Skocz do zawartości

-=AUTSAJDER=-

Forumowicze
  • Postów

    34
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O -=AUTSAJDER=-

  • Urodziny 01/17/1986

Informacje profilowe

  • Lubię
    M0t0, PeCety, b33r no i Laski oczywiście :D
  • Skąd
    Koniecpol

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Telefon
    502135239
  • Strona www
    http://www.csme.neostrada.pl

Osiągnięcia -=AUTSAJDER=-

NOWICJUSZ - romeciarz

NOWICJUSZ - romeciarz (9/46)

0

Reputacja

  1. No... nie życzę Ci kolego żebyś w nocy trafił na jakiegoś "nadźganego" rowerzystę, który do tego jest w ogóle nieoświetlony... Uwierz mi, nie jest to miłe uczucie… zwłaszcza podczas mijania się z innym samochodem gdy dodatkowo lekko oślepiają Cię światła tego samochodu z naprzeciwka... Pozdro.
  2. Tak i patrzeć jak wypier*ją uszczelki i miska olejowa się rozszczelnia, człowieku jak nie masz pojęcia to nie pier*ol takich herezji Jak napisał "WLD_Wlodi", trzeba zastosować system smarowania, który będzie ci zbierał olej z miski (a raczej skrzynki biegów) do głowicy i na wał korbowy gdyż te części najbardziej dostają po du*ie, a podczas piona cały olej przemieszcza się w dół czyli do skrzynki, zapewne przydała by się jeszcze chłodnica oleju :icon_biggrin:
  3. Nie wliczyłeś kontrolki (ok. 2W) i strat na kablach (tu może być nawet ok. 30W :wink: ) :wink::bigrazz: Co do pomysłu ze światłami to zgadzam się (czasami podczas jazdy pod słońce to gdyby nie światła to mogło by być nieciekawie), ale co do kamizelki to uważam że ten pomysł jest chybiony (jadąc z naprzeciwka widzimy światło a kamizelki wcale, jadąc za motocyklistą widzimy tylne światło a do tego prędkość zbliżania się nie jest zbyt wielka (w większości przypadków) jadąc od boków motocyklisty nie robi chyba to większej różnicy. Co prawda nie jeździłem nigdy w takiej kamizelce ale wydaje mi się że "trzepotanie jej na wietrze" może być trochę przeszkadzające). Nie mam na myśli tego że te kamizelki są złe i w ogóle, chodzi mi jedynie o OBOWIĄZEK ICH STOSOWANIA. Wzięli by się za rowerzystów i ich oświetlenie (a raczej jego brak :wink:). Kierowcy samochodów przyzwyczajeni do tak dobrej widoczności innych użytkowników dróg pozabijają tych bezmyślnych rowerzystów. (Sam byłem świadkiem (jako pasażer w samochodzie) jak bezmyślni są rowerzyści: Kobieta w wieku ok. 30 lat jadąca nieoświetlonym rowerem, brak jakichkolwiek odblasków, w dodatku jechała środkiem drogi, warunki atmosferyczne beznadziejne: mgła, temp. w okolicach 0*C, zajeqrw*cie śliska nawierzchnia, gdyby nie rozsądek kierującego pojazdem (czyt. dostosowanie prędkości do panujących warunków atmosferycznych (ok. 30 km/h)) to tragedia gotowa, a i tak było gorąco, wyłoniła się nagle z mgły.:wink: Gdzie to w taką pogodę jeździć rowerem i to w dodatku nieoświetlonym. Było jeszcze kilka podobnych zdarzeń ale to najbardziej mi się wryło w pamięć. Moim zdaniem to przelotowy wydech + kręcenie do odcięcia będzie najlepszym rozwiązaniem :icon_rolleyes::cool: bo jak nas nie zauważą to na pewno usłyszą :biggrin::smile: (just kiddin' :icon_biggrin:)
  4. Wydaje mi się, że może być to jak już ktoś wyżej wspomniał "tłumik" wahań, który ma za zadanie ustabilizować wskazówkę obrotomierza przed drganiem i odchyłach (żeby po prostu nie skakała) ale mogę się mylić to zależy od konstrukcji obrotomierza, fakt że jak naoliwisz linkę i tulejkę/łożysko w obrotomierzu to nie zaszkodzi a nawet wydłuży żywotność obrotomierza i linki. Pozdrawiam.
  5. Znalazłem coś co zmieniło moje zdanie choć nie jestem jeszcze do końca pewien ale wikipedia moim zdaniem to trochę to popier*** Cytaty pochodzą z on-line'owej encyklopedii PWN :lalag: Tak jak już pisałem wyżej, nie jestem jeszcze do końca pewien, ale sorki że wprowadziłem w błąd w poprzednich postach (przynajmniej potrafię przyznać się do błędu nie to co niektórzy :icon_mrgreen: ) ale byłem mocno zasugerowany wikipedią, a teraz mam przynajmniej nauczkę żeby nie korzystać z tak lipnego źródła informacji jak wikipedia (PWN jednak pewniejszy jest :) ) Sorry jeszcze wszystkich za zamieszanie (to tyczy się jedynie liczby oktanowej i benzyny) Ale w dalszym ciągu mam pretensje do Buber'a za to co napisał, bo nie lubię jak ktoś pisze takie bzdury (chodzi o ten jego dostęp do paliwa lotniczego...) Myślę że już się wyjaśniło a o to mi chodziło, a nie o to żeby się kłócić, upewnię się jeszcze na jednym 4um. Pozdrawiam.
