. Może są żadsze, ale zazwyczaj po rolce zawodnik zwija się nie zawsze o swoich siłach. Sam kiedyś jechałem po karetkę, aby wiedzieli gdzie w las wjechać, bo koleś miał dwie nogi połamane.