Astarte

Oni chyba chorzy jacyś byli... ale uratowałam honor grupy południe i wzięłam normalne piwo na śniadanie :D Ejjj... dobrze, że tydzień nieparzysty, więc oby do piątku :twisted: pzdr @starte

Może lepiej nie, bo zagranica się przestraszy i będziemy mieli górę w sobotę dla siebie :twisted: (hmmm... wrzucaj :-D ) ps. a tak w ogóle to dzieki za dzisaj... fajnie się z wami chodziło po bajzlu :) pzdr @starte

Przepraszam za pomyłkę :oops: :) To się nazywa swój gość :twisted: Widać kogo krew :-D pzdr @starte

No i następny spamer zawitał na forum :lol: Nie będziemy zgadywać... było to zapewne wcześnie :D rano :twisted: pzdr @starte

Lepiej nie można było tego ująć... można ewentualnie dodać: ŁO JEZUUUU!! pzdr @starte

Na bajzlu spotaykamy się jak dobrze wyczaiłam z rozmów wczorajszych (a było to trudne zadanie :-D ) o 9 przed bramą :twisted: ps. mnie też głowa boli!! I zastanawiam się czemu :lol: :twisted: pzdr @starte

Da się przenocować, jest tam miejsce pod namioty gdzie każdy zmęczony życiem :D zlotowicz może ułożyć się grzecznie do snu w swoim namiocie 8) pzdr @starte

Jeżeli chodzi ci o nowy motocykl to jest to pewnie tak jak z samochodami, po styczniu są one starsze już o jeden rok :D , nawet jak zostały wyprodukowane w grudniu i salony najczęściej wtedy robią obniżki cen, aby przyciągnąć klientów na te "starsze" modele 8) , aby one mogły zrobić miejsce młodszym rocznikom. A używki także tracą na wartości, gdyż w zimie za bardzo nikt nie jeździ i jest mniej chętnych na kupno, takie prawa rynku. Mniejszy popyt ceny w dół, ale z nastaniem wiosny popyt rośnie i ceny także. pzdr @starte

Radość Słoneczko, radość :D nawet nie wiesz, jak może być wesołe życie staruszka :D ... tu biuścik zachwyci ... tam nóżka ... No jeżeli tak na to spojrzeć... :D Poczekamy zobaczymy ;) pzdr @starte

Kolego patrz na daty postów: Wysłany: 29-12-2002, 23:25. YAGO pisał to prawie dwa lata temu :D pzdr @starte

Raczej nic się nie kroi, bo Pasteura się uczy :D (ja może też w końcu zacznę :lol: ). pzdr @starte

Starość nie radość... :D Młodość nie wieczność... :D pzdr @starte

Jak spędzam tam okienka przed angielskim to normalnie potem tak na zajęciach wymiatam, że teraz bez browaca lub dwóch już na te zajęcia nie chodzę :lol: - język mi się wtedy plącze od tego ichniego języka :D Zależy jaką Ja jestem chętna :D raz się żyję, ale mam nadzieję, że będzie przyjemnie :-D pzdr @starte

Witam, udaj się do Olka na ulicę Szklaną w Bielsku, tam warsztat mają Zbyszek i Krystian. Zbyszek robił stelaż i gmole do mojego Gs-a i jestem naprawdę content :D - zapłaciłam za to 300 zł (malowanie proszkowe). Teraz jest zima, więc nie mają tyle pracy. pzdr @starte

A Cotlet ostatnio piłował do 6 rano :D jak sam zauważyłeś :lol: (bo kto pisze posty o tak nieludzkiej godzinie :D ) pzdr @starte

Ja nie umiem ,ja... :!: Szycie to obok spawania moja ulubiona czynność :D pzdr @starte

No baaa... ja jak zawsze pierwsza :D I niech cała przyjemność będzie po mojej stronie :-D pzdr @starte

No to może każdemu po lodziku... :D pzdr @starte

Hahaha... :twisted: Może kilka koników muszę sobie jakoś dorobić... jak ciebie wezmę za PLECACZKA to będzie jeden koń wiecej :-D (i będę miała 47 K) Oczywiście, że luzy sprawdzi, gaźniki wyreguluje, wyczyści, itp. pzdr @starte

A skąd takie podejrzenie. Żeby to sprawdzić to pewnie mechanika będę musiała zaangażować (ale teraz nie ma problemu, bo za niedługo na regulację go będę gs-a oddawała :D ). Jaki jest koszt wymiany tych uszczelniaczy :? ?? pzdr @starte

Dzięki ci o WIELKI :) PANIE... cóż za zaszczyt mnie kopnie... A tak na poważnie to kiedy w ogóle oni się tam na tym bajzlu rozkładają?? 8:00, 9:00 (mam nadzieję, że nie takie nieludzkie godziny :) ) pzdr @starte

Jak się już chwalimy trudnymi słowami... to może "surfaktanty i układy zdyspergowane" :lol: ps. im bliżej dnia imprezy tym więcej mi kół zapowiadają na tydzień następny... i tak mnie nie zniechęcą :) pzdr @starte

No nawet mi to przez myśl nie przeszło... skądże znowu :) ... jak zwykle będę szła za wami przynajmniej 10 metrów z tyłu w pokornym ukłonie z kominiarką na twarzy coby ludzie się nie przestraszyli :twisted: pzdr @starte

A ja umiem jezdzic bez sprzęgła - musisz sie nauczyc :) Ja także nie chwaląc się. Co jakiś czas sobie podjeżdżałam po chodniku :) Po ulicy nie dało się za bardzo jechać - problemem byłyby światła i ruchliwa ulica (jednak z najbardziej zapchanych we Wrocku). Chociaż kolega mówił, że on jak mu się tak stało to na światłach robił taki trik: podjeżdżając do czerwonego światła wrzucał wcześniej luz, gasił silnik, wrzucał jedynkę. Zapalał motocykl i ruszał. Jakoś rozrusznik dawał takie obroty, że moto jechało. Nie wiem czy tak się naprawdę da - nie sprawdzałam 8) pzdr @starte

Ja mogę ładnie i konkretnie wytestować czy da się piknie gumę spalić :twisted: To kiedy i gdzie się umawiamy na ten bajzelek?? pzdr @starte