PGR

Czyli tak jak mówiłem michałku i teraz już wszystko Jasne... CB i sportowy wydech i bedziesz miał juz spoko fure...

BArdzo ważna jest regulacja rozrządu we właściwym czasie...

OJ stary dałbyś mi tą Cb i staniemy tam jeszcze raz :mrgreen: 8) ;)

Poweim Ci ze CBką moglbys spokojnie sie mierzyc z XJtą poza tym jest lzejsza XJta ma na pewno lepszy dół... ale trwałość silnika porównaniu z CB wychodzi gorzej...

Bier roentgena i sprawdz czy orzeszek sie nie obija o scianki :mrgreen: ;)

Szramer jezdzil XJ-tą to mógłby napisać coś na ten temat ale widze mu sie nie chcialo... 4 garnki :arrow: lepsza elastyczność a jeśli chodzi o dwugarnkowe 500-tki to wybrałbym CB 500 mój brat taką jeździ i sam też trochę na niej pokręciłem i myśle że spokojnie dla bzyka i kasi bzyka styknie i mozna juz nia poswirowac (na 2 nakoło włazi jak sie ę postarasz) a wsrod tych 2-cylindrowych 500-tek jest moim zdaniem najlepsza. Pozdro i dobrego wyboru zyczę

Simon a łożyska wahacza?? Właśnie się dowiedziałem że to może mieć również decydujaący wpływ...

Tak arturku jestes bardzo montry i pozdrow tatusia od forum

nie wiedziałem że jest tylu debili na tym forum ;) Mam tylko nadzieje ze zadnego z tych palantów nie spotkam w trasie... A ludzi z mózgiem na miejscu POZDRAWIAM :!:

Igła chłopie na gume to mozna wszystko postawić ale z drugiej strony jak tobie zalezy tylko na stawianiu gumy to lepiej kup rozjebana CBR zrobiona na streeta a nie katuj zr-ka. Zreszta jak widze takie pytania to nie widze sensu odpisywania... Ile TO jedzie?? ile mo koniów?? Tylko 150?? To nie jezdzi.. z czyms takim mi sie to kojarzy... ale to tylko moja opinia

No to juz wszystko jasne Dzięki wielkie tylko jedno pytanie... Czemu nie odczuwam tego przy większych prędkościach??

myślę że jest logiczne i uświadomiło mi o co biega jasna sprawa jeśli o to biega w luzie na lozyskach wahacza to juz jasna sprawa a tak na dobra sprawe to ten luz musi byc calkiem spory skoro daje o sobie tak znac :arrow: wymiana lozysk

co fakt to fakt jest tego troche

A nie jeat to przypadkiem roznica w samym nazewnictwie amerykanskiej i europejskiej wersji.. często tak bywa...

Adam jeśli byś mógł oświeć mnie jaki wpływ mają łożyska wahacza na jazdę na wprost... jeszcze tego nie wiem, a nie ukrywam chciałbym czegoś się dowiedzieć na ten temat... mały wykład proszę

łożyska wahacza.... to jest myśl wezmę się za to... w sumie wiesz nie jest to zbyt uciazliwe bo wsytepuje tylko przy parkingowych predkosciach ale jednak wystepuje, poza tym nie doswiadczylem jeszcze jaki to ma wplyw na jazde z wyzszymi predkosciami a moze miec znaczny...

z głowy :?:

a główka nie jest dostatecznie skręcona bo na dziurach przy hamowaniu bije... :?

NIE, WCZESNIEJ (PRZED WYMIANĄ ŁOŻYSK) BYŁO TO SAMO...

Moj FZX po zlikwidowaniu shimmy ma teraz jedną dziwna przypadłość :arrow: Przy predkosciach rzedu do 30 gdy puszcze kierownice moja maszynka zaczyna tropic weze skrecajac delikatnie to w lewo to w prawo takim zygzakiem kierownica nie dobija do ogranicznikow po prostu lekkie łuki zatacza ktore da sie skontrowac ruchami ciała... Jakieś sugestie o co jej chodzi?? P.S. (Szramer nie wypowiadaj sie w tym temacie) 8)

Ja w swojej FZX (mały Vmax 8) ) tez miałem problem shimmy. Wymieniłem olej i uszczelniacze... nic Wymieniłem gume... nic. Wymieniłem w końcu łożyska w główce (Tez nie wyczuwałem żadnych luzów) Shimma głupia szmata wreszcie zniknęła i na szczęście nie wraca.

Silnik klekocze jak ma juz troche na zegarku nabite łancuszek od alternatora szaleje, ale to typowe w silnikach kałasaki z tych lat. Motocykl bardzo fajny polowałem na niego przez dłuugi czas i nadal bardzo mi się podoba. Klasyczna linia dość żywotny silnik... Fajna maszynka jednym słowem

Mam brata :mrgreen: :arrow: :D

qrna to nie jest kopulatornia tylko ZLOT panowie :mrgreen:

Rzyconów qrna jakie hasło :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :D