Skocz do zawartości

Bimbak

Forumowicze
  • Postów

    3732
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Odpowiedzi opublikowane przez Bimbak

  1. Widzę,że musisz mieć rację bo masz f4 i przez to chwalisz co masz...

    Nie chwale co mam tylko jakiś czas temu stałem przed wyborem między F4i a F4. Potem trafiła się F4 w dość przyzwoitym stanie za rozsądne pieniądze więc się długo nie zastanawiałem i przygarnąłem ją. 3 lata, 1 zestaw napędowy, 1 regulator napięcia i 2 napinacze rozrządu później nadal sądzę że dobrze wybrałem.

    Mapa z neta czy z CD ... ten sam syf. Nie zestroisz pod swój motocykl = drutujesz. Takie jest moje zdanie, można się z nim nie zgodzić.

    Porównanie SC33 z SC44 jest tutaj nie na miejscu. Jak "w tym siedzisz" to wiesz o co chodzi.

  2. Może nie tyle pominąłem co niezgrabnie ująłem w ostatnim zdaniu.

    Z mapami z neta to też kwestia dyskusji. Moim skromnym zdaniem jak tego nie zestroisz pod danym komin, a nawet daną sztukę sprzętu tak jak należy, to są one o dupę rozbić - myślę że można to porównać do wymiany filtra bez wymiany dysz w gaźniku (Stopień zaniedbania - bo straty, a raczej brak przyrostu mocy pokaże tylko hamownia). Strojenia motocykla z wtryskiem na hamowni nie zrobisz w każdym warsztacie z hamownią. Wymaga to odpowiedniego zaplecza jeśli chcesz to robić z głową. Wcale nie twierdze że gaźnik jest lepszy, tylko że na tą chwilę jest bardziej podatny na nieco bardziej - ok użyję tego słowa - druciarskie modyfikacje, choć pewnie lepiej by zabrzmiało jakbym napisał garażowe :P

    Wybór wtrysk czy gaźnik to nie kwestia co jest lepsze tylko bardziej tego co oczekujesz. W nowszych motocyklach nie ma dyskusji - wtrysk jest lepszy. Jednak w Hondach z przełomu wieków wprowadzenie układów wtryskowych nie dało żadnych wymiernych efektów (pomijam ekologię) co widać zwłaszcza na przykładzie F4i i skreślanie F4 "bo to gaźnik" staje się niczym nie uzasadnioną głupotą.

  3. Przepaści nie ma żadnej bo to są te same motocykle.

    Różnice pomijając wygląd zewnętrzny, polegają w sterowaniu i zasilaniu silnikiem, oraz w przypadku wersji Sport innych przełożeniach skrzyni biegów. Reszta to z grubsza to samo. Ten sam zawias (jest jakaś tam mała różnica w tylnym zawieszeniu, ale to była bardziej kosmetyka), hamulce, koła, rama

    Podstawowe zalety F4i nad F4:

    - wtrysk nie wymaga skomplikowanej regulacji, jedyne co się ustawia to chyba przepustnice raz na 500 lat

    - wtrysk w F4i reaguje płynniej na gaz ale ze sporym opóźnieniem

    - lepszy immobilizer (pomijając wersje USA)

    Podstawowe zalety F4 nad F4i:

    - z praktyki wiem że F4 na gaźnikach pali mniej od F4i i tak jak ktoś napisał, ma lepszy dół (nie dotyczy rocznika 2000 w którym by poprawić ekologie poryto coś w gaźniku i chyba zmieniono kata na bardziej restrykcyjnego, znowu nie dotyczy USA)

    - posiada centralny podnóżek co wydaje się głupotą ale takie rzeczy doceniasz dopiero jak ich potrzebujesz

    - bez pompowania szalonej kasy możesz zmienić układ wydechowy, czy filtr powietrza na K&N. Wprawny mechanik założy ci to wszystko i wyreguluje ci sprzęt za 1/10 ceny zakupu power commandera i zestrojenia tego na hamowni. Owszem wtrysk ma więcej możliwości ale to ciągnie za sobą kasę i masz tylko wybór wszystko albo nic.

  4. na naszych polskich drogach bezpieczniej jest zwieszać się z motocykla niż dociskać go od góry. Cisnąc od góy i dając silny przeciwskręt tak jak pisał kolega wyżej nie masz możliwość zacieśnienia zakrętu w sytuacji krytycznej lub jest bardzo trudne, a ddoatkowo na dziurach to masz murowane że wylecisz z zakrętu za szeroko i jak masz pecha to wali w nadjeżdżające auta albo w drzewo. Dociskanie sprawdza się w mieście i w terenie ale nie w szybkich, dziurawych winklach. Zwieszanie się daje ci też pewną rezerwę przyczepności. Motocykl nie jedzie na granicy opony, a gdy wpadnie na nierówność to powinien się conawyżej zakołysać.

