OloXJ

Już gdzieś chyba pisałem na temat nauki jazdy w Linii. Generalnie to widać że cena jest niska i to niewątpliwy atut ale jak ktoś już powiedział nie można oszczędzać na takich rzeczach. Generalnie jest ok tylko po placu trochę za długo się jeździ (chyba że na ursynowie i targówku jest inaczej nie wiem ja robiłem na Pradze) i instruktorzy choćby bardzo się starali i tak wszystkiego nie są w stanie ci przekazać chociaż Paweł biega za kursantami i mówi co robią źle. Miasto, no i tu można powiedzieć same plusy jeździmy bardzo wygodną i przyjemną w prowadzeniu CBF 500 a Marcin mówi cały czas jakie popełniamy błędy i próbuje nas przywrócić do pionu (jeździmy na jednym motocyklu) więc gdyby tych godzin na mieście było więcej myślę że kurs ukończyłbym jako (może nie w pełni bo doświadczenie to doświadczenie) ukształtowany motocyklista, a tak pozostaje skończyć kurs kupić moto i czytać a później próbować tego o czym się wyczytało albo nawet robić to w trakcie trwania kursu. Podsumowując polecam osobom które mają blisko i jeździły już wcześniej na moto (chociaż jak ktoś ma zdolności to i stąd wyciągnie wiele nauki) no i cena jest atrakcyjna. A i przede wszystkim po skończonej jeździe pytać, pytać i jszcze raz pytać instruktora co i jak jak można poprawić i co robić. Przepraszam że może trochę nieskładnie ten post sformułowany ale od zawsze mam problem z przecinkami a w dodatku jak mam dużo do powiedzenia to sam się w tym wszystkim gubię :banghead:

Mnie chyba już ze cztery razy na bardzo krótki okres użytkowania Xj-tki (od maja 2008) skończyło się paliwo. Więc co moto na pobocze przekręcić kranik i czekać aż paliwo zleci. Teraz po przekroczeniu 250 km od ostatniego tankowania od razu jadę na stację.

Witam, Posiadam od niedawna komplet tekstylny RetBike, kurtka RetFit+ spodnie RetComfort. Kurtka jest bardzo dobrze uszyta i leży idealnie nic nie odstaje ochraniacze przylegają idealnie, kurtka nie przemaka nawet w mocniejszym deszczu (nie licząc zewnętrznych kieszeni), bardzo dobrym rozwiązaniem jest wszyty nerkowiec, jest tylko mały problem z jego regulacją bo ma trochę za długie te tasmy elastyczne ale da radę dopiąć się tak że nie wieje. Spodnie to niestety porażka z komfortem mają niewiele wspólnego przynajmniej tym termicznym, jadąc w trasie jest tylko odrobinę za ciepło ale stojąc w korku lub idąc w nich mozna autentycznie zrobić jaja na twardo. Ochraniacze na kolana przesuwają się do środka w dodatku rzep tejże potrafi rozpiąć się i przesunąć w czasie jazdy i uwiera/drapie w kolano, niestety nie miałem jeszcze okazji przetetować ich w deszczu ale czytając opinie i testy tekstylnych spodni RetBike nie jestem przekonany co do ich wodoszczelności.

Witam, Jestem użytkownikiem XJ600S od niedawna ale już mogę powiedzieć że jak na pierwsze moto w zupełności wystarcza a może nawet czasem przerosnąć, co prawda jeszcze tego nie doświadczyłem ale przy szaleństwach z manetą można poczuć że moto idzie bardzo dobrze (albo nawet za dobrze). Wracając do tematu miałem okazję przymierzyć się do dużego Diversiona i po paru nawiniętych kilometrach wydaje mi się że ten motocykl raczej nie nadaje się jako sprzęt dla początkującego, za to każdy kto ogląda moją XJ i sam ma trochę doświadczenia z motocyklami mówi że to sprzęt idealny do nauki bo wybacza wiele błędów i nie nudzi się szybko. Jako że jest lekki to jazda nim po winklach to sama przyjemność, miałem okazję ostatnio jeździc XJ-tą po krótkim torze kartingowym i wiem że na 900 po prostu tak by się nie dało. Podsumowując swoja lekko przydługi post zachaczający o OT i spam oraz nabijanie postów, polecam XJ jako sprzęt do nauki (mimo iż doświadczenia mam niewiele) Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru!