  6. Może przedstawie sprawę w ten sposób... Jeżeli benzyna, która według ciebie im ma większą liczbe oktanową tym jest słabiej palna/wybuchowa to dlaczego jest droższa ?? Bo według mnie logiczne by było że im większa liczba okt. tym benzyna jest bardziej palna/wybuchowa dzięki czemu osiąga się więcej energii ze spalania jej więc dlatego jest i droższa. Czy według ciebie ktoś by kupował paliwo które jest droższe a daje się z niego osiągnąć mniejszą moc ?? Bo według mnie to nie jest logiczne, czy ktoś płacił by więcej za paliwo, które ma mniejsze stuki ?? tylko po to by "ustabilizować" pracę silnika tylko po to aby przedłużuć jego życie ?? wątpie...
  7. Przeczytaj dokładnie pogrubiony tekst i wypowiedz się jeszcze raz... bo chyba masz problemy z rozumieniem czytanego tekstu. Edit: A te domieszki przeciw-stukowe to są związki ołowiu a to całkiem inna bajka... Pozdro.
  8. Chwilka, chwilka... to ja czegoś tu nie rozumiem... info z wikipedii Co świadczy o tym że im większa liczba oktanowa tym benzyna jest łatwiej palna... więc kto tu ma rację ?? :banghead: Powyższe zdanie oznacza również to, że liczba oktanowa nie może być większa niż 100... również z wikipedii hmmmm.... :cool: Jeżeli jestem w błędzie to przepraszam ale chce to zrozumieć :D (np. ocb z tą liczbą oktanową w końcu bo do tej pory uważałem że im większa liczba okt. tym lepiej palna jest bęzyna co jest logiczne dlaczego jest droższa itp. (pomijając koszty produkcji :crossy: ) a na tym forum kilkakrotnie spotkałem się z tezą że im większa liczba okt. tym mniej palna (słynny test z wrzucaniem zapałki do 95 i 98 :wink: ) więc jak to w końcu jest ?? :crossy:) Nie zamierzam się kłucić ani gryźć z kimś tylko dowiedzieć się o co w tym biega w końcu. Pozdro.
  9. Z tego co wiem to w lotnictwie używa się nafty lub innych mieszanin a nie paliwa 100-oktanowego ?? I nie lubie jak ktoś usiłuje mi wcisnąć kit że miał/ma dostęp do jakichś kosmicznych technologi z d**y wyjętych albo co to on nie wie itd. jak masz bredzic takie pierdoły to się lepiej nie odzywaj... :icon_question: :icon_biggrin: (a ja jak jezdziłem WSK to stosowałem mieszankę plazmy z sokiem z ogórków kiszonych :icon_question: i wymiatała 500 mph i osiągała 999! rpm ( ! - onzacza silnie jakbys nie sqmał :icon_evil: ) - takie fajne jest pier***nie takich bzdetów ?? To że jezdziłeś na spirytusie rozpuchu czy innej rosyjskiej miksturze też mnie nie interesuje zachowaj te "twoje wynalazki" dla samego siebie... brak słów poprostu do takich ludzi... Pozdro.
  10. A właśnie że może osłabić..., tylko że zależy jaki... niektóre działają w ten sposób że podłączone są do platynek/cewek zapłonowych i "liczą" ilość przerw na sekundę a niektóre podłączone do kabli wysokiego napięcia i liczą ilość wyładowań na sek. (choć to jest według mnie najgorsze rozwiązanie... :) ) są jeszcze inne ale juz bardziej złożone. Mój kumpel miał w malczanie taki podłanczany do kabli WN i miał czasami problemy z zapaleniem :icon_mrgreen:. Pozdro.
  11. Zgadzam się, według mnie nie dość że niepotrzebny gadżet to jeszcze może osłabić moc iskry :D :D
  12. Prawdopodobnie zatarty lub zapieczony tłok (kiedy ostatnio paliła ??) najlepiej rozłoż gara i sprawdź co i jak. Bo to wskazuje na tłok/cylinder/wał korbowy bo nie idzie ani z "kopniaka" ani z "pychu". Sprawdź stan tłoka, cylindra oraz wału. Pozdro.
  13. Mnie się wydaje że to chyba jednak wina gaźnika, prawdopodobnie nie dostaje paliwa... sprawdź czy nie masz przytkanej dyszy wysokich obrotów a najlepiej wyczyść dokładnie gaźnik benzyną i czystym pędzelkiem (jakimś możliwie małym :D ) a na koniec przepłucz czystą benzynką, złóż jak należy i wyreguluj... i wydaje mi się że powinno być już OK, ewentualnie jeżeli to nadal nie pomoże spradź jeszcze zapłon. Jeżeli świeca będzie sucha to oznacza to że nie dostaje paliwa jeżeli mokra to albo dostaje zbyt dużo paliwa (zalewa) lub masz coś z zapłonem. Pozdrawiam.
  14. http://www.badkids.com/badkidstrailer$.wmv Na końcu jest biedny gixerek :flesje: ;) :P :D Mogli go dać mnie... :D Pozdro.
  15. Z tego co wiem to tu chodzi raczej o różną rozszerzalność temperaturową dwóch różnych metali, aluminium ma większą rozszerzalność temperaturową więc po podgrzaniu obwód gniazda łożyska się bardziej powiększy od obwodu łożyska więc części powinny się "poluzować". A co do samego zastosowania używanych łożysk to fakt że 400 km to praktycznie niewiele ale wg. mnie lepiej wydać kilka zł więcej i kupić nowe niż za jakiś czas "rozpoławiać" spowrotem silnik o taką pierdółkę... :banghead: jak juz będziesz miał "rozpołowiony" silnik to można je wymienić :flesje: oraz przyjrzeć się stanowi pozostałych części. Pozdro.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...