  5. To ja dodać coś od siebie.

    Pierwszy łańcuch zakuwałem młotkiem i punktakiem plus podparcie pod łańcuch. Wyszło rewelacyjnie. Do drugiego pożyczyłem zakuwarkę (taka jaką na scigacz,pl sprzedają) ale efekt zakuwania jakoś nie wzbudział mojego zaufania więc poprawiłem młotkiem i punktakiem i wyszło modelowo. Wadą młotka i punktaka jest jednak to, że by dobrze przymierzyć strzał przydaje się druga para rąk do pomocy. Zakuwarką można zrobić wszystko samemu.

    Vector - jak możesz pochwal się efektem zakuwania tą maszynką DIDa

  6. Motocykl 02/1999

    105KM - 12500obr/min

    67 Nm - 9900 obr/min

    Gaźnik Keihin gardziel 36,5mm

    Sprężanie 12:1

    Przełożenie - nie podają (ja jednak mam 16:44)

     

    Motocykl 06/2000

    106KM - 12500 obr/min

    65 Nm - 10500 obr/min

    Gaźnik Keihin gardziel 35mm

    Sprężanie 12:1

    Przełożenie - 16:44

     

     

    Hamerykanski Sportrider

    http://www.sportrider.com/bikes/146_street...imes/index.html

     

    i wykres rocznika 2000

    http://www.sportrider.com/dyno/146_sportbi...s/photo_61.html

     

    Pamiętaj, że amerykanie mierzą moc i moment na kole.

  7. Tempo jest ok, ale trzeba pamiętać by używać go na czystym i suchym lakierze. Dobrze jest zabezpieczyć lakier dodatkowo jakimś woskiem ... produkty z zółwikiem są ok i bardzo łatwo się nakładają. Po takim zabiegu dużo łatwiej usuwa się robactwo z owiewiek. Ale tez nie przesadzać bo tak jak wojtek pisał mozna sobie zrobić kuku. Nie smarować też plakiem siodła i tak samo po impregnowaniu spodni skórzanych uważać w czasie jazdy albo najlepiej dupy wcale nie impregnować. Ja dupe sobie raz zaimpregnowałem i całą trasę nad morze na wakacje jeździłem dupskiem po siodle jak po lodzie.

  8. Ile waży twój kolega a ile ty...

     

    Mam kumpla z f4i z powercommanderem, jakimiś bajeerami i niby zmierzonymi 117KM (wykresu nie widziałem) kolega waży ponad 20kg wiecej jak ja. Ja mam sportowe dysze, filtr K&N i kompletny wydech arrowa to wszystko w miare zestrojone i na starcie ze świateł maskruje go za każdym razem o lata świetlne. Do czego pije... każdy kilogram robi róznice! Nawet kilka litrów paliwa więcej wpływa na osiągi. Może tu jest wasz problem?

     

    Sprawdźcie też zębatki czy aby na pewno macie takie same zarówno z przodu jak i z tyłu.

     

    Jest też jakaś mozliwość że ad 2000 ma bardziej restrykcyjnego kata ale to powinno dać się odczytać z wygrawerowanych na wydechu napisach.

     

    Na moje to nie ma żadnej różnicy mocy ale jak będę w domu to przewertuje jeszcze archiwum literatury może znajdę co prócz malowania mogło jeszcze ulec zmianie.

     

     

  9. z tego co wiem full wypłukuje wszystko a dla silników już podkatowanych to nie jest dobre, i tyle

    eee historyjki do straszenia dzieci tak jak przypowieść o czarnej wołdze ;)

    Starsze jeździły na półsyntetyku bo skrzynia i silnik były na jednym oleju. I nadal są na jednym oleju tyle że widocznie przez ostanie 8-10 lat inżynierowie stwierdzili że w dupie mają skrzynie biegów, lub tak doskonale potrafią je teraz spasować, albo po prostu poszli za duchem czasu i pomyśleli skoro praktycznie każde auto jeździ już na syntetyku to czemu motocykle nie maja?? .... nie zależnie od prawdy syntetyki nic nie wypłukują. Poza tym nie sam olej jest najistotniejszy tylko regularna jego wymiana i dbanie o właściwy poziom i czystość no i najważniejsze właściwa eksploatacja motocykla. Nawet najlepszy olej nie pomoże jak ktoś zaraz po odpaleniu ciśnie do pierwszego zakrętu a za nim wali prosto na koło.

     

    Ja leję Motula 5100 10W40 i jest cacy. Z Castrolem pewnie też by było cacy :P

  10. to ja może zapytam... hamowaliście te motocykle na tej samej hamowni w takich samych warunkach, masz na to wykresy?