No więc to były tylko moje subiektywne odczucia ale jakoś nie mam ochoty wybrać się tam ponownie. Słyszałem za to że oblężenie Malborka które jest jakoś tydzień czy dwa później to o niebo lepsza impreza.

W zeszłym roku byłem na wydażeniu (podobno kulturalnym) jakim jest inscenizacja bitwy pod Grunwaldem. Generalnie to mnie się nie podobało, znajomi mówili że jest fajniie bo cały dzień się coś dzieje i ta inscenizacja taka fajna, oczywiście oni też słyszeli to od swoich znajomych i okazało sie że było totalnie nudno inscenizacja była na cbardzo małym terenie wszystko odbywało się bez ładu i składu. Organizatorzy zapowiadali że cały czas będzie się coś dziać a prawda była taka że po inscenizacji bitwy praktycznie do samego wieczora nic się nie działo a tam niestety nie ma co zwiedzać bo to po prostu duża łąka. I ok mozna pojechać tylko trzeba się liczyc z tym że przy wjeździe jak i przy wyjeździe będzie gigant korek z którego w zeszłym roku (co prawda puszką) wyjeżdzałem ok 2 godzin :icon_mrgreen:. I fakt pojechania tam motocyklem też wiele by chyba nie zmienił bo co chwila stoi pan policjant i zabrania wyprzedzania.

No tak ale ciuszków się tak łatwo nie da stjuningować. Kiedy planujecie następny wypad? Ja byłem sam we wtorek ale samemu to siakoś nudno na takiej krótkiej trasie.

Żeby ściany nie pobrudził

Jakiś czas temu własnoręcznie odrestaurowana CZ175 z 62r. A teraz pierwsza własna długo wyczekiwana Yamaha XJ600. :icon_twisted:

Od wczoraj należę do grona szczęśliwców którzy egzamin na kategorię A za pierwszym razem :icon_mrgreen: . Kolorowo nie było bo egzamin był na SR250 a tym sprzętem nigdy nie jeździłem, poza tym jakoś strasznie opornie tam wszystko chodziło. Co do szkół jazdy to ja kurs robiłem w Linii, może troszkę za dużo po placu się tam jeździ za to dwie sprawne Hondy CBF250 no i na mieście jeździć z takim instruktorem jak pan... (i tu nazwiska nie wymienię bo nie wiem czy byłaby na to zgoda w koncu to osoba prywatna) to sama przyjemność siedzi za tobą i wszystko tłumaczy spokojnie i bez nerwów i po każdej jeździe omawia wszystko jeszcze raz na spokojnie :buttrock: .

Teraz w Warszawie jest kolorowo ja skończyłem kurs około 10 czerwca, (juz nie pamiętam dokładnie) i jak dzwoniłem do ośrodka na odlewniczej to pani łaskawie poinformowała mnie że najbliższy termin na egzmin teoretyczny to 15 lipca a na praktyczny pewnie trzeba będzie jeszcze z miesiąc poczekać. Stwierdziłem że to nie ma sensu i jadę tam gdzie w zasadzie są teraz najkrótsze terminy (obdzwoniłem pół Polski) czyli do Olsztyna. Powodzonka dla wszystkich zdających i tych na kursach!

Faktycznie motocykle fajne. Chciałbym mieć takie doświadczenie w mnogości modeli motocykli. Drugi kawałek to Nirvana "Smells like teen spirit" z płyty "Nevermind" Niestety co do pierwszego to nie wiem.