Skocz do zawartości

Margrabia

Forumowicze
  • Postów

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Margrabia

  • Urodziny 03/01/1979

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Warszawa

Osiągnięcia Margrabia

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. Przymierz się jeszcze do Hondy NTV650. Kardan, nezniszczalny silnik - znajomy ma bodajże 18-letnią, i czynności obsługowe sprowadzają się do dolewania wachy. Z tym, ze przy Twoim wzroscie mogą Ci się kolana nie mieścić w przeznaczone na nie miejsce ;) , ale tego bez przymierzenia się nie zgadniesz.
  2. dolicz sobie ubieranie się i rozbieranie, i nagle ta oszczędność drastycznie zmaleje ;)
  3. może zdefiniujmy "mocniejszy sprzęt"... Biorąc pod uwagę, ze w PL w mało której szkole można pojeździć chociazby 500-ką, wymagania nie są wygórowane. I odpowiadając na 1 pytanie - bo 500 daje juz pojęcie o masie i rozmiarze przeciętnego motocykla (jaki wybierze większość ;) ), a YBR125 - jakby mniej (chociaż jeździ się na niej sympatycznie). Nie wspominając o zajeżdżonych GN-ach czy SR-ach...
  4. przejedź Ty się kiedyś "bezpieczna ósemką", w dowolna stronę od Warszawy, tak ze 100 km. Zobaczysz, jakie to niebezpieczne punkty są czasami ozdobione fotoradarem. Oczywiście nie wszystkie stoją bez sensu, ale zapewniam Cię, że nawet na takim odcinku znajdziesz parę. Nie wiem, czy zazdrościć Ci tej wiary w świat, czy współczuć... Przykłady? Trasa nr 7, z Warszawy w kierunku Gdańska, odcinek do Mławy - patrole z suszarką stoją najczęściej albo na dwupasmówce do Płońska, albo tam, gdzie od faktycznego końca miejscowości do tablicy jest prawie kilometr, i, z rzadka, w Wiśniewie w środku miejsowości (bo obok komisariatu). Wszyscy z grubsza wiedzą, gdzie moga stać. Co to ma wspólnego z bezpieczeństwem, albo z "wychowywaniem" kierowców? Niewiele. <edyta> dopisałeś końcówkę do posta, więc i ja coś dopiszę - co złego widzisz w tym,że obywatele by chcieli, żeby państwo lepiej działało? Bardziej efektywnie wydawało pieniądze? Bo dokładnie do tego sprowadza się narzekanie zarówno na wysokie podatki, jak i na niedomagania państwa (wbrew temu co piszesz - to nie jest przeciwstawne!)
  5. jaki opór? Zbrojny...? ;) Pisałem, żepowinno byc przestrzegane takie jakie jest. Jeśli chodzi Ci o to, czy ja trzymam się ściśle przepisów ruchu drogowego - nie, nie trzymam się ściśle. Chociaż ostatnio jakby bardziej... Niestety mylisz się, nie uwzględnia. Pozdrawiam,
  6. Chorwacja, na przykład. I to autostrad przez skaliste góry, a nie na równych jak stół nizinach. Chwila, chwila. Problemem który tu jest podnoszony, nie są "ogólne limity", tylko właśnie dodatkowe ich obniżanie, w wielu miejscach bezsensowne, toteż bez demagogii... Ale skoro juz pytasz - śmiało na wielu odcinkach dróg krajowych mogłoby to być 100, lub 110 km/h. Pytanie oczywiście, czy podniosłoby to realną średnią prędkość na tym odcinku drogi, i o ile... Teoretycznie oczywiście istnieje możliwośc podwyższenia limitu, ale w zasadzie żaden zarządca drogi się na to nie decyduje. Należy przestrzegać takiego, jakie jest. Nie wyklucza to natomiast krytycznego stosunku ani do samego prawa, ani (zwłaszcza) do sposobów jego egzekwowania. Ot, chociażby - dlaczego taryfikator uzależnia karę od bezwzględnej liczby kilometrów ponad limit, a nie od procentowego przekroczenia ograniczenia? Naprawdę jazda droga ekspresową 140 km/h jest tak samo niebezpieczna, jak 80 przez miejscowość?
  7. W Polsce jest to wiedza umiarkowanie potrzebna, żeby nie powiedzieć zbędna...
  8. Nie wiem, czy tak do końca pieprzy... Mam raczej dobre doświadczenia z Policją (w sumie tylko drogową ;) , ale i takie podejście, czy zachowanie, jak opisane wcześnie udało mi się spotkać. Mnie dodatkowo wk...wiają głupie gadki podczas kontroli - co go obchodzi gdzie pracuję, dokąd jadę i inne takie? Kontrola trzeźwości, to balon i w drogę, mandat, to mandat i w drogę, do pogawędek to ja mam inne towarzystwo. Chociaż tu tez nie ma do końca reguły, bywa sympatycznie. Zajc, nie przesadzajmy w przypadku drogówki z ta niepewnością powrotu w jednym kawałku ;)
  9. Witam, wiem, że tych pytań są setki, ale co robić, gdzieś się trzeba poradzić... Otóż: przymierzam się do zakupu pierwszego moto. Z racji i rozmiarów (190 cm/ponad 110 kg), i gustów, celuję w jakieś 600-650 cm enduro. Ciągnie mnie wprawdzie do turystyki, ale realnie zdaję sobie sprawę, że przynajmniej najbliższy sezon sprowadzi się do jeżdżenia raczej bliskiego, pewnie więcej po asfalcie, ale chciałbym swobodnie zjechać na polną/leśna drogę. A dylemat jest taki - czy kupić coś bardziej "asfaltowego", np Aprilię Pegaso, czy może mniej (tu w grę wchodziłaby Yamaha XT600, Kawa KLR650, ew. DR650). Co wziąć pod uwagę przy decyzji? Jaki da efekt zaczynanie jeżdżenia na takim lub innym moto? Ceny akurat są zbliżone, zakładam wydanie 7000-8000 PLN. Dzięki i pozdrawiam, M.
  10. zawsze możesz powiedzieć, że miałeś wątpliwości co do trzeźwości sprawcy, i po problemie.
  11. tak jeszcze w tym temacie - warto wzywać Policję, natomiast należy zdecydowanie ignorować i nie dopuszczać do dyskusji z osobami niezaangażowanymi w zdarzenie (mężem, ojcem itp.). Z reguły powoduje to co najmniej niepotrzebne nerwy i zamieszanie.
  12. Z jednej strony - Prawo o ruchu drogowym: Art. 19. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu. z drugiej, wiadomo, różnie to bywa - ale jeżeli miałeś czas redukować biegi i hamować silnikiem, to to hamowanie może było nagłe, ale nie awaryjne...
  13. Sprawdź 2 rzeczy: - czy opona nie jest pęknięta/przecięta wewnątrz - może "przyszczypywać" dętkę - poszukaj wbitego w oponę wąskiego odłamka szkła (cieniutkiej "igiełki), wystającego na milimetr, albo i mniej z opony do wewnątrz. Bardzo łatwo przeoczyć, a dętki idą aż miło. Pozdrawiam,
  14. I mają moje pełne poparcie. :clap: edit: no, może w przypadku motocyklistów nie do końca ;)
  15. Może byście tak konkretnie napisali, co jest Waszym zdaniem niepoprawne, a druga strona się do tego ewentualnie (merytorycznie!) odniesie, co? Bo napisać "bzdura" albo "krynica mądrości", to ja tez mogę, forum wszystko zniesie. Jak na razie, to wszyscy są najmądrzejsi, tylko konkretów brakuje...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...