    Poza tym każdy egzemplarz jest inny i przy tak wyśrubowanych jednostkach napędowych różnice kilku koni to nic nadzwyczajnego poza tym wpływ na osiągi może mieć chociażby regulacja gaźników czy też stan płytek zaworowych. Jeśli natomiast nie hamowaliście motocykli tylko strzepie sobie język (a raczej tłucze palce) przez wasze spazmy nad katalogiem motocyklowym to pozabijam :icon_evil:

  11. myślę, że jak sprawa trafi do sądu, to nagranie będzie dowodem w tej sprawie, wszyscy zobaczą.

    Nie jestem pewien ale na kamerze umieszczonej przy szybie lub w przodzie auta nieoznakowanego chyba nie widać czy panowie jadą z kogutem czy nie. Nie uświadczyłem również na prezentowanym mi nagraniu żadnej fonii, a nawet gdyby była to nie przypominam sobie bym słyszał sygnał dźwiękowy panów ze skody jak mnie nieudolnie próbowali wyprzedzić. Po za tym wszystkim to rączka rączkę myję i bez dowodów z mojej strony nic bym nie wskórał... ale może się mylę, może sygnał na nagraniu widać i słychać doskonale i nie ma możliwości sugestywnej obróbki materiału dowodowego dostarczanego nomen omen przez jedną ze stron w postępowaniu... heh

  12. Zaje*ioza. Będę bezkarny

    duuupa... za mną cieli 6km przez zabudowane i niezabudowane, podwójne ciągłe i krzyżówki tylko po to by sobie materiałów nazbierać. Jak im to potem wytknąć, udowodnić jak nagrania sobie nie pożyczysz? Jak się zatrzymasz to i tak punkciki lecą na konto a z konta pieniążki. Chyba że pozwolą nam strzelać do policjantów łamiących przepisy drogowe... to co innego :D

  13. Nowoczesne diesle to przyszłość.

    ciągników rolniczych :P

    Nowoczesne diesle wcale nie są bardziej ekonomiczne od nowoczesnych benzynowców tylko ten moment obrotowy powoduje, że wśród leniwych kierowców wykształciło się coś takiego jak fałszywe odczucie niesamowitych osiągów diesli a tak naprawdę charakterystyka osiągów takiego silnika ma więcej wspólnego z przedwczesną erekcją niż ze sportem. Jest moda na diesle i tyle. Mało brakowało a małolitrażowe benzynowe turbokompresory pokazałyby środkowy palec dieslom ale .... życie :P Poza tym ekologia prędzej czy później dobierze się do dupy wszystkim protagonistom diesli bo pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć.

    A przyszłość nie ma nic wspólnego z ropą naftową.

     

    A wracając do Cayenne'a to faktycznie nóż w plecy dla całej legendy porsche. Do tej pory Cayenne było może groteskowo brzydkie ale przynajmniej jechało a tutaj ... żałość. Osiągi na poziomie mojej starej Mazdy

  14. Moim zadaniem skoro jest w stanie spalić ci te 6,5l na 100 to problem nie leży w motocyklu tylko w twoim "mało dyniamicznym" stylu jazdy ;) Z doświadczenia wiem że w trasie jak nie schodzisz poniżej 9 tys obrotów to też nie zejdziesz poniżej 8,5l na 100. To że zx-6 wydaje się mocniejsze to nic dziwnego bo lepiej idzie od dołu a jak jechałeś 636 to już nie ma co porównywać, ale moje wrażenia co do R6 były wręcz odwrotne.

    PS: kolega w swoim f4i miał podobne spalanie. .. do czasu aż nie zamontował power commandera i tego nie zestroił. Teraz pali średnio 0,5l mniej na 100 i trochę lepiej ciągnie od dołu

  15. Też się tymi stukami przejmowałem u siebie dopóki nie zaczął napinacz napier***. Teraz zagłusza mi je chrabąszczenie łańcuszka rozrządu :P

     

    Co do luzu to jak już to masz za ciasne :) Miałem teraz regulację, ale nie wiem czy u mnie regulacja pomogła na stukanie. Po prostu mam to w du** Jak chcesz to dzisiaj się wsłucham i napiszę wieczorem czy puka czy nie puka. A napinacz zacznie ci znowu napier** za max 6 tys km :P

     

    poczeka ... gdzieś mam film jak moja chodziła przed wymianą napinacza

    Stuków nie słychać bo moto dogrzane, a pojawiały się tylko przy zimnym silniku w wilgotne dni jak temperatura powietrza była też dość niska. Ale moja stukała tak samiutko. Po regulacji wyszło że wszystkie wydechowe miałem za ciasne.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...