U mnie w sumie wakacje zleciały szybko,nawet nei zdążyłem zmrugnąć oka :) .Mi wakacje(prawdziwe wakacje) rozpoczęły się dopiero 20 sierpnia,wtedy to pojechałem do niemiec i kupiłem Honde Cr 125R.W sumie nigdzie nei byłem poza 3ma dniami w Ustrzykach Dolnych na Rajdzie Enduro i 28 Sierpnia w raciechowicach na Cross-Country.Pzdr