Skocz do zawartości

spili gonzales

Forumowicze
  • Postów

    189
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez spili gonzales

  1. mnie zawsze jakoś bawiło przyspieszenie a nie sama prędkość chodź nie powiem czasem lubię odjechać :) rozumiem jak ktoś świruje jakoś w centrum ale na pustej drodze za te parę kilometrów płacić to już pazerność :)

  2. A jeździłeś sam taką HONDĄ?

    Tak się składa, że te silniki mają taką charakterystykę, że lubią wysokie obroty. Nic im to nie szkodzi.

    Jedyna uwaga: Lubisz pokręcić to częściej zmieniaj olej.

     

     

    jest różnica w lubią wysokie obroty a kręcenie silnika do granic wytrzymałości no chyba że nie ma to przepraszam

     

    zebys za darmo dawal, nie wezme...

    :icon_mrgreen:

     

     

    oddam w rozliczeniu bo następne autko to też będzie cytryna :icon_twisted:

  3. ja z japońców brałbym civica ale w sedanie bo wydaje mi się że mniej zajechane:) albo nissana almerę bo kumpel ma 1.6 w benzynie i miód :) a z francuzów to xsara lub laguna II z 1.8 motorem miom zdaniem super wygodny pojazd , miałem kiedyś na firmówce i 300 tyś i autko latało jak szalone aż skończyło na drzewie przy 140 :(

     

    ja z japońców brałbym civica ale w sedanie bo wydaje mi się że mniej zajechane:) albo nissana almerę bo kumpel ma 1.6 w benzynie i miód :) a z francuzów to xsara lub laguna II z 1.8 motorem moim zdaniem super wygodny pojazd , miałem kiedyś na firmówce i 300 tyś i autko latało jak szalone aż skończyło na drzewie przy 140 :(

×
×
  • Dodaj nową pozycję...